Jakie AUTO, czyli czym i dlaczego jeździmy? ;)

Odnośnie serwisowania nowych aut to koszt zależy od tego w jakim mieście jest serwis. Np. Ja zawsze kupuję nowe auto w salonie, bo jestem biedakiem , więc nie mam odłożonej kasy i zawsze biorę na kredyt auto. Z uwagi na ubogość zawsze mialam skody, bo one mają fajny stosunek jakości do ceny. Po upływie gwarancji pierwszego mojego auta mówię oszczedzę i pojadę na serwis do znajomego, więc nie kasował dużo. Serwis olejowy wyszedł mi tylko 150 pln taniej niż w ASO, więc doszłam do wniosku że to się nie opłaca ,bo mój serwis to jednak daje rabaty i zniżki, a jak auto rozwaliłam i je naprawiali, a po czasie wyszedł bąbel ( po upływie gwarancji tej naprawy) to poprawili w ramach dobrej współpracy od lat.
No i mój serwis ma fiilię we Wrocku i w Dzierżoniowie, więc za to samo we Wro bym zapłaciła 50% więcej.
donkeyboy   dzień jak codzień, dzień po dniu, wciąż się dzieje życia cud
29 lipca 2022 10:04
KaNie, myślę że w DE istnieje coś takiego jak patriotyzm samochodowy 😅 jak mieszkałam tam parę miesięcy to bardzo rzadko widywałam inne auta niż niemieckie.

A może dlatego że było to obok Wolfsburga...
Perlica,
Jak jesteś nowym klientem to koszt jest wszędzie taki sam. 2 sprawa jest taka że wszystko zależy od marki i tego jakie mają standardy obslugi klienta. Też mialam rabaty w VW, po serwisie zawsze auto wypucowne w środku i na zewnątrz. Pouzupełniane płyny etc.
VW mial jak dla mnie super obsluge w kazdym salonie jakim byłam. Ale Cupra np ma tragiczną obsługę. Prawie niczego nie da się zalatwić, auto dostaję spowrotem brudne, albo z gory opłukane, trzeba swoje wyprosić żeby łaskawie zaktualizowali oprogramowanie. Na dokładkę Cupra nie ma części na stanie, wiec jak chcesz wymienić np zderzak bo miałaś stłuczkę, to dostaniesz auto spowrotem za pół roku.
Ostatnio wymieniałam olej i filtry w Polsce, bo akurat mnie termin dopadł i wyhaczylam serwis VW który obsluguje Cupre też, no i odetchnęłam, bo totalnie inna obsługa. Jedyne co to w Polsce auto zastępcze na czas serwisu to 25zł do zaplacenia , a w DE jak masz nowe auto to zawsze masz za darmo.

donkeyboy
Nie do końca. OFC bardzo dużo jest VW i Audi, ale nie jest tak że kupują tylko to. Jest też cala masa Peugeotów i Citroenów - szczególnie tych nowych teraz jest wysyp. No i sryliard Tesli i innych nowych elektrycznych wynalazków, których marki nawet jeszcze nie znam.
A CUPRY jest mało, bo brakuje części i sie aktualnie na nowe auto czeka rok do 1,5 roku. Przy czym ten rok to okrojona wersja auta bardzo. Jak sie zamawia elektryczną klape bagażnika, kubełkowe skórzane fotele i kamery 360 to termin jest nieznany 🤣
KaNie, ja mam Skodę i u mojego dilera jest różnica w cenie między miasteczkiem a miastem dla każdego klienta, nowego czy starego. Bo jednak utrzymanie budynku w centrum Wro, a 100 km dalej kosztuje inaczej, nie mówiąc o kosztach "ludzkich". Dlatego jak to wyczaiłam to siedzę na środku pola te 3h i czekam na auto 😀
Perlica, ale to nie wszystkie marki. Dla przykładu Renault miał ustalone ceny serwisu. Były odgórnie narzucone i przy tzw tajemniczym kliencie można było zaliczyć niezłą wtopę jak się dało inną cenę niż odgórna - jak się miało na pieńku z importerem to za coś takiego można było nieźle beknąć - np brakiem premii za sprzedaż części a to były spore kwoty.

Co więcej, ceny były przypisane w programie i żeby dać rabat to się także ciut trzeba było nagimnastykować. Nie wiem jak jest teraz - bo już trochę lat tam nie pracuję - ale ostatnio o cenę wymiany jednej części w Dacii dowiadywałam się na infolinii i zapewnili mnie, że będzie taka w każdym serwisie. A że Dacia podlega pod Renault to podejrzewam, że jest dalej tak samo.

