Do "ślepych" - okularnicy i soczewkowicze

Hej,mam pytanie-dlaczego 2ttg.przed laserowa korekcja wzroku trzeba nosić okulary i zrezygnować z soczewek?
shewolf, Bo długo noszone soczewki zmieniają kształt rogówki oka. Około 2 tygodnie wystarczy, żeby rogówka wróciła do swojego naturalnego kształtu - wtedy lekarz ma odpowiedni "widok oka", żeby dobrze zaplanować zabieg. Krótko mówiąc, jeśli zabieg byłby wykonany na zniekształconej rogówce, która "w trakcie" wróci do swojego naturalnego kształtu, zabieg może się po prostu nie udać albo częściowo udać, a tego chyba się nie oczekuje.

btw, czy ktoś robił u któregoś optyka nietypowe zamówienie na okulary...? Które marki się podejmują i dobrze wykonają...?
Chodzi mi np. o fotochromy z antyrefleksem.
Sankaritarina, - vision ekspres. Niby sieciówa i marketówa, ale chłop ma fotochromy z antyrefleksem, a ja bardzo dużą wadę z dużym astygmatyzmem. Braliśmy szkła z tych najdroższych, trochę auć w portfel, ale są na prawdę super.
Sankaritarina, ja robiłam takie kombo, na wadę -7 z astygmatyzmem, brałam fotochromy z antyrefleksem, kupę lat bo w sumie od podstawówki do końca liceum co pół roku-rok miałam zmienianie szkła na mocniejsze. Robiłam zawsze u miejscowego lokalnego optyka. Raz poszłam do vision express, bo była jakaś oferta z super zniżkami i usłyszałam, że na taką wadę szkła będą za grube do tych oprawek, więc mam wybrać sobie jakieś nowe, no i niesmak pozostał. Poszłam z tymi samymi oprawkami do "mojego" lokalnego optyka i wszystko zrobili 😉 ale to było dawno (z drugiej strony nie aż tak dawno, żeby mocne szkła były niewiadomo jak grube...), może już zmienili podejście do klienta 😉
A ja mam pytanie z innej beczki, ale też o jazdę w okularach. I chodzi mi tu głównie o okulary przeciwsłoneczne, bo jeżdżę w szkłach kontaktowych, więc korekcja mi niepotrzebna. Spotkałam się z dwoma podejściami:
1. jasne, można jeździć w okularach nie ma problemu
2. absolutnie nie, bo w razie upadku może to być niebezpieczne
Spotkałam raz dziewczynę, która wpadła z koniem w krzaki i miała dużo szczęścia, że nie straciła oka. Powieka do szycia. Wtedy sobie wymyśliłam, że na jazdę w teren jednak bezpieczniej założyć okulary. Albo przeciwsłoneczne, albo takie sportowe - ochronne. Do tego dochodzi ochrona przed kurzem i pyłkami - co w przypadku alergików i osób noszących szkła kontaktowe może mieć znacznie. Ale niedawno w internecie rzuciło mi się zdjęcie dziewczyny, która zaliczyła upadek w okularach, okulary się połamały i efekt taki sam jak w przypadku tej co wjechała w krzaki. Czyli cudem uratowane oko, szyta powieka.

No i zgłupiałam. W okularach czy bez okularów?
EMS, przecież są ludzie którzy nie mogą nosić soczewek i jeżdżą w okularach, przecież ich nie zdejmą bo będą ślepi. Jak ktoś ma oczy wrażliwe na słońce to również bez okularów jest masakra. Jeździectwo jest ogólnie niebezpieczne, więc mimo wszystko lepiej widzieć co się robi 😉
Potwierdzam, jestem takim człowiekiem 😂 Od nastu lat jeżdżę w okularach, bo bez nich nie widzę. Soczewek nie mogę nosić. Przytulałam się w tym czasie kilka razy z ziemią, raz dostałam kopa w twarz i okulary (nawet to przeżyły! z lekką tylko szkodą dla oprawek). Jestem świadoma, że kiedyś mogę mieć pecha, ale do tej pory potrzaskanych szkieł nie było, tfu, tfu, odpukać. Z resztą, ja bez okularów, ani bez koni nie dam rady funkcjonować, więc 😅
Co do ciemnych - są chyba takie specjalne, w wersji sport? To byłaby chyba najbezpieczniejsza opcja.
Ja kiedyś chodziłam tylko w okularach (teraz w zasadzie tylko soczewki), no i w momencie jak w terenie koń się wyrżnął o jakiś konar, ja spadłam głową w dół i musiałam wracać do stajni na utykającym koniu, z lekkim wstrząśnieniem mózgu, totalnie na ślepo, a jak się potem okazało, z pociętym od okularowego szkła policzkiem i łukiem brwiowym, to dziękowałam sile wyższej, że to policzek a nie oko 😅 miałam potem długą przerwę w jeździectwie, ale jak wróciłam do jazd, to na tereny zawsze zakładałam soczewki. Później tak pomyślałam, że jakby jakieś drzewo mi zwyczajnie okulary z twarzy zmiotło, to też kaplica, bo takie szkła/soczewki jak noszę to na specjalne zamówienie, 1-2 tygodnie czekania w ślepocie totalnej to straszna katorga. Niby w normalnym życiu też mogłyby mi spaść i się potłuc, więc później miałam już jakąś jedną parę starych w zapasie, no ale przy niektórych sportach ryzyko wzrasta 😅

