kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy

Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
10 czerwca 2022 09:03
-Alvika-, mówiąc szczerze, trzeba być hardkorem, żeby w obecnej gospodarce kupować konia. Przewiduje, że największy problem będzie na wiosnę przyszłego roku. Susza, brak nawozów, mega drogie koszty transportu i brak dostaw zbóż z Ukrainy spowoduje, że to zacznie być po prostu horrendalnie drogie.


Strzyga, najzwyczajniej w świecie musi ciebie być na to stać. Nie trzeba być hardcorem 😉
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
10 czerwca 2022 10:46
xxagaxx, fakt 😉 ciekawi mnie ile będzie wynosił koszt utrzymania konia na wiosnę. Ja w tej chwili płace 2x więcej za karmę dla kota.
Czemu dopiero na wiosnę?
Już są sianokosy, paliwo drogie, nawozy cholernie drogie o ile ktoś sypał nawóz na trawę... Jeśli nie sypał to siana będzie mniej.
Jak się nie obrócisz dupa z tyłu.
Już z ziarnem kiepsko i pszenica rekordowo droga.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
10 czerwca 2022 14:13
Iskra de Baleron, bo teraz się jeszcze stare siano dojada i są zapasy z zeszłego roku. Na wiosnę powinny być zapasy z tego. Ale czy będą?
Już ceny podnieśli, mimo że sprzedają np. owies zeszłoroczny xD ale za 2x tyle co roktemu.
Strzyga, a jesień? Macie takie zapasy siana żeby dotrwać do wiosny bo nie kumam?
Większość stajni jedzie na resztkach.
Od lipca będą dawać nowe siano.
O ile konie nie są 24h na łąkach* to żrą siano... za chwilę to nowe.
Koszt prasowania siana w tym roku jest kosmiczny...

*Konie na łąkach też powinny mieć dostęp do siana
Iskra de Baleron,
Czenu powinny miec dostep do siana? Mówie o bogatych pastwiskach.
KaNie, tłumaczono mi że chodzi o włókno.
Siano dla koni zwykle jest przerośnięte - zawiera łodygi z kwiatostanem lub nasionami, dzięki czemu dostarcza dużą ilość włókna
Trawa, zwłaszcza młoda, krótka i soczysta ma go mniej, wtedy konie, jeśli mają dostęp, chętnie przegryzają siano.
Iskra de Baleron, moje na dobrej trawie, siana potrafiły tygodniami nie ruszać... balot przy 3 koniach stał i po 6-8 tygodni...
Iskra de Baleron,
A rozumiem. Ja puszczam w sumie na taka trawe już wieksza. Poza tym mamy pastwiska nie do przejedzenia i one i tak zrą tez te badyle i kwiatki. Ale dobrze wiedzieć. Bo to faktycznie ma sens przy krotkiej trawie.
_Gaga, "przegryzają"
Przegryzają znaczy że skubną od czasu do czasu, tak jak czasem obgryzają drewno -jeśli mają dostęp.

Moje na młodej trawie podjadały siano, teraz jak jest już przerośnięta to się nim nie interesują.
4 baloty przy 10 koniach stoją około 5 tygodni - z czasem jednak magicznie ich ubywa 😉

