kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy

xxagaxx, ja wszędzie mam snopowiązałki, w stajni czy na myjce.
Ale w przyczepie czy koniowozie to chyba niebezpieczne używać takiego patentu.
xxagaxx, mam ten dostępny w pl nieużywany na zbyciu 😉
Perlica, No właśnie snopowiązałki to największe zło jak masz konia który się odsadza. Uczy tego ze odsadzanie się opłaca. Dzięki temu "czemuś" kon dostaje trochę luzu (zależy jak zawiążesz) ale nie uwalnia się. Większość koni bardzo szybko przestaje kombinować.

mindgame, ooo to się odezwę na pw
Facella   Dawna re-volto wróć!
17 lipca 2022 00:54
Jak to w ogóle działa? Bo te karabińczyki to nijak nie są „quick release”, prędzej pękną niż się otworzą…
xxagaxx, o to to, niestety na konie które się odsadzają, sznurki to najgorsze z możliwych rozwiązań. Kilka lat do tyłu miałam taki pomysł, bo kupiłam dwie klacze którym zdarza się odsadzić. Jak zobaczyły, że odsadzenie daje wolność, to zaczęły się odsadzać bez powodu co chwila 🤦🤷
xxagaxx, w sumie nie miałam konia, który sie odsadza w ten sposób.
Na snopowiązałkę zawsze robie młode, bo jednak jak coś się zdarzy nieoczekiwanego to wolę żeby sie odsadził niż złamał kark.
A jak ten patent działa? Jak jest idea? Żeby jednak nie mógł się odsadzić?
wyszukaj: "JNBT Bloker uwiązu-likwidacja odsadzania sie koni."
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
17 lipca 2022 09:53
Było już tez o tym na revolcie. Trzeba by poszukać.

Facella, , Perlica, nie mogę teraz sobie przypomnieć gdzie to było dobrze omawiane. Tu od 10 minuty masz wyjaśnione pokrótce: I właśnie skomentowane dlaczego nie snopowiązałki

