kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy

flygirl, zależy jak zawija, bo z opisu to każdy może sobie wyobrazić co innego.
Najcześciej jest to problem z miednicą po urazie, ale może być również problem z kolanem.
Przekazałam wszystkie sugestie, ma zwrócić uwagę wetowi, żeby się bardziej temu przyjrzał. Zobaczymy, co powie. Dziękuje wszystkim.🌹
flygirl, - jak miał mocny skok to proponuję też USG kolana. Koleżanki zwierz tak miał, co więcej roboty to się robił nierówny, zawijał nogą od kolana. Okazało się, że coś tam z wydłużonymi więzadłami od właśnie tego skoku wzrostu, z tego narastał stan zapalny. W TUV nic nie było, a USG pokazało dopiero. Ostrzykany i ma śmigać bez problemów, niby stan zapalny nie powinien wracać, wcześniej to była kwestia tego, że jedynie przycichał jak roboty było mniej, ale ognisko było ciągle.
Dziewczyna żałowała, że rok wcześniej nie uparła się na to USG, bo niby próby zginania i RTG git, a jednak siedziała tam niespodzianka.
Nie mówię, że tak samo, ale jak koń skoczył do góry i wyższy są szanse, bo to ponoć dość częste 😅
keirashara, i co dalej z tym koniem? Jedno ostrzykanie starczyło?
Z kolanami jest ten problem, że często nie widać problemu ani na rtg , ani na usg ( jeśli przewlekłe), ani na scyntygrafii ( bo za grube struktury) i jeśli problem się ciągnie i ciągnie lub nawraca to czasami jedynym wyjściem jest artroskopia.
Perlica, - na ten moment tak, ale to nie było jakoś wybitnie dawno temu. Niby ma być tylko to jedno, bo chodziło o ugaszenie tego stanu zapalnego, że on nigdy wcześniej nie był doleczony, tylko przeleczony.
keirashara, ale ten koń miał przez to lużną rzepkę?
Czy po prostu w usg miał za dużo płynu i "niebo gwiaździste"?
Interesuje mnie ten temat i przypadki, właśnie u młodego konia.
Perlica, - musiałabym dopytać. Chodziło na pewno o kwestię długości więzadeł i związek z gwałtownym/dużym wzrostem. Na pewno przy treningu wyszło, że tam właśnie stan zapalny, że nic nie widać. Widzę się z nią niedługo, to podpytam i dam znać.
keirashara, dzieki !
Ale co masz na myśli pisząc "że nic nie widać" ?
Perlica, ‐ że taki stan zapalny, że nie było widać dokładnie co tam jest i nie chcieli strzykać przy takim obrazie, bo byłoby trochę w ciemno.
keirashara, rozumiem. W takim razie ciekawi mnie to jeszcze bardziej,odezwę się na priv jak będziesz miała update.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
30 grudnia 2022 07:34
Takie kręcenie zadnia nogą tez może występować przy szpacie, tylko wtedy to wygląda tak, że koń kręci nogą już postawioną na ziemi.
Gdzie poza klinika dr Przewoźnego zrobie rezonas? A tomografie?
RobaczekM, Rezonans w Archip w Polsce, a tak to Czechy i Niemcy
Perlica a jak to w Archip wygląda? Umawia się z konkretnym wetem i tam wykonuje badanie, tak?
Ja mam jeszcze jedno pytanie, z serii głupich ale ciągle słyszę, że mam mini kucyka to mi go wpakują całego w tomograf/rezonans... Teoretycznie realne czy nie? 🙊😅
RobaczekM, tzn. Twój wet kieruje Cię tam albo przez Trelę też można.
Niestety nie znam odpowiedzi na pytanie drugie, ale chyba raczej nie. RM polega na tym że dany obszar skanują tylko, bo badanie RM polega własnie na tym by dokładnie zbadać każdą strukturę w danym obszaże ( nodze), ale to musisz wiedzieć w której jest problem na pewno.
Całego konia to scyntygrafia tylko ( z tego co ja wiem) i wtedy wskaże ci , która noga.
Gillian   four letter word
04 stycznia 2023 07:24
No tak ale aparat jest większy od tego konika, którego ma Robaczek :-)
RobaczekM, rezonans jeszcze Gęsice i dr. Golonka. TK na pewno ma Berlin i z tego co się dowiedziałam to tez SGGW. Ale również słyszałam że nie mają specjalisty i słabo tam z opisem wyników. Ale nie wiem na ile to prawda 😉
Nooo dobra, a gdzie najlepiej udać się na takie badanie? 😉 Żeby podeszli do nieużytkowego kucyka szetlandzkiego normalnie i żeby chciało się komuś tym zająć (tak, niestety nie każdemu sie chce).

