kącik pomocy medycznej, czyli: czy to coś powaznego i jak temu zaradzić

domiwa   W poszukiwaniu prawdy, mojej prawdy...
21 lipca 2022 23:29
Polecam okłady z cebuli 😉
donkeyboy   dzień jak codzień, dzień po dniu, wciąż się dzieje życia cud
22 lipca 2022 00:18
domiwa, o widzisz a ja myślałam że to tylko na użądlenia osy działa ten trik, spróbuję 😀
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
22 lipca 2022 08:51
Altacet zawsze i wszędzie, zmniejsza opuchliznę. Tylko nie wiem jak się będzie nazywała w Anglii.
domiwa   W poszukiwaniu prawdy, mojej prawdy...
22 lipca 2022 10:34
Cebula u mnie sprawdza się przy każdej bani od owadów. Plastry kładę na miejsce i zawijam bandażem na noc
A czy znacie jakiś sposób na problemy ze snem? Już z 4 miesiące nie przespałam całej nocy, budze się średnio co 40 miniut, nie mogę usunąć. Biore przed snem Melatonine, czy inne takie podobne na sen ale to nic nie daje... 😐
RobaczekM, usunać przyczynę takiego stanu rzeczy?
Psychiczne lub zdrowotne?
Hormony? Pasożyty?

Jak miałam lamblie to sie budziłam w nocy.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
04 sierpnia 2022 09:26
RobaczekM, Hydroksyzyna? Tylko, że to zadziała jeśli nie śpisz, bo się stresujesz czymś, ona uspokaja. Mi np. nie pomagała wcale, melatonina też nie. Najbardziej mi pomaga tak najzwyczajniej się mocno fizycznie zmęczyć w ciągu dnia. Absolutnie żadnego ekranu na 2h przed pójściem spać, telefon też odpada. Często mam problemy ze spaniem, takimi falami nawracają, nie mogę usnąć, budzę się, w takie drzemki tylko wpadam. W moim przypadku jak mam taki okres, że nie śpię, to biorę 1/2 tabletki "na sen" no i to mi faktycznie pozwala zasnąć spokojnie i do rana. Tyle, że to na receptę jest.
Wiecie... To mi się zaczęło równo z wywiezieniem konia do kliniki, operacja, później cały proces dochodzenia do siebie, teraz znowu problemy z kopytami. Ja to bardzo przeżywam, stresuje sie, ciągle patrze na kamery... I jestem tym tak zafiksowana, że nawet w nocy jak wszystko jest ok, konie sobie śpią to ja zamiast spać to się martwie jak będzie rano 😦 hydroksyzyna nie działa, te wszystkie tabletki na sen bez recepty też nie. Nie mogłam nigdy zrozumieć jak ludzie mogą mieć problemy ze snem, bo ja spać uwielbiam.
Do jakiego lekarza pierwsze iść? Do rodzinnego?
Do lekarza psychiatry po Ketrel 🙂
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
04 sierpnia 2022 10:22
RobaczekM, Wypróbuj ten "na sen" serio jest skuteczny, mi pomaga, parę znajomych mi osób też bierze i działa fajnie. Receptę to Ci rodzinny też wystawi na to. Tylko wiadomo, że to takie doraźne działanie.
Dziękuje, ogarnę coś po weekendzie, bo już tak dłużej się nie da funkcjonować. Ostatnio zrobiłam 130km na rowerze, na drugi dzień poszłam od rana w góry i liczyłam że ze zmęczenia padne i się wyśpie... Spałam może z godzine 😑
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
04 sierpnia 2022 10:52
RobaczekM, Współczuję, naprawdę, znam to z autopsji i wiem jakie to frustrujące jest. Moja siostra była u psychiatry z podobnymi problemami, to jej babeczka powiedziała, że czasem trzeba swój organizm ponownie "nauczyć spać" i nie trzeba się bać farmakologi, ona pozwala przywrócić nam prawidłowy rytm.
Ja biorę melatoninę, ale 5 mg. Tylko to działa jak regularnie stosujesz przez jakiś czas. Jak kiedyś przez pomyłkę kupiłam 3 mg to było za mało i problemy wróciły.
Ale moje kłopoty wynikają z Hashimoto. Jeśli to kwestia silnego stresu to poszłabym do psychiatry. Serio. Stres działa wyniszczająco na cały organizm, a na lekach człowiek zupełnie inaczej się czuje.
RobaczekM, zapisz się szybciutko do lekarza - najlepiej psychiatry, ale rodzinny też pomoże. Byłam w bardzo podobnym stanie do Ciebie - próbowałam się zmęczyć fizycznie do odcinki, a noce nadal były nieprzespane... Za to zasnęłam na ułamek sekundy za kierownicą i całe szczęście nikomu nic się nie stało, a było blisko... Następnego dnia po stłuczce byłam już u lekarza. Wystarczyły mi dwa miesiące brania leków i jestem jak nowa 🙂
RobaczekM, leki pewnie pomoga na jakiś czas, ale trochę zamaskują problem.
Nie można się tak zamartiwać na zapas, bo stracisz zdrowie.
Chyba, że masz genetyczny niedobór serotoniny , bo z jakiegoś powodu coś nie działa w mógu i neuronach, wtedy pomogą leki od psychiatry. Jednym z objawów jest też bezsenność właśnie.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
04 sierpnia 2022 17:17
RobaczekM, ja bym poszła do terapeuty. Oczywiście można się wspierać lekami, ale tutaj bym spróbowała przepracować problem i znaleźć dobre sposoby radzenia sobie ze stresem.
Strzyga, dokładnie. A terapeuta powinien ocenić czy problem da się przepracować w trakcie terapii czy konsultacja psychiatry i leczenie jest konieczne.
Dziękuje Wam bardzo, umówiłam się na wtorek do lekarza ogólnego, zrobie badania i pójdę gdzieś dalej.
Ja sie nadaje ogólnie na jakąś terapie, jestem wyniszczona przez stres i ciągle zamartwianie się, ciągle mam ściśnięty żołądek. Panicznie reaguje na każdy dyskomfort moich koni ale... No z moim charakterem na chwile obecną nie wyobrażam sobie rozmów z kimś o tych problemach, bo one w duzej mierze dotyczą śmierci mojego konia.
Musze najpierw ogarnąć się lekami, chciałabym w końcu się wyspać 😉
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
05 sierpnia 2022 14:56
RobaczekM, w terapii nie musisz iść i od razu mówić O najgorszych traumach. Możesz się skupić na samym problemie tego jak teraz reagujesz, możesz tez spokojnie oswoić się z terapeutą i wypracować relacje, w której to Ci przyjdzie naturalnie, bez przekraczania swoich granic.

