Jakie pasze dajecie swoim koniom?

Perlica, niepokalanek mnisi
bjooork   sprawczyni fermentu na KZJ-cie
13 grudnia 2022 22:17
Potwierdzam Hovelerowe Senior Coby robią robotę, u mojego starego z uwagi na problemy z wchłanianiem doszły płatki Agrobsa Mio Protein (na marginesie one są turbo smakowite- przynajmniej w opinii mojego dziada).
Venus od Cavalor dla mojej był najlepszy ,dodatkowo pasza o wolno uwalnianej energii z magnezem i można pracować. .Perlica,
Perlica, ja przerobiłam chyba wszystko co jest na rynku dla klaczy, od trzeciego roku życia chodziła naćpana, aktualnie w lutym pyknie nam 6 lat.
- na dzień dobry najlepiej sprawdził się NAF Oestres i to polecam na start, problem był z dostępnością jeszcze wtedy Pani z MKsklepu stawała na rzęsach żeby ściągnąć baniak 5l, bo gwiazda dostawała maksymalna dawkę więc szło tego fest więc $$$ też średnio.
- zioła z Dodsona spoko ale mam wrażenie że co jej wypadło po za żłób... to troszku bez sensu to było, też czasami były przestoje z dostępnością, w pewnym momencie sama mieszałam bo nigdzie nie było i efekt był ten sam
Później doszłam do wniosku że może ona jest nienormalna tak zwyczajnie.... a że tłusta była i stała na oat balancer z RM z owsem to:
- zabrałam jej owies
- lałam nutricalm jak pojeb...a - oczywiście koń przy głodowych dawkach paszy dalej miał jazdy i był tłusty co dało mi do myślenia trochę...( przebadana jest w każdym możliwym kierunku - nawet ginekologicznie i jest zdrowa)
- próbowałam też Zzen.. bez znaczenia efekt słaby
Większość preparatów dla klaczy dostępnych na rynku ma tan naprawdę w składzie to samo niepokalanek jakąś tam melisie Malinke werbene - nie ma magii. Najmocniej działa Niepokalanek -więc po co wydziwiać.
U mnie problemem okazała się też pasza - dziewucha dostawała 800g na dobę RM - co dla mnie było absurdem przy braku trawy i słabym sianie. Niestety balancer RM jest zalany melasa ( nigdy nie zwracałam na to uwagi, ale wet zasugerował że to tak jak cukier u współczesnych dzieci jest problemem) i tutaj do tego odpowiedni preparat z niepokalankiem i moja kobyła przestała mieć jazdy bez trzymanki.

Aktualnie od roku jest na:
- czarnym owsie mikrogenizowanym, Yarrowia Equinox CALM ( niepokalanek w składzie), PAVO LIGA dla kucyków xD, dostaje sieczkę bez melasy ( różne np tymotka, agrobs z kwiatkami), siano dobrej jakości pod kurek.
Nie ma brzucha jak baleron, wiem kiedy ma ruję ale nie jest to tak, że wszystko ginie dookoła chodzi bardzo dobrze, nie jest złośliwa, nie jest przydżumiona, nie jest głodna 😉
Tak jak dziewczyny napisały wyżej, albo czysty niepokalanek kupić, albo jakiś preparat z czystym składem i tuż ilością niepokalanka, ja bym kontrolowała ilośc melasy w żarciu też. Teraz na start Oestress ( ma inny skład niż cała reszta) można też doraźnie bo pamiętajmy że jazda hormonalna się dopiero zacznie luty marzec 😂

Kuniaa, co do diety to moja kobyła nie je ani owsa, ani skrobii/cukru, bo jest na 300 gramach otrąb i 400 gramach Reeleve na posiłek.Karmię tak prewencyjnie i właśnie dla dobrej głowy.
Podziwiam za podawanie RM , ale ileś lat temu przez chwilę też podawałam wałachom moim, ale szybko się zniechęciłam jak nie chcieli mi podać zawartości skrobii, zasłaniając się tajemnicą receptury 🤣 co za bzdury 😂 od tego czasu podają z tego co pamiętam, przynajmniej dla HC10.
Moja klacz jest bardzo jezdna, bardzo współpracująca zazwyczaj, choć charakter ma dominujący , ale to linia matki ( wszystkie one mają te same zachowania, choć wiadomo że córki po różnych ogierach), która mocno stempluje.
Jedynie obecna ruja jest jakaś maksymalna, ale gadałam z hodowcami i mówią, że tak teraz było, że wszystkie pokazują. Ona w ruję zazwyczaj była taka sama jak zawsze, a nawet spokojniejsza, ale teraz się jej zmieniło, ale nałożył się do tego nagły spadek temperatury, więc nie dziwota.

NAF na razie odpada, bo jest mega drogi. Tak samo Cavalor, choć wiadomo, że jak coś ma działać to tanie nie będzie, ale póki co zacznę od czegoś tańszego.
Dzięki za informację o niepokalanku, bo sobie coś z tym wypróbuję.
Nirv, Wow, swoje lata ma! Ale nie wygląda na zdjęciu 😀 Dzięki, właśnie takiego posta mi trzeba 🙂
A próbowałaś też inne trawokulki? Cokolwiek zjadł czy na wszystko Wielki Foch?
Ma jeszcze zęby czy już w ogóle słabo z gryzieniem?

bjooork, O, Twój chyba też już staruszek.🙂 Dobrze wiedzieć.

