Ścięgna - urazy, leczenie, pielęgnacja

-Alvika-   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
26 lipca 2022 07:28
Azbuka, mój miał tylko okolice 20., ale ścięgna mięśnia zginacza i powierzchniowego, i głębokiego mieliśmy w strzępach. Koń początkowo nie obciążał nogi w ogóle, więc rokowania były bardzo ostrożne. Wet ustalił, że usypiamy, jeżeli nie będzie poprawy po wdrożonej farmakologii... Łaskawie koń stanął na tej nodze dzień przed deadlinem (on lubił takie dramy 🙄😉 i funkcjonował bezproblemowo z niesprawną nogą kolejne lata. Wiadomo, nie urządzał długich galopad, ale kłusował, czasem podgalopował, walił z zadu w inne konie, podobno skakał ogrodzenia pastwiska (ja twierdzę, że to była teleportacja, bo ta nogą naprawdę nie działała). Słowem, szczęśliwa kosiarka do końca życia.
-Alvika-, bardzo dziękuję, taka odpowiedź bardzo pomogła. Mój nogę bardzo ostrożnie obciąża, ale jak raz docisnął to pęcina dotknęła ziemi, a kopyto /pazur poszedł do góry. Opuchlizna już zeszła, dziś prawdopodobnie usg.
mnie nie zależy na powrocie do pełnej sprawności, bo ten koń i tak nie nadaje się do jazdy od dawna. Tylko nie chcę męczyć go uporczywym leczeniem i życiem z bólem.
-Alvika-   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
26 lipca 2022 18:51
Azbuka, u nas pęcina leżała równolegle do ziemi - patrz na lewy zad. A całą wiąchę ścięgien mogłam sobie przekładać z zewnętrznej strony stawu skokowego na wewnętrzną i z powrotem. Koszmar.
Ale koń funkcjonował bardzo dobrze, humor mu dopisywał, rozrabiał. Skoro on pokazywał, że jest OK, to nie miałam poczucia uporczywego leczenia. Przeciwbólowe włączyliśmy na chwilę, może na 2-3 dni przed jego odejściem, bo widać było, że dźwiganie się z ziemi, gdy urwaną nogą musiał odepchnąć całe ciało, jest już zwyczajnie bolesne - ale dostał pełną dawkę tylko raz i zrezygnowaliśmy na rzecz 1/3 dawki. Bo ocipiał, piąta młodość, dzikie harce... No woleliśmy, żeby starszy pan bardziej na siebie uważał.
Odszedł kilka dni później, po prostu zasnął i rano nie wstał na śniadanie.
-Alvika-   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
26 lipca 2022 19:35
Foto (może teraz się uda)
IMG_20190612_124250.jpg IMG_20190612_124250.jpg
-Alvika-, faktycznie widać, że pęcina leży. U mojego przy obciążeniu tak się dzieje. Nadal czekam na usg. A dostaliśmy wczoraj pozwolenie na krótki spacer po twardym, bardzo raźnie szedł - no zobaczymy, co dziś powie pani wet.
Jest diagnoza, zerwane ścięgno głębokie, noga się trzyma na powierzchownym. W piątek będzie podkuty na specjalną podkowę, żeby kopyto się czasem nie przewróciło i najgorszy dla niego będzie areszt boksowy, nawet na kwaterce będzie kłębkiem nerwów :-(
Czy ktoś wie jak wygląda podkowa na zerwane ścięgno?
Azbuka, pewnie chodzi ci o takie z poszerzonym ramieniem?
My po podaniu prp, uraz 10% ale Wet stwierdził że powinniśmy wrócić do normalnego użytkowania (skoki koło L klasy). Za tydzień zaczynamy ochraniacz magnetyczny ze zmiennym polem na tą nogę, za dwa tygodnie lasery (10 dni) i za miesiąc kontrola... Zobaczymy co wyjdzie 🤞
Dajemy to CBD z horseline i na razie jestem zadowolona z efektu ale nie chce zapeszyć 🤣😅

Azbuka, u nas na ścięgno koleżance kazał wet właśnie tak jak wyżej napisane, kuć na szerokie ramiona
arlyn, - trzymam kciuki!

