wrzody żołądka

zembria,
20221202_162028.jpg 20221202_162028.jpg
Czy ktoś już używał tego asecurolu w nowej formule? Czy Wam też on się nie rozpuszcza tak ładnie jak ten proszkowany? Nie wiem, czy to jakiś defekt, czy "ten typ tak ma"?
No to chyba dołączę. Kucynka jest łykawa "od zawsze" więc można było się spodziewać. Lekką niechęć do dopinania popręgu składałam na karb łaskotek (bo te też ma). Wet (może trzeba było zmienić lekarza) nie widział problemu, koń okrąglutki, uśmiechnięty.
No to mamy - dotknąć się nie da nawet szczotką, luźne pasy do derki powodują histerię. Łagodny, miły koń wali zębami, straszy zadem, no zmienił się w potwora.
Tak, moja wina, trzeba było diagnozować wcześniej.
Teraz wchodzimy z pastą od razu bez gastro.
I pytanie zanim pasta przyjdzie - czym oprócz meszu mogę doraźnie pomóc? Któryś z ludzkich leków zobojętniających kwasy? Do mojego weta już się nie dodzwonię do poniedziałku/wtorku a chciałabym jej jakoś ulżyć.
SzalonaBibi, jak chcesz ocenić jakie leczenie jest potrzebne i czy jest, czy nie ma poprawy bez gastro przed rozpoczęciem leczenia?
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
13 grudnia 2022 14:14
SzalonaBibi, Ja bym jednak Cię na gastro namawiała, bo inaczej będziesz leczyć odźwiernik, a inaczej część bezgruczołową, inne wspomaganie. Do tego właśnie nie będziesz miała punktu odniesienia potem przy kontroli. Na ten moment, zanim wet będzie, to dużo gluta z siemienia możesz dać, Asecurol, żel z Eggersmana, żelatyna spożywcza, te wszystkie działają łagodząco/powlekająco i przynoszą ulgę.
Pati2012   Koński insta: https://www.instagram.com/mygreybay/
13 grudnia 2022 14:24
SzalonaBibi, polecam najnowszy wpis na FB Szpital Koni Służewiec, jest właśnie o leczeniu w ciemno 😉
O, to, to, akurat dziś czytałam ten wpis. SzalonaBibi, To wcale nie muszą być wrzody. Podając omeprazol "w ciemno" można te wrzody wywołać (pewnie mocno upraszczam).
Znam dwa konie, które niby przejawiały możliwość wrzodów, a gastro nic nie wykazało. Oba miały problemy z przytyciem, z czego jeden z nich był starszy, po sporcie, w różnych mniej lub bardziej ciekawych miejscach mieszkał i, no, wydawałoby się, że coś powinno być na rzeczy, a tu czysto, także...
Trochę nie bardzo mam tu opcję ściągnięcia sensownego weta robiącego gastro. Sama nie wiem jak to ugryźć, bo życiowo-finansowo też ostatnio nie jest najlepiej. A tu bym miała po kosztach.
Od jakiegoś czasu podejrzewałam wrzody, tak jak piszę łykawą kupiłam albo zaczęła łykać jak ją kupiłam w ciągu niespełna 48 h. Tkliwość/łaskotliwość (?) brzucha zmienia się w zależności od pogody i pory roku. Ona niesamowicie pokazuje jak coś się dzieje więc ewentualną poprawę będzie widać od razu.
Przez łykawość jest profilaktycznie na diecie p/wrzodowej: siano albo trawa (suche step) non stop, minimalna ilość treściwego zimą (i też musli dedykowane wrzodkom), granulat i sieczka z lucerny. Jeżdżona rekreacyjnie do lasu. Dużo ruchu na prawie 5 ha. Jedyne to jest "tą niżej" w dwukonnym stadzie, ale dziewczyny wyglądają na zżyte. Kupiłam 3 latkę i od tego czasu jest u mnie. A lat ma już 19.
Sama nie wiem co robić i myśleć. Muszę to sobie ułożyć w głowie.
Aaaa, glutek z siemienia poszedł od razu dla złagodzenia.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
13 grudnia 2022 21:27
SzalonaBibi, najkrótsza kuracja (4+2) bedzie droższa niż badanie więc to nie "po kosztach". Do tego nie wiadomo, czy jest potrzebna, a jeśli jest to jak długo ją kontynuować.