Iskra de Baleron, Ok, dzięki. A któryś koń u Ciebie coś pracuje? Ten folblut np? Czy wiedzie spokojny żywot pensjonariusza?
No właśnie dlatego pytam, bo opis składu jest oszczędny, a ten mój koń raz mi spuchł po innej paszy (ogólnie "na przytycie"), więc tak z wolna i z ostrożna kombinuję.
Mój jest w tej chwili na podstawowym Sukcesie + owsie. Zaczął przerabiać większe ilości siana przez co stwierdzam, że może by zamienić paszę...
Sankaritarina, słabo z gryzieniem - siano kulkował (i wydaje mi się, że to ono takie nie pogryzione skutkowało kolkami). Prolinen trawokulki mu nie wchodziły, z Hippolita były spoko (Pre Alpin Wiesencobs), ale Hoveler wychodzi mnie lepiej i chyba lepiej je te Hovelera (albo pogodził się już z losem 😅😉. Marchewki mu kroimy, albo wybieramy bardzo cienkie, ze smaczkami też mocną selekcje robie - twardych nie daje, tylko jakieś kruche/miększe. Jabłko twarde też mu trochę nadgryzam, bo ciężko mu pierwszego kęsa złapać. Poza tym tak jak mówię - młody bóg. Sztywniejszy wiadomo, wiek robi swoje, ale czuje się rewelacyjnie.

Na pewno ogromnym minusem takiego jedzenia jest… sikanie! Pams nie pije w ogóle wody, poidła mógłby nie mieć wcale, za to sika na potęgę co przy ściółce torfowej/trocinach jest chyba jeszcze droższe niż trawokulki 😝 bo idzie tego tyle co na 2 duże boksy… teraz położyliśmy mu pod spód maty w nadziei, że coś mu to pomoże.
bjooork   sprawczyni fermentu na KZJ-cie
14 grudnia 2022 10:30
Sankaritarina, my mamy 33 lata 5 miesięcy i 11 dni na karku (matka wariatka liczy każdy dzień razem). Siano mamy w boksie i na padoku ale tylko dla zabawy, bo memła je i pluje nim dalej niż widzi. I rzeczywiście jak dostaje papki to średnio chce pić.

A i jeszcze - próbowałam różnych tańszych trawokulek, ale z wiekiem (i wydaje mi się mniejszą ilością zjadanego siana) koń zaczął bardziej wybrzydzać. Jeszcze 2 lata temu jadł średnio chętnie velti, ale po tym jak znalazłam w nich kawałek gumowego pasa transmisyjnego to przeniosłam się zupełnie na Hovelera.
Dziewczyny a
NAF Oestress nie w płynie, to jest granulat czy proszek?
Bo nie mogę tego znaleźć nigdzie.
Sankaritarina, na chwilę obecną żaden z koni nie pracuje. Glut chodzi lekkie lonże, matki zero.
Ruda matka po odstawieniu źrebaka wraca pod siodło.

Jeśli potrzeba ci tylko zwiększyć kalorie to może pełny słonecznik?
Perlica, niepokalanek mnisi masz już w tej mieszance ziół od dodson & horrell, więc nie podawaj dodatkowo :P

Nique, wiem, wiem, dlatego na początek zamówiłam tego DH.
A potem się zobaczy, bo Yarrowia brzmi także nieźle patrząc na skład, ale ostatecznie ma spore dawkowanie i wychodzi drożej.
Sankaritarina, a może dolać oleju?
Sankaritarina, - paskudnie i szybko spadła temperatura, więc to naturalne, że więcej je. Jeśli sprawdza Ci się to żywienie tak w dłuższej perspektywie, to może zamiast całkowitej zmiany paszy zwiększyć ciut dawkę obecnej, albo dorzucić otrąb/wysłodków czy meszu? Wtedy wycofasz sobie tylko dodatek jak pogoda się ogarnie i nie ma giga zmian.
Perlica, ogólnie z suplami ziołowymi to mam wrażenie że najtaniej wychodzi mieszanie samemu. Nie musisz dawać wszystkich, tylko to co Ci akurat pasi, a i magnez możesz dorzucić i wtedy masz jak NAF.
Nique, potwierdzam, właśnie sama się bawię, bo moja kobyła zaczęła mieć humory. Mamy właśnie niepokalanek z zestawem wit.B12+magnez+selen przy sugestii wet i zobaczymy czy się nam wyciszy kobyła.
Do tego mam zestaw x ziół na wrzody i jak patrzę na gotowe mieszanki to wychodzi znaczenie taniej bawić się samemu...
Nique, no bardzo chętnie, ale nie znam się na dawkowaniu zupełnie , ani w jakich proporcjach.
Melanie, a skąd Ty wiesz czego ile?
Perlica, pytam weta. 🙂
Zazwyczaj opieram się na dawkowaniu, które jest przy danym gotowym suplemencie np. EQUIPUR – vit B12, gdzie jest 6000mcg co dwa dni lub 3000mcg codziennie. Wysyłam do wet sms, by potwierdziła czy na pewno ok i zazwyczaj się faktycznie powiela.

