własna przydomowa stajnia

anyann, taaaak oczywiście z wymianą gruntu na 60 m głęboko wyjściem ewakuacyjnym i dwoma dodatkowymi klatkami schodowymi, 3 instalacje samogaszenia oraz monitorng podłączony do powiatowego centrum zarządzania kryzysowego.
Muchozol2, tak, chyba nawet zdjęcia Ci pokazywałam. Co do hali, to ja będę myśleć jak już ją zamontują, bo narazie leży w częściach. Zobaczymy jaki będzie odstęp między dołem plandeki a ziemią. Narazie chce posadzić żywopłot wkoło placu, plus minus żeby docelowo był do wysokości dolnej deski - jakieś 70 cm. Mocno mi konie wyrzucają podłoże jednak.

karolina_, a jak wtedy równać? Nie włazi piasek w ten żywopłot?
Iskra de Baleron, pewnie równają do żywopłotu tak jak do ogrodzenia czy bandy - przy tym też nie wyrownasz przecież do samego brzegu bo zniszczysz bandę/płot. Gęsty żywopłot, który krzewi się od samego dołu zapobiega wysypywaniu podłoża na zewnątrz ze śladu przez konie.
karolina_, muszę to zobaczyć!
Moja równiarka ma kółeczko które opiera się i toczy po obrzeżu - gdy się je posiada 😂
U mnie bardzo dużo „wyłazi” więc każde rozwiązanie mnie interesuje 🙂
Iskra de Baleron, ja równam bronami, które są szersze niż traktor i już raz po moim pięknym białym płocie przejechałam 😱

Poszukam zdjęć
taggi   łajza się ujeżdża w końcu
03 stycznia 2023 19:32
Witam Was noworocznie... no i mam kolejne pytanie... W zeszłym roku dosiewałam padoki, ale chyba zrobiłam to zbyt późno i mało starannie, bo efektu nie było. Dlatego w tym roku chcę się do tego lepiej przygotować...

Po pierwsze bardzo ładnie proszę o info, w jakich miesiącach dosiewać najlepiej? W internetach wyczytałam różne wersje.. Jedno mówią, że kwiecień, inni że luty.
Problem też z pogodą, bo jeśli teraz mamy +15 stopni to obawiam się, że w marcu będzie -10 😨


i drugie bardzo ważne dla mnie pytanie.... mam sporo chwastów i mchu na padokach. Słyszałam, że aby się ich względnie pozbyć należy sypać ziemię wapnem... czy ktoś może mi powiedzieć, czy to prawda i jak się takie wapno dokładne nazywa? Bo domyślam się, że to nie wapno gaszone...
No i kiedy nim sypać??

