PSY

Pati2012, Lanka_Cathar, smartini, tylko nie bardzo wiem jak zapewnić potrzebę eksploracji psu którego nie da się odwołać - mamy dobre zadupia, ale zawsze się coś może trafić za czym poleci w siną dal, a nasza działkę dobrze zna. Jeśli chodzi o rozrywki intelektualne to też nie bardzo wiem jak to ugryźć, próbowaliśmy chować smakołyki (kawałki kabanosów albo kocia karmę) w trawie na podwórku, nawet nie podjęła szukania. Komendy łapie szybko (jak już się uda ja sobą zainteresować), ale może oblecieć korytarz dla dwulatków 10 razy w różnych konfiguracjach (już o siad i takich tam nie wspominając) i nie powoduje to że nie ucieka, albo nie demoluje. Myśleliśmy o drugim psie żeby się miała z kim bawić, skoro jej ciągle mało rozrywki. Tylko obawiam się że skończę z dwoma uciekającymi i wzajemnie się nakrecajacymi do głupot.

epk a masz jakąś sprawdzona, o której wiesz że znajdą psu dobry dom a nie naciągną na nią kilkaset osób łzawą historyjką?
Przepraszam,ale wzięcie drugiego psa kiedy nie radzicie sobie nawet z jednym brzmi jak najgorszy pomysł na świecie...Drugi pies w niczym tu nie pomoże, wątpię aby nauczył przywołania czy radzenia sobie z emocjami.
Tak jak już było pisane wcześniej najlepiej poszukać psu nowego domu.Pies jest sfrustrowany.Wymaga systematycznej pracy z kimś kto wie co robi.

Nie rozumiem tylko co was skusiło do wzięcia maliny. To inteligentne psy ale same się nie wychowają.Maliniak postawiony sam sobie to przepis na nieszczęście.
smartini   fb & insta: dokłaczone
25 sierpnia 2022 21:57
Zabawa z innymi psami to inny set potrzeb - popatrz na te piramidy, to spore uproszczenie ale jednak przedstawiają clue zagadnienia.

No i widzimy że nie wiesz. Nie wiesz na tyle, że nie ma opcji byś sama sobie poradziła - najpierw Ty musisz się nauczyć jak komunikować się i pracować z takim psem. Zostaje bardzo bliska współpraca ze specjalistą w rasie lub oddanie psa do takowych specjalistów.

A o jakich aktywnosciach mówię? Chowanie smaczków to żadne wyzwanie dla takiego psa. Obedience, IPO, agility, frisbee - aktywności złożone i wymagające wysiłku intelektualnego, do tego pozwalające spełnić wzmocnione w danej rasie elementy łańcucha łowieckiego. Malina to owczarek, to nie węszenie było u nich wzmacniane a wypatrywanie, podchodzenie i pogoń, a potem jeszcze w rasach jak onki czy maliny - chwycenie a nawet rozszarpywanie

a psu bez odwołania zapina się LINKĘ TRENINGOWĄ. Na czas nieokreślony!
tobaccovanille, polecenie znajomej i zapewnia hodowcy że to fajne i mądre psy. Nie mógł wiedzieć że mogą być takie problemy bo matka jest dość agresywna i nie wychodzi raczej luzem bez smyczy, ale ona stróżuje więc też taka praca
smartini   fb & insta: dokłaczone
25 sierpnia 2022 22:00
Bo to są fajne i mądre psy.
Dla ludzi, którzy wiedzą na co się piszą i biorą takiego psa z założeniem i planem by intensywnie trenować
Bo to są fajne i mądre psy ale same się nie wychowują. Potrzebują mądrego przewodnika który wie jak z nimi postępować .