Nie widzę żadnego wątku "ogólnochorobowego", więc zapytam tutaj.
Kuń mi puchnie. Puchnie od dobrych 6 lat, jak go opada i/lub przewieje, jest od czterech lat przez to derkowany. Po prostu marznie. Puchną mu węzły chłonne. Nie są to worki, puchnie po bokach, za ganaszami.
Miał jedno krótkie leczenie, ale diagnoza była, że "tak ma" i dalsza diagnostyka to już tylko biopsja w znieczuleniu ogólnym. Jemu to kompletnie nie przeszkadza, puchnie, ale po zarzuceniu polaru po 10 minutach zostaje tego tylko odrobina. Po rozgrzewce najczęściej nic. Potrafi cały napuchnąć w trakcie 5 minut mycia, idzie na słońce i po 15 minutach jest czysty. Derki załatwiają ogromną większość problemu, puchł głównie zimą.
Tyle że od dwóch tygodni puchnie w środku lata... Jest dość syfiasto, pada po kilka razy dziennie i non stop wieje. Praktycznie wcześniej nie widywałam, żeby puchł w lecie, ale pogoda jest rzeczywiście w kratkę.
Wiem, że ludzie znają takie konie, właśnie tak puchnące "z niczego", które tak sobie żyły długie lata, ale może komuś udało się to jakoś zahamować? No nie ubiorę go w derkę na 20 stopni ani nie będę ściągać do boksu jak mży... Ze trzy lata jadł czarnuszkę, ale potem się na nią kompletnie wypiął w zeszłym roku. Teraz myślę, czy mu z powrotem na odporność nie sypać, może teraz zeżre znów. 🤦
Ktoś się spotkał i ma pomysły?
Sivrite, mój puchnie z wiatru i sporych różnic temperatur. Również latem. W tym roku skończył 17 lat. Przejrzany cały, włącznie z biopsją cienkoigłową węzłów, czy endoskopią worków. Czysty.
Jak mocniej spuchnie wcieram absorbinę i zakładam na pół godzinki szalik. Zimą ma kaptur. Jakoś z tym żyjemy całe życie..
_Gaga, koniom robią biopsję igłową węzłów?
U ludzi ta metoda jest niewłaściwa - można trafić w cześć czystą węzła, dlatego do badania pobiera się jeden cały węzeł.
Iskra de Baleron, jakieś 12 lub więcej lat temu robili... może błędnie, ale przy braku innych objawów bez sensu przecież kłaść konia i usuwać węzły. Szczególnie że szukali zapaleń, nie nowotworów...
_Gaga, ciekawe jak jest obecnie.
Gdyby nie to że w swoim otoczeniu miałam fałszywie ujemny wynik takiej biopsji igłowej to pewnie nigdy bym się nie dowiedziała że to błąd w sztuce.
Mam jedną klacz która ma od zawsze i zawsze powiększone węzły pod żuchwą bez innych objawów. Też słyszę od wszystkich „tak ma” 🤷
Gaga, pocieszyłaś mnie, że nie tylko mój biegał w kapturku. 😅 Miał dwa takie zrobione na zamówienie, ale okazało się, że ciepłe plecki są ważniejsze niż ciepła szyja. Teraz chodzi w zimie większość czasu bez kaptura, zakładam tylko na duże wiatry, i nic nie puchnie. Ostatnio zabrałam go z padoku spuchniętego jak samo zło i już od założenia czapraka i siodła zeszła połowa. 🙄
Rozgrzewająca Absorbiną smarujesz?
Mam pytanie związane ze szczepieniem na grypę. Jeżeli mam konia w trybie rocznym (szczepiony w maju), to przejść na tryb półroczny mogę dopiero przy następnym szczepieniu w maju 2023? Tj. dopiero w terminie następnego szczepienia mogę poprosić weta o zaszczepienie półroczną szczepionką?
infantil, to jest ta sama szczepionka, tylko podawana częściej 🙂
Infantil, nie, to jest ta sama szczepionka. Po prostu żeby startować, musisz szczepić częściej.
infantil, możesz też startować w miesiącach maj-październik i pozostać przy szczepieniach corocznych. Na zawodach musisz mieć szczepienie nie starsze niż 6mc-y.
Pamiętaj, że trzeba zrobić bazę, jeśli chcesz startować cały rok, a przerwała ci się ciągłość.

Czyli nie muszę czekać do maja i mogę zaszczepić na jesieni i zacząć ten tryb półroczny?
Tak
Sivrite, smaruję Absorbiną. W przypadkach skrajnych olejkiem kamforowym. Schodzi - jak u Ciebie - już przy siodłaniu częściowo. I chociaż nie lubię stwierdzeń "on tak ma", to tu się z tym pogodziłam. Trudno.
Gaga, ale którą Absorbiną? 😅 Bo to marka tylko. A korzystałam tylko z czarnej na muchy. Tą wcierką Liniment? Teraz chyba Liquid Embrocation się to nazywa?
Sivrite, dokładnie, pomarańczową rozgrzewającą. Chyba tylko taką mają wcierkę (?)...
Pytanko do osób masujących konie: jakie w dotyku są mięśnie z zakwasami?
Dzisiaj poczułam coś dziwnego i podejrzewam właśnie zakwasy , takie zgrubienia, jakby pozwijany koc, które pod delikatnym masażu zaczynały się wypłaszczać, dobrze czuje że to zakwasy?
Gaga, wolałam się upewnić, nigdy nie używałam. 😅 Ja tylko glinkuję jak porąbana.
Jest wersja płynna i żelowa, którąś polecasz bardziej?
uszatkowa   Insta: kingaielif
20 lipca 2022 13:34
Sonika, u ludzi dokładnie tak jest, twardsze miejsca albo zgrubienia na mięśniach to dokładnie miejsca które bolą. Moją kobyłka z kolei ostatnio miała wybrzuszenie za słabizną, okazało się, że to zapalenie napinacza powięzi szerokiej. Między innymi masowanie rozluźniło mięsień i uśmierzylo ból
Czy P klasę w ujeżdżeniu można jechać w siodle skokowym?
anetakajper   Dolata i spółka
22 lipca 2022 14:12
ptyśmiętowy, można
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się