Tanie linie lotnicze - Ryanair, Wizzair i inne

Ja to bym się teraz i w najbliższej przyszłości bała latać z Polski. Bo nawet jak „uspokoją” sytuację, to pomyślcie kim obstawią stanowiska 😉 Zrekrutowani na szybko w kryzysowej sytuacji i na takich warunkach.
Ja w sierpniu lecę do UK i dla bezpieczeństwa zrobię to chyba z Berlina.
Lanka_Cathar   Farewell to the King...
27 kwietnia 2022 11:55
Donkeyboy, szczerze? Mam nadzieję, że na tyle długo, aż PAŻP zrozumie, że nie da się w tym zawodzie pracować 8 h ciągiem bez utraty koncentracji. Sama mam zaplanowany od stycznia lot do Rzymu na 22 maja i powrót 23 maja. Ryanairem, z Modlina. Póki co nie panikujemy, ale liczymy się z tym, że szlag to może trafić. Co do faworyzowania LOTu... Cóż, nie pierwszy raz.

Infantil, to tak nie działa. Gdyby dało się ot tak obsadzić te stanowiska, to już by to zrobiono, a nie czekano z nadzieją, że może jednak kontrolerzy zmienią zdanie i zostaną. Do tej pracy ludzi z przypadku nie biorą. Odsiew jest gigantyczny.

Pamiętajcie też, że sytuacja dotyczy Warszawy. Póki co kontrolerzy z pozostałych lotnisk kontrolowanych pracują. Można więc kombinować z lotami z/do innych miast i dalej np. pociągiem.

Jeśli PAŻP i rząd się nie ugną, to ta sytuacja może trwać latami, patrząc na to ile czasu trwa szkolenie świeżynek. Kontrolerów wojskowych też trzeba byłoby przeszkolić, a (uprzedzając pytanie) kontrolerów z Ukrainy nie wezmą, bo wymogiem jest nie tylko język angielski, ale i biegła znajomość języka polskiego.
Sytuacja dotyczy Warszawy Chopina oraz Modlina tak gwoli ścisłości.
donkeyboy   dzień jak codzień, dzień po dniu, wciąż się dzieje życia cud
27 kwietnia 2022 14:43
Lanka_Cathar, no znajoma która coś tam się kręci wokół awiacji mówiła mi że PAŻP to na rozmowy z kontrolerami wchodzi raczej pasywno agresywnie ("macie tyle i jeszcze wam mało") i nie ma nawet pola do rozmów. Nie wiem czemu ale jakoś w głowie mi świta że to nie pierwsza taka akcja z PAŻPem i już była jakaś afera/akcja bo w pamięci mam zapisane że to jest grupa kolesi/układzik a nie instytucja. Zresztą podobnie z LOTem ale to już inny temat i ból dupy bo mnie po prostu (jak i wielu innych pasażerów) wych*jali bez wazeliny a potem jak wysłałam im zażalenie emailem to mnie na social media stalkowali zamiast odpowiedzieć - poważna instytucja, XDDD

A tak nawiasem mówiąc co z innymi lotniskami? Czy międzykontynentalne loty mogłyby nawet na nich lądować? Już nawet nie chodzi o przepustowość (Lublin średnio ogarnia kontrolę paszportowa jak dwa samoloty na raz przylecą) ale nawet czy pasy są wystarczająco długie na większe samoloty.
Lanka_Cathar   Farewell to the King...
27 kwietnia 2022 16:27
Długość dróg startowych:

Katowice-Pyrzowice - 3200 m
Warszawa-Okęcie - 3690 m, 2800 m
Rzeszów-Jasionka - 3200 m
Gdańsk - 2800 m
Kraków-Balice - 2550 m
Lublin - 2520 m
Poznań-Ławica - 2504 m
Bydgoszcz - 2500 m
Warszawa-Modlin - 2500m
Szczecin-Goleniów - 2500 m
Łódź-Lublinek - 2500 m
Wrocław-Strachowice - 2503 m.

Nie rozchodzi się tylko o długość i szerokość, ale np. wielkość płyt postojowych, ilość sprzętu (m.in. rękawów, cystern, wozów bojowych LSP).

Taki Boeing 787 Dreamliner w Modlinie lądował treningowo, bo przy maksymalnej masie startowej potrzebuje już 2800 m. Pierwsza trójka może przyjąć dowolny gabarytowo samolot. Zresztą tam lądował An225 Mrija.