Sama mam nieodwoływalnego psa w typie wyżła niemieckiego- wychodzi na lince 15m .Jakbym mu nie zapewniła pracy umysłowej i zostawiła samego sobie to jestem pewna że zeżarłby mi już pół domu.
tobaccovanille, smartini, i te linki są bezpieczne? Te które wygooglowalam to po prostu cieńsza lonza - i obawiam się podobnego efektu jak u konia który się zerwał i biega z lonżą... Czyli potencjalnie zaczepienia się gdzieś, w przypadku psa jeszcze podduszenia bo to przecież przypięte do obroży (szelki odpadają, zjadła na sobie tą część na klacie). No i kwestia że jak postanowi z tym przebiec przez padok to jeszcze konie się zaplaczą. Próbowała któraś z Was taka np z bezpiecznym karabińczykiem? Czy jak pies się szarpnie to puści?
karolina_, te linki są dla ułatwienia sobie pracy z psem, nie zastąpią pracy i czasu, który mimo wszystko trzeba dla tego psa poświęcić. Nie będzie bezpieczne puszczenie psa z linką bez nadzoru człowieka.
Mój wychodzi na lince na spacer czyli pod moją bezpośrednią kontrolą.Dzięki temu ma możliwość swobodniejszej eksploracji terenu.
Na lince również amatorsko ćwiczymy dummy,tropienie .
Jest to przydatne narzędzie ale sama linka problemu nie załatwi.
Jako właściciel psa z ogromnym instynktem łowieckim nie wyobrażam sobie życia bez linki.
smartini   fb & insta: dokłaczone
26 sierpnia 2022 00:10
karolina_, jejku...
Ty trzymasz linkę zawsze i wszędzie, kontrolujesz jej długość i to co pies robi. Linki treningowe nie mogą mieć wypinających się karabińczyków bo cała istota pracy z linką polega na tym, że jak coś się sypie, to TY jesteś na drugim końcu i masz kontrolę nad psem.
Proszę, zacznij czytać o szkoleniu i pilnie działaj że szkoleniowcem, bo będzie tylko gorzej.

I jak napisała ajstaf, - to jest jedynie bardzo cenne narzędzie szkoleniowe dla ciebie a nie bezpośrednie rozwiązanie problemów. Na ten moment po prostu niczego nie wypracujesz z psem jeśli nie będziesz kontrolować środowiska.
A do wypracowania jest zapewne sporo - relacja, narzędzia komunikacyjne, zaufanie, zasady, motywacja na jedzenie i na zabawkę, przywołanie, komenda awaryjna, schematy radzenia sobie z trudnymi sytuacjami ...
smartini, szkoleniowiec bedzie w przyszłym tygodniu. Źle Was zrozumiałam - że puszczacie luzem z tą linką i jak pies od Was ucieka (mój tak potrafi) to łapiecie koniec linki. Jeśli działa po prostu jako mega długa smycz to ma to 100% sensu bo wtedy przy koniach krócej, na łące dłużej i nie ma problemów bezpieczeństwa o których pisałam wyżej. A ten pies uwielbia skakać, jedno hop i jest na balocie słomy z miejsca - hoduje ujeżdżeniowce i trochę się nabijamy że skacze najlepiej w stajni. Ale dlatego boję się, że mi się odpali i powiesi na lince z drugiej strony płotu np, bo już kiedyś niewiele brakowało, żeby straciła tak życie - została przywiązana (krótko!) i zamknięta w boksie jak miałam klienta na konia który bał się psów i skoczyła z miejsca przez drzwi o podwyższonej wysokości (chyba 130cm, nie pamiętam, ale odsadzane źrebaki nie wyskakują).

