Co mnie wkurza w jeździectwie?

Z racji wieku, muszę stanąć w obronie starszych panów!
donkeyboy   dzień jak codzień, dzień po dniu, wciąż się dzieje życia cud
15 sierpnia 2022 12:28
Perlica, a kim ustawodawca i prokuratura żeby się interesować jak ktoś ma idealny związek poniżej wieku 15 lat? Myślisz że ci profesorowie to tak z własnej wścibskiej inicjatywy robią czy mają wytyczne od ministerstwa?
Czy w 15 urodziny przychodzi wróżka dobra rada i oświeca nas na wszystkie tematy i już mamy wtedy dojrzałego człowieka?

Nigdzie się nie wypowiadam na temat konkretnych osób. Ja nawet nie wiem o kim mówicie. Bronie tylko szerzenia świadomości na takie tematy bo dwie bliskie/znane mi osoby nie trafiły dobrze i wiem że gdyby ktoś się zainteresował (i może mam nawet z tego powodu poczucie winy bo jedna z nich jest mi dość bliska) to może by nie musiały się mierzyć z konsekwencjami które będą ponosić do końca życia.

Bez sarkazmu, życzę wszystkiego dobrego każdemu w takim związku jaki sobie wymarzył czy stworzył. Co nie oznacza że nie można dzielić się doświadczeniami życiowymi swoimi bądź znajomych i mieć na uwadze dobro innych osób. Nie chcą nie potrzebują tej historii to jej nie wezmą. Proste. Tak samo możesz dzwonić na policję jak sąsiad bije żonę ale to czy ona go obroni czy nie to już jej sprawa. Albo możesz się zająć swoim życiem i nie interesować się czyimś związkiem.

Na wywody personalne nt. jaka jestem nieszczęśliwa nie mam czasu już odpowiadać bo idę konia zaprzęgać żeby złapać Jagne zanim ucieknie ze wsi 🙄🙄
donkeyboy, to co jest niezgodne z prawem to zupełnie inna sprawa i tego nie mieszaj.
Ad personum nie było do Ciebie, a ogólnie do znawfcuf internetowych.
I tak jak sąsiad bije żonę to jest przemoc,jest niezgdona z prawem, więc powinno się reagować czyli wezwać Policję , a nie wchodzić na forum i pisać : wkurza mnie, że sąsiad bije żonę.
Moderatorow nie ma juz na tym forum? Bedziemy tu kontynuowac czytanie ochydnej dyskusji?
donkeyboy   dzień jak codzień, dzień po dniu, wciąż się dzieje życia cud
15 sierpnia 2022 12:46
Perlica, wszelkie narcystyczne zachowania, kontrola partnera (wszystko co wpada pod coercive control), aż po gwałt w związku to są rzeczy które są karalne a bardzo trudno zrektyfikować dopóki ofiara sama nie zrozumie że jest ofiarą i będzie mieć odwagę żeby podjąć decyzję żeby coś z tym robić.

Nie wiem gdzie i skąd dzieci mają się nauczyć jak wyglądają takie rzeczy. Bo niektóre małżeństwa/rodziny tak funkcjonują na codzień i dziecko może to uznać za normę. Dorośli ludzie wpadają w takie związki i mają problemy się wydostać z nich, a co dopiero mówić o młodej osobie.

Jeśli chce ktokolwiek o tym dalej dyskutować to proponuję przenieść dyskusje do jakiegoś innego wątku o psychologii czy coś, bo robi się mega offtop
wedle sugestii... proszę przenieść rozmowy nie na temat do odpowiedniego wątku w dziale towarzyskim
Pati2012   Koński insta: https://www.instagram.com/mygreybay/
15 sierpnia 2022 13:33
To proszę na rozładowanie dyskusji:
https://vm.tiktok.com/ZMNGqELo5/

