własna przydomowa stajnia

To moze ja jestem debilem, lecz ode mnie zycza sobie kupe czysta, bez siana i slomy, wiec taka ja daje. Zostawiaja przyczepke do zaladowania na kilka dni...wiec selekcjonuje, wybieram slome i siano do "zywego" i takie zabieraja..za free.. jak jest sie frajerem, to pelna geba..coz, dobro koni kosztuje
SzalonaBibi, sama celowo nie ściągałam - u mnie koń sam zdjął (ściągając taśmę razem z izolatorami - ogrodzenie było bez prądu, a po drugiej stronie pyszne gruszki z drzewa spadały...)
jak masz możliwość to chyba faktycznie najłatwiej izolatory wymienić :/
Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
13 czerwca 2022 09:06
Membasta, ja mam konie na wolnym wybiegu i kupy zbieram z padoku i pastwisk więc te końskie to są takie raczej bez słomy, ale mamy też stado kóz 46 sztuk i one np. zimują na głębokiej ściółce i jak sprzątamy po zimie to i słoma i kupy idą razem, więc wszystko na pryzmie jest wymierzane i obornik koński i od kóz. Ja u kóz lubię czysto więc słomy nie oszczędzam i nikt nie marudzi. W życiu bym też na przyczepkę sama nie ładowała tego. Chłopaki od sąsiada, który zabiera obornik, przyjeżdżają ładowaczem i rozrzutnikiem albo dwoma i od razu jadą z tym na wybrane swoje pole. Kozi obornik jest też specyficzny, a po pół roku ciągłego ubijania i ugniatania stópkami kozimi z wierzchu jest gruba, sucha warstwa, a od spodu praktycznie przerobiony. A jak poleży jeszcze kolejny pół na pryzmie (obornik zabierają na jesień) to podobno najlepszy.
Tacy co marudzą, że słoma, że to, że tamto to działkowicze są 😉 .
Membasta, to chyba nie biorą na pole bo rozrzutnik ma problem często jak nie ma słomy.
TRATATA   Chcesz zmienić świat? -zacznij od siebie!
13 czerwca 2022 10:21
Membasta, daj ogłoszenie na OLX, trochę powisi w ogłoszeniach ale po jakimś czasie znajdzie się ktoś kto Ci zabierze z pocałowaniem ręki. Dobrze, że jeszcze Ci nie każą przywieźć i działki przekopać. Ja jak nie miałam na początku komu oddać całości to ludzie zabierali na działki za czekoladę 😁 ale każdy sam przyjeżdżał i ładował.
U mnie do zeszłego roku nikt nie chciał obornika, ba jeszcze chcieli, żeby im dopłacać za zabranie. Znalazł się wtedy tylko jeden chętny, który raz w miesiącu przyjeżdżał i zabierał całość.
W tym roku, przy tych cenach nawozów, mam już za sobą wymianę za słomę, za siano, za transport siana i generalnie stoi kolejka chętnych. No i nikt już nie narzeka, że obornik za suchy, za dużo słomy, za mało, za dużo, biorą co jest.

Za to co się dzieje ze słomą to jakaś masakra - u mnie w okolicy nie ma już w zasadzie gdzie kupić, a jak jest to życzą sobie po 5-6 zł za kostunię. Strach się bać jakie ceny będą po żniwach.
Mnie bardziej niż ceny przeraża obecnie pogoda.😱 Non stop leje od jakiegoś czasu. Trawa idealna do koszenia, ale na łąkę się nie wjedzie, bo mokro, a na horyzoncie w prognozach brak kilku dni bez deszczu 🤷🤦
Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
13 czerwca 2022 12:32
Podpisuję się rękami i nogami, a teraz jak sami swoje chcemy kosić to ja chodzę chora od tygodnia. Jednak w związku z tym, że ceny będą wysokie to ja planuje być wybredna. Część musimy i tak dokupić, a dostawców mam w okolicy kilku.
NowaJa przyślij ten deszcz do mnie 🙁 pliss, dzisiaj jechałam po nasienie, w wielkopolsce pięknie padało a u mnie nawet kropelka nie spadła 🙁
anetakajper   Dolata i spółka
13 czerwca 2022 12:48
NowaJa, Chyba jednak wolałabyś żeby padało 😉
blucha, u nas to samo :/
anetakajper, no zdecydowanie nie, łąki mamy tak położone, że nawet jak były susze to trawa była ładna, a na plac do jazdy mamy beczkę i sobie polewam codziennie. Natomiast jak tak leje co chwila, to ani na łąki nie wjadę, ani na plac, więc ani siana ani pieniędzy nie mam 🤷🤦
anetakajper   Dolata i spółka
13 czerwca 2022 13:48
NowaJa, Ty coś zbierzesz z tej trawy bo przestanie padać, a u nas wysuszone na wiór - plonu nie będzie i kasy też nie będzie :/ to samo ze zbożami :/
Placu zlewać nie możemy bo jest zakaz marnowania wody.