smartini napisze Ci priv jeśli mogę, bo jest aspekt sytuacji którego nie chciałabym omawiać na forum
karolina_, No i super, życzę powodzenia w stawianiu pierwszych kroków 🙂 Daj koniecznie znać jak wrażenia i wnioski
karolina_, podpytaj też tego szkoleniowca, jak będzie, czy nie zna kogoś, kto chciałby tego psa od Ciebie wziąć/adoptować. Może się zdarzyć, że zna akurat osobę, która ma czas, wiedzę, umiejętności i chęci do pracy z takim psem, może też popytać wśród znajomych czy ktoś by nie chciał takiego psa. W taki sposób łatwiej będzie Ci znaleźć dla tego psa jakiś sensowny, świadomy dom. Szkoleniowiec też może Ci doradzić jaki pies byłby najlepszy dla Twoich potrzeb, tak żebyście mieli z niego frajdę, a nie tylko same frustrujące sytuacje. Myślę, że to byłoby najprostsze rozwiązanie w Twojej sytuacji.
ajstaf, falletta, dam znać jak to pójdzie i jaka decyzja. To też nie jest tak, że my całkiem zimno do niej podchodzimy, raczej typowe love-hate relationship, bo jak ma dobre momenty to jest super i też jest u nas od prawie roku, przywiązaliśmy się do niej, ale potrafi nam naprawdę dać w dupę i niekoniecznie jest postęp w dobrą stronę
karolina_, trzymam kciuki po prostu za to żebyście byli zadowoleni niezależnie od tego jaką decyzję podejmiecie 🙂.
Karolina_ - nie jestem żadnym znawcą, ale szczerze współczuję sytuacji. Moim zdaniem nie ma co się rozprawiać już czemu wzięliście malinę - zły Research, wydaje mi się, że dobrym porównaniem by było kupno przez nastolatkę słabo jeżdżącą narwanego ogiera xx po wyścigach, który miałby być miłym konikiem do jazdy. Ja na swojego psa też nie byłam gotowa - spodziewałam się, że nie będzie tak wymagający. Ale jest. Dużo pracy w nią wkładam, raz nam wychodzi, raz nie, ale generalnie przystosowałam się do tego, że muszę jej i sobie(!) poświęcić czas żeby zaspokoić jej potrzeby psychiczne. Czytam ile mogę, edukuje się. Ja miałam możliwość tak zreorganizować swoje życie żeby zapewnić jej to czego potrzebuje - ale doskonale rozumiem, że nie wszyscy mają taką możliwość, bądź nie chcą. Ja też bym Was namawiała do zmiany domu dla Waszego psiaka - na ten moment wychodzi na to, że ani Wam nie jest dobrze, ani jemu. Nie wszystkie psy są dla wszystkich ludzi i nie wszyscy ludzie są dla wszystkich psów. Są naprawdę fajne fundacje, które pomogą w znalezieniu domu i z pewnością możesz poprosić o zastrzeżenie swoich danych osobowych - tutaj by tylko grało rolę tak naprawdę to czy potrafisz przetrawić jad, który się wysypie w komentarzach na Facebooku, którego osobiście nie rozumiem. Ale to jest tylko Facebook i komentarze no-name'ów dla Ciebie, którymi nie trzeba się przejmować. Wydaje mi się, i tym się kieruje w trudnych decyzjach odnośnie zwierząt - które rozwiązanie będzie najlepsze dla niego? Nie dla Ciebie - bo Ty jako właściciel jesteś zobowiązana do zapewnienia jak najlepszego możliwego życia i komfortu swojemu zwierzęciu.

Trzymam kciuki - w którą stronę by nie poszło!
Szukam dobrej hodowli Berneńczyków najlepiej z południowej/wschodniej części Polski, ktoś ma jakies miejsce godne polecenia?
madmaddie   Życie to jednak strata jest
30 sierpnia 2022 20:03
galopada_, Beata Pluta, ale nie wiem czy coś planuje, romanshof.pl
To ja przedstawię najmłodszą członkinię czyli Vespula Super Charty😍 Zarciu jest jej wujkiem.
No i się pochwalę, że Zaran zajął 4 miejsce w MP Coursingowych , pierwsze 3 miejsca zajęły psy z ME, ale on nie odstawał, więc byliśmy w szoku.