Tylko Okęcie ma dwie drogi startowe.
Lanka_Cathar, ja serio wiem, jak to funkcjonuje w cywilizowanych krajach, bo mój ex jest kontrolerem lotów we Włoszech - znałam tryb jego pracy i wiem, jak wygląda chociażby rekrutacja.
Ale nasz kraj nie jest cywilizowany 😉 Niestety również z pierwszej ręki wiem, jak wyglądała rekrutacja do innych z założenia poważnych struktur jak np. CBA. Mam poważne wątpliwości, czy w obecnej sytuacji zostaną zachowane standardy.
Lanka_Cathar   Farewell to the King...
27 kwietnia 2022 20:25
Infantil, z przykrością muszą stwierdzić, że widać, że nie wiesz, jak to wygląda. Nie ważne, czy kontroler pracuje we Włoszech czy w Polsce. Wszystkich obowiązuje to samo prawo. A prawo stanowi Eurocontrol i ICAO.

Mój mąż jest pilotem. Siłą rzeczy mamy wśród znajomych pilotów (GA i komunikacyjnych) i kontrolerów (również posiadających licencję pilota). Wiemy z autopsji, jak pracują kontrolerzy i jak muszą być ogarnięci, gdy na niebie robi się pier*****k, bo a) burza, b) mgła, c) akcja zima na pasie i w holdingach wisi kilkanaście maszyn. Ten chce zmiany, bo wieje za mocno, tamten pyta o zmianę pasa, inny ma świeżaka w kokpicie, który nie ma uprawnień na dane warunki, a w tym wszystkim jeszcze priorytetowo leci Piaggio z pacjentem. Tego nie ogarnie szary Kowalski. O, jeszcze można dodać kursanta, który według planu lotu leci po linii Wisły, a na radarze kontroler widzi, że delikwent zasuwa po Narwii w stronę Zalewu Zegrzyńskiego. Albo taki Modlin i uszkodzony po burzy ILS, więc z jednego kierunku mamy Ryanairy i plankton ze szkółek, a "pod prąd" trzeba puścić Papugę PAŻPu, która tenże ILS sprawdza. I zrobić to tak, żeby nikt z nikim się nie zderzył.

Co do CBA się nie wypowiem.
A ja tylko ponawiam to co napisałam - żyjemy w Polsce. W kraju, który nie respektuje żadnych praw i standardów. Również tych uniwersalnych dla wszystkich.
Leciał ktoś ostatnio tanimi liniami z przesiadką? Jak sytuacja popandemiczna wygląda?
No bo wychodzi na to, że miałabym przesiadki na kolejny samolot, na kolejnym bilecie, musiałabym przejść odprawę jeszcze raz etc. LOTem luzik, bo przesiadka na 1 bilecie, ale zaczynam się zastanawiać czy zdążę się w 2 godziny przesiąść....
Lanka_Cathar, wszystko tak ładnie wygląda jak o tym piszesz, ale w rzeczywistości kontrolerzy nie są takimi bohaterami jak opisujesz. Niestety. Mentalność bardzo, bardzo trudna, betonowa, prlowska. Umiejętności sporej grupy osób nikłe. Oczywiście nie mówię o wszystkich, żeby była jasność.
Sankaritarina, a na jakim lotnisku przesiadka? Bez bagażu rejestrowanego?
maiiaF, Bez bagażu rejestrowanego. Bergamo albo Bolonia, jeszcze nie zdecydowałam.
No, jeszcze widzę możliwość przesiadki na Standsted, ale tam to wolałabym się nie pakować, bo pewnie kolejki do paszportów....
Lanka_Cathar   Farewell to the King...
28 kwietnia 2022 14:37
Fokusowa, jestem daleka od gloryfikowania ich. W każdym zawodzie są jednostki wybitne i jednostki przeciętne. Natomiast z wypowiedzi Infantil bije ogromna pogarda do, już nawet nie samych kontrolerów, co do polskości.