A takie przeciwsłoneczne typowo sportowe dobrej jakości, to raczej mają inną wytrzymałość niż typowo korekcyjne. Przecież kolarze wszyscy jeżdżą w okularach, a zaliczają kraksy nieraz koszmarnie wyglądające.
EMS, przecież są ludzie którzy nie mogą nosić soczewek i jeżdżą w okularach, przecież ich nie zdejmą bo będą ślepi.
xxagaxx, okulary korekcyjne to akurat konieczność. Jasne, że z nich nie zrezygnujesz. Chodziło mi raczej o sytuację gdy masz wybór, czyli przeciwsłoneczne. Ja mam potężną wadę wzroku. Nie wyobrażam sobie życia bez szkieł kontaktowych.
-Alvika-   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
26 września 2022 18:20
Nie mam dużej wady, ale nie kochamy się z soczewkami. Jeżdżę w okularach, mam też korekcyjne przeciwsłoneczne - rozwiązanie idealne ze względu na ochronę oka (zderzenia z owadami, gałązkami itd, osłona od wiatru, zabezpieczenie oka przed błotem spod kopyt konia z przodu).
Co do potencjalnych wypadków, to wystarczą szkła z poliwęglanu - w rasie W pękają, ale bez kruszenia się jak klasyczne szkło plus mają sporo mniejszą wagę.
Wady: zimą parują na hali 🙄
Pati2012   Koński insta: https://www.instagram.com/mygreybay/
26 września 2022 19:15
Znajoma przewróciła się na rowerze, skończyło się na wyciąganiu szkła z oka a szpitalu
Sama wolę nie wsiadać w okularach, w teorii jeśli ma być bezpiecznie to pewnie powinno się wsiadać w specjalnych takich sportowych googlach :p kiedyś widziałam takie chyba u jakiegoś piłkarza ręcznego
Hej, nikt mnie nie pytał, ani nie prosił, ale dwa dni temu robiłam laserowa korekcję wzroku, ja nie znalazłam zbyt wielu info, więc jak cos można pytać 🙂
Czy komuś z Was, po korekcie, wróciła wada? Cała, częściowo?

Hej, mam nietypowe pytanie 🙂 poszukuję etui na okulary, może ktoś ma sprawdzone takie, które są się otworzyć mając do dyspozycji tylko jedną rękę? 😉 Większość ma tak mocne magnesy, że czasem nawet dwiema jest ciężko... Etui używane głównie w domu, więc okulary ze środka nie wypadną, a zależy mi właśnie na tym, żeby jak najluźniej się otwierało 🙂
maiiaF, może etui otwierane do góry? Niestety nie znam konkretnych modeli.