Wiem, liczyłam sobie. Pomysł był weta. Ja się cały czas biję z myślami co zrobić.
Do diety wrzodowej polecam olej kukurydziany i zioła - rokitnik, nagietek, rumianek. I aloes. To też zadziała łagodząco - no i nie będzie miało negatywnych skutków, tak jak może być przy błędnym leczeniu na własną rękę.
Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
13 grudnia 2022 21:55
i kwas hialuronowy, ten do rozpuszczania w proszku, tani jak barszcz. Kuracja na miesiąc wychodzi 60 zł.
SzalonaBibi, - sprawdzić. Są konie z objawami bez wrzodów i konie totalnie bez objawów z wrzodami. Nie wiesz co leczyć, nie wiesz jaki jest tam stopień, co się dzieje. Leki na wrzody to nie cukierki na gardełko.
Jeśli nie będzie gastro i obrazu wyjściowego, to skąd będziesz wiedzieć czy leki działają? Czy trzeba kontynuować, czy zmienić lek, czy zmienić dawkę.
W stajni mam konia, który owszem, wrzody ma, ale jako następstwo zupełnie innej choroby i bez ogarnięcia jej to wrzody można se leczyć i leczyć.
Aleks, kwas hialuronowy (z beta glukanami, jeśli dobrze pamiętam) to raz czy dwa razy na dobę?
Ja was rozumiem i przyjmuję argumenty.
Jeszcze raz tylko powtórzę: pomysł z leczeniem nie mój a weta prowadzącego. Nie daję leków bez porozumienia z lekarzem.
Ciekawe tylko czy jakikolwiek lekwet dojedzie tu do mnie zrobić gastro. To jest całkowity koniec świata.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
13 grudnia 2022 22:32
infantil, olej kukurydziany owszem, ale jeśli wrzody są w odźwierniku, jeśli w części bezgruczołowej to nie ma sensu go dawać.
SzalonaBibi, Podzwoń, serio bez gastro to nie ma sensu głębszego. Przykładowo zaczniesz dawać omeprazol, po 8 tygodniach zrobisz to gastro, a wrzody wyjdą w odźwierniku, to nie bedziesz wiedziała czy pojawiły się w wyniku podawania omeprazolu, czy się pogorszyły w wyniku podawania omeprazolu i trzeba leki zmienić, czy się zmniejszyły bo jadnak to działa i trzeba kontynuować.
SzalonaBibi, a to pierwszy raz weci mają pomysły z dupy?
Ja rozumiem koszta, rozumiem ludzi którzy nie leczą lekami a idą w suple zioła itp, ale bez choćby jednej gastro, żeby zobaczyć czy i gdzie jest problem to SIĘ NIE DA.
pierwszą kurację na wrzody zrobiłam bez gastro i nie pomogła, tzn objawy nie zniknęły, więc ponad 2tys. poszły w błoto bo musiałam zrobić gastro i przeprowadzić całą kurację na nowo. Więc tak jak wszyscy mówią, tym razem zaczęłabym od gastro. Jego koszt to kropla w odniesieniu do całej imprezy leczenia konia i późniejszego suplementowania profilaktycznego.
Aleks, A mogłabyś napisać gdzie kupujesz tak tanio kwas? Lub podesłać jakiś link?? 🙂
SzalonaBibi, Koniec świata czy nie - warto podzwonić i próbować.To się czasami tak wydaje, że koniec-świata, koniec-świata, ale weterynarze jeżdżą po całej Polsce. Przynajmniej będziesz pewna.
Też polecam gastro, u nas okazało się że żołądek czyściutki, a zawalony cały odźwiernik i sam omeprazol tylko by pogorszył sprawę
Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
14 grudnia 2022 10:45
SzalonaBibi
Po półtora roku leczenia wrzodów nigdy przenigdy nie zdecydowałabym sie na leczenie omeoprazolem w ciemno. Omeoprazol z ulgastrolem pogorszył znacznie wrzody na odźwierniku - z umiarkowanych do ciężkich. Pomógł omeoprazol z arthrotekiem + suple. Gdyby nie gastro nigdy bym sie nie dowiedziała ...Odnośnie wetów - jeden wet kilka lat temu powiedział, że omeoprazol można razem z ulgastranem podawać, więc no, nie jestem bezkrytyczna. że nie można własnie z forum sie dowiedziałam. Jeśli juz chcesz leczyć bez gastro proponowałabym opcje właśnie wymieniony kwas, aloes, beta glukany, ja daje również resveratrol, zwapniałąe algi (bufor żwacza) itd. to przyniosło lekką poprawę po pół roki. Poszukaj grupy Wrzody żoładka u koni na facebooku, tam jest to opisane. Raczej bezpieczne i powoli może pomóc. Dodatkowo przy widocznym pogorszeniu (lekki epizod kolkowy - oczywiście wet był ale kolki nie stwierdził) szybką poprawę prprzyniósł ekygard flash podawany przez tydzień plus cały zestaw (kwasy itd) oraz kiedyś kleik z kozieradki, to chyba z dawa tygodnie dostawała - tańsza opcja
Aleks, dziękuję bardzo, a ile dajesz dziennie na konia?
Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
14 grudnia 2022 12:09
siwaaa, daje 1 miareczkę na konia dziennie. Miareczka będzie załączona do opakowania. Ja rozpuszczam w jakiś 20ml wody w strzykawce. Tzn dokładniej; wyjmuję tłok ze strzykawki, nakładam tam miareczkę kwasu i zakładam tłok. Dopycham go to jakiś 5ml i zaciągam gorącej wody z kubka, wstrząsam i dobieram do 20ml wody. Czekam chwilę aż się do końca rozpuści i daje do niewielkiej ilości paszy zazwyczaj po treningu, ale że ostatnio plac mi zamarzł :/ to po prostu daje w ciągu dnia z tęże mała ilością paszy.
SzalonaBibi, - u mnie trzech wetów nie widziało uszkodzonego międzykostnego, mimo jak się okazało typowej dla niego opuchlizny. Za to jeden znalazł tam nieistniejącego szpata, także tego... ja szanuję bardzo weterynarzy, ale to tylko ludzie. Robią też różne specjalizacje. Każdy ma możliwość przepisania leków, ale nie każdy dobrze zna się na sprawach gastrologicznych.

Jak trzeba - to ja na dzień dzisiejszy bym dołożyła i jechała do kliniki nawet, bo mi już życie pokazało, jak się taka oszczędność potrafi zemścić.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
14 grudnia 2022 12:10
siwaaa, Bardziej się opłaca kupić żel z Eggersmanna, bo masz tam 3 w jednym, od razu z betaglukanem i aloesem. Wychodzi taniej sporo i wygodniej podawać.
zembria, polemizowałabym jeśli chodzi o cenę. U mnie wychodzi 0,67zł/dz za betaglukan (dawka 2x200mg na dzień, a w Eqqe jest 60mg w 2x15ml), kwas hialuronowy wychodzi mi (ten wyżej też kupuję) 1,32 zł/dz przy dawce ok. 500mg (a w Egge jest 240 mg przy 2x15ml).
Czyli mi przy odpowiednim dawkowaniu wychodzi 1,99zł na dzień, a w Egge przy dawce uzupełniającej (bo tak jak widać wyżej podtrzymujące ma za małe dawki - dawki były rozpisane przez Panią Biazik) wychodzi 5,2 zł na dzień i starcza na 75 dni.
Pani Biazik zaleciła 35m dwa razy dziennie, więc wtedy wychodzi jeszcze mniej korzystnie, bo 6 zł na dzień.
Wiadomo nie pokazałam tu jeszcze cena za aloes, ale to czy sok czy ekstrakt to też nie wychodzą duże kwoty.
I mimo, że wiadomo więcej zabawy, ale wychodzi taniej, a przy wrzodach u mnie każdy grosze się liczy.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
14 grudnia 2022 12:55
Melanie, Widocznie miałam droższy betaglukan, bo na 2 miesiące kosztował mnie 320-330zł, sam betaglukan a reszta składników jeszcze do tego, a przy egge masz 389 za 2,5 miesiąca podawania. Więc mi wychodziło drożej osobno kupowane. Skąd kupujesz ten swój betaglukan?
zembria, na allegro np. ten: https://allegro.pl/oferta/beta-glukan-1-3-1-6-d-200-mg-120-kapsulek-7215260121 - dwie kapsułki to "beta glukan 1,3/1,6 D - 400 mg".

390 zł na 2,5 miesiące to przy dawkowaniu 2x30, wtedy faktycznie 75 dni.
Przy dawkowaniu, które sugeruje Pani Biazik (2x35ml) to już 64 dni...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się