My pożyczamy sobie horseware ice vibe, na masaż przez ruchem i kurka, widzę różnicę. Chyba muszę się szarpnąć na nie 😅 Wrzucam na 10 minut wibracji, bez wkładki chłodzącej. Wczoraj wzięłam konia na lonżę i na prawdę fajnie kłusował. Także polecam, portfel trochę boli (1200zł), ale jak działa to 🤷
keirashara, ja mam ochraniacze z Waldhausen, też są masujaco(wibrujące) -chłodząco- grzejące. Taniej wychodzą, a jestem równie z nich zadowolona 🙂
domiwa   W poszukiwaniu prawdy, mojej prawdy...
29 lipca 2022 14:36
Skoro wyszedł temat ice Vibe. Czy ktoś z was ma walhausena? Z opisu wynika że działanie takie samo a sporo tańsze
domiwa, ja je posiadam 🙂 jak dla mnie sa świetne 😁 mają dwa lub trzy rodzaje wibracji. Dodatkowo mają funkcje rozgrzewania. No i budżetowe w porównaniu do ice vibe.
Mój koń raczej je poleca 👌
Te Ice-Wibe są teraz na Horze.pl po 940zł, to już różnica 70zł, to chyba bym ufała bardziej Horseware.
azazu93, waldhausen mam i są suuuuper. Wgl są super zrobione, działają dzięki power bankowi więc nawet jak np ten power bank wymięknie to po prostu trzeba kupić inny podobnego rozmiaru i można dalej używać ochraniaczy. Horseware chyba ma jakieś wbudowane baterie i podobno jak padną to jest lekki problem.. Mojej fizjo tak się te z waldhausen spodobały że sama kupiła 4 i teraz klientom jak chcą zakłada podczas masaży 🤣😅 mega polecam kupić sobie nawet jeden 🙂! (aktualnie są na bergo na promo chyba)
domiwa   W poszukiwaniu prawdy, mojej prawdy...
29 lipca 2022 21:41
No wlasnie są na promce w bergo. Para wychodzi o 200 zł taniej a to już sporo. Chociaż chyba póki co kupię jeden🤣
arlyn, - a jak rozmiarem? Bo horseware mam przetestowane, że wejdą na śląskie nóżki i obejmują też górne przyczepy, co mnie interesuje.

epk, - no właśnie mam nadzieję, że utrzymają promkę do mojej wypłaty 😂 też bardziej ufam horseware.
keirashara, rozmiarowo są spoko, pasuja na konia 160 i mojego byka 180 z dlugim nadpeciem 😁 ja sobie chwale te Waldhausen i tak jak pisze arlyn są na powerbank, który można wymienić.
keirashara, mój koń ma 167 cm i są dobre, jeśli chcesz mogę Ci je zmierzyć 😜
U mnie w stajni aktualnie co druga osoba je ma bo tak każdemu się spodobały. I też mają te wkłady chłodzące jak horseware. Zastosowanie takie samo tyle że ułatwienie z power bankiem i cena lepsza moim zdaniem przemawia za waldhausen 😉
A te waldhauseny to zapinają się tylko na jedną stronę? No bo one są pojedyncze i nie widzę nigdzie wyboru prawy lewy.
Na obrzęk zastoinowy działają te ochry ?
epk, w jedną ale ogólnie ja zakładam na prawa i lewą nogę bo mam jeden i nie ma problemu z tym. Trzeba tylko Uważać żeby dobrze przykleić sobie ten power bank żeby był po zewnętrznej stronie aby koń przypadkiem nie uderzył drugą nogą w niego 😁

Perlica, koleżanki koń miał opoje i mówiła że widziała trochę poprawy.

Moja ogólnie chillout ma w tych ochraniaczach, jak jej założę na każdą nogę po 8 minut to zachowuje się jak po masażu od fizjo często 😜
arlyn, te ochraniacze masujace zakładacie przed jazdą/po jeździe? Czy jak? Mam konia po urazie ścięgna (rok temu)i zastanawiam się nad nimi.
redhorse, - samo masowanie przed jazdą, masowanie z chłodzeniem po 🙂
redhorse, zupełnie szczerze mówiąc to nie używam ich codziennie, zakładam jak mam czas. Głównie po treningach skokowych lub zawodach /na zawodach - to gdy moja nie miała tego ścięgna rozwalonego. Teraz nie używałam jeszcze bo jesteśmy po prp i dopiero od piątku możemy zacząć magnetoterapie i laseroterapie 🙂
Ile czasu od zerwania ścięgna mogłyście wychodzić z koniem na spacery?
Azbuka, ja miałam powiedziane że mam chodzić kontrolowanym stępem od razu, im więcej tym lepiej. Ale u nas zginacz boczny. No i zanim dojechał do nas Wet to minęło jakieś 10 dni od urazu które koń już stępował (godzinę dziennie) , może to też miało jakiś wpływ 😜
Azbuka, my też od razu, z tym że koń nie kulał w ogóle w stępie.
mindgame, o właśnie, to też może ma wpływ. U nas też brak kulawizny tyle że w stepie i kłusie 😅😉
Mój też nie kuleje, chociaż ma całkowicie zerwany głęboki. Ale jak nie wychodzi to bardzo mu puchnie chora noga i zdrowa. Wet powiedziała, że jak najmniej chodzić, ale widzę, że to mu nie służy.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się