Reproduktory, nasienie, krycie klaczy - co polecacie ?

KaNie, on potrafi i to doskonale.... tylko dziewczynę nerwy zjadły🙂

Z resztą widać, że skoczył wszystko pomimo, że podprowadzony tak, że nie pasowało i z tego krzyżowania właśnie.

W ogóle koń świetnie utrzymywany. Taki "członek rodziny". Wypuszczany na padok (co w Pl przy ogierach nie jest normą).


Pokrojowo też niezły, proporcjonalnie przebudowany zadkiem, łatwy w "zebraniu".

Czemu w takim razie takiego konia pokazuje ktos kto slabo jezdzi?

Jak się w ogóle zostaje takim jeźdźcem testowym?

Kto mi powie co to byl za ogier siwy, z kogucim chodem, z ktorego jeździec spadł, bo koń na 2 przeszkodach nie zlozył nóg i probowal sie ratowac?

KaNie, jejku żałuję, że nie mogłam tego oglądać, bo coraz ciekawsze komentarze tu widzę 😀

Nie żałuj, bo to była żenada. A ten siwy ogier na 2 przeszkodach uzył kazdej ze swoich nog w innym kierunku i jego jeździec na tej 2 felernej przeszkodzie spadł. Nie pozwolono mu też pojechać 2 rundy parkuru. Tam może były ze 3 osoby ktore sensownie skakały, reszta to jakaś pomylka. I nie kazdy ogier był beznadziejny, ale cześć miała jezdzców z rekreacji. Po 1 okserze było lądowanie na lewą noge, konie lądowaly na prawą i polowa nie potrafiła lotnej. Cześć pojechala na krzyzujacym koniu, Ci bardziej myslacy zrobili wolte w klusie i nowe zagalopowanie.

O ile się nie zmienio nic, to na uznawaniu AES jedzie jezdziec wybrany przez właściciela konia. Czyli od ludzi jeżdżących po takich z przypadku 🤷

A to jest beznadziejne. Bo np ten Alladyn o ktorym mowi kotbury był fajny. Ale miał jeźdźca ktory nie wiedział co robi. Wyratował ja z wszystkiego co zrobila, a potrafila chamsko wjechać w linie na krzyzujacym koniu, wiec mu potem ni cholery nie pasowało, a ona walczyła o życie bo ją już na 2 członie ostro wywalilo z siodła.

Dobra otworzyłam sobie na clip my horse i nie ma tam takiej sytuacji. Przejrzałam wszystkie siwki, więc może nie zostało to wstawione?
Ogólnie te konie pod siodłem skaczą nieźle ( siwe), a jeźdżcy to w wiekszości zawodowcy startujący na codzień, choć są też nieznani całkowicie ( mi nieznani).
Co do zmiany nóg wydaje mi się, że młody koń może nie zmienić nogi za pierwszym razem.
Z siwych najfaniejszy wg mnie jest Silver Draco pod Wesołym.

Perlica,
On był 3 od końca chyba.
Te konie tam mialy rowniez 9 lat i nog nie zmienialy. Wiec sorki. Troche siara.

Ten co mowisz to chyba ogólnie był najlepszy.

W ujeżdzęniowych za to koń nr 3 to jakiś tragiczny siwek z dziwną szyją ( ale to chyba jakaś specjalna rasa? nazywa się Favory Figaro ), a z nim w parze niezłe kary po Sandro Hit, ale jeżdziec umiejętności ma jak ja na tym karusku.

KaNie, to na pewno nie ma go na pojedynczych filmikach , ale może jest w całej relacji. Pracuję i puściłam sobie w tle bo chce zobaczyć wszystkie skoczki.
Pzzez Ciebie obleciałam tylko siwki na szybko 😝
Ten spod Wesołego wyhodowany w DE oczywiście, niewątpliwa ma wszystko na miejscu, pieknie się rusza , super skacze i dobra głowa.

Perlica, ten siwek w uj. to lipizzaner

epk, to wszystko tłumaczy, bo zdębiałam jak zobaczyłam tego konia. One mogą być takie łękowate? to normalne?

KaNie, dobra już widzę, nr 66 Aladyn , pod Damianem Ostręgą.
Wyglądało to rzeczywiście bardzo dziwnie.
To o jakim koniu pisze kotbury, w takim razie?

Dobra nie wiem co to za koń był bo w całej relacji Aladynem był biały siwy jak wyżej, a potem jest tym samym koniem mały gniadek pod dziewczynką.

