Sprzedaż konia

Robiąc małego OFFa, śmiem twierdzić, że akural patent typu czambon u młodziaka jest może nie konieczny, ale wskazany...



no właśnie o tym piszę🙂 zapewne bez czambonu młodziak będzie chodził wspak....albo wogóle się go nie zajeździ, a jak konik będzie miał tendencje do opuszczania głowy za nisko to czambon mu juz raczej nie pomoże......przypominam że piszę o szkoleniu podstawowym, z przeznaczeniem do jeżdzenia w teren np.

Agulaj, chyba wiem o jakim gościu piszesz, swego czasu i do mnie się przyczepił, czekałam nawet ostatnio wystawiając konie na sprzedaż kiedy ze chce sie odezwać, ale jakoś myszate go nie interesują, ale 5-latka po Ignamie koniecznie chciał za 1,500 zł kupić 😲
My do ceny  nie zdążyliśmy dojść bo po pierwszych paru jego zdaniach powiedziałam, że nie sprzedam mu kobyłki i nie mamy o czym mówić. On mi powiedział, że on się opiera na tradycji i latach chowu koni (zimnokrwistych), a ja opieram się na teorii wspominając, że kobyłka za młoda, że cieńka, że nie do orki, że aparat ruchu etc. 20 lat "siedzę" w koniach i nie dociera do gościa, że ta moja teoria z praktyką jest powiązana! Szkoda gadać, tyle mi krwi napsuł i do tej pory mam jeszcze nerwy jak o nim piszę.
Kobysia idzie do znajomego który na 100% da jej jeszcze 2 lata pastwisk. Ma kobyłkę 6-letnia i ma na czym jeździć. Będzie miał je u siebie więc koszta niższe niż na pensjonacie płacąc za 2 konie.
margaritka   Cantair HBC, a Nerwina na emeryturze;)
12 września 2011 14:16
Nathan, mimo całego swojego uroku i wdzięczności, pochodzi z dzikiego krycia -> nikt nie przewidział kosztorysu utrzymywania jeszcze jednego konia


to nie do konca tak bylo😉 mlody nie jest nn, ma obustronne pochodzenie. nerwina byla na kryciu, tylko super "weterynarz" zrobil badania ( za ktore zaplacilam) i stwierdzil, ze kobyla nie jest zazrebiona. jak sie nathan urodzil, musialam wysylac krew itd, zeby udokumentowac krycie. troche zabawy bylo. i to nie jest tez kwestia tego, ze nie stac mnie na utrzymanie 2 koni, bo tak nie  jest ( nie szukalabym nowego, gdyby nie bylo mnie na to stac). ale juz przy 3 koniach zaczynaja sie schody, bo i koszta wieksze ( nie placi sie tylko za pensjonat) bo przeciez moje konie musza jesc milion dodatkow  🤔wirek: dochodzi kowal wewerynarz itd i wtedy wychodzi niezla sumka. a poza tym czas! zeby zajac sie 3 konmi to troche go potrzeba, jakby nie patrzec.


mam nadzieje, ze mlody dobrze trafi, nie spiesze sie nigdzie. nowego nie kupie poki ten nie znajdzie nowego DOBREGO domu.
Dziewczyny, pomóżcie  😵

Jak skonstruować umowę sprzedaży konia razem ze sprzętem?
Patrzę na tą: [[a]]http://www.ozhk.wroclaw.pl/druki/umowa%20kupna.pdf[[a]] i tak się właśnie zastanawiam. Kupujący chce mieć kwotę zsumowaną i wszystko zaznaczone w umowie 😉
Wypisz w punkcie "dodatkowe uwagi" wszystko to co z koniem przekazujesz, czyli paszport, książeczka zdrowia (jak jest) i poszczególny sprzęt który kupujący zabiera razem z koniem. A sumę za konia wpisz łączną razem ze sprzętem.
Kochani- odkopuję watek z być może trochę nietypowym zapytaniem.

Czy istnieja w Polsce ludzie/firmy zajmujace się sprzedaża koni?
Mam do sprzedania dwa konie. Nigdy wcześniej się w sprzedaż nie bawiłam i szczerze mówiac nie mam o tym zielonego pojęcia. Chciałabym to zrobić raz a dobrze.
Potrzebuję kogoś z kontaktami, doświadczeniem w robieniu chociażby zdjęć czy filmików sprzedażowych, z pojęciem o wycenie koni.

Czy jest to w ogóle realne? Nie mieszkam w Polsce już od ładnych paru lat i utrzymywanie i inwestowanie w konie nie ma dla mnie w tej chwili sensu.
Potrzebuję kogoś kto się tym zajmie od A do Z.

*Przepraszam za brak niektórych polskich znaków- ograniczenia laptopa.

