Wątek przeciwowadowy, sposoby przeciw owadom, na muchy

Sznurka, dziękuję za radę,  drops, Tobie też a co do wapna to jeżeli nie jest to kuc to można podawać 10 tabl.musujących, np.z jedzeniem lub w poidle 2 x dziennie
Gillian   four letter word
19 lipca 2009 11:53
mojego konia pożarły robale w brzuch, ma dośc duże ranli z ropą i strupkami, bardzo swędzące. Smaruję to codziennie Sudocremem. Raz że się ładnie goją a dwa, że robale już go tam nie gryzą przez warstwę kremu. Oby do sierpnia, bo lipiec jest zawsze najgorszy  🙄
nyelle   buntownik z wyboru
19 lipca 2009 13:08
Czy mógłby mi ktoś podpowiedzieć, gdzie można jeszcze znaleźć pollenę najlepiej tą mniejszą? Internet albo sklepy w warszawie/okolicach. W mksklepie już nie mają.

Jeśli pojawiło się już to pytanie to przepraszam 😉

edit:
ukąszenia można nacierać nierozcieńczonym octem jabłkowym. ja jeszcze nie stosowałam, ale znam osoby, które to sprawdziły i stosują. octu można używać także jako odstraszczacza.
Co z tym wapnem, jak z tym wapnem  👀 ? Do paszy normalnie pokruszone tabletki musujące? Koniom się nic od tego nie dzieje? Mojej na pysku spuchło, chyba od owadów, albo jakiegoś zielska.
Ada   harder. better. faster. stronger.
19 lipca 2009 20:26
[quote author=ona_mala_mi link=topic=713.msg298940#msg298940 date=1247829940]
myślałam o tych :
http://www.gnl.pl/derka-siatkowa-p-1956.html
http://www.gnl.pl/derka-przeciwmuchowa-p-266.html

ale dzisiaj znalałam  jeszcze  taką :
http://www.okser.pl/sklep/2126-hkm-derka-siatkowa-stockholm-p-3254.html

ceny sensowne ale  boje się, że będzie młodej w tym gorąco ??

[/quote]

Miałam doczynienia z drugą derką i jakaś rewelacyjna nie jest ale daje rade.
Gdyby miała pasy pod brzuchem byłoby dużo lepiej.

Za to oglądałam tę 3 derkę i bardzo mi się podobała.
Wyglądała na wytrzyłmałą, miała małe oczka, ale nie do końca są to typowe oczka.
a czy miał ktoś derkę siatkową z harry's horse?
asior   -nothing but eventing-
19 lipca 2009 21:10
Odkrylam pierwszy spray na muchy, ktory dziala. Smierdzi obrzydliwie dziegciem, z Effola.
Dorotheah   मेरी प्यारी घोड़ी
19 lipca 2009 21:26
ten mój też jedzie jakby dziegdziem, oczywiście delikatniej. Dziś meszka latała jedna i to przy mnie a  nie przy koniu.  😁 Ale poczekam na bardziej muchową pogodę by sprawdzić na ile na prawdę to działa.
asior  e tam zapach nie istotny ważne żeby działało ..dobrze że napisałam o tym effolu bo miałam sie o niego pytać 🙂
ja kupiłam rokale- jutro zobaczymy czy działa... oby 😉
Zatonia, najpierw trzeba rozpuścić tabletki i wlać do paszy albo wody. Ja podaję z paszą tylko robię coś pysznego typu "mini mash" i daję taką potrawę konikowi. Je i wszystko jest ok.

asior, też mam ten preparat Effola i przyznam, że też jest efekt, przynajmniej podczas jazdy, bo czy na cały dzień na padok to wątpliwa sprawa...ale może....
Co do komarów i latającego badziewia, teren stajni - dość duży pryskamy, przyjeżdża taki pan z plecakiem pryska wszystko, środkiem nie szkodliwym dla zwierząt i efekt jest taki że właściwie przez całe wakacje wszystko co wleci zaraz pada, jak konie wracają z terenu to są aż czarne od komarów, wchodzą na teren stajni wszystko w ciągu minuty ginie.  Jeżeli chodzi o środki do pryskania koni tylko raz używałam takiego który działał, przywieziony z Francji i śmierdzący jak tygodniowa popielniczka, na reszcie niestety się zawiodłam.


Pegasuska wiesz jak się ten specyfik nazywa? Właśnie dziś słyszałam , że jest taki środek i ku mojemu zdziwieniu sprawdza się dobrze, tylko nazwy nie znam, a będe na dniach w lecznicy i może bym zamówiła, a nie chce , żeby mi znów wcisnęli jakieś badziewie. Już się naciełam na dziesiatki takich środków które nie działały nawet 15 minut  😵
gracja03   "Kto dosiadł konia ten dosiadł wiatr"
21 lipca 2009 07:33
ja kupiłam rokale- jutro zobaczymy czy działa... oby 😉


zdaj relacje z działania Rokale bo ja tez zdecydowałam się na ten środek , na dniach powinnam otrzymać przesyłkę i będę testować.
asds   Life goes on...
21 lipca 2009 17:15
A ktoś moze korzystał juz z tej obroży odstraszającej owady dla koni?

http://www.allegro.pl/item689552594_nowosc_obroza_chroniaca_przed_owadami_nowosc.html
Boże kochany, przeżyłam dzisiaj szok!
Poszłam konisko przelonżować na łączkę. Wietrzny dzień więc liczyłam na brak owadów. Owszem póki koń się nie spocił było całkiem przyjemnie.
Po 20 minutach wyleciało całe mnóstwo bąków i gzów. W pierwszej chwili myślałam, że to jakiś rój pszczół ;O szok! Koń wpadł w szał- osiodłany i wypięty.