Są różne nurtu terapeutyczne i skupiaja się na różnych rzeczach. Może warto o nich poczytać i wybrać coś dla siebie?

Jeśli potrzebujesz pomocy w wyborze, napisz na pw 🙂
ElMadziarra   Mam zaświadczenie!
05 sierpnia 2022 19:01
Można sobie pomagać melatoniną, ashwagandą, tryptofanem, walerianą, itd, ale jak problemem jest stres, który zepsuł mechanizm wydzielania odpowiednich substancji, to i tak konieczna będzie wizyta u psychiatry i być może terapia z psychologiem. Niestety farmakologia, a nawet suple, na własną rękę może doprowadzić do tego, że będziesz spać po 20 godzin na dobę, a i tak będziesz ledwo żywa, bo nie będziesz miała fazy snu głębokiego.
RobaczekM, mi bardzo pomógł olejek CBD 🙂 Ogólnie na mój cały stan, zrobiłam się spokojniejsza, mniej mnie rożne głupie rzeczy wyprowadzają z równowagi i w końcu spie duuuużo lepiej 🙂 Jak coś to zapraszam na pw 😀
Stan na dzisiaj - jestem zdrowa. Biorę olaparyb i nie mam skutków ubocznych. Czterotygodniowy rejs po Mazurach pozwolił mi poprawić sobie znacznie kondycję. Wiadomo, daleka jeszcze droga do odzyskania formy, ale pierwsze sukcesy są.
Żyję ze świadomością, że ta cholera zwykle wraca, ale zakładam, że ja nie będę tym przypadkiem.
SzalonaBibi, bardzo się cieszę 😍 zdrówka 🙂
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
27 sierpnia 2022 11:35
SzalonaBibi, Brawo! Oby tal dalej! Ani się obejrzysz, a forma wróci i radość z życia również, wierzę że tak właśnie bedzie 🙂
SzalonaBibi, super wiadomość ! Bardzo się cieszę 😀
Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
27 sierpnia 2022 14:36
SzalonaBibi ja też się bardzo cieszę, to fantastyczne wieści 😀 . Przyznam, że zaglądałam w poszukiwaniu informacji od Ciebie. Samych radosnych chwil teraz już 😀😀😀 !!!
SzalonaBibi wspaniała wiadomość, tak się cieszę! Zuch baba z ciebie, wracaj do formy i korzystaj z życia na full! 😍
Bibi, nawet nie wiesz, ile zupełnie obcych Ci osób było z Tobą myślami i czekało, kiedy tylko napiszesz (w tym ja). Z całego serca zdrówka i szczęścia, wszystkiego dobrego!
Wielkie dzięki dziewczyny!
Zmieniło mi się mocno postrzeganie świata i chyba czas na życiowe rewolucje. Ale to to temat na inny wątek... i jeszcze nie teraz. Psychicznie muszę się mocno zebrać.
helcia   Wiedźma z czarnym kotem
27 sierpnia 2022 22:07
SzalonaBibi, fantastyczne wieści 😀 wszystkiego dobrego!
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się