Alladyn był pod dziewczyną

Perlica, - tak, sporo koni będzie pod zawodowcami, bo jednak sporo właścicieli kmini, że żeby konia pokazać to jeździec musi wiedzieć co robi, a nie walczyć o życie. No, ale są tam też ludzie z przypadku i tacy, co to niezbyt się znają, kupili odpada "z papierem", jajkami i niezgorszym wyglądem, wrzucą na grzbiet zastodolną gwiazdę, bo przecież jeździła sport (w postaci regionalnego P stylem rozpaczliwym) i heja banana, bo AES to niezbyt selekcję prowadzi...
I z jednej strony to spoko alternatywa, bo zdarzało się, że konie za słabe dla PZHK dostawały licencję na zachodzie, zdarzało się, że byłaś za mało znana i lubiana, żeby Ci ogiera uznać, a z drugiej prawie zupełny brak selekcji to takie cofanie się i trochę pseudohodowla 🙈 na zasadzie związku Burka i Azorka, jak Cię kynologiczny pogoni.

nr 67 Kobe de Laou , 11 lat, ale podpis trzymają Aladyna.
Na Aladynie dziewczynka to idelanie moje odbicie, tez bym tam zapewne zaprezentowała angole takie.
Ale końik złoty rzeczywiście.

Edit: tak sobie myślę, że powinni mnie zaprosić jako jeźdzca testowego, zaraz bym uwidoczniła wady tych ogierów pod sobą 🤣

KaNie, bo na nim jeździ na co dzień, bo nie każdego stać na "profesjonalistę', nie każdemu zależy "na profesjonaliście", bo ktoś chce stać w stajni gdzie "nie dojeżdża nikt kto się tym zawodowo zajmuje". wiele powodów może być.

Musisz pamiętać, że sporo tych konia pewnie to nie są konie wystawiane przez ich hodowców, tylko przez "właścicieli jednego, swojego konia". Jeszcze nie tak profesjonalny rynek u nas.

kotbury, Skoro wymieniłaś tyle powodów na Nie. to widzę jeszcze jeden- To się po prostu NIE pcha na takie imprezy.

Tam nie było jeźdźca testowego?

Czyli jezdność nie jest brana pod uwagę?

anetakajper, a dlaczego nie ? Skoro ktoś ma ogiera i chce sobie nim pokryć dla siebie to ma taką opcję, niż produkować NN.
Nikt o zdrowych zmysłach swoich klaczy nie pokryje pierwszym lepszym ogierem przecież, więc poza kilkoma sensownymi raczej reszta mimo licencji kariery nie zrobi. Kariery jako ogier.

Perlica, Jak jedziesz na imprezę uznawania ogierów. To raczej chcesz żeby został uznany skoro jest "wybitny".
Raczej wsadziłabym kogoś kto zrobiłby to dobrze i skutecznie.
A nie tłumaczenie bo ktoś nie ma kasy, zaplecza, umiejętności.
Kasa na transport i wpisowe też poszły.

Naszemu rynkowi jeszcze brakuje profesjonalizmu.
I to jest też trochę tak dokładnie, że jak masz ogiera uznanego to możesz nim swoje kryć.
Albo jak nie daj boże ci się posypie, to może mieć 'sens utrzymania' a nie jak wałach - kosiarka albo mięso.
...
A może tak jest też bo jak widać nie jest ta selekcja jakaś wybitnie ostra, więc po co się wysilać. A transport i wpisowe jak na zawodach.

kotbury, Jaka selekcja, taka księga ASE, takie ogiery 🤷

anetakajper, no i dlatego piszę, że tego znam i moim zdaniem wart uwagi.

Wetnę się trochę w dyskusję, zna ktoś ogiera Mag? https://www.bazakoni.pl/mag-leonardo-magia

Perlica - ,,Nikt o zdrowych zmysłach swoich klaczy nie pokryje pierwszym lepszym ogierem przecież,,.... zdziwiłabyś sie jak dużo ludzi to zrobi 😂 ,,hodofców,, terenowych jest masa, mam klacz wiec musi zostać pokryta i dać zrebaka, sąsiad ma ogra OK, to kryjemy, potem jest zdziwienie ze potrzeba jakiegoś świadectwa, licencji ??? wiec jak juz taki ktoś usłyszy że ogier tą licencje ma to juz uważa ze złapał pana boga za nogi, a że ogier krzywy i cherlawy ? no przecież ma licencje wieć ktoś kto sie zna uznał że ,,dobry,,
tak to działa na wsiach gdzie masa ludzi ma konie 🙁

blucha, zdaję sobie z tego sprawa, więc z dwojga złego lepiej by pokrył takim z licencją niż produkował NN wg mnie.
Ale jednak miałam na myśli hodowców z prawdziwego zdarzenia, którzy mają plan hodowlany konkretny.

O ile mi wiadomo nie ma już czegoś takiego jak ogier na użytek własny, jeśli się nie mylę to trzeba mieć punkt kopulacyjny.