A np. zioła weryfikuję przy Equiherbs, gdzie niepokalanek ma np. "Konie 500 - 600 kg: 15-30 g".
Dokładnie tak jak Melanie napisała. Ja bazuję na dawkowaniu jednostkowym w innych suplach. Nie mam potrzeby potwierdzania tego u weta. Suplementy komercyjne mają bezpiecznie zaniżone dawki, więc jeśli przyjmę taką samą to koniowi nie szkodzę. Oczywiście wymaga to trochę więcej czasu, bo trzeba przeliczyć wszystko, zgromadzić, zważyć, zmieszać albo podawać osobno, ale ja to zwyczajnie lubię :P
Nique, jak dobrze wiedzieć, że nie jestem sama. 😂 Przyznam, że ja się strasznie wkręciłam w liczenie, dawkowanie, sprawdzanie. Chłop się ze mnie śmieje, bo tak mi się spodobało, że to co kupuję dla konia (a większość jest "ludzka" ) to odsypuje nam po 100g i również nam przygotowuję/liczę/dawkuję. 😂
Melanie, piąteczka! Ja robię tak samo. A do tego jeszcze jak można zaoszczędzić parę groszy to mój wewnętrzny janusz ma radochę.

Edit: Ale rozumiem też, że są osoby które wolą sobie kupić gotowy miks w fancy pudełku i gotową miarką. Nie każdy ma czas na mieszanie swoich supli.
Ja karmię BARFEM psy więc przeliczanie mam obcykane, to nie problem.
Zacznę od DH, a potem zobaczymy. Zakup ziół jeśli możliwy będzie w tym samym miejscu ma to sens, ale jeśli wysyłki z różnych to nie ma wówczas cenowo.
Może na opakowaniu supla będą podane szczegółowo składy, to mogę sobie zobaczyć jak to wychodzi cenowo wtedy.
Supla mam z rabatem i dowozem do stajni w ramach dostawy paszy, więc nie jest źle.
Ekoherba ma fajne zioła. Wcześniej kupowałam u podkowy i na złotym koniu to były często jakieś takie zwietrzałe. Z ekoherby wygląda, że są lepsze jakościowo. I duży wybór.
tarisa, też się zaopatruje u ekoherby na allegro - ze smartem jest opłacalnie
Iskra de Baleron, tereska, To przez niego "przeleci". Chociaż ten słonecznik to też jest jakaś opcja... ale olej jeszcze nigdy nam jakichś super-efektów nie robił.

keirashara, Mesz i trawokulki są grane tak do 4-5 razy w tygodniu. =) Tego konia się od zawsze karmi wiadrami -.-' tylko od mniej-więcej dwóch lat, zaczął być wybredny. Sieczki są passe 😉 jak nie ma na mokro, to nie zje. Trawokulki wciąga nosem (z czego się cieszę)
Wrzód niczego innego i tak jeść nie może, więc balansuję pomiędzy starym raowcem, a młodym wrzodem 🙂😉)

bjooork, Ożeszmatkoicórko, jeszcze chwila i Was czeka księga rekordów Guinessa 😉 Tym pasem to mnie trochę zmartwiłaś.... U siebie na razie nie znalazłam podejrzanych elementów, ale zacznę się baczniej przyglądać.

Melanie, I parzycie sobie herbatki z tych "końskich" ziółek? =) Może też zacznę...
savil, odgrzeje temat reforminu, dawałaś to może koniom hodowlanym i młodzieży? Jak się sprawdzało?
karolina_, może nie jestem dobrym wzorem po jednym koniu z grupy ale hoveler dawałam i konie wyglądały chyba bardziej ok. U 21 latki źrebnej pokazały się jabłka, u młodej dostawała od 1 do 3 lat też wyglądała dobrze miałam wrażenie, że poprawiły się kopyta, badań żadnych nie robiłam
Perlica, Jak płynny był niedostępny kiedyś to chciałam kupić ten w proszku i wtedy Pani z mksklepu ( Pani Małgosia chyba :P) powiedziała że lepszy jest w płynie bo jej kobyła "dmucha w żarcie żeby ten proszek ewakuować ...:P czyli zakładam że drobny proszek 😉
Kuniaa, dzięki, bo nigdzie nie napisane czy to granulki czy proszek.
D&H do mnie jedzie już, więc zobaczymy za miesiąc czy jakiś efekt jest.
Musli niskoskrobiowe z Sukcesa będzie się nadawało również dla źrebaka 8-miesiecznego, czy lepiej postawić na Złotovital Hodowla lub typowy z Sukcesa granulat dla odsadków ?
Jako dodatek do owsa, sieczki
Bądź zupełnie inaczej, pójść w mesz i podawać dwa, trzy razy w tygodniu? Ew. Sam makuch lniany dawkować jako źródło białka dodatkowo
Bo czytam te składy i w sumie wszystko na jedno kopyto �‍♀️
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się