ciąża, wyźrebienie, źrebak

To i ja się pochwalę 🙂 Moja pierwiastka urodziła w 331 dniu klaczkę. Duża niespodzianka, bo weterynarz cały czas wskazywał ogierka a wyszła wymarzona klaczka 🙂
Dzisiaj odbył się krótki, pierwszy spacer.
Nieprzespane noce, bo świeczki przez ponad tydzień, ale opłacało się 🙂
Pozdrawiamy i życzymy reszcie szczęśliwych rozwiązań
DE9F94EB-D85E-476F-A695-4D789886D047.jpeg DE9F94EB-D85E-476F-A695-4D789886D047.jpeg
673A3DDD-165F-4AE3-B60A-36BA5A811C7F.jpeg 673A3DDD-165F-4AE3-B60A-36BA5A811C7F.jpeg
A6910F5C-19A1-4032-AA34-BBBEA0396F1A.jpeg A6910F5C-19A1-4032-AA34-BBBEA0396F1A.jpeg
3CCB12FB-CF7E-48B2-8023-3173F5D9FBFB.jpeg 3CCB12FB-CF7E-48B2-8023-3173F5D9FBFB.jpeg
anetakajper   Dolata i spółka
30 marca 2022 13:20
dommaz, gratulacje
saganek   shit happens
30 marca 2022 13:39
dommaz, wow, jakie długaśne nogi... tfu,pięknota
dommaz super pajęczak 🙂
Jaką znacie najstarszą pierwiastkę? Ile znacie klaczy krytych pierwszy raz w wieku 15-16 lat?
Generalnie nie miałam w planach źrebaków, ale głową swoje, serce swoje i gdzieś tam mam taką myśl, żeby pokryć jedną ze swoich klaczy. Ma niegłupi papier, ciekawą maść, fajny charakter większych wad budowy brak, ale no pierwiastka i nie ukrywam, że trochę się boję. Weterynarz mówi, że możemy spróbować, ale no... sama nie wiem🤔🤔
zapewne nie najstarsza ale zażrebiłam w tamtym roku 15 -latke , pierwiastka, ma termin na początek czerwca. a 6 lat temu zażrebiłam 14- latke , też pierwiastka , ożrebiła sie bez problemu.
Nasza też pierwiastka, dziś kończy 15 lat. Wcześniejsze inseminacje skończyły się fiaskiem, zaskoczyła rok temu naturalnie w wieku lat 14. Urodził się nam wczesniaczek ale na szczęście z lekka niedojrzałością, oboje są już w domu! ❤
Post został usunięty przez autora
Dobra moje Panie, dziś rano coś mnie podkusiło, że wstrzymam się z wypuszczeniem na padok.. przychodzę wody odeszły...😍 mamy ogierka 😀 baardzo wysoki chłopak, troche miała ciężko. Siwy nie będzie, jasny jak mama również nie.. jakiś ciemno/skarogniady ?
20220330_172008.jpg 20220330_172008.jpg
20220330_171947.jpg 20220330_171947.jpg
20220330_134013.jpg 20220330_134013.jpg
Ziumm niech sie zdrowo chowa, fajne skarpety 🙂
Ziuum, no w końcu � Niech się zdrowo chowa 🍀 brzydal uroczy 😍
anetakajper   Dolata i spółka
30 marca 2022 19:10
Ziuum, no i super . Gratulacje
Ziuum, ale cudo, gratki. Ja też już chce takiego pająka 😍
dommaz,Ziuum, Gratulacje!!!
Niech zdrowo rosną!

Hrabina 340 DC, zbadałam pH … 8 😅
Trochę jeszcze mogę pospać 🙃
Dziękuję Wam 😚 jestem ciekawa jaki będzie ostatecznie z maści 😜
Ziuum, dommaz gratulacje! ❤ piękne brzydale!
blucha, milenka_falbana, moja tydzień temu skończyła 16 lat i z jednej strony myślę, że to ostatni dzwonek, z drugiej, że już za późno 🤷🤦
NowaJa ja się najbardziej bałam porodu. Że coś się kobyle stanie i ją uśmiercę zamiast dać jej sens życia i fun na zdecydowanie przedwczesnej emeryturze. Tymczasem poród poszedł elegancko, podejrzewam, że i bez pomocy byłoby ok (zalety rodzenia w biały dzień, lekarze odbierają telefony 😅 ). Nie spodziewałam się kompletnie, że to źrebaka będziemy ratować. Teraz widzę, że jest ekstra matką i dzięki pozytywnemu zakończeniu (choć przed nami jeszcze parę tygodni chuchania) uważam, że to była bardzo dobra decyzja. Z końmi nigdy nic nie wiadomo. Nie przewidzisz. Młodej i zdrowej też się może coś stać. U nas to chyba już rodzinna tradycja, że konie robią sobie kuku i szybko stają się bezcenne 😅
Ciężka to jest decyzja, doskonale rozumiem, przezywalam to rok i dwa i trzy lata temu🌷 A teraz słyszę "gdyby Pani chciała źrebić to kobyla czysta, wypłukana, już ruje dostała, warto, super matka, i jaka mleczna!" 😅
U mojej 334 dzień ciąży i nie zapowiada się na rozpakowanie i jedno szczęście ,bo narobiłam sobie coś z kostką w nodze i teraz kuśtykam 😅🤦
A znając życie to jak teraz nie chce żeby się źrebiła bo z tą noga to ja nie wiem jak ja tam dokuśtykam i jej pomogę w razie co ,to zapewne jej się zachce nagle 🤦


