Konie achał-tekińskie

Muchozol2   Nie rzuca się pereł przed wieprze ;)
13 listopada 2022 21:29
Ciągnąc OT, ale jak rozumiem w trosce o konie załączam kilka zdjęć, niestety w osobnych postach bo w 1 nie chcą mi się dodać.

Tu widzimy Tadzika i stopy Pursat. Ze względu na to że nie pytałam o możliwość publikacji jest tylko tyle. Jak widać Pursat się nie zapada, ale jest szczuplutką kobietą.
IMG_20221113_212123.jpg IMG_20221113_212123.jpg
Muchozol2   Nie rzuca się pereł przed wieprze ;)
13 listopada 2022 21:30
Tu widać Rozkruszka ze mną ciut dalej. Jak widać też się nie zapadam, a ważę 103 kg.
IMG_20221113_212308.jpg IMG_20221113_212308.jpg
Muchozol, nie jestem żadnym autorytetem, ale na swoim koniu bym po tym nie zagalopowała. Koń wygląda, jakby stał na plaży. Ja się też w butach na plaży nie zapadam, ale u mnie na jedną nogę, jak idę, idzie 55 kilo, a nie 250/500, zależnie od chodu. Koń jest zapadnięty prawie do koronki (lewą nogą głębiej niż prawą, uśredniam), a... stoi. To co się dzieje, jak biegnie i się wybija z tej nogi...
Jasne, nie określę, jak źle/dobrze jest, bez fizycznego przejścia/przejechania się po tej ujeżdżalni. Może nie jest tak źle, jak się wydaje po tym zdjęciu, ale na zdjęciu wygląda to (doprecyzuję, DLA MNIE), źle. Odmówiłabym galopu po tym placu.

