PSY

madmaddie   Życie to jednak strata jest
04 maja 2022 21:26
Pati2012, ma kukurydzę, więc tak średnio. Zawartość mięsa też mogłaby być lepsza.
co jadły do tej pory?
Ja nieustająco dla Aury najbardziej lubię essential. Teraz zaś dostała worek baltiki. Chcę spróbować canagana.
Misio je gosbi, bo ma idealny skład pod niego (ryż i brak strączków), z britem już nie będę próbować, bo 3 worki były spoko, na 4 sraczka. Spróbowałam też show dog champion i pierwszy raz nie chce czegoś jeść (do tej pory jedyna rzecz której nie zjadł, to była jeżyna), kupa też taka sobie. Później chcę spróbować Grandorf i Wolfsbluta na ryzu.
Pati2012   Koński insta: https://www.instagram.com/mygreybay/
04 maja 2022 22:13
madmaddie, miały rybnego Carnilova, zamówiłam na próbę balticę
Już się boję jak to będzie capić 🤐
Pati2012, ja też niezmiennie Baltice kupuję, już ponad pół roku tylko ja je i jeszcze nic mojemu tak długo nie służyło, jestem mega zadowolona. Ta łosoś hypoallergenic mam wrażenie że intensywniej pachnie niż np. rybna sensitive, ale jak ryb nie lubię, tak zapach nie jest zły 😉 a już łososiowy Simpsons mnie odrzucał lekko 😅
smartini   fb & insta: dokłaczone
04 maja 2022 23:26
Ja z Balticą mam zupełnie inne doświadczenia 😂 pochłaniający żarcie Gru prawie rzygnął mi na rękę jak mu dawałam posmakować, ostatecznie nie dokończyłam worka bo oba psy miały dramatyczne kupy. Teraz mam Purizona Single Meat rybnego i jest zacnie, wcześniej spróbowałam Primal Spirit i też było git. A tak to standardowym wyborem jest u nas nadal Simpsons
smartini   fb & insta: dokłaczone
04 maja 2022 23:37
A tak z innej beczki to się tu pochwalę, bom dumna 😀
Gru w weekend zaliczył debiut frisbee w baaardzo trudnych warunkach (rekordowa ilość zgłoszeń + mniejszy teren niż zwykle przez wściekliznę w Wawie) a ten startował jak stary. Do tego jest szalenie skuteczny i powtarzalny, no nie mogłabym prosić o lepszego pieska i lepszy debiut �
Do tego mąż wystartował sobie z Chorizo i wszyscy się świetnie bawili 😀 już się nie mogę doczekać następnych zawodów i tego co to zwierzątko jeszcze pokaże. W maju za to czekają nas aż dwa seminaria

IMG_7047-scm.JPG IMG_7047-scm.JPG
Ja Balticę na smaczki używałam i w sumie też ok, a u nas jelita wrażliwe po clostridium.
Borzoj uwielbia ją, często bieganie wyglada tak, że cały spacer chart przy nodze , bo wie, że mam przy sobie baltickę😁
smartini, a u nas na Purizonie permanentna sraczka była od jakiegoś czasu 😂 i to niezależnie od smaku, na początku jadł kaczkę, potem próbowałam i jagnięcinę i łososia, no i niestety. Musieli coś zmienić w składzie, bo na początku było super, a potem długi czas męki i szukania co to, bo jakoś nie docierało do mnie, że to wina karmy, którą jadł już od dłuższego czasu;p
No i teraz jak widzi Purizona to ucieka, autentycznie 😂 znalazłam ostatnio jeszcze kilogramówkę i myślałam, że będę mu mieszać z Balticą, żeby jednak zużyć, no to pluł i omijał w misce.
madmaddie   Życie to jednak strata jest
05 maja 2022 08:56
dla mnie simpsons odpada, bo ma za mało białka. 80/20 niby spoko, ale zaś ma nieco za dużo, bo dodaję w dodatkowych posiłkach wedle potrzeb z innych źródeł xD dla mnie idealną wartością jest te 30, inaczej Aura wygląda jak trup. Odkrycie za to to gosbi, naprawdę fantastyczna karma w przyswajaniu się, bo no skład jest taki bardzo przeciętny jak się przyjrzeć. Purizon single meat to "białko" w składzie głównie, co wzbudza moją niechęć głęboką. Nie jest to mięso, ani nawet cały zmielony zwierz.