20220831_082446.jpg 20220831_082446.jpg
efeemeryda   no fate but what we make.
31 sierpnia 2022 10:11
Perlica czyli nowy domownik ?;D
Gratuluje !!!
Perlica, o łaaaaał! Czyli jednak się zdecydowałaś? Gratuluję i niech się zdrowo chowa 😍 extra wynik Zarciu! 😎
galopada_,
Nie wiem czy dobra, bo każdy ma inne priorytety. Dla jednego będzie to zdrowie, dla innego osiągnięcia wystawowe/sportowe, kontakt, dbanie o stado, dobry socjal szczonków, a dla jeszcze innych - cena😉
Ale możesz zerknąć do nas - planujemy maluchy końcem roku 🙂 Na FB znajdziesz nas w lupce pod: bernenczyk bijou
efeemeryda, tak, od poniedziałku 😄
falletta, bardziej to małżonek się namówił 😎
Żółwiowy Borzoj się tak odpalił mimo upału, że kapcie nam pospadały.
Ogólnie nikt kto go zna nie wierzył , bo jego ulubionym zajęciem jest przecież leżenie 🤣
Ale biegł jak szalony, mógł być spokojnie 3 , ale ma odjęte punkty za końcówkę , bo on ma gdzieś foliowy wabik, więc zamiast go atakować to dotknie łapą i tyle.
efeemeryda   no fate but what we make.
31 sierpnia 2022 12:15
Perlica, ekstra ! Czyli stado ma już 5 sztuk ? Dobrze liczę 😀 ?
efeemeryda, bardzo dobrze liczysz 😂
Z kobyła to 6 😝
Właśnie siedzę w pracy, a mąż w panice pisze do mnie, bo szczeniak sraczka.
No , ale zmiana żywienia , otoczenia to może się zdarzyć.
Też jadła Barfa u hodowcy, ale tanie mięsa, a ja miałam w domu tylko barana i jelenia, bo to daję mojemu po wyprowadzeniu z Clostridium i nie rozszeżam, bo się boję że coś zepsuje.
Z ciekawostek się podzielę, że mój pies naprawił się całkiem po Cp autoszczepionką wykonaną na podstawie wymazu z prostnicy i probiotykiem PetBiom, cały czas jedząc surowe, bo to mu najlepiej służy. Jednak wykonanie autoszczepionki było serio trudne, bo nikt nie chciał mi jej zrobić , w żadnym labie. W końcu zrobił mi Gietrzwałd, pracowali nad nią 3 tygodnie, ale się udało🙂
Perlica, opowiadaj więcej 🙂 dlaczego suka, jakieś plany? Czy czysto hobbystycznie co by nie mieć czasu odpocząć? 😅 Jak się dogaduje z rezydentem i kotami? Ja z nowym szczeniakiem w końcu przeżywam puppy love story. Przy pierwszym wszystko było trudne, niezrozumiałe i wykańczające (szukałam okienka życia, które by mnie zmieściło)😅 ciekawa jestem Twoich odczuć.
Zaran jak często trenuje? Rzadko się chwalisz, więc te zawody trochę mnie zdziwiły a tym bardziej tak dobry wynik, bo pamiętam właśnie jak pisałaś, że to kanapowiec. Cicha woda 😁
efeemeryda   no fate but what we make.
31 sierpnia 2022 13:32
Perlica, no to całkiem fajne stado, tymczasem mój mąż wciąż nie zgadza się na czwartego kota 😀
Za wyjście z clostridiów pełen szacun, przerabiałam to potem z kotem, cyrk na kółkach.
falletta, Ja ogólnie wolę psy, bo sa proste jak budowa w cepa w mojej rasie, ale wolę sukę z uwagi na to że do Superba 2 samce mi się nie zmieszczą po prostu 😁 Mój ma 40 kg i 80cm w kłębie, więc jest malutki, a suczka ta pewnie będzie 22kg i około 70cm, więc to serio łatwiejsze.
Żadnej hodowli nie planuję, spokojnie sobie rozdzielę na cieczkę, a i mój pies nigdy nie był jakiś wyrywny do suk cieczkowych. W stajni są 2 , bo tam mieszkają, i jak są cieczki to się chwilę pozaleca i ma ważniejsze sprawyv niż seks😁
Masz rację, przy pierwszym też tak miałam, że ani chwili spokoju, bo koty gonił i myślałam że go ddam zaraz 😜 a ta się kotów boi na razie, mamy ją od poniedziałku, ale wczoraj najmniejsza Cornishka jej wtłukła na wszelki wypadek, więc ona omija koty sama. Jak Zarciu był malutki to jednak był pierwszym psem kotów, a teraz one już wiedzą że takim psem można sterować dowolnie magiczną kocią dłonią 😁
Rezydent to wiesz ma taki charakter, że jak byliśmy teraz na wakacjach obok hodowczyni to wchodzi na teren jej 15 psów dorosłych , których nie widział i zero problemu, nawet z nowymi samcami. Mamy ją z uwagi na niego, żeby mógł mieć sforę, charty jednak lubią mieć sforę, a i on na pewno zachowa lepsze zdrowie, aktywowany przed nią, bo one się starzeją szybko.
Ona robi to co on, a że on nie robi nic, to ona robi to samo. Śpią i śpia😁
Byłam na spacerze raz poza ogród z nią i nim, to reaguje już na imię , ładnie idzie za nogami moimi. Ogólnie jest delikatna i wycofana jeszcze, ale za tydzień musi jechać na zawody z koniem to się powoli ośmieli do ludzi.
Co do treningu to on nie trenuje, raz biegł 500 metrów za wabikiem bo takie treningi są rzadko i jednak nie można psa przetrenować na wabik, szczególnie borzoja, bo one są zbyt inteligentne żeby latać na zabój za folią.
Mój po prostu ma dużo ruchu ile sam chce, bo rano ma spacer w Topaczu z chmara psów, potem jedzie na konie to min 5h tam jestem, a tam jest ponad 20 ha, gdzie on sam chodzi, więc nie wiem jak on się tam trenuje😅głównie się trenuje w wykradaniu karmy suchej tam🙂A dodatkowo wieczorem ze 3 razy w tygodniu się spotykam z kimś znowu w topaczu, więc ma dużo km, choć swoim tempem, bo on wszedzie chodzi luzem.
A że jeżdżę dużo z koniem na zawody to tam też chodzi luzem, w zasadzie po naście godzin, a tam z kolei 40ha. Dużo bardzo pływa, bo 3 razy dziennie i to go na pewno trenuje dobrze.
Ogólnie borzoje nie galopują dużo, ale robią dużo km kłusując czy łażąc ( robiła jedna hodowczyni doświadczenie i gps zakładała w sforze swojej), a miała Mistrza ME( dziadek mojej suni), więc obalony ten mit że jak chart to biega dużo😂
Teraz musimy raz pojechać na trening z wabikiem bo trzeba mu wyrobić większą chęć na końcówkę czyli łapanie wabika, ale to juz mi na MP powiedzieli doświadczeni hodowcy, że Borzoja tylko na krew lub skórę, więc musze na trening mu zdjąć kaganiec i przyczepić między folię wabika świeża skórę z króilika żeby sobie poczuł i złapał.
Fajnie, że jesteś zadowolona z nowego.
Ja poczekam jak moja się ośmieli , bo dziś to wogóle dętka bo sraczkę ma bidulka, więc jest zbyt grzeczna.


