Styl western (dawniej kącik)

Nat87   Pytasz gdzie moje miejsce? Między grzywą a ogonem...
12 kwietnia 2023 12:06
Hej wszystkim, oriętujecie się może ile rymarz wziąłby za skracanie fenders od siodła?
Czy ktoś korzysta może z płaszcza jeździeckiego albo spódnicy, mając siodło westernowe i mógłby coś polecić? 😉 Nie jestem pewna, czy produkty, które oglądam, na pewno dadzą radę swobodnie zakryć całe siodło i pad. Szukam czegoś, co ochroni sprzęt przed deszczem w trakcie jazdy.
Pytanko, szukam czegos co zastąpi wędzidło, ale będę mogła używać ogłowia jak pod hasłem,, Hackamore bezwędzidłowe,, sznurki, coś jak side-pull,tylko i wyłącznie na nos.Gdzie to dostanę?koniecznie musi być w kolorach dlatego myśle tylko o sznurkach
Czy kolory są naprawdę ważniejsze od wygody konia? Naprawdę??👿 Z pewnością kochasz swojego konisia...A może bardziej wygląd? Cóż... z ogłowi bezwędzidłowych polecam bosal.Na zdjęciu -moja klacz na bosalu. Tylko nie ma kolorków, bo to ogłowie w stylu kowbojskim bardziej, nie dla szpanu😑 No i trzeba na nim umieć jeżdzić.
384105588_6826087457427519_8459206444638047111_n.jpg 384105588_6826087457427519_8459206444638047111_n.jpg
rzepka, Ty w ogóle rozumiesz co autorka posta ma na myśli? Bo ja totalnie nie wiem o co chodzi 😂
rzepka, jednak w bosal trzeba umieć, więc ja bym takiej koniareczce, która szuka kolorowego ogłowia to raczej nie polecała...
BUCK   buttermilk buckskin
13 listopada 2023 15:10
Ameena może zakup wyrób z biothanu, pełna gama kolorów, na przykład :

https://sklephippika.pl/286-oglowie-podium-xt-biothan
Fokusowa -ja zrozumiałam,że warunkiem wygodnego ogłowia dla konia jest jego kolor. Mam troche inne zdanie, ale jam już stara. Za moich młodych lat człowiek cieszył się, jak wchodził do stajni. A pod siodło kładło się kocyk w kratkę.Ogłowia bez nachrapników -same paski (naczółek, podgardle) i wędzidło.Ale to było szczęście siedzieć na KONIU!😁 Dzisjaj kolor ma największe znaczenie...I tylko koni żal🙁
BUCK   buttermilk buckskin
14 listopada 2023 09:06
rzepka ale wtedy dostęp do stajni, ilość koni dostępnych wobec tego, że dziś co wieś to jakiś pensjonat i/lub szkółka powoduje że to nie jest żaden "przywilej"
rzepka, ja totalnie nie rozumiem - coś co zastąpi wędzidło, ogłowie jak hackamore, ale sidepull, ale tylko na nos. No przecież hackamore i sidepull to dwie różne rzeczy. Kolorki to już inna sprawa 😂
Fokusowa, ja bym to zinterpretowała tak:

coś co zastąpi wędzidło, ale będę mogła używać ogłowia - czyli sama część nosowa, wpinana do ogłowia

jak pod hasłem,, Hackamore bezwędzidłowe,, sznurki, coś jak side-pull, tylko i wyłącznie na nos.
- obstawiam, że chodzi o tak zwany "indian bosal" - kolorowy i szunrkowy

Taka zagadka do rozwiązania to była xD
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
14 listopada 2023 11:27
Ja to o kolorach odebrałam, że dziewczyna do szkółki potrzebuje, dla dzieciaków, żeby każdy koń miał "swój kolor" to się nie będzie mieszało, do tego właśnie bezwędzidłówki, żeby dzieciaki za pyski nie poszarpały koni.
rzepka,
Zastanawiam się czy się śmiać czy płakać tym co napisałaś i co rozumiesz przez jazdę bezwedzidłową….
A tak przy okazji, bosal jest mocną pomocą,najwyraźniej to ty nie wiesz czym kierujesz konia
Ale fajnie że wielu osobom zajęłam czas swoim pytaniem, zamiast robić kolejną drame chłopakowi/mężowi wylałyście dziewczynki swój jad tu na mnie
Nique, aaaaaaa, no ma to sens teraz!
Ameena, jak zadane pytanie, takie odpowiedzi 🤷