Baltica ma sporo włókna, dlatego niektóre psy tak reagują. U mnie u obu było super, młody dawno nie jadł grain free, zobaczę czy mu pasuje teraz jak otworzę worek, bo było kiepsko po jakimś czasie, ale miał giardię. Ja lubię w sumie, ale trzeba ważyć, bo radośnie Aurze dawałam 160% dziennej porcji i się dziwiłam, że piesek nie chce biegać agility XD No i bardzo lubię suple holisty, plus doceniam że jest nowa marka, ale nie white label, bo 90% nowych karm na rynku to właśnie wytwór GA Partners

smartini fajne to zwierzątko 😀 my w maju też semi, ale nie mogę się doczekać obozu Na Fali sierpniowego, na majówkę się nie zgłaszałam, bo miały być nasze egzaminy, ale odwołali :/
madmaddie, muszę to obejrzeć z kimś bardziej biegłym w eng, bo nie jestem pewna czy dobrze zrozumiałam. Ale nasza linka była wzdłuż pod brzuchem, wychodziła zza zadu. Warunki poza pogodą (dla mnie za ciepło) mieliśmy super, bo to na orance. Dostałam zalecenie, żeby zmniejszyć ślad i pokombinować z żarciem, może na coś innego będzie bardziej skory. Generalnie luzik, dopiero się uczymy, to był nasz pierwszy ślad, just się zdziwiłam, że tak słabiutko nam wyszło.
Tak samo z nauką aportu. Tu doznałam większego szoku, bo to pies, który za patyka wielkości wykałaczki zrobi wszystko a koziołek ble. Znaczy, żeby sobie z nim spier*uciec to tak, ale trzymać w pysku, po co? Ale w sumie... co się dziwić, jak przewodnik sam nie ogarnia 😁

Oesu! Smartini, musiałaś?! Cudo ta plandeka 😮 szkoda, że tyle $. Znacie tańszy zamiennik?
Albo inaczej. Jak sobie radzicie, jak trzymacie psa w bagażniku na dłuższym postoju (trenig, semi) i nie ma cienia? Poza otwartymi oknami. Szybę w bagażniku mam przyciemnianą ale nie wydaje mi się, żeby to wystarczyło jak się zaczną srogie upały.
smartini   fb & insta: dokłaczone
05 maja 2022 11:30
madmaddie, wspaniałe 💕 jeszcze żebym ja mu przestała przeszkadzać :P ale już teraz podium w TnG czy Time Warpie jest w jego zasięgu, mnie tylko musi przestać spinać, bo jakość rzutów od razu spada :P

falletta, niby tańsze są ale - im tańsze tym niższe właściwości odbijające, to kwestia splotu materiału, Breezy Weezy ma stosunkowo wysoki (nie pamiętam %). Mam to sreberko od roku i serio, jest warte tych pieniędzy. Nawet w upale pod +30'C utrzymuje przyjemną temperaturę, także w aucie i można na kilka godzin spokojnie psy zostawić.
Latem bez tego nie ma opcji żeby psa zostawić w aucie, nawet w naturalnym cieniu (pod drzewem np.).
madmaddie   Życie to jednak strata jest
05 maja 2022 11:53
falletta, ja znam praktycznie wszystkie sposoby na naukę aportu i w sumie dopiero metody Hewelt nam to naprawiły i teraz pies lubi aport. Ale droga była super długa (jak w sumie do wszystkiego z tym psem XD).
Psa w aucie nie zostawiam, jeśli jest upał. Do semi breezy nie zdążę kupić, więc jak będzie gorąc (choć liczę na wyjątkowo zimny maj) to biorę klatkę metalową i ustawię gdzieś, gdzie jest w miarę chłodno. W cieplejsze jesienne dni wystarczyło otworzyć bagażnik i okna, ale w lecie myślę, że może nie starczyć.

smartini, no to akurat wiadomo, że my jesteśmy tym gorszym ogniwem :P
smartini, myślałam, że można przycebulić i przed erą tych mat ludzie jakoś sobie radzili w inny sposób. Przekonałaś mnie 😇
Btw. Wasze freesby wygląda jak super zabawa! Tak serio jest, czy jednak krew, pot i łzy żeby tak finalnie wyglądało?
madmaddie, nie strasz! Ja jestem wieki świetlne za... Są gdzieś dostępne materiały metody Hewelt czy z pierwszej ręki się uczyłaś? Z ciekawości chciałabym wiedzieć jakie są inne techniki.
No właśnie klatka nie zawsze w naszym przypadku się zda. Bo jak mamy treningi na boisku sportowym i psy mają być zabezpieczone czekając na swoją wejściówkę, zero drzew wkoło to tak źle i tak niedobrze...
smartini   fb & insta: dokłaczone
05 maja 2022 12:55
falletta, no, niektóre z tych materiałów odbijają np 80% promieni słonecznych a inne tylko 20. Więc przycebulenie może poskutkować prawie żadną wartością dodaną jeśli chodzi o temperaturę w cieniu.

