ciąża, wyźrebienie, źrebak

O jeny nie straszcie tymi wyźrebiebieniami po terminie no ja osiwieje tak samo jak i Kasia. U mnie jeszcze czasu jest sporo dwa tyg do terminu. I jak zrobiło się zimno tak cycków zrobiły się dużo mniejsze. Ale zad rozluźnia się coraz bardziej. Więc obserwujemy.
Kasia przefarbujemy te siwe włosy haha 😅😅
nokia6002, chyba będzie trzeba 😅na rudo się farbne 😅
Ale moją dzisiaj oglądałam to pod ogonem jak by mocno pulchno ale z długością nie ma szału ... I niby zrobiła kieliszki na cycochach no ale zobaczymy jak to będzie wyglądało wieczorem jak zejdzie z padoku ,bo ona z tymi cyckami to czysta magia ,raz duże raz flaki.
Moja dziś się tak kręciła i ogon unosiła, że gdyby nie wizyta u dentysty córki to bym od okna nie dochodziła :p
Trzymam kciuki aby poszło szybko i sprawnie.
A te wasze wymiana to są takie mega mega twarde czy zdarzają się się takie po bokach miękkie?
Moja ma twarde ... W ogóle jakaś czarna magia z tymi cycochami .0245627520171E+34; wczoraj rano napakowane z kieliszkami ,nic więcej ,pod ogonem trochę bardziej wydłużony srom . Po południu poszłam do niej zobaczyć na padok to miała nogi tylne obkapane od mleka,sprawdzam i rzeczywiście mleko już takie białawe . Ja już cała w skowronkach i wgle a wieczorem nic .0245627520171E+34; nie lubi tylko teraz jak przykładam rękę do brzucha ,wcześniej tak nie miała . I przychodzi i się łasi żebym ja drapała i głaskała (jak nie mój koń ) . Dzisiaj wymię też napakowane ,kieliszki są ,srom wydłuzony,w boksie stoi z ogonem w górze co i rusz nim machając na boki albo je siano . Przez jej zachowanie nie wypuściłam jej rano na padok a ona mnie w konia ewidentnie robi .0245627520171E+34;
Czy u kogoś klacz źrebiła się w stadzie ? Czy to bezpieczne dla malucha ? Jakie reakcje zaobserwowaliście
anetakajper   Dolata i spółka
05 kwietnia 2022 08:33
flickalove, zależy jakie stado. Ja widziałam 3 razy jak klacze rodziły w tabunie ok 35klaczy + jakaś młodzież. Klacz oddala się od stada ze swoim potomstwem i spokojnie rodzi. Żaden koń spoza rodziny nie jest zainteresowany co ona tam robi.
Pati2012   Koński insta: https://www.instagram.com/mygreybay/
05 kwietnia 2022 08:52
U nas się urodził kilka lat temu źrebak. 7 innych koni stało dookoła i patrzyło tylko
Fajnie jest to pokazane na fb SK Analop
U mnie kiedyś klacz urodziła w stadzie(długa historia) i inna chciała "odbić" źrebaka. Odganiała matkę od źrebola i podstawiała się do dojenia. Reszta koni nie do końca ogarniała Ci się dzieje.
Moje wszystkie kobyły bardzo się ekscytują źrebaczkami, do tego rozrywkowe i namolne roczniaki… żeby uniknąć porodu w stadzie, przestawiam kobyłę na osobną kwaterę.
Podejrzewam że za n-tym razem źrebaczek nie będzie robił aż takiego wrażenia. Jednak nigdy nie zdecyduję się na ryzyko rozdeptania sysaka.