BTW - jest wstępne porozumienie. Na razie do lipca.
Sankaritarina, dzisiaj lecę łącznie czterema samolotami, by dolecieć do domu, więc mogę coś o tym powiedzieć. Jak na razie pandemii nigdzie nie ma. Przyleciałam z poza strefy Schengen, nikt nie pytał o szczepienia, testy, nic kompletnie. Wydaje mi się, że wszystko tutaj idzie jakoś łatwiej i szybciej jeśli chodzi o bramki. Nie wiem na ile SAS jest tanią linią (pierwszy raz lecę, po komforcie lotu chyba bardzo tania linia), ale na razie zero opóźnień.
Za dwie godziny mam lot do Warszawy, więc też mogę zmienić zdanie na temat podróż w Europie, ale jak na razie wszystko jest jak przed pandemią.
2h powinny spokojnie Ci starczyć.
Anetkis, O, dzięki!
Nie tyle o testy etc się boję, co właśnie o opóźnienia tj. że jeśli mi się opóźni samolot nr 1, to na drugi nie zdążę. Daj znać jak Wawa 🙂
Sankaritarina, powiem tak, Warszawa to jakaś tragedia 😂 po za tym, że boarding opóźniony ponad godzinę to później czekanie kolejna godzinę w samolocie na zgodę do wystartowania ze względu na małą ilość kontrolerów. Mój lot z Kopenhagi był również opóźniony o godzinę, więc dla mnie ok, ale gdyby chociaż linie lotnicze/lotnisko (nie wiem kto się tym zajmuje) aktualizował w internecie statusy to oszczędziłoby mi sporo stresu.
Po za tym, że ilość Karen była ogromna, to w sumie się też przestałam dziwić patrząc na to jakie były opóźnienia, anulacje lotów, informowanie na ostatnią chwilę.
Jeśli masz opcje zmiany lotniska na inne w Polsce to to zrób. Ja będę jakoś kombinować by zmienić w locie powrotnym.
BTW. Linie lotnicze sas ma jeszcze gorszy przepływ informacji niż lotnisko w Warszawie, więc również nie polecam 😂
Anetkis, Ożesz! Ale zgroza... 😱😱😱ale podobno jest jakieś porozumienie, więc może zaniedługo wszystko będzie miało jakiś mniej chaotyczny kształt. Dobra, lecę z Katowic przez Włochy...
donkeyboy   dzień jak codzień, dzień po dniu, wciąż się dzieje życia cud
30 kwietnia 2022 09:30
Ja lecę dzisiaj po południu i już np. poranny lot do Warszawy był opóźniony o 2 godziny bo ten samolot który przyleciał rano był opóźniony.

No normalnie mam flashbacki z PKP. Ciekawe jakie opóźnienie mi się dostanie bo patrząc na ostatnie kilka dni może być to 30min albo 2,5 godziny.
I jak tam ta Wawa? Uspokoiło się?
A pytam, bo traf chciał, że dwa loty z Warszawy, które lądowały na lotnisku, gdzie miałam przesiadkę, były opóźnione. Zastanawiałam się czy to zbieg okoliczności czy jeszcze coś "nie bangla"...
Moje loty zajefajnie, wszystko na czas i na luziku.
donkeyboy   dzień jak codzień, dzień po dniu, wciąż się dzieje życia cud
15 maja 2022 13:57
Sankaritarina, dwa tygodnie temu mi się tak opóźniło że aż zakwalifikowałam się na odszkodowanie, widzę że nadal okazjonalnie są opóźnienia z lotniska z którego głównie korzystam ale też mam na uwadze to że lotów zwykle jest 2-4 do Warszawy i jedna obsuwa powoduje efekt domina.

Tak było w moim przypadku - Wizz tłumaczył się awaria poprzedniego samolotu i trzeba było zmienić samolot. Efektywnie wylecieliśmy z Luton ponad 3h później niż planowano. Mojemu partnerowi (w odpowiedzi na zadanie odszkodowania pod 261/2004) powiedzieli że było "extraordinary circumstances" i myślę że chodziło im o strajk (bo to jest poza kontrolą Wizza) ale pilot wyraźnie wytłumaczył nawet dwa razy co się stało i nigdy o strajku nie wspomnieli. Zresztą wtedy już było porozumienie do lipca podpisane, więc się nie mogą tym tlumaczyc. A jak było naprawdę to nie wiem, ale nadal widzę na flightstatus że około 40%-50% lotów do Warszawy nadal jest opóźniona, tylko nie aż tyle. Jak my lecieliśmy opoznienia były od 30 min do 2h maks. Teraz około godziny. Ale moim zdaniem jak Wizz odlatuje o czasie to jest szok i tak.
donkeyboy, O maaatko, 3 godziny to bardzo dużo....
A latasz z UK? Jak tam w ogóle sytuacja? Długie kolejki do kontroli paszportowej?
No, właśnie, te loty z Warszawy, które widziałam na tablicy, były jakoś 20-30 minut opóźnione, niezależnie od linii. W sumie tragedii nie ma - choć nie wiem czy byłabym tak optymistycznie nastawiona, gdybym miała godzinę na przesiadkę - no a jak tak patrzę na "swoje" kierunki, to ta Warszawa to istne centrum przesiadkowe...
Sankaritarina, ja leciałam w sobotę i zero opóźnień. Leciałam skandynawską linią, zero problemów, chociaz sie stresowałam, bo gdyby się spóźnił to bym musiała czekac dobe w Kopenhadze na kolejny lot do US. Jak patrzyłam na tablice to nie widziałam tam opóźnień
Anetkis, Super, dzięki za info! =) Jednak co opinia użytkownika, to opinia użytkownika,
donkeyboy   dzień jak codzień, dzień po dniu, wciąż się dzieje życia cud
17 maja 2022 08:33
Sankaritarina, co do kontroli paszportowej to akurat miałam na Okęciu farta jakoś pomimo tego że otworzyli tylko jedne drzwi (xD) i wyszłam jakoś na końcu to na kontroli nie stałam w kolejce praktycznie w ogóle (1 osoba przede mną). Ale ja zwykle idę do kolejki all citizens a nie EU bo mój facet jest z UK czyli kraju trzeciego świata 😉