Podobnie było w Suzuki. Subaru miało większą dowolność ale szczerze nie pamiętam już na ile. W Hondzie ostatnio chciałam wymienić filtr paliwa (swoją szosą to jest kosmos kompletny serwisowy) i także powiedzieli, że cena będzie taka sama w każdym salonie - tu jednak nie mam pewności bo usłyszałam to tylko od pracownika jednego serwisu a to niekoniecznie musi być prawdą.

Zresztą uzależnienie cen od miejsca byłoby dość zgubne, bo o ile ceny najmu lokalu (choć większość salonów to własności) czy praca owszem jest tańsza w małych miejscowościach ale też małe serwisy w niewielkich miastach mają dużo mniejszą ilość klientów. W Renault to były ogromne różnice. W Skodzie podejrzewam także bo to także marka popularna. A to oznacza, że to co oszczędzą na najmie czy na kosztach pracy to niestety oddadzą w mniejszej ilości klientów. Zresztą praca mechaników to też jest problem - jeszcze kilka lat temu w dużych miastach była tańsza - bo był ich ogromny wybór. Wyszkolony w standardach ASO (jakiejkolwiek marki) mechanik to był skarb i jak się nie miało ich dużo do wyboru (bo małe miasto) to się płaciło i to sporo 😉
Za to we wszystkich markach stali klienci mieli rabaty (czasem przyznane nawet przez centralę) - i tu potrafiły być różnice, nawet dość spore. Ale to wiadomo inna rzecz.
epk, ja piszę o Skodzie, bo tylko je kupuje.
Jeszcze mają coś takiego,że im starsze, a moje superb ma już 8 lat, tym więcej masz zniżek na ASO, co jest logiczne w sumie, bo nie musisz w ASO serwisować przecież.
No i też oni mają często 2rodzaje części, wersję ekonomiczną i wersję top, więc zawsze są dwie oferty i sama decydujesz czy płacisz mniej czy więcej.
epk, ja piszę o Skodzie, bo tylko je kupuje.
No i też oni mają często 2rodzaje części, wersję ekonomiczną i wersję top, więc zawsze są dwie oferty i sama decydujesz czy płacisz mniej czy więcej.

Perlica,
To wprowadziła akurat praktycznie każda marka jeszcze w czasach jak ja pracowałam w salonach. Mieli taki odpływ ludzi z serwisów ASO ze względu na drogie części, że importerzy wyrazili zgodę na stosowanie konkretnych zamienników (i one są normalnie dostępne u importera), żeby tylko ten odpływ po zakończeniu okresu gwarancji powstrzymać.

Mnie te nowe nowe auta mega przerażają. Cudnie się nimi jeździ ale serio koszty utrzymania powalają. Pamiętam pierwsze konferencje przy wprowadzaniu Megane 3 i Laguny 3 w Renault. I to, że na światowej konferencji serwisowej (jeździli na nią do Francji wszyscy szefowie serwisów) oficjalnie mówiono, że planowany okres użytkowania nowych Renault to 7 lat. 3 normalnej gwarancji, 2 dodatkowej i 2 lata na to, żeby klient ochłonął, zanim zacznie się rypać kompletnie. Sama mam w domu Megane III, chyba 2010 rocznik i jakieś właśnie 2 lata temu zaczęła się rypać i włożyliśmy już mnóstwo kasy. Stawiam, że tak późno się zaczęła psuć (w 10 roku) bo miała niewielki przebieg i była bardzo zadbana już jak kupowaliśmy.