żaczkowa   gone with the wind
21 maja 2015 05:54
Jeanne, na pewno są zawodnicy, którzy takie konie biorą w krótki trening, pokazują na zawodach i sprzedają biorąc od tego prowizję 😉
Odkopuję, ponieważ trafiłam na ogłoszenie o zamówieniu publicznym dot. dostawy koni do KSP w Warszawie, może ktoś ze sprzedających będzie zainteresowany, a do tej pory nie śledził ZP
http://przetargi.policja.waw.pl/zam/powyzej-30-000-euro/wszczete/55476,Dostawa-koni-sluzbowych.html
Jak wygląda sprzedaż klaczy wraz ze źrebakiem? Jak sporządzić umowę? Dwie osobne umowy czy dopisać w uwagach że źrebak przechodzi na nowego właściciela? Ktoś może sprzedawał z was w takim pakiecie 🤔
została podjęta decyzja o sprzedaży naszego 3-latka, nigdy w tym wieku nie sprzedawałam konia i stąd pytanie, czy lepiej sprzedawać go surowego ? tzn chodzi na lonży nie miał siodła na sobie, czy już przyuczonego do ciężaru jeżdżca i wstępnie ogarniętego ?
blucha, zależy w jakiego odbiorcę uderzasz.
Jeśli to koń potencjalnie na duże rzeczy, z dobrym papierem to lepiej jako surowego, wtedy zawodnik może zrobić go od początku po swojemu. Jeśli jednak to przeciętny koń docelowo do rekreacji/małego sportu to sprzedając zajeżdżonego masz dużo większe grono odbiorców, amatorzy częściej szukają koni chociaż wsiadanych parę razy
blucha, jeśli ma coś w RTG do czego można się przyczepić, to raczej zajeżdżonego żeby pokazać ze z tym chodzi. Jeśli jest czysciutki jak łza, to raczej nie ma takiego znaczenia, ale grono odbiorców większe jak jest zajeżdżony
raczej rekreacja/mały sport, rtg nie miał robionych bo nie było potrzeby a decyzja dopiero ,,wykiełkowała,, no ale wychodzi ze lepiej podjeżdzić
Czy ktoś ma wzór umowy sprzedaży konia na raty?
Jak sobie psychicznie radzicie przy sprzedaży konia z jego pożegnaniem? Czy da się żyć później bez konia? Czy klin klinem i po prostu kupujecie kolejnego i w ten sposób radzicie sobie z emocjami po sprzedaży poprzedniego?
mindgame, ja mogę wypowiedzieć się bardziej z perspektywy handlowania. Za każdym koniem tęsknię i zawsze serducho boli, ale fajnie obserwować potem jak dają komuś szczęście.
Traktuje sprzedaż jak nowy początek i szansę na rozwój z kolejnymi końmi

Napewno warto dobrze wybrać nową rodzinę, wtedy jest dużo łatwiej.
mindgame, my się cieszymy razem z nowymi właścicielami i utrzymujemy z nimi kontakt, chetnie śledzimy co robią nasze maluchy. Jasne, że przykro jest jak wyjeżdżaja, ale to trochę jak wyprowadzka z domu rodzinnego, kiedyś to musi nastąpić żeby przyszły nowe fajniejsze rzeczy
Mam pytanie na które nie znalazłam odpowiedzi. Może ktoś będzie znał odpowiedź-chodzi o zaspokojnie mojej ciekawości - nie chodzi o żaden konkretny przypadek 🙂
Czy wet który przyjeżdża leczyć konia (z powodu jakiejkolwiek choroby) i podaje mu np jakiś antybiotyk, ale nie wpisuje nic w paszport, mimo że prosi o jego numer i imię to w jakiś sposób jest to elektronicznie gdzieś rejestrowane?
Chodzi mi o to żeby później np nie chciał go kupić handlarz na rzeź, że widnieje info ze był leczony i nie można go "zjeść". Takie Nasze zabezpieczenie - nigdy nie spytałam o to weta.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
08 kwietnia 2024 07:49
Amatorka, Wet bierze nr paszportu, bo on musi te leki "rozpisać" i się z nich rozliczyć w pewien sposób. Jeśli chodzi o podanie leków wykluczających potem ze spożycia, to musi być wpis w paszporcie zrobiony. Choć wiadomo, że paszport można podmienić i nic to nie da, ale w teorii tak to powinno działać.
zembria, no właśnie szukałam w paszporcie i nic takiego nie znalazłam. A kiedyś o tym słyszałam. Czyli mimo że wet nr bierze to nigdzie nie jest to jakby dalej zgłoszone żeby tego konia ochronić? 🙁
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
08 kwietnia 2024 08:00
Amatorka, ale nie bardzo chyba rozumiem, pytałaś o antybiotyki i inne leczenie. Jeśli koń dostaje coś co wyklucza go ze spożywcia to musi mieć wpis w paszporcie.
zembria, myślałam że antybiotyki też wykluczają 🙈
A ty chodzi o jeszcze jakieś 'mocniejsze' leki? Wybacz nie znam się na tym a po prostu ciekawiło mnie to bo kiedyś słyszałam że robi się takie wpisy a patrzę w paszport mojego konika i widzę że pusto więc zapytałam 🙂
BUCK   buttermilk buckskin
08 kwietnia 2024 08:10
słyszałam teorię, że fakt, że koń był poddany sedacji do kastracji to już wyklucza z łańcucha spożywczego, co jak dla mnie czysty absurd już po kilku tygodniach od, a co dopiero po latach
Amatorka, robi się wpis o nieprzeznaczeniu do spożycia, a nie wpis leków.
Amatorka, robi się wpis o nieprzeznaczeniu do spożycia, a nie wpis leków.
Fokusowa, Dokładnie
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
08 kwietnia 2024 08:37
Tylko ten wpis o nieprzeznaczeniu do spożycia wynika z podania wcześniej konkretnych leków, które to powodują. Nie można sobie zażyczyć tego, ot tak.
zembria, tak, tak, dokładnie.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się