z góry bardzo dziękuję za odpowiedzi.... Jam jest mieszczuch, co się dopiero wszystkiego uczy o prowadzenia gospodarstwa ;P
taggi, Termin: najlepiej końcówka marca podsiew poprzedzony mocnym bronowaniem , po podsiewie wałowanie walcem. Nawozy wapniowe - najlepiej jesienią i wapno węglanowe , ale na wiosnę przed podsiewem interwencyjnie sprawdza się nawozy wapniowe granulowane w ilości od 300 kg - 500 kg na ha nawozu. Co do innych nawozów proponuje zamiast azotowych dać wieloskładnikowe np Polifoską 8-20-30.
taggi,
W temacie nawozów i wapnowania sie nie wypowiem, ale bronowanie ostre i walcowanie sa niezbedne, zeby dało sie ta trawę posiać.
taggi   łajza się ujeżdża w końcu
03 stycznia 2023 21:02
bardzo dziękuję... A te na wozy, o których piszesz Melehnowicz, to rozumiem, są bezpieczne dla koni? Planuję zmienić padoki pod koniec kwietnia... Nie wiem, czy to nie za szybko będzie
taggi, Pastwisko się nie zregeneruje jeśli nie dasz mu odrosnąć przez marzec i kwiecień (wahania regionalne). Bezpiecznym nawozem jest mocznik, ale ten lepiej podawać w pełni sezonu wegetacyjnego, ze względu na szybkie uwalnianie związków azotu.
melehowicz, taggi to jak ja, ciepła część kraju 😉
Pewnie dobrze by było zrobić jedno koszenie pielęgnacyjne przed wpuszczeniem koni?
Też będę podsiewać pierwszy raz wiec dopytuję.
melehowicz, nie ma takiej Polifoski... albo Polofoska 8 (NPK 8-24-24), albo Polifoska 6 (NPK 6-20-30). Ponieważ trochę ogarniam temat - za każdym razem polecam badania gleby - od pH, poprzez pierwiastki. Niewiele to kosztuje, a można zastosować konkretne nawożenie, co przy aktualnych cenach nawozów jest nie bez znaczenia.
Co do wiosennej dawki - sama wiosną stosowałam saletrę amonową lub wapniową. Powoduje ona szybkie strzelanie w źdźbło - czyli trawa rośnie "w oczach". Saletra działa szybko ale i wymaga karencji z uwagi na azotany w trawie.Wapno i NPKi lepiej stosować jesienią, aby system korzeniowy wzmocnił się przed zimą.
Podsumowując: zrobiłabym badanie gleby, dopasowałabym nawożenie pod konkretne braki.
taggi   łajza się ujeżdża w końcu
03 stycznia 2023 23:42
kurczę... dla mnie to kosmos, o czym piszecie.... ja połowy nie rozumiem🙁( Przestawianie koni na koniec kwietnia wychodzi mi ze względu na odrobaczanie... mogę przesunąć ewentualnie o 2 tygodnie.
a z tym koszeniem to też mam lekki problem, bo raz, że trawa nie jest na tyle bujna, żeby zdążyła odrosnąć, a dwa, że to by chyba później trzeba było zgrabić? A ja mam do dyspozycji tylko stary rozklekotany ciągnik. Nawet brony są pożal się boże. A terenu mam ok. 10 ha.... jeśli skoszoną trawę trzeba zebrać to ręcznie tego nie ogarnę na bank
_Gaga, rzeczywiście mogłem sie pomylić - miałem na myśli tą 6-20-30. saletra jest dobrym rozwiązaniem, ale czasem braki innych składników blokują to co w glebie już jest, więc czasem zamiast azotu ekonomiczniej jest wyrównać braki innych pierwiastków. Oczywiście, że badania gleby to dobra sprawa, ale zawsze zadziwiały mnie zalecenia po 240 kg N na ha , szczególnie na dobrze rosnącym PS IV klasy (ok140 - 150 w sezonie mi wystarcza) - a może przy wydłużającej się wegetacji można solidną dać czwartą dawkę we wrześniu?
taggi, - a nie dogadasz się z kimś na zgrabienie? Przecież w około masz wiochy i kilka stajni w niedużej odległości, na pewno ktoś ma sprzęt.
Nie wiem czy nie taniej wyjdzie nawet komuś zapłacić za robótkę niż walić dużo nawozu na nieprzygotowany grunt, przy jego obecnych cenach 😉
taggi, Nie ma potrzeby koszenia po podsiewie na pastwiska. Trzeba tylko pamiętać o dobraniu dedykowanej na pastwiska mieszanki nasion. Brona do przygotowania do podsiewu powinna być raczej cięższa niż lżejsza. Jak nie zdejmiesz koni z tej podsiweanej kwatery to cały podsiew na nic. Odrobaczanie nie ma nic do tego.