Swojego Cifka mam 2014 i staram się bardzo dbać, bo to auto od nowości w rodzinie, w super stanie i modlę się, żeby się nie zaczęło rypać tylko.
epk, ja mialam nową Octavię, jeździłam bardzo dużo km tym autem. Nigdy nic nie robiłam w nim, bo to prosta wersja była, nie mogło się tam nic psuć. Sprzedałam ją mamie, ona jeździ nią do dziś, jej się zepsuła sonda lambda, aczkolwiek moja mama jeździ do pracy 10 km i tyle, więc myślę że za mało to auto chodzi po trasie. Jednak jak ona stoi nią na światłach to już się zdarzylo 2 razy że ktoś pyta czy nie sprzeda. Tam jest benzyna i gaz od producenta. Ta wersja była niedokupienia na olx kiedyś, bo to jedynka po facelifitngu.
Superb mój ma już ponad 200, bo jeździłam swego czasu nią codziennie 200 km do pracy, potem do stajni. Ciągam nią konia. U niej odpukać nic nie robię też, tylko olej i filtry. Aczkolwiek teraz długo muszę cisnąć start stop , bo coś chyba nie styka więc będzie trzeba to zgłosić. Raz wymieniłam klocki, ale ja nie hamuję, więc nie zużywam. No i rok temu Pan mówił że akumulator słaby, więc przed zimą wymienię.
Miałam przed skodami kilkuletnią astrę, kupioną od mojego dziadka, on nią zrobil tylko 60 tysi, garażował. Auto wyglądało jak nowe, jak ona sie zaczęła psuć to myśłam że umrę, wymieniłam pół auta , wydałam majątek i się wkurzyłam i kupiłam wtedy Skodę na kredyt nóweczkę.
Kolega mi tłumaczył,że tak bywa w auta z małym przebiegiem nieautostradowym, bo gumy parcieją, uszczelki też, niezależnie od przebiegu. Dlatego lepiej jeździć autem , najlepiej po trasie i nie żałować.
To mi się sprawdza odpukać, aczkolwiek teraz jeżdże za mało km i silnik chodzi głośniej, diesel nie lubi stać…
No ja miałam kiedyś Megane II, która sama zamawiałam do produkcji (jak pracowałam w salonie) - potem kupiłam ją od pierwszego właściciela. U niego zrobiła 160tys u mnie kolejne 150. Nic się w niej nie działo. Obecny właściciel też nie narzeka. Ale to raczej traf egzemplarza niż potwierdzenie, że meganki takie trwałe hahah. Niestety auta są produkowane na krótkie okresy obecnie -, super jeśli wytrzymują ale prawda jest taka, że to nie jest założenie producentów. Nawet materiały, z jakich zrobione są wnętrza są duuużo mniej trwałe niż to co było kiedyś. Owszem koszty - ale też nikt nie zakłada, że one mają jeździć 20 czy 30 lat. Do tego każdy musi na tym zarobić - nie tylko dział sprzedaży ale i dział części i serwis. Lepiej - dla każdego modelu są robione symulacje co i w jakim zakresie i kiedy będzie się psuło - i ile na tym w poszczególnych latach od sprzedaży auta zarobi serwis... Możliwe, że miałabym inne podejście gdyby nie 10 lat pracy w salonach samochodowych i bytność na wielu zjazdach marek, w tym serwisowych 🤣
Moon   #kulistyzajebisty
01 sierpnia 2022 08:19
Trochę zamuliłam, ale pilnie czytałam wątek. 😁
No więc, po weekendowym objeździe okolicznych salonów... jestem jeszcze głupsza 🙄

Do Yarisa Crossa, nie zmieścił się mój P. 🤣 (ciekawostka: nie zmieścił się też do NOWEGO SUVa Toyoty, nie pamiętam modelu. Jakiś ą/ę w każdym razie. A gdzie miał najwięcej miejsca? Uwaga, uwaga: Suzuki SWIFT! 🤐🤣 ) a Kia Rio jednak odpadła w przedbiegach, bo jak się okazuje nie występuje w wersji automat lub hybryda - z czego jej spalanie na 100km, hmmm... Jak na ten gabaryt to spore 😩 Trochę się rozczarowałam, bo to był mój taki pewniak i specjalnie ciągnęłam mojego P. do salonu KIA na drugim końcu miasta.

Byliśmy jeszcze w Oplu (do Corsy też nie zmieścił się P. x.x), Nissanie, Skodzie, Citroenie/Peugeocie (przemilczę obsługę, kolejny "krzyżyk" do mojego nielubienia wszystkiego co francuskie, blah!), KIA/Suzuki i Toyocie.

Obecnie chcę się umówić na jazdę próbną jedną używaną Corollą z 2019, która ma wszystkie parametry, które chcemy, ale z kolei delikatnie wykracza poza miesięczny budżet (bo tu już taki trochę wybajerzony model z 200KM).

Miło zaskoczył mnie też Hyundai i30 Fastback i Skoda Kamiq, ale to jako auta nowe (mieszczące się w budżecie) no i oczywiście mam rozterkę. Mam nadzieję, że jak się przejadę wszystkimi, albo chociaż jeszcze tą Skodą to coś zdecyduję, bo póki co to mam ochotę przesiąść się w czołg 🤣🤷
Kamiq mi się podoba bardzo z zewnątrz, ale koleżanka testowała i mówiła,że plastikowe autko.
Ja widziałam ostanio Kia x ceed na parkingu, piękne autko💔
Jakbym mogła mieć normalne auto jak normalni ludzie to bym kupiła już taką Kijankę.
Moon   #kulistyzajebisty
01 sierpnia 2022 09:14
Perlica, do Kijanek też bardzo wzdycham, no ale jak się okazało też nie mają opcji dodania automatu (tylko jakieś mocno wybajerzone modele od 150k w górę, plus o hybrydzie zapomnij) co przy takim aucie, za taką kasę już mocno uwiera 😫