A co do frisbee to zależy 😉 Z Chorizo to krew, łzy i frustracja bo on w ogóle nie myśli, nie generalizuje, fiksuje się na sprincie i w ogóle, no, ciężko z nim zrobić nawet pozornie proste rzeczy.
Z Gru to zupełnie inna zabawa, serio, 180'. On nie dość, że ma niesamowite możliwości fizyczne to jeszcze myśli, świetnie generalizuje zadania (jak nauczył się odbijać od nogi to odbija się teraz w zasadzie od dowolnej części mojego ciała które mu pokażę) no i bardzo dobrze rozumie kryteria jak już mu się je wyjaśni i się ich trzyma. Widać np. że nie wyskakuje za bardzo do dysku. To nie dlatego że nie umie tylko jeszcze nie czuje się pewnie w samodzielnym wyliczaniu kroków i wybicia więc sam podejmuje decyzję, by jednak priorytetyzować chwyt a nie skok (ryzykując brakiem chwytu) - a jest sporo psów, które uwielbiają przeskakiwać dyski :P

Ale jest to bardziej skomplikowane niż się ludziom zwykle wdaje - jest w tym bardzo dużo dłubania techniki skoku, jakości chwytu i skuteczności, łapalności nierówno lecących dysków, komunikacji. Mam 3 różne komendy na chwyt wyrzuconego dysku, X przedkomend do różnych figur, 3 różne komendy nagrody w zależności od tego gdzie względem mnie ta nagroda będzie.
No i jednak żeby dobrze rzucać to trzeba chodzić na treningi rzutowe bez psa. Dużo treningów.


Także podsumowując - bardzo wymagający sport dla człowieka, bardzo samonagradzający dla psa przez co - przy dobrym psie to nie jest aż tak trudne.
Jak jadę sama na trening to mi zwykle schodzi 1.5 - 2h. Z czego pies ma 2 wejścia po +-10 minut, reszta to rozgrzewka, ogarnięcie złomu i trening rzutowy bez psa. A jeszcze zabawniej będzie jak zacznę składać freestyle 😉

W ogóle, jakby ktoś chciał popatrzeć na naprawdę najlepszej rangi frisbee i jest z Poznania to w tym roku we wrześniu jesteśmy gospodarzami Mistrzostw Świata 😉
madmaddie   Życie to jednak strata jest
05 maja 2022 12:55
falletta, mają jako Time to Shine kursy online, ale tematyczne, nie widziałam ostatnio aportu chyba, trzeba się zapisywać bo to turami idzie. Ja jeżdżę, bo z materiałów online i tak niewiele wyciągam (tak samo z obserwacji innych wejść, poza niektórymi, bo mój pies jest hmm, specyficzny, więc muszę to zawsze przerobić z trenerem).