Kurcze, jest coś co działa skutecznie na bąki?
LOVELY i gracja ja właśnie skończyłam litr Rokale, ogólnie - mało wydajny, działa do pierwszego potu konia, a że moja poci się sporo spokój miałyśmy przez może 15 min  😵  na padok z tego co widziałam po Młodej było całkiem całkiem.
dodam że stajnia jest zaraz pod lasem, a w lesie staw więc u mnie są naprawdę ciężkie warunki.


asior albo megi  macie spray czy żel?
pony   inspired by pony
21 lipca 2009 19:49
Sznurka, dziękuję za radę,  drops, Tobie też a co do wapna to jeżeli nie jest to kuc to można podawać 10 tabl.musujących, np.z jedzeniem lub w poidle 2 x dziennie

sama podawałam przez długi czas wapno doustnie(kon alergik), dopiero niedwno nasz weterynarz powiedzial, ze nie ma doustnego dawkowania dla koni, ze to po prostu nie działa. Ostatnio na konkretne pogryzienie i silną reakcje alergiczną pomogło wapno w żyłę.

a z mazideł mamy leovet z gąbką, takie o, ciezko rozprowadzic.
A ktoś moze korzystał juz z tej obroży odstraszającej owady dla koni?

http://www.allegro.pl/item689552594_nowosc_obroza_chroniaca_przed_owadami_nowosc.html


ogólnie nowość. kilka stron temu pisałam o czym takim tylko francuskiej firmy Equi'7 sciagniete do Decathlon, cale 4 gr taniej 🙂
wątpie by ktoś już miał opinię.
Czy ktoś się spotkał z takim paskudztwem pod ogonem konia??

To gryzie, jest twarde, trudne do złapania i zabicia 😤 Nazywa się narzępik koński.
Więcej o tym, w tym artykule:
http://medycynawet.edu.pl/pdf2008/wrzesien/20080911551156.pdf
Jak sie tego pozbyć  🤔
ja kupiłam taką derkę:
[img]http://photos02.allegroimg.pl/photos/400x300/692/87/82/692878263_3[/img]
bo juz nie mogę patrzyć na tego konia...

azbuka, a wypsikałaś/posmarowałaś dokładnie miejsca gdzie to 'coś' lata?
nigdy się z tym nie spotkałam  🤔
co sprawdza wam się na meszkę? koszmar na dzień dzisiejszy, tylko koni żal..
Korsik, nic na to nie działa! W zeszłym roku mój wałach miał tego 1 szt. - w końcu to złapałam i ubiłam. W tym roku przyleciało do Emilki, i to kila sztuk  🤔
K cian, u mnie meszki skutecznie odstraszał Endure spray Farnamu.
hmmm endure w tamtym roku tak średnio działał - chociaż i tak najlepiej z tych które testowałam
ciekawa jestem czy ktoś coś skuteczniejszego znalazł..

myślę nad derką siatkową porządną ale obawiam się że w towarzystwie w którym przebywa takowa będzie miała maksimum kilkugodzinny żywot.. więc chemia byłby może trwalsza..

btw ktoś miał derki siatkowe horsewear? protector albo bug buster? jak gęste oczka mają i jak z ich wytrzymałością?
na meszki podobno dobry jest rozrobiony olejek waniliowy taki do ciasta
Czy ktoś z Was stosował ten środek?
[[a]]http://www.vianova.net.pl/index.php?action=Wi%EAcej&rec=105&[[a]]
Mozecie mi powiedziec bo sie zdecydowac nie moge....
Ednure, Tri Tec czy Absorbine czarna?
opolanka   psychologiem przez przeszkody
22 lipca 2009 12:33
ja wiem, ze czarna absorbina jest skuteczna. W stajni jest, na rózne konie dziala.
u mnie tez jest ale tak srednio dziala...duzo slyszalam o tri tecu ale tutaj malo pisaze.. moze ktos go stosowal?
i tri-tec i endure sprawuja się rewelacyjnie. Porównywałam z absorbinem i zdecydowanie polecam endurea i tri-teca.
do tego zawsze mam błyskawiczną dostawę: http://www.equistore.pl/index.php?page=shop.product_details&flypage=shop.flypage&product_id=140&category_id=26&option=com_phpshop&Itemid=7
a na Allegro można taniej kupić

tri-tec dla koni głównie pasących się, natomiast Endure dla koni w treningu. I to działa. Za każdym kolejnym stosoaniem efekt jest coraz dłuższy i naprawdę można uzyskać jakaś 10-dniową skuteczność, jeżeli dobrze się aplikuje.  No bo 14 dni to musiałoby być przy mega pomyślnych wiatrach 🙂 Ale 10 spokojnie da się wyciągnać. Czego nigdy nie udało mi się z żadnym absorbinem.
Uf - Rudy wygląda jak bąbel, a Absorbina przyjdzie dopiero w przyszlym tygodniu.

Miałam zamiar kupić derke, ale wydaje mi sie to nie praktyczne i nie wygodne dla konia.
A rudy ma bardzo delikatną skóre, więc taka sztywniejsza derka siatkowa mogłaby bardziej zaszkodzić niż pomóc.
Więc zamiast derki zainstalowałam w stajni lampe, narazie jedną - zobaczymy jak się sprawdzi.
Dodatkowo kąpie go w Absorbine Medicated Twin Pack i jest troche lepiej.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się