EDIT: Z drugiej strony, ścięgna ćwiczą, przyzwyczajają się... Jeśli chodzą po tym regularnie, to może im nic nie być, zgadzam się. Ale ja bym swojego nie chciała przyzwyczajać do tego piochu. Konie na wyścigach też trenują po takim piochu na jednym z 4 torów, ale to jest tor do najwolniejszego galopu i konie są do niego powoli przyzwyczajane. Nie rozwija się na nim większych prędkości.
Muchozol2   Nie rzuca się pereł przed wieprze ;)
13 listopada 2022 21:36
Tu jest Rozkruszek i ja, a w tle widać robione obrzeża. Zdarzają się momenty, że piach musiał być narzucony na kupkę, aby ładnie ułożyć geowłókninę. Zostanie to wyrównane jak skończymy robić obrzeża.
Od września z ujeżdżalnią poza obrzeżami nie jest nic robione. Pewnie dlatego jest tak tragiczna i kopna.
Na ten moment konie tam nie chodzą. O to chyba chodziło żeby się nie naderwały.
Niestety piach jest też w wiacie i tuż przed, tam około 20 cm. Jeśli to też stanowi zagrożenie to wymienię podłoże albo uprzedzę kolejnego właściciela o takiej konieczności.
Sivrite pisałyśmy w tym samym czasie. Konie od września po tym nie chodzą. Na szczęście po zdjęciach się nie galopuje.
Screenshot_2022-11-13-21-20-34-767_com.google.android.apps.docs.jpg Screenshot_2022-11-13-21-20-34-767_com.google.android.apps.docs.jpg
Muchozol, ale jak nie jest nic tam robione, to powinno samo siąść. To właśnie bronowane regularnie ujeżdżalnie są "puchate" i często twardsze niż na to wyglądają zaraz po zabronowaniu, a nie takie zostawiona samym sobie. Jeśli ta ujeżdżalnia jest nieużytkowana i mimo tego tak grząska, to świadczy o niej nawet gorzej, szczególnie jesienią. Mimo że nie pada w tym roku tak jak zwykle w listopadzie, to codziennie są rosy, mgły lub przymrozki, ten piach powinien być wilgotny, a mimo tego jest tak kopny.
Po wiacie raczej Twoje konie nie popierdalają jakoś szaleńczo ani nie wpadają do niej z rozpędem, więc ja bym się nie przejmowała. Ale na tym drugim zdjęciu wygląda to jeszcze gorzej niestety.
Muchozol2   Nie rzuca się pereł przed wieprze ;)
13 listopada 2022 21:53
Sivrite, fakt zrobiłam bardzo złą rzecz, że konie na tym badziewiu pracowały. Ale obecnie nie pracują od września i raczej już nie będą. Problemu więc nie ma.
Muchozol2, piach przed wiatą i na ujeżdżalni bym asap zagęszczała. Wysypalam piach przed wiata (mniejsza grubość niż u Ciebie na placu i bardziej zbity) i teraz dwa zapalenia międzykostnego są na stanie - nie wpadłam na to, że konie wpadna na pomysł wpadania w piach dzikim galopem prosto z trawy, bo jak było trochę błota to podchodziły stępem. Człowiek się uczy na błędach niestety, my czekamy na agregat
Muchozol2   Nie rzuca się pereł przed wieprze ;)
14 listopada 2022 00:03
A może po prostu zamiast gadać na podstawie kilku zdjęć i mówić co trzeba zrobić to ktoś chce przyjechać osobiście? Bo skoro X osób osobiście nie widzi nic złego, a tu od razu muszę głowę popiołem sypać, a jeszcze lepiej to szubienicę sklecać to coś nie halo.
Rzuciłyście się jak głodny na suchary, a zamiast czczego gadania, to zapraszam żeby coś zrobić. Można przyjechać osobiście a można zgłosić. Tyle się mówi o reagowaniu zamiast gadaniu.
Muchozol2, nic nie musisz. To Twoje konie i Twój wybór na jakim podłożu chodzą. Nie rozumiem co tu zgłaszać, komu i po co...
Sama w kółko pytasz co z tym zrobić, po czym oburzasz się że ludzie piszą co sami by zrobili. Zdecyduj się może czy chcesz poprawić podłoże i skorzystać z rad forumowiczów, czy nie widzisz problemu i na takim placu zamierzasz pracować i nic ludziom do tego, tylko wtedy nie pytaj co z tym robić...
Powtórzę: to Twoje konie i Twój wybór.
A weci z czegoś żyć muszą 😉
Ps. Jakie sypanie głowy popiołem? Jak na razie wszyscy piszą, że sami by na tym nie pracowali bo niebezpieczne dla ścięgien. Nikt Cię nie krytykuje... serio - chciałaś swoją stajnię i swoje warunki - to masz. Nic nam do tego.
ElMadziarra   Mam zaświadczenie!
14 listopada 2022 07:11
Muchozol jesteś niereformowalna. Jak to kiedyś sama napisałaś - parafrazując: wiedza kosztuje, a teraz zapraszasz na sprawdzanie podłoża. Serio?

Zamiast zasłaniać się specjalistami, wstawiać zdjęcia w stój, wystarczy uczciwie na podłożu 20 minut stepować konia w ręku żeby już mieć jakiś pogląd, co podłoże robi z nogami. Można nawet bez konia, byle uczciwie maszerować. A jak se dodatkowo człowiek zrobi przebieżke, no to już może o podłożu dużo powiedzieć. Bez miliona tytułów. Naprawdę.
Gillian   four letter word
14 listopada 2022 07:38
To podłoże potrzebuje wody, hektolitrów wody i ciężkiego walca. O podłoże trzeba dbać na codzień. Każde, kwarc, piach, trawę.
Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
14 listopada 2022 08:17
Muchozol, wyrównywaj to podłoże, nie bronuj tylko np włóką, albo czymś w ten deseń, albo samą oponą ciągniętą za autem. Ja tak wiele razy robiłam i potem ubij to walcem i zostaw i czekaj na deszcze. Do wiosny siadzie o ile będzie padać. Polewanie nie da tak dobrych efektów jak porządne deszcze, na pewno jednak ten plac potrzebuje duuuużo wody.
Broną kolcami do góry, euro paletą, słupkiem betonowym.
Wszystko co tylko wyrównuje zda egzamin.

Myślę że ten plac może być bardzo dobry, trzeba go tylko wałować - wał można kupić niedrogo na olx, no i podlewać.

