Co mnie wkurza w jeździectwie?

Iskra de Baleron, chyba betonowy płot na 3 metry 😂 ale raz, że koszt raczej abstrakcyjny, a dwa, że pewnie niektóre miałyby może pomysł wyskoczenia
Pati2012,
Znam konia, który kopał w taki płot. Na dobre nogą nie wyszło.
Więc... raczej, nie ma bezpiecznego ogrodzenia 😅
Constantia   Adhibe rationem difficultatibus
06 listopada 2022 19:20
_Gaga, ja nie twierdzę, że komisarze tego nie robią, ale na tych zawodach jakoś nie zauważyłam dokładności. W sobotę konkursy skończyły się koło 20 i do 21:30 byliśmy w stajni i nikt nie przyszedł. No może akurat taki przypadek. i nie chodzi mi o czepianie się komisarzy, tylko o brak poszanowania koni przez ich właścicieli.

karolina_ ta klacz już jest po połowie ciąży i jest mi jej szkoda, bo małoletnia właścicielka wymyśliła sobie zarabianie pieniędzy i bawienie się w trenera skoków na własnym koniu.
kotbury, - mój rozwalił górny i dolny przyczep międzykostnego o rury, bo postanowił w nie kopnąć ciul wie czemu, a koń mojej mamy zawinął fikołka w około rur i zwichnął kilka kręgów w szyi, w sumie miał szczęście, że żyje. A niby takie pancerne i super.
Także ja już nie wiem co jest bezpieczne 😂 ale swojego puściłam w sznurki z prądem, nawet kosztem tego, że tam jest trawa, która temu tłuściochowi średnio służy.

Kiedyś na jakiejś cavaliadzie widziałam jakieś wow wow elastyczne i bezpieczne ogrodzenia, ale na inne to fakt, a na ile marketing to nie wiem. Konie czasem odwalą takie rzeczy, że nie przewidzisz.

Iskra de Baleron, - współczuję, oby się zgrabnie i szybciutko wygoiła!
Nam czterolatek wyskoczył przez metalowe rury na wysokości ponad 180 cm, lądując na beton w podkowach.🙃 Jakimś cudem ma tylko nakostniaka na jednym przodzie, a na drugim naderwany miedzykostny. Prognozy ma na 100% wyleczenia, ale i tak uważam, że mało się uszkodził.🙈
Info z kliniki: nogę obciąża, żre za 3 konie 😅😍

Dziękuję za Wasze komentarze, podnosi na duchu świadomość że nie tylko mój Baleron jest specjalnej troski 😘
Mnie kiedys kobyla stukneła w stepie i brzeg drzwi na hali, ktore byly zakonczone takim metalowym kątownikiem i to lekko odstawało. W efekcie przecięła tętnice w zadniej nodze... i ja ledwo uratowaliśmy. Mialam szczescie ze wet od psow w 5 minut przyjechał i to jakoś pozaciskał , ze przezyla transport do kliniki 80km... . Tak wiec Iskra wspolczuje histori, bo ja po tej tetnicy to pol dnia wymiotowalam 😅 ze stresu i z obrzydzenia, bo bylam cała mokra od sikajacej krwi.
Myślałam, że jestem przewrażliwiona (i zawsze mi tak mówiono), że zawsze zabieram rzeczy z drogi, poprawiam jakieś haczyki przy boksie, aby nie wystawały itd itp, ale jak was czytam, to nigdy tego nie zaprzestanę 💀
Facella   Dawna re-volto wróć!
07 listopada 2022 18:21
flygirl, właśnie to tak jest z tymi końmi, robią coś co wygląda jak śmierć na miejscu i nic lub prawie nic im nie jest, a jak zrobią coś pozornie nieszkodliwego to zostają kalekami w kondycji ledwo pastwiskowej...
budyń, - nie przestawaj, mój sobie kiedyś tak wargi o jakiś zabździewek na boksie rozwalił, że do dziś ma małą bliznę 🤦 Drzwi od boksu całe umazane były, do tego dobre dwa tygodnie przerwy, bo wędzidła w taką pocharataną gębę się nie wsadzi przecież. Z jedzeniem też było dość niefajnie przez chwilę, tak samo żeby mu to czyścić i odkażać.
Kiedyś też przypiął się derką do siatki, bo ktoś mu źle karabińczyk zapiął 🙄 Także te pierdoĺy na prawdę bywają istotne.

Ja dodatkowo mam odruch, że jak idę przez stajnie to zerkam w boksy, już kilka oplatanych derką i dwa kołkujące złapałam 😐

Facella, - no dokładnie, z nimi nie przewidzisz 🙈
-Alvika-   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
07 listopada 2022 18:49
Przypomniało mi się, jak Kulek strzelił z zazdu w betonowy słup latarni na brzegu pastwiska. Chodził na to pastwisko od kilku lat i jakoś nigdy wcześniej mu ta latarnia nie przeszkadzała...
L4 na 2 miesiące sobie wtedy załatwił 🙄