... chcę czołg! 😓🤣
Czołgi bardzo! dużo palą 😉
Moon   #kulistyzajebisty
01 sierpnia 2022 12:00
magda,
... plastikowy, dla dzieci! 🤣
Moon   #kulistyzajebisty
12 sierpnia 2022 10:58
Aktualizuję: chciałam używane auto o względnie niewielkim silniku, chętnie miejskie kompaktowe. A wylądowałam z zamówioną Skodą Kamiq w wersji monte carlo 😍 bo gościu z salonu tak ofertę ułożył i dał taki rabat, że wyszła taniej o 4K niż wersja podstawowa… 😜 jeździłam nią i absolutnie, totalnie się zakochałam. 😍 Jeździłam też - Vw tcross, troc, taigo i seat arona się nie umywały (zwłaszcza jakością wyposażenia i designem) jaram się jak pochodnia, planowo odbiór na początek listopada, zobaczymy 😎
A teraz idę klepać modły by toyka do tego czasu się nie rozkraczyła 🤣
Moon bedziesz zadowolona z "kamyka", fajnie się tym jeździ 😁
Facella   Dawna re-volto wróć!
12 sierpnia 2022 11:28
Moon, nie chcę studzić Twojego entuzjazmu, ale mój kolega z pracy zamówił z salonu nową Kię Rio. Miała być w zeszłym tygodniu (po 6 miesiącach oczekiwania), ale ze względu na jakieś problemy logistyczne i braki w częściach poinformowali go, że jeszcze co najmniej 3 miesiące poczeka. A raty już płaci.
Moon   #kulistyzajebisty
12 sierpnia 2022 15:00
Facella, dlatego do tego terminu podchodzę ze sporym dystansem xD mimo zapewnień że kamiq i karoq się produkują teraz migiem. No mooooże się miło rozczaruję 😂 Ja wkład własny płacę przy odbiorze, podobnie raty. Póki co zamówiłam i wpłaciłam zaliczkę (też zwrotną, jeśli np stwierdzę że nie chcę czekać do świąt 2024 🙃 )

Facella   Dawna re-volto wróć!
12 sierpnia 2022 16:30
Moon, to życzę Ci żeby się szybko wyprodukowała Twoja Skoda i żebyś była z niej zadowolona 🙂
Moon
O fajna, gratuluję. Z tego silnika na 100% bedziesz zadowolona. One wbrew pozorom sa bardzo dynamiczne jak na taka ilość KM. Wybrałaś w manualu czy automacie?

Jak nie domawiałaś cudów do niej ( jakiś innych niż w standardzie foteli, kamer 360, elektrycznej klapy bagażnika czy innych bajerów nagłośnieniowych itp, to powinnaś ją dostać w terminie 🙂 ).
Moon   #kulistyzajebisty
13 sierpnia 2022 09:19
KaNie, w automacie. Zarzekałam się, że pfff automat fanaberia, ale akurat jak jeździłam testowo to były korki (Trójmiasto w wakacje pozdrawia xD) więc szybciutko zmieniłam zdanie… 😝 a te 150km to i tak twierdzę, że to za dużo dla mnie, po moim kapciu 95km to sobie chyba jakąś blokadę założę na początku 🤣 z wyposażenia nie brałam nic nadzwyczajnego, bardzo dużo rzeczy, które chciałam, są w standardzie wersji monte carlo, więc ideolo. Znajomy teścia swojego Karoq’a dostał wręcz tydzień wcześniej niż planował, a miał zamówiony jakiś indywidualny kolor, jakieś dwa miesiące temu… No zobaczymy, byle Toyka dożyła 😜
Moon, - trzymam kciuki, niech się dobrze jeździ 😁 Automacik na pewno docenisz, nie znam nikogo, kto jeździł automatem dłużej i chcial wrócić do ręcznej. Mój chłop to obecnie okropnie się wybrzydza na myśl o powrocie do "mieszania bigosu" 😂 Szczególnie w mieście.
Moon,
Ja mam 1raz automat i nigdy w zyciu już manuala... 🤣 Nawet jak mam serwis i biore auto zastepcze to im marudze o automat, albo nie biore wcale i czekam 😉 Nie chce mi sie już z tym meczyć.

