Syndrom Head Shaking

ibmoz No właśnie próbuję się dowiedzieć czy dla Polskich właśiciceli byłby popyt. W wolnej chwili mogę napisać więcej, ale generalnie chodzi o stymulację nerwu trójdzielnego, umieszcza się podskórnie na głowie konia igłę, koń jest zsedowany, seria na jedną stronę trwa ok 25 minut potm powtórka n adrugą. Stymulacja ma jakby 'zresetowac' nerw, metodę tą stouje się te zu ludzi we wszelkich neuralgiach. Niestety skuteczność jest ok 50%, ma to związek z tym, że nie każdy headshaking jest spowodowany neuralgią, dlatego ważne aby wcześniej na ile się da zrobić diagnostykę różnicową i wykluczyć inn powody (zęby, wrzody, endoskopia worków powietrnych, ew zdjęcia rtg).

Tak zastanawiamy się nad zakupem urządzenia czyli byłoby w Polsce, możliwe, że również wykonywane w stajniach z dojazdrm, choć najłatwiej jest gdy jest poskrom i odpowiednie spokojne miejsce by koń nie wybudzał się i by elektroda się nie ruszała.  Myślę, że realna cena w Polsce to w granicach 2000 zł za zabieg,  choć jeszcze muszę się zorientować jak wyglądają kwestie cła i przesyłki z Wielkiej Brytanii szczególnie teraz. Niestety ceną warunkującą jest koszt części jednorazowych, które są wysokie po przeliczeniu na złotówki. Zabiegi robii się w serii trzech w przeciągu 2 tygodni (dzień 0, po 5 dniach, po 10 dniach) i jeśli jest to koń≤ u któóego terapia działa objawy ustępują całkiem lub zmniejszają się na rok, półtorej, dwa - różnie jest to opisywane wg literatury.
Magdzior, wspomniałaś o wrzodach jako przyczynie head shaking? Możesz to rozwinąć? Mój koń prawie całą zimę macha głową/uszami tak jakby mucha wpadła. Były pojedyncze dni, że prawie całą jazdę, zwłaszcza od połowy, a były dni, że wcale. Wrzody 1/2 stopnia leczone rok temu. Koń na suplach.
Moze tak byc, ze machanie glowa jest reakcja na bol.
dodam, że przed diagnozą wrzodów nie machał głową.
mindgame
Equipur Tryptomag
W wyborze suplementu pomogła mi forumowa Maddelline.
mindgame jeśli wrzody są tylko w części bezgruczołowej 1 i 2 stopień to musiałby być dużym wrażliwcem, ale wszystko jest możliwe, szczególnie przy ruchu do przody gdy kwas 'pryska' na bezgruczołową część koń może wykazywać 'dziwne' objawy jak np coś podobnego do head shakingu (piszę podobnego bo typowy to neuralgia). Jeśli to byłoby to to na lekach, podczas kuracji powinno być zupełnie dobrze - czy tak było? Jeśli tak to machanie może oznaczać, że czas na ponowne zrobienie kuracji jeśli objawy ustąpią to znaczy, że masz super konia bo pokazuje kiedy trzeba wejść z leczeniem, jeśli ne lekach objawy zostaną to mogły się wrzody przyczyniać, ale jest coś jeszcze innego.
Magdzior,
Dziękuję za informacje. Fajnie by było, gdyby w Polsce była opcja takiej terapii, ale nie mam co się oszukiwać - koszt ok. 6000 zł za serię, którą być może trzeba powtarzać co rok jest ogromny (przynajmniej dla mnie) i póki inne sposoby będą działać, zwyczajnie nie stać by mnie było na takie wydatki. Pewnie inaczej bym pisała, gdyby była to już sprawa "życia lub śmierci".
Więc kibicuję Ci w realizacji, mimo wszystko, po ciuchu licząc, że mój koń nigdy nie dotrze do takiego stadium HSS, bym musiała poważnie rozważać takie metody leczenia. Jednak świadomość, że jakieś alternatywy jeszcze są, jest krzepiąca.