anetakajper, wiadomo, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, wyraziłam swoje hmm, nazwijmy to zażenowanie, bo jestem mocno zmartwiona i my akurat dużo lepiej radzimy sobie z suszą, bo siana może było ciut mniej. No ale przynajmniej dało się je zebrać. A do placu mam studnię głębinową, jeszcze się nie zdarzyło, żeby wody brakło nawet przy codziennym laniu.
U mnie na prawdę w prognozach długoterminowych nie widać choćby trzech dni bez deszczu do końca lipca. Oczywiście mam nadzieję, że prognozy się mylą, ale w tej chwili to musiałoby przynajmniej z tydzień nie padać, w co przestałam już wierzyć 😔😔
Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
13 czerwca 2022 14:05
Wiecie co, jakby się nie mogło wiosną w maju napadać, tylko teraz w czerwcu co dwa dni leje (Żuławy) i nie to nie jest deszcz to są takie oberwania chmury, miejscami z gradem, a jak już trawy na łące kośnej wysokie to taki deszcze je kładzie, a potem przerasta :/ . Wiem, że brak deszczu jest także zły, a generalnie cały czas jest stan suszy hydrologicznej, ale kuźwa deszcze i to takie silne w złym momencie to też do bani jest.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
13 czerwca 2022 15:51
Aleks, U mnie jak na złość nie pada... a bym chciała 😅 Czarna dziura deszczowa normalnie! Piszesz o jakiś ulewach, gradzie😲 Tu pokapało trochę przed wczoraj w nocy 😝

Dla wyjaśnienie trochę, mieszkamy z Aleks od siebie 3,5 km i u nas nigdy prawie nie pada, a u nich 4x tyle co potrzebują 🙃
Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
13 czerwca 2022 16:00
zembria tutaj u nas dziś już trzy razy padało, a w momencie kiedy pisałam tamten post czyli 14 00 to zaczynała się ulewa i przestało może pół godziny temu padać .... Wszystko u nas znowu zalane ....
Aleks, naprawdę... Łączę się w bólu... Opadów mam już po kokardki 🤦🤦 chyba zacznę skupować z okolicy zeszłoroczne siano, póki jeszcze jest w normalnej cenie 🤷
Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
13 czerwca 2022 16:42
zembria NowaJa - leje, dziś czwarty raz .... Nie głupi pomysł z tym zeszłorocznym ... kupowaliśmy niedawno 55zł za balot 120cm, chyba kupimy jeszcze raz jak chłopak mieć będzie.
Ile czekacie z „nowym” sianem? Po jakim czasie skarmiacie od zbelowania?
Nirv, 4 tygodnie do 6 jeśli mam obiekcje
Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
13 czerwca 2022 17:59
Ja też 4 tygodnie minimum.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
13 czerwca 2022 18:01
Aleks, u mnie pokropiło. Z pod spodu suchy piach wyłazi jak idę... jutro sie będzie kurzyło znowu 🤐
No znajomy rolnik mówi, że przy koniach czekał 2 miesiące i zastanawiam się jaki zapas siana robić…
Blucha to ogłoszenie to jakiś handlarz - raczej to nie jest realna cena, a szukanie łosia 😀
anetakajper   Dolata i spółka
14 czerwca 2022 10:48
olq, Wystarcz, że jeden takie ogłoszenie wrzuci i cena ładnie idzie do góry. może nie za 11 zł, ale 8-9 zł to będzie :/
U mnie również leje, zimno i wgl do bani. Trawa przerasta na maxa. Dałam sobie spokój z koszeniem i odgradzam kwatery i wypasam. Mam zamiar kupić siano na cały rok. A teraz się zastanawiam, czy będzie gdzie je kupić i w jakiej jakości. Skoro jest tak mokro w okolicy. Od Zembrii mieszkam jakieś 40 km. Byłam pewna, że napiszesz o deszczach i ulewach, a tu zonk. Szok jak pogoda potrafi być różna.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
14 czerwca 2022 12:24
nokia6002, nope. Pokropiło wczoraj troche, ale na tyle że nawet do domu nie poszłam, a jak kończyłam konie lonżować, to piach na placu już suchy był 🙄
Mnie prognozy tak szczują tym deszczem zawsze, pokazują za 2 dni ulewę, a nazajutrz już odwołane i nie ma opadów.
Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
14 czerwca 2022 12:42
zembria u Was jest specyficzne miejsce i mikroklimat. Te opady, które przebiją się przez Wisłę, i z których leje u nas, zanim dotrą do Was przytrzyma Nogat. Z drugiej strony macie inne ukształtowanie terenu i to też blokuje opady, które gładko suną po równinie. No coś za coś, przynajmniej nie macie błota jak ja znowu .... :/ .

Co do odpuszczania sobie koszenia. No nie ma opcji w naszym wypadku. Musimy zebrać choć część swojego tym bardziej, że mamy gdzie skosić nie tylko na własnej ziemi. Kupujemy siano na cały rok. Potrzebujemy około 160 balotów ... przy cenach, które już spędzają mi sen z powiek ... jak będziemy musieli kupić mniej o jeden transport to już jesteśmy do przodu plus własna słoma. Sąsiad zostawi nam 4 ha zaraz za naszym "płotem" .
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
14 czerwca 2022 12:48
Aleks, No, plus jeszcze jesteśmy dobre 40m wyżej niż poziom Żuław, połać lasu też powoduje ze różnice temperatury te prądy powietrzne jakoś "zaginają" i chmury zawracają zanim nas dosięgną zwykle.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się