Moje łąki są siane, nie ma w nich "chwastów" czyli rożnego rodzaju roślin bardziej włóknistych. Wsiana mieszanka ziołowa nie wzeszła...
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
10 czerwca 2022 15:57
Na hipodromie to nie ma zbytnio możliwości magazynowania czegokolwiek 😀 konia nie mam, wiec się średnio orientuje. Ot mowie, co mi się wydaje.
Strzyga, lucky you 😉
Nie znalazłam wątku wiec piszę tutaj. Ma ktoś może problem z częściami ciała konia które z powodu braku pigmentu palą się na słońcu? Najpierw używałam filtra, z marnym skutkiem. Potem egzamin zdała maska z "nosem". W tym roku natomiast jakiś dziad wiecznie zdziera te maski z głowy mojego konia 🙁. Straciłam trzy w ciągu dwóch tygodni i niemal codziennie zamiast na głowie leży na ziemi jak idę po konia. Nie mam już siły, może ktoś stosował inną metodę?
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
14 czerwca 2022 11:31
Rudzielc_23, u nas wystarczała 50tka dla dzieci na nos. Moze poszukaj filtra 50+ one są podobno "pod setkę" tylko ze względów prawnych nie są tak oznaczone.
U nas poza nosem trzeba było smarować też pietki i peciny od tyłu. Na szczęście z wiekiem skóra zgrubiała i juz nie my takiego problemu ze słoncem.
Używam filtra, i nie dawało to efektu. Akurat ta część co się spieka jest w takim miejscu ze on to zaraz wytrze jedząc. Z wiekiem tzn ile? mój ma już 9 lat i narazie nie przeszło 🙂
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
14 czerwca 2022 11:56
Rudzielc_23, naszemu przeszło jak miał 4 około. A jak odczekasz do wchłonięcia to też jest nieskuteczny taki bloker? I jaki filtr masz?
U mnie sprawdzała się maska, ale koń chodził sam, więc nikt mu nie ściągał. Jeśli koń chodzi w kantarze to może na stałe doszyć klapę na nos, bo domyślam się, że ten obszar jest szczególnie narażony..
espana No kupiłam kantaro maskę i ona jeszcze chwilowo żyje (cała dziurawa) ale już dwa razy nos doszywałam... i wiecznie jest ściągana.
A maść cynkowa, grubo (taka od weta)?
donkeyboy   dzień jak codzień, dzień po dniu, wciąż się dzieje życia cud
15 czerwca 2022 16:20
Rudzielc_23, a próbowałaś różnych filtrów? Bo niektóre faktycznie się ścierają (zwłaszcza te ludzkie) a niektóre to są nie do zdarcia. Moja znajoma ma dwa perlino (czyli skóra różowa po całości) plus tinkera z różowym pyskiem - filtabac z aniwell jest nie do zdarcia. Serio nie do zdarcia. Tylko nie wiem czy dostępny w Polsce, niemniej jednak może jakaś inna marka robi coś podobnego? Filtabac jest tylko dla zwierząt (psy, koty, konie). Największy plus (i jednoczenie praktyczny minus dla aplikującego) to to że jest strasznie lepny i wszystko brudzi wręcz, bardzo ciężko go nawet z rąk zmyć skutecznie. Na pysku trzyma się wzorowo a dwa z w/w koni są na pastwisku 24/7.
donkeyboy jest to jakiś trop, chociaż ten dziad próbuje wycierać , Ale jak mówisz że nie idzie zmyć z rąk to mogło by zadziałać.
Nevermind   Tertium non datur
16 czerwca 2022 15:14
Rudzielc_23, A nie da się odczekać bez siana do wchłonięcia, tak jak pisała zembria? Możesz przecież wziąć delikwenta na korytarz i w międzyczasie coś przy nim zrobić
Niestety nie poradzę żadnego złotego środka ale łącze się w bólu, mam cremello i już drugie lato które u nas w dodatku trwa wyjątkowo długo bo mieszkamy w Hiszpanii smaruje kremem z filtrem z Decathlona (firma Ravene bodajże) i testuje pierdyliard masek. Dziad dodatkowo nie raczy przebywac pod daszkiem. Do jazdy mam taką nakładkę na sam pysk przypinana do nachrapnika.
zembria ciekawe to co piszesz, nie pomyślalabym że z wiekiem skóra może zgrubiec i być bardziej odporna. mam nadzieję że mojemu tak się stanie bo to jest mega uciążliwe.

Dodaje fotkę delikwenta w ostatnio zakupionej masce która niby ma być trudniejsza do zgubienia bo wciągana przez głowę. Zobaczymy ile przetrwa, tfu tfu
IMG_20220616_164109.jpg IMG_20220616_164109.jpg
Nevermind mogę oczywiście tylko ja w stajni jestem popołudniu, większość filtrów do rana będzie już nie działająca. A nie wyobrażam sobie że stajenny rano będzie to smarowal i czekał 😔
Z maską wciąganą będzie to samo bo nie On sobie sam zdejmuje tylko inny koń mu ją ściąga drąc ją przy okazji.
Może będzie opcja zmiany stada ma mniej zabawowe.
Hej może pytanie głupie, ale trochę się martwię.🙁 Wczoraj miałam wrażenie jakby moja klacz rozcięła sobie nos, a dzisiaj przychodzę a tam garb jak Gargamel. W dotyku nie jest miękkie.
Sama nie wiem, nie jest tkliwe, bo normalnie daje sobie dotknąć. Podejrzewam, że się gdzieś o drzewo na padoku rozcięła, ale boje się też czy nie dostała kopniaka
Wołać weta, czy obserwować i czymś smarować?

Wrzucam fotki Gargamelowej mordki i pozdrawiam,
Zmartwiona Matka 🙁
received_1079621512673474.jpeg received_1079621512673474.jpeg
Czy znacie jakieś sposoby jak przerzucić grzywę na jedną stronę? Mocno przerzedziłam grzywę, ale to w ogóle nie pomogło, część włosów jakby naturalnie układa się na tę „drugą” stronę nie zostawiajac nic na „pierwszej”
Tilitula, jak sobie rozcięła nos, to spuchło. Ja bym z wetem poczekała, skoro koń nie cierpi.

kamcia665, zapleść na jednej stronie - rozpleść po kilku dniach.
_Gaga, dzięki, uspokoiłam się �
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się