Mamy kulawizne lewego przodu, która ciągnie się już dłuuuugo, raz jest, raz nie ma. Znieczulenia diagnostyczne nie pokazały gdzie może być problem, bo gdzie wet ich nie podał koń i tak utykał. Po ogarnięciu kopyt chcemy się tym zająć (kulawizna była już przed problemami z kopytami i nie powiązujemy tego). Które z badań da nam największą szanse na znalezienie problemu? Co wet to opinia 🙃
RobaczekM, sprawdzaliście szyję?
RobaczekM, rezonans jeszcze Gęsice i dr. Golonka. TK na pewno ma Berlin i z tego co się dowiedziałam to tez SGGW. Ale również słyszałam że nie mają specjalisty i słabo tam z opisem wyników. Ale nie wiem na ile to prawda 😉
xxagaxx,

Tak, z opisem bywa problem.
RobaczekM, zależnie od finansów. Bardzo fajnie koń znajomej był leczony w Berlinie, mieli wszystko na miejscu więc mogli zrobić każde badanie.

Dla nas najlepszym diagnostą niezmiennie jest dr. Golonka, znalazł i wyleczył kulawizny gdzie inni rozkładali ręce. Ale nie jest ani szybko ani tanio.
Tak, szyja była sprawdzana.
Wiecie, co do finansów to ja powiem tak, zapłacę jeśli odbiore konia choćby z diagnozą. I to samo mówiłam w klinice w Poznaniu, bo jak doskonale wiecie na bank taniej by mnie wyszło zrobienie rezonansu i scynty niż płacenie 14 wetom w domu za próbe zdiagnozowania tego w domu 🙄

W pierwszej kolejności mieliśmy jechać do dr Golonki (był u nas i w sumie jako jeden z nielicznych chciał sie podjąć próby wyleczenia kolana) ale wiecie jak to jest, ile ludzi tyle opinii, stanęło w końcu na Poznaniu
RobaczekM, każdy lekarzyk ma swój cmentarzyk. Znajoma, która skończyła w Berlinie, po bardzo dużej wtopie w Poznaniu, po czasie żałuje że nie pojechała do Golonki, bo jednak taniej by wyszło, a dr. Golonka po usg widział to, co zostało potwierdzone dopiero w TK w Berlinie.
xxagaxx teraz już to wiem ale czasu się nie cofnie 🙃
U nas był wet z Węgier i chciał żebym przywiozła kucyka do niego do kliniki na diagnostyke ale to był czas covida, kwarantanna, więc nie kombinowałam i pojechałam do Poznania (o 5😲0 wyjeżdżaliśmy a o północy odebrałam na szczęście negatywny wynik na korone😅😉
Kurcze, widzicie, a ja bym Poznań z ręką ja sercu polecała, bo wcześniej właśnie weci dojazdowi olali, a tu mi nikt z "to tylko ślązak" nie wyleciał i zaopiekowany był top.

RobaczekM, - a Ty do Ostravy nie masz przypadkiem bliżej niż po kraju śmigać?
Ja mogę na podstawie kilku koni moich, ale nie tylko moich mogę polecić
https://www.pferdeklinik-dallgow.de/
Dr Pullen, ale ważne by się umówić do niego konkretnie, bo to jego klinika, ale pracują inni lekarze.
Cenowo wyszło mi tam dokładnie tyle samo artroskopia kolana co w kraju, diagnostyka wraz ze scyntygrafią wyszła mi taniej niż w PL ( ale na fakturę).
Generalnie plus jest taki że kiedy tam nie byłam to siedziałam dwa dni, bo jechałam z rzeczami nie oczywistymi, więc jeżdziłam z tym lekarzem dwa dni na hali, zanim on wywnioskował co jest.
Co ciekawe przyjechałam robić scynty, on bez tego wiedział co i mówił że szkoda kasy na scynty, co mnie osobiście ujęło bardzo, bo jednak kto by tak powiedział ?
Ja i tak to scynty zrobiłam, bo mówię już tu siedzę 2 dni to co mi tam, chce być pewna.
No i miał rację.
Ale wyprawa to jest i trzeba się liczyć z noclegiem, co prawda jest tam mega tanio, bo to nie jest w mieście, więc i jedzenie i nocleg są nie drogie. Ale bankowo trzeba liczyć 2 lub 3 dni na dobrą diagnozę rzeczy nie oczywistych.

Nawet jak byłam z jednym moim to był szetland 🤣
Kurcze do tej Ostravy mam 140km 😮 był tam ktoś z koniem z Was?
.
Pati2012   Koński insta: https://www.instagram.com/mygreybay/
04 stycznia 2023 16:56
RobaczekM, na grupie końcu kowale i weterynarze jest dużo pozytywnych opinii i przypadków
RobaczekM, też słyszałam dobre opinie, więc jak masz tak blisko to serio nie zastanawiaj się.
A jakiś konkretny wet jest polecany?
A po jakiemu ja się tam dogadam? 😅
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się