A na marginesie dodam, że mojego konia, prócz wspomnianym wcześniej Tryptomagiem, wspomagałam kinesio tapingiem. Naklejałam cross tapy na "nasadę" nerwu twarzowego po obu stronach głowy.
Stosowałam to kombo (magnez, maska na jazdy, tapy) przez cały sezon i się sprawdzało, więc nie robiłam eksperymentów, wykluczając któryś z nich.

Na szczęście na dzień dzisiejszy nie mam konia z HSS, ale gdybym miała podjąć terapię kosztującą 6000zł, która działa w ok. 50% przypadków, no - nie zdecydowałabym się.
To duże koszty, duże ryzyko niepowodzenia, no i konieczność powtórek co rok - półtorej. Chyba wolałabym przeorganizować sposób utrzymania takiego konia.
Dzięki za opinię, z jednej strony to dużo chociaż patrząc na inne terapie np przy problemach ortopedycznych gdzie też nieraz są to koszty 1-2 tyś za serię i rokowania ostrożne lub mocno zależne od danego przypadku a chętni są to jednak wszystko zależy od punktu widzenia.

ancyk0991 Raczej mowa też tutaj o koniach, u których przeorganizowanie życia nie pomaga a chciałoby się je jescze wykorzystać sportowo czy chociażby pod siodłem. Jest też opcja znieczuleń diagnostycznych - to pozwala zdiagnozować, że neuralgia jest przyczyną HSS wówczas wzrasta skuteczność PENS. Niestety jest też minut bo czasem po znieczuleniach jest gorzej i tego też nie przeskoczymy.
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
15 marca 2022 07:56
Powiedzcie mi proszę, w jaki sposób najlepiej diagnozować konia z syndromem HS? Czy konie takie mają w ogóle szanse użytkowania w sporcie?
Wszystko zależy od stopnia nasilenia objawów i tego, na ile uda Ci się je stłumić / wyeliminować.