Z powrotem na Luton jest masakra ale tam zawsze jest masakra. Zwykle się czeka minimum 10-15 minut do kolejki tej z automatycznym skanowaniem paszportów (czyli kontrola bez udziału celnika, chyba że cię bramka zatrzyma to celnik wyjdzie z budki). Do tej kolejki normalnej (czyli jak się kiedyś latało na dowód np. albo jeśli masz paszport bez czipa) to jest sznur kolejki i nawet nie chce myśleć ile tam się stoi, pewnie z pół godziny.

Dlatego chyba już od teraz będę latać do Lublina jak mogę a Warszawe traktować jako wyjście awaryjne tylko. Jakoś mam średnie wspomnienia z lataniem na Okęcie, a to spóźnienie takie, a to bagaże wszystkim przetrzymali przez ponad godzinę innym razem. Z Okęcia to się fajnie wylatuje bo są sklepy i miejsce żeby odpocząć 😀 a Lublin ma wielkość dużego supermarketu i tylko problem jest jak dwa samoloty na raz przylecą xD
donkeyboy, Kraj trzeciego świata 🤣
Jak lądowałam na Stansted całe 2 razy, przed pandemią, Brexitem etc, to i tak kolejki były. Przynajmniej z 20-30 minut się stało w tej "normalnej" kolejce. Dlatego mnie to tak ciekawi jak teraz, bo bardzo dużo tanich lotow jest właśnie przez Londyn...
A z Chopina nie próbowałaś? Lotnisko-labirynt, ale dość sprawnie wszystko zwykle szło (stan na zeszły rok).
Becia23   Permanent verbal diarrhoea
18 maja 2022 19:26
Głupi Wizz Air już z co najmniej 4 dzień ma problemu techniczne na stronie, że wyszukiwanie i bookowanie lotów nie działa. Ile można tego nie naprawiać? 🙄
donkeyboy   dzień jak codzień, dzień po dniu, wciąż się dzieje życia cud
18 maja 2022 22:30
Sankaritarina, jesli lecę do Warszawy to zwykle na Okęcie, te wszystkie farsy o których mówię dotyczą się właśnie Chopina 🙂 odlatuje się spoko, tak jak mówię przynajmniej jest co robić jak jest obsuwa, z przylatywaniem tylko jakoś nie mam dobrych skojarzeń.

Stansted to już w ogóle jest masakra, Luton wydaje mi się tak przynajmniej o połowę mniejsze - albo takie mam wrażenie bo były tłumy i pandemia? W sumie sama nie wiem.

Głupi Wizz Air już z co najmniej 4 dzień ma problemu techniczne na stronie, że wyszukiwanie i bookowanie lotów nie działa. Ile można tego nie naprawiać? 🙄

Becia23, próbowałaś na apce? Może tam działa. Albo może błąd jest naprawiony tylko twoja przeglądarka ma jeszcze błąd zapamiętany w cache - spróbuj wyczyścić cache (Ctrl Del Shift na większości przeglądarek) i zobacz czy ci dalej nie działa. Ja właśnie weszłam i nie mam problemów z wyszukiwaniem lotów przynajmniej - bookowania nie próbowałam.
Becia23   Permanent verbal diarrhoea
19 maja 2022 19:59
Dzięki, wyczyściłam cookies i catche i dalej to samo. Ja już nie mam pamięci na tel, żeby kolejną apkę instalować 🙄 muszę faceta poprosić.
Becia23, Może sprawdź kilka przeglądarek? Czasami jakieś "wielce updaty" na stronach powodują, że nagle na połowie przeglądarek wywala błąd, a na jednej czy tam, dwóch (np. na wrednym Edgu) wszystko działa... No albo w apce.

donkeyboy, Okeeej 😀 😀 😀 to ja chyba miałam szczęście z tym Chopinem.... Wydaje mi się, że Luton jest chyba po prostu mniejsze. Strach pomyśleć co się dzieje na Heathrow.
Lanka_Cathar   Farewell to the King...
23 maja 2022 22:42
W piątek lecieliśmy popołudniu do Rzymu, wracaliśmy w sobotę rano. Ryanair z Modlina. Lekkie opóźnienie, poza tym zero problemów.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się