Pewni ludzie nie powinni edukować innych dopóki nie wyedukuja siebie
Pati2012,
Troche skamielina ten filmik Kajetana. Miał po nim jeszcze wiele innych, edukacyjnych.
Pati2012   Koński insta: https://www.instagram.com/mygreybay/
15 sierpnia 2022 13:48
KaNie, a rzeczywiście, z mają, mi się pojawił dopiero teraz w odmętach internetu :p
Ale widzę, że pan Kajetan trzyma poziom odklejenia cały czas
Muchozol2   Nie rzuca się pereł przed wieprze ;)
15 sierpnia 2022 13:50
Mnie wkurza w jeździectwie takie dopowiadanie, doszukiwanie się drugiego dna, aby dogryźć i wywołać burzę.
Komunikaty typu:
- obawiam się, że X może nie do końca rozumieć złożoność sytuacji
- wydaje mi się to niebezpieczne
- myślę, że można to zrobić w delikatniejszy sposób
- może ten koń by lepiej chodził gdyby zastosować inna metodę
NIE SĄ !!!!!
komunikatami równymi z:
- X jest małą dz***, a Z ją wykorzystuje
- jesteś durna, że tak robisz!
- męczysz tego konia
- Twoja metoda jest do ***
A wygląda jakby ludzie pisali te drugie, podczas gdy żadna strona nic takiego nie pisze (albo nie doczytałam).
I wkurza mnie to, bo w innych środowiskach nie obserwuję tego w takim nasileniu. Od dużej ilości osób słyszę (w ciągu miesiąca około 20 osób) słyszę, że jeździectwo jest wyjątkowo toksyczne.
Muchozol2,
A uważasz ze nie jest? Ja jestem najszczesliwsza na swiecie że w mojej pracy nie ma ludzi poza mną i moim mężem. O ile przyjemniejsze jest jezdziectwo wtedy.
Muchozol2   Nie rzuca się pereł przed wieprze ;)
15 sierpnia 2022 16:16
KaNie, w sensie czy uważam, że jeździectwo jest wyjątkowo toksyczne? Oczywiście że tak uważam.
Dlatego postawiłam swoją stajnię, solidnie ogrodziłam i odetchnęłam.
Moja psychiatra (prowadząca mnie od wielu lat) widzi olbrzymią różnicę i "przełom" bardzo zbiega się z wyjściem z tego środowiska.
Uwielbiam gadać o koniach i bardzo żałuję że nie znam (pewnie są i niedaleko mnie, ale cicho siedzą) zbyt wielu osób z którymi mogę tak pogadać o koniach "na luza", powspierać się itp.
Czytam i naszła mnie myśl, że jak sie siedzi w czymś toksycznym to bardzo często się tego nie zauważa.
Czy wczesniejsza rozmowa o związkach czy światek jeździecki.
Z własnego podwórka: dziewczyna mądra zaradna ładna związała się z gościem który ją perfidnie wykorzystywał, gnębił psychicznie, otoczenie widziało, nawet reagowało, sama odbyłam kilka rozmów, że może warto go rzucić, ale ona nie widziała tego. Zauważyła jak było naprawdę źle, na szczęście się ockneła a nie wzieli ślub, ale skończyło się na lekarzach a dziewczyna wygląda jak wrak człowieka.
Świat jeździecki często wygląda podobnie, zamiast się odciąć od towarzystwa to część ludzi nie wie jak/boi się/ nie ma gdzie lub jest w takim środowisku jeździecko wychowany i tkwi w psychicznym horrorze. Nawet powiedzenie wprost do tej osoby "hej, to i to jest serio złe i tak być nie powinno, niszczy cię to" nic nie da.
Sama z resztą byłam w chorej relacji i choć mineło już kilka lat to nadal jestem zła na siebie za głupotę i nie słuchanie w tamtym momencie osób, które zgłaszaly że coś jest nie tak. Klapki na oczach.

A jeździecki światek zawsze chyba będzie tak wyglądał, że stajnia X komentuje i najeżdża na Y a Y na X, na Z najeżdżają wszyscy, stajnia M to ma bezsensowne metody a stajnia K to coś tam. Kwestia że da się to robić w sposób normalny nie toksyczny.
Na szczęście u mnie i znajomych robimy to normalnie, a jak serio jest coś złego to prosto w oczy. Normalnie czyli rozmawiajac i komentujac a nie hejtując.
Właściwie jeździectwo jest zdominowane przez baby 🤣 my się zawsze żremy między sobą
Muchozol2   Nie rzuca się pereł przed wieprze ;)
15 sierpnia 2022 20:13
Sonika, będzie tak wyglądać dopóki będziemy dawać na to przyzwolenie i myśleć, że jak baby to to normalne.
Wiem że nie każdy ma siłę, możliwości i chęci żeby coś zmieniać. Ale można po prostu nie dorzucać.
Muchozol2, ale czym się przejmujesz? Dopóki a) nie dreczysz zwierząt i b) nie wybierasz się na zawody to jakakolwiek ocena ma pełne prawo g***o Cię obchodzić. Nie jeżdżę na zawody jak koń jest niegotowy i nie pokazuje niczego co nie jest do pokazania jeszcze. Nie każdym etapem pracy trzeba się chwalić, normalni ludzie też nie chcą oglądać tych 100 razy kiedy komuś np. zmiany w seriach nie wyszły, bo sami mają to samo w domu, to tylko pożywka dla no life'ow, którzy zaraz wymyśla że konik ma wrzody, jest zestresowany bo mu jedno ucho krzywo zwisa i ma nieszczęśliwy wyraz pyska.