shewolf ja bym miała pytanie. Jestem umówiona na zabieg, wiem ze dostanę krople do oczu na trzy dni przed zabiegiem. To krople rozszerzające źrenice? W Twojej ocenie, tydzien jest wystarczający na rekonwalescencję czy lepiej dwa tygodnie wolnego zaklepać na wszelki wypadek? Pytam pod katem pracy (biurowa). 😉
Dreamer113, to wszystko zależy jaką metodą będziesz miała robiony zabieg. Ja miałam metodą "smile" i już tego samego dnia (zabieg jakoś przed południem) funkcjonowałam normalnie łącznie z pracą na komputerze i nie musiałam brać żadnego wolnego 🙂
efeemeryda   no fate but what we make.
16 listopada 2022 13:23
Dreamer113,
Koleżanka z pracy miała 2tygodnie zwolnienia i nie mogła tez wtedy prowadzić samochodu.
U mnie femtolasik. Mniej więcej wiem jak to wygląda, troche z lekarzem tez rozmawiałam, ale jednak czuje jeszcze pewien niedosyt - wiec stwierdziłam, ze dopytam. 😉 i tak prędzej przedłużę, niż skrócę okres pooperacyjny. :P szczególnie, ze moze przy okazji ogarne inne kwestie medyczne.
shewolf a miałaś przykaz zakraplanie oczu przed zabiegiem w swojej metodzie w ogóle?
Dziekuje za odpowiedzi.
Nie, nic nie zakraplalam, miałam tylko 2 tyg wcześniej zamienic soczewki na okulary. Zabieg miałam 28 października i nie powiem, zadowolona jestwm😁widzę jak jaszczomp. Ciekawe, że nawet w soczewkach niewyraźnie widziałam nocą, a po zabiegu jest znacznie lepiej. Ja na zwolnieniu byłam tydzien- jestem nauczycielem.
Zaliczyłam wczoraj glebę na łeb, okulary połamane, wstrząśnienie mózgu.
Szkła są całe, tylko oprawka pękła, dokładnie zausznik się wyłamał.
Okulary mam nowe (kilka miesięcy).
Czy z waszego doświadczenia warto takie oprawki naprawiać, czy lepiej kupić nowe?
Mi w vision express wymienili wyłamany zausznik w oprawkach w ramach gwarancji, a też było kilka miesięcy po zakupie.
shewolf - ile czasu trwał sam zabieg? Obie patrzałki w tym samym czasie?
Obie patrzalki, zabieg ok 15 min. Średnio przyjemny, ale zapalenie ucha lub pęcherza gorsze. Co ciekawe lekko podniosła się roleta i mój mąż widział moja gałkę oczną w powiększeniu i wszystko co na niej robili.
shewolf. Dzięki🙂 Oby i mnie zakwalifikowali na tak szybki.
Trzymam kciuki🙂. Super opcja jak zbliża się wieczór, gdy chcesz zdjąć soczewki i zapominasz, że nie masz i już nie musisz.
Klami, Hej, chcialam zapytac z ciekawosci jak tam twoja wada po 15 latach bo jestem w podobnej sytuacji i zastanawiam sie co robic ?
Jak długo po laserowej korekcji wzroku nie można pracować, przebywać w stajni? Nie chodzi mi o samą jazdę konną a głównie o pełną obsługę koni. Chciałabym zrobić sobie zabieg obu oczu ale muszę kogoś znaleźć na zastępstwo do stajni na ten czas.. Jestem z pogranicza Mazowieckiego i łódzkiego. Jaką klinikę możecie polecić? Będę ogromnie wdzięczna za porady. 🙂
aniagree- nim sobie wszystko pięknie zaplanujesz zrób kwalifikacje w dobrej, zaufanej klinice. Ja nie zdałam jej z powodu jakiś dziur o których nie miałam pojęcia. Kiedyś operowano jak leci bez kwalifikacji. Teraz już wiedzą, że był to błąd.
czesio, opowiesz coś więcej o tych dziurach?
aniaagre, ja byłam w Białymstoku w klinice dr Sobolewskiego - i polecam bardzo, tylko niestety też na co dzień mam daleko i problem z dojeżdżaniem, a jest sporo wizyt pooperacyjnych.
Ja dostałam dyspozycję, żeby unikać przez jakieś pierwsze 3 miesiące w ogóle wpadania wody do oczu (nawet czystej), sauny itp. Na wizycie lekarz powiedział mi, kiedy już wszystko jest zagojone i mogę korzystać (właśnie +/- 3 miesiące). Tłumaczył, że z jego praktyki wynika, że powikłania po laserze to zwykle nie tyle sam zabieg, a właśnie zakażenia i i to co się dostaje do oka wtedy, kiedy jeszcze jest okaleczone (nie widać tego na żywo oczywiście), nawet sam zabieg był przeprowadzany w pełnym, sterylnym ubraniu, wpuszczano tylko osoby, które miały tego dnia zabieg itd.
Ja ogólnie funkcjonowałam normalnie, tylko właśnie mocno uważałam na oczy i było ok, zrezygnowałam na długo z makijażu, ale tak naprawdę po 3 tygodniach można go już nakładać. Pewnie zależy od konkretnego lekarza co komu zaleca. Przypuszczam, że minimum 3 tygodnie - miesiąc trzeba odpuścić stajnię, bo jednak tam dużo kurzu, pyłków, czasem ostrych.
Niemniej, ja bardzo polecam, naprawdę inne życie, a schodziłam z dużej wady, też wcześniej miałam zabieg laserowego łatania siatkówki, bo były dziurki. 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się