Mój wałach z HHS dwa lata temu zaczął pod koniec sezonu starty, w zeszłym roku starowaliśmy calutki sezon i wszystko było super. Oby w tym roku było tak samo.
Najgorszy okres jest teraz - początek wiosny i koniec jesieni.
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
27 marca 2022 09:05
Czy stosował ktoś może ostrzykiwanie nerwu trójdzielnego? Jakie efekty to dało?
Czy może ktoś stosował maske fenwick u koni z HSS? Jakieś rezultaty?
Hermes, Ja robiłam ostrzykiwanie, chyba w 2015 roku, nie pomogło nam od razu ale po kilku miesiącach była widoczna poprawa, bo mogłam wsiadać. Nam pomogło, licząc od tego momentu,od którego wsiadałam to na około 8-9 miesięcy. Potem powróciło.
kicex, też jestem ciekawa... czytałam na zagranicznym portalu, że pomaga ale patrząc na nos konia z hss taki wrażliwy to nie dosięga do nosa...ale może samo otulenie głowy pomoże...?
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
30 marca 2022 16:32
My dzisiaj właśnie wróciliśmy z kliniki po ostrzykaniu, ciekawa jestem efektów 🙂
Hermes,
O, to podziel się później Swoimi spostrzeżeniami.
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
30 marca 2022 18:59
ibmoz, właśnie zauważyłam, ze u nas bardzo mało się osób, które są w stanie podzielić się spostrzeżeniami, wiec nawet zaczęłam nagrywać tiktoki i na insta nasza przeprawę przez HSS 😀
Hermes,
Może podzielisz się nazwa konta? Chętnie pośledzę 🙂
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
31 marca 2022 07:18
kicex, koń to Fleet, a konto na insta nazywa się Karolina_jeruc_equestrianteam
Hermes,, oj szkoda. Ja nie obsługuję poza facebookiem innych wynalazków.
Hejo! Jestem tu nowa i tak samo nowa w temacie, ale mam podejrzenie, że mój koń ma HS - czy znacie jakiegoś specjalistę weterynarza lub fizjo z okolic Katowic/Śląska, który ma doświadczenie w temacie i byłby w stanie pomóc w leczeniu?
Napiszę od razu skąd podejrzenia, bo koń jest u mnie krótko i nie znam go dobrze, ale zauważyłam mimowolne delikatne ruchy głowa na padoku i w boksie - takie jakby tiki nad którymi nie ma kontroli - pod siodłem nie zauważyłam większych problemów do wczoraj. Wczoraj zmienili mu stado, było ogólne zamieszanie w stajni przez remont/wiertarki itd wsiadłam jak został samiutki na placu i byl mega słoneczny dzien i kon wpadl w jakąś panikę totalną - spięty, machał łbem jak szalony, nie dało sie złapać kontaktu nic, zaczął brykać cudowac i niestety zaliczyłam piach w zębach 🙂 najgorsze jest to ze jak juz zsiadlam i zaprowadzilam go na padok to machanie głowa nie ustapilo - machal jak szalony do tego stopnia, że uderzyl się w wanne z wodą.... Widać, ze on kompletnie nad tym nie panuje, natomiast trenerki w stajni bija go po głowie bo uważają, że jest niewychowany.... Koń tez ociera się głowa o ludzi i nosem o ziemie - jest to uporczywe, ale mi się nie wydaje, że on jest dominujący czy agresywny, po prostu coś mu dolega na moje oko, ale nie umiem mu pomóc, dlatego szukam kogoś, kto ma większe doświadczenie w leczeniu takich koni.
Z góry dziękuję za pomoc!
Na Śląsku jeśli chodzi o fizjo, to Agata Siczek albo Beata Brzeziak, choć tak naprawdę dobrze byłoby jednak zacząć od diagnostyki weterynaryjnej i wykluczenia innych przyczyn machania niż neurologiczne (zęby, zatoki, stawy skroniowo-żuchwowe, worki powietrzne... ogólnie lista rzeczy do sprawdzenia przy tego typu objawach jest dość pokaźna, a diagnostyka trudna i niestety często mało efektywna). Z tanich rozwiązań możesz spróbować z maską na chrapy, u niektórych koni z hss to wystarczy do zahamowania objawów.
Natomiast to, co mnie uderzyło w poście, to wzmianka o trenerkach bijących konia z powodu tego machania głową - piszesz, że koń jest u Ciebie od niedawna, czyli rozumiem, że jest Twój? Jeżeli tak, to proponuję rozmowę z trenerkami i jasne postawienie sprawy, że sobie nie życzysz takich metod "wychowawczych", bo to jest nie fair wobec konia (delikatnie mówiąc). Ja po czymś takim w ogóle bym sobie nie życzyła kontaktu tych osób z koniem... Nie brzmi to jak opis ludzi, którzy nadają się na autorytet (ani do pracy ze zwierzętami).
Jspia,,

Tak, jak napisała sumire:
1. Zacznij od poważnej rozmowy z "trenerkami".
2. Zrób, choćby podstawową diagnostykę weterynaryjną, bo jest szansa, że to jednak nie HSS, tylko coś "łatwiejszego w ogarnięciu".

Z fizjo to zdecydowanie Agata Siczek, bo oferowana przez nią terapia cranio-sacralna podobno daje dość dobre efekty przy HSS (sama rozważałam skorzystanie z jej usług). Ona bardzo dobrze też tapuje, a to też bywa pomocne (ja swojego sama oklejałam).

Nam (po wielu eksperymentach) najlepiej sprawdza się maska na chrapy i całosezonowe suplementowanie magnezem z tryptofanem.
Magnez podpowiedziała mi Maddelline i to był strzał w dziesiątkę.
Zaczynamy trzeci sezon z HSS, koń chodzi super, nie macha, w ten weekend jedziemy pierwsze zawody w tym sezonie.

Powodzenia!
Mój HS biega już po wiecznie zielonych łąkach ale nadal drążę temat. Nasz przypadek był bardzo skrajny i jakieś 10 lat temu bym wszystko zrobiła aby przestał odkopywać sobie głowę ale gdy konsultowałam gdzie się dało różne zachowania koni z HS to bardziej bym się skupiła na znalezieniu przyczyny niż maskowaniu objawów.

Niestety PENS może spowodować natężenie objawów i sam zabieg trzeba powtarzać.
Leki typu gaba... czy cytro... niestety ale w większości mają negatywny wpływ na zdrowie koni mimo (u niektórych) chwilowe zmniejszenie objawów.