PS. Swoją drogą, kiedyś dla zabawy wrzucę takim jedna swoją nastoletnia kobyle która ma permanentny bitch face a siodła nie widziała z 5 lat 😅
Muchozol2   Nie rzuca się pereł przed wieprze ;)
15 sierpnia 2022 21:35
karolina_, przejmuję się światem w którym żyje 😉. Nie mam dzieci to czymś się muszę zająć 😁.
Na zawody to się akurat wybieram, ale wiem że sędziowie to też ludzie i jak mi się odwidzi to jeździć nie muszę.
A ja tam lubię pokazywać (i oglądać) normalne życie, a nie pseudowyidealizowany świat.
Muchozol2, no właśnie to pokazywanie normalnego życia w dobie social mediów jest łatwo dostępne, ale czy ma sens? Jeśli jest to solidny content treningowy to ok. Ale pokazywanie dla pokazywania? Nie wiem, dla mnie ekshibicjonizm wynikający w łatwości pokazywania własnego życia teraz, bo prawda jest taka, że 20 lat temu nie chciałoby nam się targać specjalnie aparatu do stajni i potem latać ze zdjęciami do fotografa zeby wstawić zdjęcia ze zwykłego treningu
Muchozol2   Nie rzuca się pereł przed wieprze ;)
15 sierpnia 2022 21:50
karolina_, jak dla mnie zmienianie świata na lepsze (albo chociaż próba) zawsze ma sens. Nie dla każdego musi.
Jeden będzie pokazywał jak się ładnie malować (i pewnie wielu kobietom oszczędzi stresu), drugi, że błędy można naprawiać (i też pewnie komuś tam zmniejszy stres).
Jeśli już o tym rozmawiamy, mnie wkurza właśnie bierność ludzi odnośnie negatywnych zjawisk, postaw, czynów. Bo po co się wtrącać, bo nie wypada, bo to nie nasza sprawa. Poczynając od błahostek, kończąc na ignorowaniu przemocy czy nawet okrucieństwa. Nie chodzi tu o dobre wychowanie czy co tam, tylko tendencję która stopniowo obejmuje coraz więcej rzeczy, także te które powinny jednak zainteresować kogoś z zewnątrz. Na przykład ludzie dziesiątkami lat (!) potrafią nic nie robić z faktem, że u ich sąsiadów w domu każdego wieczora ludzie tłuką się po ścianach, kobita i dzieci chodzą posiniaczone, codziennie słychać wrzaski. Potem w materiale do reportażu: "panie, tam to od zawsze patologia". A co zrobili przez te lata, żeby im pomóc?
Z dwojga złego wolę już tych, którzy interesują się "za bardzo". Nawet niepotrzebnie.

Nie znam przypadku związku o którym mówicie, więc nie mówię konkretnie o tych osobach, ale to normalne że ludziom zapala się czerwona lampka gdy dorosły mężczyzna wiąże się z nastolatką. Nie musi to być stricte pedofilia żeby była mowa o potencjalnie bardzo dużym polu do nadużyć - na przykład jest coś takiego jak grooming.

Czytam i naszła mnie myśl, że jak sie siedzi w czymś toksycznym to bardzo często się tego nie zauważa.

Zgadzam się i właśnie dlatego wolę (i przy koniach, i jeśli mowa o ludziach), jak ludzie reagują i mówią głośno, nawet niewygodne rzeczy, nawet niemiłe. Oczywiście zakładając że to nie jest zwykła chęć dowalenia.
Osiem na dziesięć osób to oleje, bo tak działa wyparcie. Jeśli mowa o związku, to tu już w ogóle jest cały szereg mechanizmów trzymających ofiarę w takiej relacji. Ale tym dwóm może coś zaświta.