melehowicz, tak jak piszesz, największy chyba wpływ na dostępność składników pokarmowych ma pH gleby - tu z opisu jest raczej za niskie. Przy niskim pH (kwaśna gleba) rośliny się dobrze nie ukorzeniają = nie pobiorą składników pokarmowych, nie urosną. Saletra i mocznik niestety obniżają pH, dlatego warto je oznaczać i modyfikować.
Wiem, że dla statystycznego koniarza badanie gleby brzmi raczej jak rocket science, ale koszt to serio kilkanaście - kilkadziesiąt zł, a wynik powie w co wiosną zainwestować aby pastwisko nie było klepiskiem.
taggi   łajza się ujeżdża w końcu
04 stycznia 2023 09:15
Melehnowicz dzięki!! Chodziło mi o zmianę padokow. Te, które chce dosiewac, obecnie odpoczywają i dopiero w maju będą użytkowane.
Nie ma potrzeby koszenia po podsiewie na pastwiska..
melehowicz,
Bardzo dobra wiadomość 😀
Potrzebuję porady - porodziły mi się ogierki, których narazie nie chcę wycinać.
Póki co są grzeczne, ale prędzej czy później zaczną się ogierzyć. Macie jakieś złote rady jakie ogrodzenie będzie najlepsze, żeby NA PEWNO nie wyszły 😉 - jak grube słupy/deski itp? Będą oczywiście docelowo chodziły nie sąsiadując z klaczami, będzie ich dzielił plac do jazdy, ale będą się z oddali widzieć.
Przeraża mnie zapis w nowej ustawie ( https://www.pzhk.pl/2022/12/uwaga-od-6-stycznia-2023-r-wymagany-numer-ewidencji-producentow-i-zgloszenie-siedziby-stada/) dotyczącej obowiązku rejestracji koni w ARiMR.Zapis o "likwidacji" koni niemających dokumentów, cyt: " Projektowana ustawa wprowadza przepis umożliwiający powiatowym lekarzom weterynarii likwidację zwierząt niezidentyfikowanych o nieznanym pochodzeniu. Za likwidację nieoznakowanego zwierzęcia podlegającego ustawowemu oznakowaniu, w odniesieniu do którego nie można potwierdzić jego pochodzenia, zapłaci bez odszkodowania jego posiadacz. Likwidacja będzie dokonywana w drodze decyzji administracyjnej nakazującej zabicie zwierzęcia. Będzie się można od niej odwołać, zgodnie z procedurą przewidzianą w Kodeksie postępowania administracyjnego."😒
olq,
Do 2 roku zycia mamy ogiery na zwyklym pastuchu. Pastuch z 3 linek, wysoki na ok 150cm. Jestem 4 lata w tej stajni i nie mialam w ani jednym sezonie problemów.
Kanie dzięki - narazie grzecznie chodzą na takim własnie pastuchu, ale jednak się obawiam, że jak się im obudzą hormony to może się okazać za mało i się zastanawiam co dołożyć - mam w tej chwili solidne dębowe słupy co 4 m na tym padoku, nie umiem tylko wykminić jakiej grubości poprzeczki mają szansę być skuteczne, gdyby jednak pastuch zawiódł.
rzepka, Ten przepis nie jest projektowany a obowiązuje od kilku lat i ma dość pośredni związek z nową ustawą o identyfikacji zwierząt.
Brzmi strasznie.. jeśli mam konia bez paszportu, to raczej chyba zmuszona jestem mu wyrobić czyż nie?
shewolf, jesteś. Od jakiegos 2008 roku 🙈 nie wierzę że ktoś to pisze w internecie...
karolina_, od 2002, a od 2009 czipowanie.
No dobra, ale po co mi ten post paszport. Konia sprzedawać nie będę, do podróżowanie mam paszport od innego.
shewolf, yyy a to pytanie to tak serio, czy sobie żartujesz??😳🙈
A ja mam pytanie odnośnie tego "stada", gdyż (przypuśćmy), że dana osoba trzyma konia u np. rolnika, gdzie ten nie ma zarejestrowanej działalności. I teraz, z tego co rozumiem, tenże rolnik, musi podać jakie i ile zwierząt ma w swoim "stadzie". Doszły do mnie słuchy, bo ludzie różnie to interpretują, że wówczas taka osoba powinna założyć działalność, bo to do tego dąży. Do niejakiej kontroli kasy, która gdzieś bokiem może uciekać.

Nie siedzę w temacie, głosu nie zabieram, bo zwyczajnie nie wiem jak to będzie wyglądać. Wydaję mi się, że to nieco absurdalna myśl, skoro np. Właściciel stajni przydomowej, nie czerpiący zysku z tegoż "stada", miałby jeszcze zakładać działalność.

Co Wy o tym myślicie?
Właśnie mamy konie u siebie. Nie prowadzę żadnej działalności rolnej/gosp. Kazdy swojego konia ma na siebie przepisanego. I teraz mamy osobno złożyć wniosek czy można podpiąć pod jedno??
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się