Esme nadal w dwupaku, wczoraj już dwie bielusieńkie świeczki, niestety zad dopiero solidnie wiotczeje, srom też niegotowy.
Kobyła podkurcza zadnie nogi.
Obstawiam że jeszcze ze 2 dni.
5E317CC1-B798-40D6-BBA0-4425DA74E9CE.jpeg 5E317CC1-B798-40D6-BBA0-4425DA74E9CE.jpeg
flickalove,
Moja w stadzie nie rodziła, bo mam tylko dwie klacze.. ale pisałam tutaj parę postów temu co robić, bo klacz stała się strasznie agresywna... i chwała Bogu, że mam kamerę bo się tyle od tego czasu działo, że traciłam nadzieję.. Masa nerwów. Dziś jeszcze pali się światełko w tunelu. W dzień porodu, chyba duży szok dla pierwiastki, wszystko było okej, aż do pierwszej nocy... zawiesiłam te derki, ale mimo to, tak kopała, że rozwaliła boks dwa dni z rzędu, własną nogę (dobrze, że na tartakach mieli zapas desek :P ) Ogólnie agresja wstąpiła w nią nieziemska, piekli się na swoją ulubioną koleżankę nawet z daleka, która nawet uszu nie skuli na nią, kompletnie nic, jedynie jest ciekawa i bardzo chce do nich iść, jak ich nie widzi to rży mniej, więcej lub wcale. Osobny padok nawet był trudnym rozwiązaniem bo jedna i druga świrowała, ciotka chciała do nich iść, a matka wpadała w furię. Niestety póki co od 3 dni stoją na kwaterach obok siebie ale dzieli je metrowy korytarz z pastucha jeszcze. Mama z małym ma taką większą, żeby spokojnie mogli biegać... Boks okryty na maksa, żeby ani jej cienia nie widziała, zabezpieczone tak, żeby jej koleżanka nawet wystawić głowy w ich kierunku nie mogła.
Chce jutro spróbować zrobić jeden padok też rozdzielony takim korytarzem w końcu.. może przeżyją i żadnej nie odpali.
Ogólnie, bałam i boje się o nich bardzo, że albo wariatki zrobią sobie coś nawzajem, ale matka w furii ukrzywdzi małego.
Na szczęście udało się dojść w końcu do jakiejkolwiek względnej równowagi jeśli wgl można tak powiedzieć. Tfu, tfu odpukać odkąd zastosowałam powyższe metody to od 2 dni boks jeszcze nierozwalony był po raz 3 i kwatery całe.
Kto by pomyślał, że tak się dobrze dogadywały a tu...
Po cichu liczę, że może do miesiąca jej to przejdzie, przywyknie.. ale sama już nie wiem. Mam wrażenie, że matka już tej drugiej nie chce nawet widzieć.
Ziuum, ja trzymam z wałaszkiem ale tez zauważyłam ze jest bardziej agresywna ale tylko jak dostaje jedzenie , to trzymam kciuki by się poprawiło .
No i gdzie te wasze pająki? Codziennie zerkam i czekam, aż ktoś mi osłodzi dzień 😀
Ramirezowa, ooo ja też czekam i czekam. 🙂 Zaglądam po kilka razy na dzień jak nigdy 😀
To najlepszy wiosenny wątek. 🙂
Kasia jak tam u Ciebie sytuacja. ?
Ramirezowa, nokia6002, o tu 🤐
🤣
5FBB033D-A56E-40D2-9FBF-ADB0B5FF0F7F.jpeg 5FBB033D-A56E-40D2-9FBF-ADB0B5FF0F7F.jpeg
Moja też nadal trzyma i od kliku dni raz widać kropelki mleka, raz nie widać, taka zabawa pt. jak wykończyć przejętego wizją swojego pierwszego własnego źrebaczka właściciela 😉
Aczkolwiek niech będzie doceniony, kto wymyślił kamery - mieliśmy kilkudniową przerwę w dostawach prądu (po śnieżycy) i bieganie całą noc zagądać do koniczka to było z lekka ciżękie przeżycie 😀
Dorastam do zakupu jakiegoś birth alarmu 🙄
nokia6002, 😅 u mnie taka sama sytuacja jak u Iskra de Baleron 🤣
Ale Wasze chociaż jakieś świeczki czy coś a moja nic 🤦
Tylko srom trochę wydłużony,ale jak się zagląda to ona potrafi go wciągnąć też .
1649258701839_copy_1388x1855.jpg 1649258701839_copy_1388x1855.jpg
Stwierdzam z pewnym zażenowaniem... że taki był ze mnie cwaniak...
ale jak kobyle minął jej standardowy termin 343 dnia i nadal nic, to się jednak złamałam i pilnuję na kamerze.
Jest to o tyle głupie że dopiero dzisiaj kobyła wygląda na względnie gotową, obstawiam że bardziej jutro.

Dopiero dzisiaj na dole brzucha pojawiło się wyraźne wybrzuszenie - obstawiam doopkę źrebaka.
Także mam nadzieję (matka głupców 😉 ) że do piątku będzie po temacie.