Mam wrażenie, że media społecznościowe w dużej części odpowiadają za poczucie toksyczności w naszym jeździeckim środowisku. Tam łatwo wychodzi czyjaś ignorancja, dodatkowo podbudowana agresywnym przekonaniem o nieomylności. Rzeczowy komentarz łatwo ginie w odmętach bełkotu czy wręcz jest wyśmiewany z burackim samozadowoleniem gołębia który wygrał w szachy. Nieogarnięte smarkule są wzorami dla rówieśniczek. To wszystko irytuje i ciężko się dziwić, ale czy naprawdę w swoim otoczeniu mamy głównie paskudne osoby, czy to efekt częstej styczności z takimi treściami w mediach? Tak, że wydaje nam się, że coś jest wszędzie wokół? A algorytmy chętnie profilują nas w tę stronę gdy jesteśmy podatni.
uszatkowa   Insta: kingaielif
17 sierpnia 2022 08:21
Trochę w nawiązaniu do wcześniejszych postów Muchozol2 i nieodpowiedzialności rodziców... No nie rozumiem, naprawdę. Nawet nie spłoszenie, Jedno machnięcie głową czy odgonienie muchy przednią nogą i po dzieciaku. A pod filmem same słodko-pierdzące komcie.
Screenshot_20220817_081540_com.instagram.android.jpg Screenshot_20220817_081540_com.instagram.android.jpg
Post został usunięty przez autora
LSW, ale to co robisz na tym forum? Proponuję dobre książki i trenera w celu uzupełnienia wiedzy 😀
Mam nadzieje, że mnie nie wypraszasz.
LSW, nie trzeba mieć nadziei, wystarczy czytać ze zrozumieniem, zadałam pytanie 😉
I naprawdę szczerze polecam książki jeśli chodzi o wiedzę o koniach i trenera, ekipę w stajni, najwięcej można się od nich nauczyć, a właśnie przez czytanie książek czy ciekawych artykułów można tę wiedzę zweryfikować 😀
Mam odmienne doswiadczenia. Szczególnie jesli chodzi o "ekipę w stajni". Patrząc na to co robia z końmi w pensjonatach, to widzę ,że świadomość właścicieli koni opiera sie właśnie na wiedzy od "ekipy".
Cześć!
Siedzę sobie w tym internecie i social mediach. No już nie mogę, dlatego postanowiłam się podzielić. Kto zatrzyma te pseudo edukacyjne konta na instagramie? Już przekładając na dlaszy plan bzdury jakie się tam powielają to nie mogę patrzeć jak dzieciaki wchodzą im w dupe, że jakie mądre jak ich kochają.A prywatnie ci którzy kochają są nazywani bandą debili, dla których ktoś uwiera się pół dnia z obrazkiem by ta banda debili mogła sobie coś przeczytać.
Mam dzieci które niedługo wejdą do Internetu, które też będą kogoś oglądać i w życiu nie chciałam żeby ktoś je tak nazywał, bo miały czelność zwrócić uwagę na jakiś błąd. Których jest od groma. Czytałam wasze wcześniejsze wpisy i myślę że wystarczy jak dodam że to ktoś piszący te śmieszny list otwarty do PZJ
Mam na myśli że to nie tylko plaga szerzenia głupich informacji na temat jeździectwa, ale także po prostu fałszywość i takie osoby zostają ambasadorami sklepów... smutne.
Facella   Dawna re-volto wróć!
19 sierpnia 2022 23:27
Anna_Jaskolka, czyli chcesz ograniczać czyjąś wolność słowa, bo jego poglądy są sprzeczne z twoimi?
Wiesz, to już było w historii i nie skończyło się dobrze.
A dzieci wychowaj tak, żeby używały mózgu, nie instagrama, to nie będzie problemu.
Facella, A, no tak! Bo nazywanie swojej grupy followersów, czy jak to sie tam zwie, debilami jest całkowicie w porządku. Uważanie się za guru w temacie też? Jeśli tak ma wyglądać jeździectwo że kilka siks robi co chce, głosi co chce, a reszcie nie wolno się odzywać bo wolność słowa. To po co narzekacie na te treści?
Boli mnie to że oosby które są w nie zapatrzine i w dupy im wchodzą, przez nie są nazywane debilami. Im zawdzięczają swoją 'popularność" ale tak ogólnie to debil?
Anna_Jaskolka, jeśli nie łamią prawa to na jakiej podstawie chcesz im ograniczać wolność wypowiedzi? Dotykasz po części ważnego problemu, czyli tego, że uprawnienia instruktora i trenera są często z dykty i papieru a dokument PZJ nie zawsze świadczy o jakości pracy. Ale już to, że ktoś się decyduje wierzyc w każde słowo instagramowych infulecerek bez żadnego pokrycia w oficjalnych kwalifikacjach to problem odbiorcy tych treści, chociaż może można się doszukiwać głębszych źródeł w postaci systemu edukacji w Polsce który nadal tkwi w erze sprzed internetu, gdzie liczyła się informacja jako taka, nie jej weryfikacja i jakość. Tak czy inaczej, tego typu konta na insta możesz tylko olać
Facella   Dawna re-volto wróć!
20 sierpnia 2022 08:45
Anna_Jaskolka, nie dramatyzuj i nie przekręcaj moich słów. Nigdzie nie napisałam, że to jest w porządku i nigdzie nie napisałam, że reszta ma siedzieć cicho. Tak jak Ty możesz sobie tutaj rzucać dupami i siksami, tak ktoś może robić to samo na swoim profilu w social media. A jeśli ktoś tworzy treści dla, jak sama to nazwałaś, debili i ma tego świadomość… to doskonale wie jaką ma grupę odbiorców. Najbardziej klikalne treści to najczęściej papka jak dla idiotów i jak ktoś chce być popularny w SM, to jest to najłatwiejszy sposób.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się