efeemeryda, mój też mówił absolutnie nie, aż go namówiłam. A wczoraj leżał na trawie i foty jej robił . Choć trochę się obraził na nią bo łazi za mną jak cień, a jego się boi jeszcze trochę 😝 no ale jednak się zawzięłam bo siedziałam u hodowczyni i miot obserwowałam, bo nie chciałam trafić wariatki. Ta nie dość, że najlepsza suka z miotu na show, to jeszcze charakter idealny, jak dla mnie.
Perlica, zdecydowanie inny świat z tymi Borzojami macie. W większości co piszesz jest dla mnie abstrakcją totalną. Pies puszczony samopas bez kontroli i nie ma głupich pomysłów, trenować zbytnio nie trzeba a zawody idzie pięknie. Na aspekt towarzyski i zdrowotny w życiu bym nie wpadła 😅 Mój gówniak też miał luźniejsze kupy przez pierwsze parę dni. Poza stresem (mimo iż nie okazywał) obstawiałam zmianę wody.
Czasem "dokuczam" facetowi, że każdy ma psa na jakiego zasłużył (mój to ten poukładany ofcourse 😎😂😉
DSC_0531_edit_1208828511512417.jpg DSC_0531_edit_1208828511512417.jpg
DSC_0570_edit_1208420938508313.jpg DSC_0570_edit_1208420938508313.jpg
IMG_20220831_151026.jpg IMG_20220831_151026.jpg
Lanka_Cathar   Farewell to the King...
31 sierpnia 2022 16:33
Falletta, pies psem, ale witraż (?) w komodzie piękny! 😍
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się