Jak pojezdzisz dluzej tym 150KM to zamarzysz w pewnym momencie o mocniejszym aucie zobaczysz 🙂 Ale to i tak jest bardzo fajna moc silnika. Moja Cupra ma taki sam i uwazam to za wiecej niz wystarczajace, aczkolwiek gdybym teraz kupowala to juz bym wziela wersje 2.0 310KM 😉 Nawet to rozwazalam, ale w sumie wyprulabym sie na beznzynę ostro, bo wiem że jak mnie samochod cieszy to go z radością uzywam. Wiec jak testowalam to nie chcialam wsiadać do mocniejszej wersji... . Nawet mój maz robi nią 6l/100 a ja miedzy 8 a 9 😅 ale ja ja zawsze drecze na sportowym trybie 😆
Moon   #kulistyzajebisty
13 sierpnia 2022 19:14
keirashara, a idź, dziś jechaliśmy nad jezioro jakieś 50km i losowaliśmy kto ma jechać bo nikomu się nie chciało prowadzić… 🤣 (potem będzie w drugą stronę, hahahaha)

KaNie, Jezusmarjan, 310KM to już duży hardkor, niechybnie wylądowałabym na drzewie lub na komisariacie za piractwo totalne 🤣 ale tak, nie mogę się doczekać aż wsiądę do auta i będę po prostu lubiła nim jeździć 😍
No właśnie na „moje nieszczęście” testówka Kamiq’a była w tej najmocniejszej wersji, a potem jeździłam vw z tym samym silnikiem ale mniejszą mocą, no i jak się łatwo domyślić to już nie było to, mimo ze to było „tylko” 40KM mniej… 😝
Moon,
W tym 150 też możesz wyladować na komisariacie. Ja mieszkam w DE, wiec tu są fotoradary ukryte wszedzie i nie oznaczane. Mam wiec już niezła galerię... i to zrobioną 15p 😉 w tym 310 już bym pewnie nie miała prawka 😉

Swoja droga jezdzilam Seatem Atecą w tej samej wersji silnika, ale bez sportowego "podrasowania" i to było nud e jak flaki z olejem. VW tak samo. TRocka chcialam swojego czasu, ale mnie rozczarował.
Moon, bardzi się cieszę, że Skodzina będzie Twoja. Będzie Pani zadowolona🙂
Moon   #kulistyzajebisty
14 sierpnia 2022 01:06
KaNie, haha No ja właśnie kraczę, że z przyzwyczajenia se depnę i… prawko stracę 🤣🙉 (khy khy, jak tylko wyjadę z korka… taki suchar xD)

A co do porównań - t-cross - plastikowy dziadkowóz, bardzo nieładnie wykończony, miałam wrażenie że moja toyka ma lepszej jakości wnętrze. (Chodzi mi o jakość materiałów ofc) taigo - bardzo ciekawe autko, tutaj jakość plastików lepsza, ale mimo ze one na jednej ramie ze skodą i t-crossem są robione, to taigo ma najmniej miejsca w środku (jak wsiadł mój P. to nikt za nim by już nie wsiadł) wszystkie vw, które testowałam miały wkurzająco mocne wspomaganie, takie wręcz że byle dotknięcie skręcało koła.
Hitem był Seat Arona - z zewnątrz bardzo mi się podobał, ale design w środku rozje… zmasakrował mi mózg. 🤐 Chyba nie zczaiłam hiszpańskiej myśli designerskiej, albo ktoś się naoglądał za dużo Star Treka 😅
Tak więc Kamiq wygrał o kilka długości 😀

Perlica, 😁😍
Moon,
No własnie te nowe VW są słabe. Oglądalam ostatnio w salonie, jak czekałam na swoje auto, VW Arteona i wnetrze było taką biedą plastikową, że masakra. Oni nawet tapicerki nie zmienili na inna, bo identyczną mialam w 18letnim passacie 😆 ktory był w gruncie rzeczy nawet lepiej wykończony, niż auto za ponad 350tys.
A miałam 4 VW zanim kupiłam Cupre. I bardzo kochałam Tourana, ale już nowe VW wcale mnie nie przekonały.
No niektore Seaty dziwne w srodku i brzydkie.
A ta twoja w tej wersji Monte Carlo jest ogolnie wykończona z wypasem. Jej wnetrze mi sie bardzo podoba.
Jaki kolor auta bierzesz?
Moon   #kulistyzajebisty
14 sierpnia 2022 09:19
KaNie, wnętrze jest idealnie przepięknie i takie nieprzesadzone jeśli chodzi o wizualne „bajery” 😍
A kolor na dzień dzisiejszy jest wybrany grafitowy, ale jeszcze mogę zmienić 😂 (nie, nie mają granatowego, buu 😜😉
Moon, gratki i niech Ci się dobrze jeździ 😉 Trzymam kciuki żeby odbiór się nie przeciągnął!
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się