Byle by zdrowe było i się wreszcie urodziło 🙂
Iskra de Baleron, jednak Ciebie też to dopadło 😁
U Nas 340 dzień .
Po wieczornym obchodzie i ponownym zaplataniu ogona,mogę stwierdzić,że srom ma już gotowy do porodu ,po obu stronach ogona dziury i kompletna galareta ,cycki niby pełne ,kieliszki są ale żadnych świeczek tylko mleko koloru bursztynowego więc no niby jeszcze nie .... Ale kobyła w boksie stoi prawie non stop z ogonem w górze ,bije się nim po bokach ,czasami kopie w brzuch ...siędze na kamerce lata po tym boksie co jakiś czas jak nigdy ,próba kładzenia -jednak nie ,potem się położyła oglądała się na brzuch ,wstała ,łazi ....🤦
Także dzisiaj nie śpię 😅
U nas nieco ponad dwa tygodnie stuknęły. Odpukać mały rośnie, fika, jeszcze troche i będzie wielkości nowo narodzonego źrebola 😀 Ale jeszcze chuchamy bo doktor powiedziała, że do ok 3-4 tygodni potrzebuje wiecej energii na czynności życiowe i może być wrażliwy na przeziębienia i urazy skórki cienkiej. Pomimo roznej pogody ale i stosownie do niej chodzimy na spacery 2-3 razy dziennie, stopniowo na coraz dłużej. Dziś 3x 30/40 minut. Chcę żeby się jak najwiecej ruszał więc go ubieram w psią derę i jazda. Dziś zostałam przez doświadczona hodowczynię oskarżona o uczłowieczanie konia i narażanie go na szok termiczny... przez tą derkę.
No cóż. Jeszcze wczoraj śnieg leżał ale coraz cieplej się robi, jak nie będzie wiało jak dziś to nie będę derki na spacery zakładać. Ale przykro mi się zrobiło bo naprawdę się staram o wczesniaka zadbać jak najlepiej. Postępuje zgodnie z zaleceniami lekarza... :/
P.S. Iskra de Baleron - trzymam kciuki!
20220406_160738.jpg 20220406_160738.jpg
20220404_150231.jpg 20220404_150231.jpg
anetakajper   Dolata i spółka
07 kwietnia 2022 07:15
milenka_falbana, to trzeba było wetce odpowiedzieć, że dzięki Tobie ten żrebak żyje.
Zakładaj dereczki przynajmniej będzie odczulony 🙂

Moja do terminu ma jeszcze 7 dni. Cycki jak wiadra, mleko leci, wieczorem były świeczki, nasada ogona lużna, srom wydłużony. Wczoraj wieczorem jeszcze kręgosłup wyszedł na wierzch tak jej brzuch opadł.
fajnie w tej dereczce wygląda 🙂
ciekawe czyja pierwsza sie rozpakuje anety czy kasi ?
Czyje że iskra będzie pierwszą 🙂
U mnie dziś tak. I zastanawiam się co jest, bo cycki wyglądają jakby spleśniałe. Miał ktoś z was tak ? Przemyć to ciepła woda czy jak ? Kobyl ledwo co łazi. Do terminu mamy jeszcze dobry tydzień.
Kasia dawaj znać czy to już. 🙂

Screenshot_20220407-104349.png Screenshot_20220407-104349.png
Screenshot_20220407-104343.png Screenshot_20220407-104343.png
nokia6002 zostaw, nic jej nie będzie, czasami tez tak moje miały.
dziewczyny powiedzcie jakie kantarki zakładacie na swoje żrebole ?
nauczona doświadczeniem z moim młodym, z którym był mega problem z założeniem kantara jak miał już 2 miesiące, chciałam zacząć przyuczać malucha, niestety glowe ma tak mała i szlachetną że kantar zrebiecy który mam jest za duży ( pomimo 3 regulacji) , paski z ktorych jest uszyty są za szerokie i takie ,,toporne,, przy wielkosci głowy, a są i tak węższe niż normalne. ma ktoś sprawdzone firmy i modele na takie ,,drobinki,, ?
milenka_falbana, - to, że ktoś ma doświadczenie, bo urodziło mu sie X źrebiąt, wcale jeszcze nie oznacza, że jest dobrym hodowcą. Nie przejmuj się, bardziej bym wierzyła w to, co mówi wet, który zajmował się tym źrebakiem, niż randomowa osoba z nieproszonymi radami. To mimo wszystko nie jest normalny źrebak, a wcześniak.
Brawa za walkę, dzielny maluch 😁💕

I też sobie cicho obserwuję i czekam na fotki pająków, a tu taki zastój 😂
keirashara, jaki tu spokój na na na na,nic się nie dzieje na na na na 🤣

Mnie już wali na mózg z tego nie wyspania i tego jak ona robi mnie w konia 🤦
Cała noc pilnowania, a rano zamiast źrebaka to znalazłam jedna świeczkę na strzyku 😤
A jak stoi w boksie to tańcuje z tym ogonem w górze .Wszystko gotowe oprócz koloru mleka,więc chyba będę patrzyła już tylko na to mleko bo ja z nią zwariuje .
Zaczynam doceniać moja druga klacz,która zawsze daje te same objawy i wiem dokładnie kiedy się wyźrebi,bo z tą jestem totalnie głupia 🤷
kasia2107rafal, przesyłam trochę mojego wyspania😉
Ooo talk, ja również mogę oddać, bo jeszcze wyspana jestem. Choć dziś chyba zacznę pilnować w nocy jeszcze zerknę wieczorem jaki kolor ma mleko.
nokia6002, moja już nawet nie chce dać sprawdzić koloru mleka ,bo jak próbuję pociągnąć to bierze nogę w górę ,nie żeby chciała kopnąć tylko żeby zasłonić . Ale myślę że w tym tygodniu już się w końcu rozpakuje. Dzisiaj już nie zjadła śniadania tylko trochę pogmerała.
My dziś 333 dzień 😉 Rano białe świeczki, od popołudnia mleko kapie po nogach 🙄
received_1648231438880725.jpeg received_1648231438880725.jpeg
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się