Ja dodatkowo mam odruch, że jak idę przez stajnie to zerkam w boksy, już kilka oplatanych derką i dwa kołkujące złapałam 😐

keirashara, też tak mam i jeszcze jak widzę leżącego konia to poczekam aż się poruszy, a najlepiej wstanie.
Wkurza mnie jak ludzie "kochający koniki" robią im krzywdę... od 2 dni mam kucyka, kopyta jak z horroru, śmierdzi tak, że nigdy w życiu nie czułam takiego smrodu od konia (jak zepsuta kiszonka...), oczywiście od 10 lat stał sam, nie ogarnia języka koni, no chodząca kupka nieszczęścia
A właściciel nie chciał go sprzedać żeby nie trafił do złych ludzi... no sorry, ale myślę że ciężko żeby trafił gorzej 🙃
Moon   #kulistyzajebisty
07 listopada 2022 20:42
keirashara, o taaaa, Kulistego też koleżanka sezon temu ratowała z derki spiętej siatką z sianem… 😑 na szczęście on jest dość stoicki i tak stał i paczał aż go jakaś ciocia uwolni 🤦 ale i tak mam mocne schizy na wystające elementy boksu, siatki, karabinczyki w derkach i inne takie typowe „pierdoly”, na ktore pewnie część ludzi nawet uwagi nie zwróci 🤐
Moon, - no mój stał pół dnia, aż ktoś się kapnął, że coś nie ten teges, bo na karmienie nie idzie do żłobu, co do niego nie podobne 😂 Nic się nie stało, ale niefajna sytuacja mimo wszystko... a taka pierdoła, karabińczyk zapięty w drugą stronę.
Co prawda jakby ktoś nie trakował siatki z sianem jako czochraka to pewnie by się nie przypiął do niej 😅
Moon   #kulistyzajebisty
07 listopada 2022 20:48
keirashara, No a jak’ siatka z sianem to idealne czochradełko, zarówno doopki jak szaloopki, jak o klaciochy! 🤣😎
KaNie, mam bardzo podobne doświadczenia tylko na przodzie, więc ja twardo trzymałam do przyjazdu weta bo trudniej było zarobić kopa, potem wyglądałam jakbym wyszła z rzeźni. Swoją drogą niewiele lepiej wyglądałam po pierwszej podawanej koniowi kroplówce i schizach że się ruszył i igła wylazła - ale to z własnej głupoty, od tego czasu unikam dawania kroplówek jak ognia, chyba że mi lekarz zostawi wenflon.

A co derek, hitem u mnie był gorączkujący źrebak, który przesunął o dobre 20 metrów balot siana, który zaczepił sobie o pas od derki-plandeki, ale ten idący POD BRZUCHEM na T clip. Tego serio nie wiem jak uniknąć.
budyń, nie jesteś przewrażliwiona. Jesteś myśląca.

... mnie też wnerwiają niemyślący ludzie i pierdolety pozostawianie albo niepozabezpieczane.
Pati2012   Koński insta: https://www.instagram.com/mygreybay/
08 listopada 2022 19:21
Iskra de Baleron, państwo wybaczą oftop, ale przeglądam insta i pomyślałam sobie, czy to Twój koń specjalny tutaj? 😁
Screenshot_2022-11-08-19-19-26-881_com.instagram.android.jpg Screenshot_2022-11-08-19-19-26-881_com.instagram.android.jpg
A ja się wątku naczytalam i mam. Z rana wizyta w klinice.
20221108_083023.jpg 20221108_083023.jpg
Pati2012, tak to moja Gwiazda soszjal medjuf
😅😎
Chciałabym móc napisać żem dumna… No ale jednak jakoś niespecjalnie 😂

KaNie, O żesz… szybkiego wygojenia!
Iskra de Baleron, chociaż fejm się zgadza 😅
KaNie, o mamo... a co to się stało? 😨
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
09 listopada 2022 07:31
Dżizas z tymi końmi to jest jednak coś nie tak 🙄 Niedawno podobnie się poharatał koń kumpeli, oskalpował sobie nogę konkretnie 😝
Wsadził łeb miedzy paśnik, a murek. W sumie nie myśleliśmy, że tam sie może łeb zmiescic, no ale się zmieścił. W sumie szczescie że skonczylo sie na szyciu i malutkim odprysku kości, a nie na zlamaniu żuchwy, albo kregoslupa... 🙄
20221108_100810.jpg 20221108_100810.jpg
Swoją drogą powinien być nowy wątek o głupocie końskiej i destrukcyjności.
Swoją drogą powinien być nowy wątek o głupocie końskiej i destrukcyjności.
KaNie,
Powinien się nazywać: Koniem być.

😂
Nie nie, "zdrowy jak koń" :P One ani na ciele, ani na umyśle 🙃
Jezu, szybkiego gojenia!
Mój też specjalnej troski, jeśli wydaje ci się coś niemożliwe, mój łoś udowodni, że jednak się da.
On sobie teraz stoi na kwaterce, z koleżanka 3 latką. Koleżanka na pastwisku sie ślizgiem z pełnego galopu na dupie zatrzymała. I ma uszkodzone ściegno... ale nie normalnie, to by było za proste. Ona ma uszkodzenie nad stawem skokowym, w miejscu w ktorym "zad sie konczy a zaczyna się noga" ( nie wiem w sumie jak to miejsce nazwać , ale myślę że wiecie gdzie). Dodać do tego kucyka z ochwatem i nowotworem i jest mega zabawa. Idealne warunku do trenowania i skupienia sie na przygotowaniu koni do zawodów. To mnie okropnie wkurza w jeździectwie.
KaNie, - weź im tam czerwone wstążki albo kontener folii bąbelkowej zamów 🙉 Biedne zwierzaki, oby się udało wyleczyć sprawnie.
To nic nie da. One teraz zaczęły serie. Zawsze tak jest. Jak jeden zaczyna to 5 innych też coś odwali. Jestem już w tej stajni prawie 4 lata i to cyklicznie sie dzieje 🙈
A jeszcze zapomniałam, że jedna moja 4 latka ma jakaś alergie i strupy wielkosci 5 zł w 15 miejscach na ciele , w tym połowa pod siodłem
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się