Jak macie taką sytuację, to zostaje Wam mata, żeby nie usmażyć piesa. Ew. przyjechać na swoje wejście i pojechać.
smartini, czyli jednak harówka 😅 A serio wygląda jakby to wszystko "samo się" robiło. Nie miałam świadomości, że przy freesby jest tyle detali do ogarnięcia a przypuszczam, że i tak nie wyczerpałaś tematu. Mnie się to zawsze kojarzyło z wakacyjną zabawą na plaży, sam relax 🤣 dzięki za wyprowadzenie z błędu i tym mocniej gratuluję udanego debiutu! 😀
madmaddie, póki co nie wiem jak się rozwinie dalszy etap nauki. Wierzę, że lokalnie to ogarniemy. Ale szkoda, że nie ma jakiś rzetelnych źródeł video. Ja jestem wzrokowcem, dlatego lubię się wspomagać takimi narzędziami 🙂 przy psach w pl dostrzegam niszę, widziałam tylko John dog z liźniętymi tematami. Behawioryści za to kwitną 😉
Póki co, jak dojeżdżam 1h to w aucie robię taką lodówkę z klimy, że przy obecnych temperaturach trzyma ładnie. Ale ta mata to faktycznie must have na lato
smartini   fb & insta: dokłaczone
05 maja 2022 13:48
falletta, dziękuję <3 przyznam, że mimo, że z Gru się wspaniale pracuje i geny robią świetną robotę to to nadal jest ogrom włożonej pracy, dobrych podstaw itd.
Myślę, że jest tak z wieloma psimi sportami i nie tylko - na początku to pewnie było od rzucanie i łapanie ale teraz są już tak rozwinięte techniki (i rzutowe i dla psów) i poziom mamy w Polsce tak wysoki, że 'od tak' to bardzo ciężko coś wykręcić, chociażby dlatego że się będzie rzucać za blisko albo tak, że dla psa to będzie praktycznie niemożliwe do złapania 😉
A co do tego, że wygląda to prosto no to fakt, na średnim dystansie tak bywa, ba, we freestyle jest to jeden z aspektów oceny - zgranie, płynność i 'łatwość'. Jeśli team pokaże, że 'walczy o życie' to punkty spadną 😉
Trochę inaczej jest z longiem, rzucanie już na 50+ metrów wygląda imponująco a co dopiero na 70-80 (rekord świata złapany przez psa to 84.4m jeśli dobrze pamiętam). Mój osobisty na razie bez psa to jakieś 53 😂 jeszcze może ze 2 lata i będzie z czym się pokazać

Teraz np jestem na kursie online z freestyle - 7 tygodni materiałów o technikach treningowych, rzutowych i tym jak składać sekwencje i całe freestyle. A to i tak nie wyczerpie tematu tylko da podstawowe narzędzia :P
madmaddie   Życie to jednak strata jest
05 maja 2022 14:35
falletta, w takim sportowym wydaniu to ciężko się ogarnąć online, tzn. ja widzę jak mi trudno wytłumaczyć komuś coś via rozmowa czy net, bez dokładnego pokazania. Dlatego też nie wierzę w żadne online pitolenie na takim poziomie że mam video i się mam z niego nauczyć, poza takimi totalnymi podstawami i mega prostymi, bo często fakt że coś nie działa to efekt tego, że człowiek stoi nieco inaczej, nie tak się pochyla, źle ustawia dłoń, etc. To też mogą być rzeczy, z których skorzystają bardziej doświadczeni ludzie z wiedzą i ogarnięciem. Ja sobie tak na filmiku z yt ogarnęłam zatrzymania w przywołaniu, ale cześciowo to robiłam na obozie, sporo składowych pies już umiał wcześniej, a ja sobie pod wypływem filmiku dodałam po prostu sprytny dodatek i ta zmiana zrobiła mega różnicę. Obi to tam jeszcze kij - przy złej technice to się po prostu traci punkty zazwyczaj, natomiast kiepska technika w obi czy w agi to już ryzyko poważniejszych urazów.
madmaddie, z tymi kursami online to wszystko zależy 😉 ja młodego od podstaw robiłam z moją trenerką online (agility). W ogóle w agility są mega popularne kursy online. Super efekty to dało, młody ma genialnie zrobione podstawy, w wieku 18 miesięcy zna wszystkie przeszkody i wszystkie komendy (a jest trochę tego na jedną hopkę mam 8 komend 😅😉. Ale! To jest mój trzeci agilitowy pies, z moją trenerką znam się bardzo dobrze, dużo trenowałam u niej na żywo z poprzednim psem, od kilku lat stosuje jej metody pracy. Wiec łatwo było nam się dogadać, No i kurs online to nie tylko filmik, ale też dyskusja i wyjaśnienia, jeśli nie do końca rozumiałam o co chodzi.
madmaddie   Życie to jednak strata jest
05 maja 2022 20:00
ewuś, nie no, w takiej opcji to jasne. Ale początkującym może być trudno, łatwo też narobić błędów. Chyba, że się funkcjonuje na podstawie omawiania filmików z treningu.

edit: zrobiłam literówkę w ostatnim zdaniu, chodziło mi oczywiście o frisbee i agility
smartini   fb & insta: dokłaczone
08 maja 2022 21:19
No przyszłam się pozachwycać i pochwalić, bo co ten piesek wyprawiał na semi to jest wspaniałe