Ja rezygnuję z piasku właśnie ze względu na czasochłonność i ilość potrzebnej wody.
W moim regionie susze są coraz dotkliwsze i lanie codziennie kilku tysięcy litrów to proszenie się o problemy.
Do tego jak mi napada dużo wody to się robi taki budyń z tego piasku mojego (mam piasek z gliną). Drenażu zrobić nie mogę bo plac jest na dzierżawionym terenie i właściciel nie wyraził zgody.

Muchozol2,
Mam 9cm piasku z fizelina. Koń na tym podlożu zostawia takie ślady.I więcej nie powinien się zapadać.
20221114_085950.jpg 20221114_085950.jpg
Pytanie jeszcze jaką strukturę ma ten piasek, w sensie jaki jest dominujący kształt ziarenek. Jak są owalne, okrągłe - no nie ostre to to się za chiny nie zagęści i trzeba będzie to zdjąć do minimalnej warstwy. Żeby piasek się zagęszczał to ziarenka muszą się móc o siebie klinować - w przeciwnym razie będzie tak, że owszem jak wejdzie człowiek czy nawet koń to to i będzie jako tako funkcjonować ale jak koń się z tej nogi w ruchu odbije to będą dziury jak i teraz są. Takie piaski niestety muszą być wiecznie mokre porządnie a i to nie gwarantuje sukcesu jak warstwa za gruba.
Muchozol2   Nie rzuca się pereł przed wieprze ;)
14 listopada 2022 12:34
A weci z czegoś żyć muszą 😉
Brzmi jakby mnie celowo wprowadzali w błąd, aby coś zarobić. To pomówienie.
Muchozol jesteś niereformowalna. Jak to kiedyś sama napisałaś - parafrazując: wiedza kosztuje, a teraz zapraszasz na sprawdzanie podłoża. Serio?

Zamiast zasłaniać się specjalistami, wstawiać zdjęcia w stój, wystarczy uczciwie na podłożu 20 minut stepować konia w ręku żeby już mieć jakiś pogląd, co podłoże robi z nogami. Można nawet bez konia, byle uczciwie maszerować. A jak se dodatkowo człowiek zrobi przebieżke, no to już może o podłożu dużo powiedzieć. Bez miliona tytułów. Naprawdę.

ElMadziarra, pewną behawiorystke zapraszano aby pomogła koniowi, któremu źle się wg niej działo. Ja za wiedzę weterynaryjną zapłaciłam.

X razy już pisałam, że robione są obrzeża, że jest to ręcznie, jeżdżą małe taczki z ziemią, potem ludzie chodzą, depczą, przesypują ten piach. W między czasie bawią się tam psy. Nie widzę sensu równania dziś jak zaraz znowu to zdepcza, bo jeszcze nie skończyliśmy obrzeży. Skończymy to wjedziemy sprzętem. Konie weszły na zdjęcia.
Konsultowałam jak był czas pracy i było regularnie równane i nawadniane. Teraz nie jest. A Wy dalej swoje. Chcecie pomóc realnie czy pogadać? Bo na razie to widzę gadanie dla gadania.
Muchozol2 Rób sobie co chcesz, serio. Twoje konie i Twój cyrk. Jak Ci się pozrywają, to też będzie to tylko Twój problem
Muchozol2, odleciałaś z tym pomówieniem. Serio.
Po cholerę pytasz co zrobić z podłożem, skoro masz pretensje, gdy ludzie piszą co zrobić... zdecyduj może czego chcesz.
A swoimi końmi możesz pracować nawet na ruchomych piaskach. Serio to nie nasza sprawa.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
14 listopada 2022 13:03
Muchozol2, Na fotkach jest zbyt kopnie, ja bym na to z koniem nie wchodziła coś robić. Może Ci ludzie byli u Ciebie, jak było mokro po prostu, to wtedy mogło wyglądać zupełnie ok i być fajnie zagęszczone. Tak jak jest na wstawionych fotkach jest niedobrze, na filmie też jest niedobrze. Tyle.
Muchozol ale jakiej pomocy oczekujesz? Pytam serio, czego byś od voltowej społeczności oczekiwała? Ludzie mają to do siebie, że nie czytają w myślach i się nie domyślają, potrzebują konkretnych informacji.