Chociaż pewnie jak bym zobaczyła że się źrebi to bym nagle ozdrowiała 😅
Odbierałam źrebaka z wielkim brzuchem w 9 miesiącu ciąży to jak by co i ze skręcona kostką dam radę 😅
kasia2107rafal, w przypływie emocji będziesz szybko magicznie zdrowa 😉

Swoją drogą pierwsza stresująca noc za nami.. jak już klacz się ogarnęła, chyba tak całkiem emocjonalnie po porodzie to stała się bardzo agresywna wobec koleżanki obok.. w nocy się dopiero odpaliła.
Bałam się dziś spać autentycznie, jak widziałam jak doskakuje do niej mimo, że klacz obok nie robi w sumie nic zlego, patrzy ale nie tak natarczywie przyklejona do krat etc. Zwyczajnie ciekawa, lecz z umiarem. A ta...😕 nawet zjeść spokojnie nie może, kopie w przedział, jakieś szybkie starty z zębami na wierzchu do niej.. A druga klacz niewzruszona ( pewnie dlatego, że wie, ze w boksie jej nie dopadnie, na zewnątrz by uciekała)
Sumując- potwornie boję się o tego malucha... Ona ma tak dzikie ruchy, że to będzie moment jak go nadepnie/ staranuje 🙄
Można coś z tym zrobić? Zaradzić? Czy odczekać, minie parę dni i młoda mama przestanie być taka.. nadopiekuńcza..?
Ziuum, odsunąć o jeden boks, zmienić sąsiadkę na bardziej neutralną?
Wywalić sąsiadkę na dwór na 24?
anetakajper   Dolata i spółka
31 marca 2022 07:01
Ziuum, albo zasłonić karty- dyktą, derką
najlepiej czymś zasłonić, mamuśka póżniej sie ogarnie, ale teraz lepiej dać jej komfort psychiczny żeby nie była w ciągłym stresie i malucha nie uszkodziła
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
31 marca 2022 09:13
Ziuum, Gratulacje! Jednak to niedojadanie było znkiem-sygnałem od klaczy 😉
NowaJa, Ja odbierałam raz poród od pierwiastki 18 letniej, wszystko ok było, klacz i źrebak cali i zdrowi.
Też pomyślałam o przewieszeniu derki ,jeśli nie ma możliwości pozostawienia pustego boksu obok. Ona się ogarnie,te pierwsze dwa-trzy dni są takie gdzie ona będzie go broniła i nerwowo za nim ganiała na padoku żeby jej nie zwiał ,później się uspokoi i pojmie że druga klacz mu nic nie zrobi a maluch nie zniknie jak odejdzie .
Ziuum, ja bym zasłoniła kraty dyktą. Derkę niestety jak ściągną to mały się może zaplątać
Można przywiązać do krat, to nie ściągną - nawet koc lub plandekę
elita17, dokładnie ja przywiązywałam pasami od derki do krat i tyle .
kasia2107rafal, elita17, ja mam chyba jakieś utalentowane konie, jak coś jest przywiązane to trzeba się tym bawić 🤣
Powiesiłam dwie derki, zapiełam tyle ile się dało, mam nadzieję, że pomoże i nie ściągną, dwie derki zasłoniły trzy czwarte długości, także myślę, że na razie starczy, wydawała się spokojniejsza ale, muszę obserwować, najwyżej i trzecią derkę dołożę😁 dziękuje, za pomoc!
Kiedy myślicie spróbować ściągnąć derki ?
I tak wgl... drażni i denerwuje mnie ta pogoda.. na razie nie mam co ich wypuszczać bo tylko dobre się rozchorować.. ma być na dniach -6 w nocy, mały da radę w stajni? czy muszę na cito kupić dereczke cieńką? Wolę zapytać bo nie chcę go wydelikacać...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się