Osobiście obraziłam się na weta, który zaproponował mi uspienie konia gdy miał ok 11 lat, ale niestety w naszym przypadku koń przez większą część roku żył w niesamowitym bólu.
Uśpiłam z innego powodu ale HS postępowało bardzo agresywnie w ostatnich miesiącach jego życia, więc i tak zaczęłam przyzwyczajać się do myśli, że za jakiś czas będę musiała mu ulżyć.

Z moich info nawet złe skątowanie kopyt może powodować HS co za tym idzie różnego rodzaju krzywizny i napięcia.

Również metale ciężkie pobierane z paszą oraz alergie pokarmowe krzyżowe, których u koni nie da się wykryć.
Frans, Bardzo mi przykro 🙁 Mi wiele miesięcy zajęło zanim dowiedziałam się co wywołuje HS u mojego konia i jest to zdecydowanie słońce. Ratuje nas maska, niweluje potrząsanie o 90%, gdy są gorsze dni, nakładam również rajstopkę i voilà! Cieszę się, że udało mi się mu jakoś pomóc, na szczęście w stanie spoczynku tylko przy większym słońcu coś tam widać, że ma.
sumire, tak, już przeprowadziłam rozmowę z trenerkami.... Powiedziały, że miały jednego takiego konia i go sprzedały - zaufałam im, bo w teorii mają większe doświadczenie niż ja, a argumentowaly to tym, że kon moze mi nos złamać i ma się nauczyć człowieka szanować. U nas maska na oczy i na chrapy nie daje zbyt wiele z tego co zaobserwowałam jego jakby swędzi głowa - ciagle chce być tam drapany, o wszystko się ociera, zdarza się, że kaszlnie po wysiłku. Ale jest to u niego też na tle nerwowym, jak się pospina to już nie ma zmiłuj i nie da się go opanować :/ macie rację wszyscy, ze powinnam zawołać weta, ale przez ostatnie 2 tyg było tak źle, że zaczynam się zastanawiac czy go nie zwrócić, bo kupowalam konia jako zdrowego i taka umowe mi byla właścicielka podpisała... Chociaż z drugiej strony mi go żal, bo myślę że to naprawdę fajny koń, a wiem, ze moze trafić gorzej - dowiadzialam się, ze w poprzedniej stajni był jeżdżony na czarnej wodzy i na wypinaczach, ale czy to rozwiązuje problem? Nie sądzę.
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
14 maja 2022 21:12
Jspia, miałam identycznie ze swoim. Pomogło ostrzykanie nerwu i suplementacja chillout z pokusy. Na ten moment jest super 🙂
sumire, a z waszego doświadczenia - czy zatoki i worki powietrzne to cos, co by przeszkadzało mu tylko przy pracy pod siodłem? U nas problem ewidentnie jest pod siodłem, koń broni się żeby na niego wsiadać i jakakolwiek próba złapania kontaktu kończy się buntem. Zakladalismy wędzidlo skórzane, hackamore, kantar - reakcja jest ta sama - jedna z trenerek ma teorie, ze doznał jakiegoś urazu w okolicy głowy i uszkodził sobie nerw, ale to się na pewno nie wydarzyło u nas....
MadamGrace, u nas HS wywoływało na początku słońce w połączeniu z temperatury. Konia miałam od źrebaka i od zawsze miał nurtujące mnie zachowanie, lecz o HS dowiedziałam się gdy miał 8lat.
Teorii weci i fizykoterapeuci mieli od groma, lecz gdy w upalny dzień koń szalał bo nie wiedział co zrobić z głową, zaczął padać deszcz to w sekundzie mogłam kręcić zwroty, robić ciągi itd. No i teorie padały. Nawet komórki macierzyste robiłam, prócz innych drogich terapii.
Wg weta z Nowej Zelandii doszło do jakiejś kompresji w czaszcze podczas porodu co powodowało HS (wstyd się przyznać lecz nie znam dobrze angielskiego więc te tłumaczenia były różne od innych osób).
Każdy koń jest inny i zupełnie co innego może powodować HS.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się