Dostajesz merytoryczne odpowiedzi, jedne w bardziej przyjaznym tonie, inne w mniej, ale nadal merytoryczne. Wskazówki, rady.
I to nie jest realna pomoc według Ciebie. To co jest? Ktoś ma do Ciebie przyjechać i łopatą przekopać ten plac? Zapłacić za trzy ładowarki nowego podłoża?
Weź może trzy wdechy i ustal jedno stanowisko. Najpierw piszesz, że podłoże jest świetne i konsultowane z wetami, później, że badziewie do zmiany, teraz że jednak jest spoko, tylko zaniedbane, bo aktualnie nie potrzebujesz. Na koniec piszesz, że "my dalej swoje" i nikt Ci pomóc nie chce.
Aaaaaaaaaaaa....
Muchozol2   Nie rzuca się pereł przed wieprze ;)
14 listopada 2022 13:49
Weszliśmy coś zrobić - zdjęcia w stój. Wielkie mi halo. Ile już razy pisałam, że konie nie pracują na tym podłożu, jak pracują to wygląda zupełnie inaczej. Mam cały sprzęt do traktorka do ogarniania go - żeby nie było "nie chce mi się grabić/podlewać/wstaw-dowolne". Obecnie nie jest - jest rozjeżdżone bo są robione obrzeża. Zrobią, to wjedziemy je ogarnąć. Ile razy już pisałam? Co Wy z tymi zerwaniami, jak X razy piszę, że konie na nim nie pracują?
Gdzie jest ten problem wałkowany na drugą stronę? Może spójrzcie na swoje konie - czy mają siano non stop, czy mają sprzątane wybiegi, czy chodzą odpowiednio dużo na odpowiednim terenie? Czy mają trawę 24 h w sezonie z odpowiednimi gatunkami i ziołami? Czy mają siano w wiacie (a może wybieg to patelnia?) i na słońcu żeby mogły wybrać czy wolą jeść pod dachem czy nie? W końcu czy po każdym jednym koniu ujeżdżalnia jest równana i jak trzeba to nawadniana zanim wejdzie kolejny?
Nie czepiam się nawet tych realnych rzeczy u Was, więc czemu się czepiacie się wyimaginowanych (nie pracowałabym tu z koniem - przecież nie pracuję) u mnie?
Pewne rzeczy się jednak nie zmieniają XD
Gillian   four letter word
14 listopada 2022 13:56
Chciałam coś napisać ale rynce mie opadli.
Zaryzykuję poradę, a co mi tam.
To są internety. Przestrzeń publiczna.
Jak wstawiasz zdjęcie - to ludzie będą komentowali, wszystko co na i dookoła tego zdjecia również.
Nie ma tu opcji wyłączenia komentarzy o tym czy tamtym a zostawienia np tylko o kopytku. I właściwie nikogo nie obchodzi czy będą ci się one podobały czy nie i czy znają wystarczająco sytuację czy nie.
Jak nie chcesz wszystkich komentarzy - nie wstawiaj zdjęć publicznie 🙂
Albo wysyłaj prywatnie, osobom które znasz, i których reakcji jesteś pewna 🙂 serio mówię, to znacznie ułatwia życie i redukuje stres 😉
Muchozol2   Nie rzuca się pereł przed wieprze ;)
14 listopada 2022 14:08
faith, zakładam inteligencję minimum wstawiając zdjęcia - czyli jak nawet ktos się pomyli, a ja sprostuję to jest sprostowanie a nie wałkowanie nie istniejacego problemu. Serio jest duzo realnych.
Muchozol2, Nie zapomnij nas za rady zhejtować na swojej stronie.
Muchozol2   Nie rzuca się pereł przed wieprze ;)
14 listopada 2022 14:12
KaNie, spokojnie - oznaczę Twoje cytaty 😉.
Muchozol2, To chociaz bedziesz miała coś mądrego... 🤣
Jednak się poddaje 😀
Muchozol2   Nie rzuca się pereł przed wieprze ;)
14 listopada 2022 14:18
KaNie, "kto broni wrzucić kulbakę na anorektyka i nazwać to westernem" to taki mądry cytat.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się