Dogcatcha zaczęliśmy w listopadzie ale nie było progresu, wyszło wczoraj że oczywiście przeze mnie ;D
Wprowadziłyśmy mu też pierwszy raz chwyty dysku pod dziwnymi kątami i trening trudnych rzutów i ZŁAPAŁ WSZYSTKO jakby to robił od urodzenia, ja nie wiem jak można mieć taką skuteczność.
Overa też dopiero zaczęliśmy i przyjechałam z prostym nad samą nogą, dzisiaj w jedną sesję zrobiłyśmy nad nogą z ciałem i to składającym się i jeszcze wykorzystałyśmy go w pierwszej ever sekwencji. Gru jak stary, mi się już kompletnie styki przepaliły - ogarnianie gdzie pies, jak się komunikować, co i kiedy robić z ciałem i pd razu rotacja dysku umarła na ledwo 10% mojej normy 😂
Muszę to sobie na sucho bez psa przetrenować bo ciężko bardzo ale Gru po prostu robi i tylko mu odpowiednio komunikować i rzucać bo serio ma w zasadzie drobiazgi do dopracowywania i nowe rzeczy do nauki, żadnych problemów czy oporów po drodze 💕
Miał ktoś z was psa chorego na MMM?
Dostała dla psa obroże ale ma w składzie min permetydyne? To jest chyba ten składnik na kleszcze toksyczny dla kota? Czy ja to mogę psu założyć? Kot z psem raczej fizycznie kontaktu nie mają jedzą śpią osobno no ale żyja pod jednym dachem
smartini   fb & insta: dokłaczone
09 maja 2022 10:49
espérer, a chcesz ryzykować zdrowie kota? Skonsultuj to z weterynarzem, serio
Pati2012   Koński insta: https://www.instagram.com/mygreybay/
09 maja 2022 11:15
espérer, zły pomysł
Dlaczego zły pomysł?
Jeśli kot nie liże tej obroży to ja nie widzę problemu.
Zanim używałam tabsów to używałam obroży dla psa i nic się kotom nie działo. Przecież obraża działa tak, że ma być przylgnięta do skóry psiej, a nie że roztacza jakąś trującą aurę wokół psa....
smartini   fb & insta: dokłaczone
09 maja 2022 12:13
Apropos 'nic się nigdy nie działo'. Miesiąc temu dziewczyna znalazła swoją dorosłą sukę ozika w mieszkaniu, martwą. Udusiła się... paczuszką po chipsach. Pies, który nigdy nie kradł jedzenia i zostawał sam w domu od lat.
Zwierzętom mogą się różne straszne rzeczy stać i różne durne pomysły wpaść do głowy. Świadome stosowanie czegoś, co jest szkodliwe dla jednego z domowników 'bo nic się nigdy nie działo' jest dla mnie absurdem.
smartini, no, ale w jaki sposób miało by to zaszkodzić kotu?
Ale skoro wiesz lepiej od producenta, który informuje, że jest bezpieczna dla kotów i dzieci przytulających psa...

Udławienie może się zdarzyć zawsze, psu czy człowiekowi przecież, to zdarzenie losowe jednak.
smartini   fb & insta: dokłaczone
09 maja 2022 12:57
A obroży pies nie może zgubić? Kot nie może się nią zacząć bawić?
Z pierwszej strony www z brzegu - "Niektóre koty są tak wrażliwe, że nawet zwykły kontakt z psem, który został „potraktowany” preparatem z permetryną, jest wystarczający, by spowodować objawy kliniczne, w tym drżenie, drgawki, a w najgorszym przypadku – śmierć…"

Jest tyle skutecznych środków antykleszczowych dla psów opartych na innych składnikach aktywnych. Serio, warto ryzykować odkrycie jak mogłoby zaszkodzić kotu? A tym bardziej pytać ludzi na forum zamiast weterynarza? Weźmiesz odpowiedzialność za kota espérer?
smartini, piszesz o czym innym, o preparacie którym się pryska psa i to nie jest bezpieczne dla kotów. Obroża działa inaczej.
Ogólnie podchodząc w ten sposób to kot może się nadziać na widelec i zginąć, więc lepiej mieć w domu plastikowe tylko...
Mój wet mówił że bezpieczne, producent też o tym informuje.
Mam na myśli tylko Foresto, bo inne mnie nie interesowały.

smartini   fb & insta: dokłaczone
09 maja 2022 13:42
Wybacz, że wolę dmuchać na zimne jeśli jest taka możliwość a ewentualne ryzykowne akcje konsultować z zaufanym weterynarzem a nie internetem i to samo polecam innym.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się