Zakładam, że szukasz indian bosal / hackamore. Jest tego trochę w internetach, większość firm robiących haltery pewnie Ci coś takiego też zrobi.
Ja osobiście nie lubię tej formy bezwędzidłówki, to już lepiej po prostu halter moim zdaniem.
Ameena zdaje się, ze niewiele wiesz o bosalu. Nie po to jeżdżę na szkolenia (Jeff Sanders, Bart Harogsveld) żebym miała nie wiedzieć, co to jest bosal i jak działa.A zadałaś pytanie w taki sposób, jakbyś nie chodziła na język polski do szkoły podstawowej
Czy ktoś jeździ west na koniu wlkp/śl ? Jak konik sie sprawdza w weście? Jak Wam się jeździ i współpracuje? 🙂
Pochwalcie się doświadczeniami i zdjęciami🤠
Cześć wszystkim!
Wiem, że jest osobny wątek kupno - sprzedaż konia, który prześledziłam, ale chciałam zapytać tutaj. Wątek dla mnie bardziej tematyczny, może ktoś podzieli się opinią.
Mam 4 latka, AQH którego postanowiłam sprzedać. Nie jest zajeżdżony, co pewnie jest problemem. Rozpoczął pracę z ziemi, podstawy lonży i obsługa naziemna. Wałaszek nie nadaje się do sportu, jest drobnej, delikatnej budowy. Dość niski wzrost jak na swój wiek i trochę miękkie pęciny. Raczej dla drobnej, lekkiej osoby. Ale to moja opinia, może nie widzę jego potencjału.
Czy wg Was, a znajdą się tutaj znawcy tematu na pewno, jest w ogóle zapotrzebowanie na takie AQH? Czy ta rasa kojarzona jest tylko wyłącznie jazda west i koniecznie sport? Reszta to odpad hodowlany? Koń jest zdrowy, nigdy nie miał kontuzji. Zawsze padokowany, dzieciństwo spędził na wolnym wybiegu. Chciałabym, żeby trafił w dobre ręce ale surowy, z brakiem predyspozycji sportowych, nie wiem czy w ogóle będzie jakiekolwiek zainteresowanie. A do szkółki niekoniecznie.... Może ktoś się wypowie
Odpowiem z mojej perspektywy.

AQH rzadko widzę w szkółkach, które nie oferują jazd w stylu west. Zatem w teorii, potencjalny nabywca musiałby być z tego środowiska.

Widzę trochę AQH jako konie terenowe, bez aspektów sportowych. Można rzec, że istnieje jakiś % ludzi, którzy nie będą zainteresowani zawodami. Trzeba tylko takich znaleźć.


maluda, Dziękuję za Twoją wypowiedź.
Nie widzę absolutnie żadnych przeciwskazań do zajeżdżenia i użytkowania konia w stylu west. Jeśli ktoś chciałby go do bryczki proszę bardzo. Czy może tylko tereny, rajdy - jak najbardziej. Zastanawia mnie tylko ten brak potencjału sportowego, czy to nie jest duży minus. Ciężko znaleźć kupca, który będzie chciał właśnie AQH dla siebie, do przysłowiowego kochania i zrobienia pod siebie. Raczej apetyt rośnie w miarę jeżdżenia i prędzej czy później pojawia się myśl o jakimś starcie. Dodatkowym minusem jest jego stan surowy w wieku 4 lat. Trzeba włożyć sporo pracy i pieniędzy również. Wiele razy spotkałam się z opinią "przecież te konie zajeżdża się w wieku 2,5 roku...". A ja wolałam dać czas na lepsze skostnienie.
Olina, a ja znam osobę, która ma młp x AQH i właśnie mówi, że jak następny koń to tylko AQH, bo fajny charakter mają. Jeździ sporadycznie, ma tego konia do kochania i jeżdżenia w tereny.
Fokusowa, a jednak! cieszę się, że są takie osoby, tylko trochę ich ze świecą szukać. Albo ruszyć temat na re-volcie 😁 takiego kupca właśnie szukam. I potwierdzam, AQH to super charaktery, lubią pracować z człowiekiem 🙂
BUCK   buttermilk buckskin
01 marca 2024 21:00
Olina naprawdę są osoby które nie mają nawet cienia myśli o zawodach i posiadanie konia jest tylko i wyłącznie potrzebą jego posiadania i dla radości i potrzeby spędzania czasu w innym miejscu niż miejsce pracy 🙂
Oczywiście że tak. Ja na przykład gdyby nie to że jestem miłośniczka iberyjczykow i głównie takie mam pod ręką w ES to bym marzyła o AQH bo konia mam tylko po to żeby go karmić, głaskać i jeździć w teren. Albo na przykład dla takiego jeźdźca jak mój tata, co wsiada od czasu do czasu żeby sobie po prostych w lesie pogalopowac ale spokojnym rytmem, na pewnym koniu.

Btw u mnie to wręcz odwrotnie,apetyt na zawody gasł systematycznie w miarę jeżdżenia 🤣 jak byłam mała to śniłam o zawodach tydzień w tydzień, a teraz 30 letnie babsko już tylko bym spacerowała 😅
BUCK, feno, No faktycznie ja sama jestem takim człowiekiem, który ma konie żeby je karmić, głaskać, chodzić na spacery. Chyba za dużo przebywałam w środowiskach jednak z parciem na większe lub mniejsze zawody. I nie poznałam zbyt wielu osób, które myślą podobnie do mnie. Z jeździectwa jako takiego już się wycofałam, ale mam jeszcze starszą kobyłkę, która z racji wieku i przebytych kontuzji i chorób wymaga więcej czasu i miłości niż przypuszczałam. Niestety młody na tym cierpi, jest trochę moim wyrzutem sumienia z braku czasu. A to fajny koń, na pewno sprawiłby komuś innemu wiele radości. Mam nadzieję, że znajdę mu takiego człowieka.
jak byłam mała to śniłam o zawodach tydzień w tydzień, a teraz 30 letnie babsko już tylko bym spacerowała 😅
feno, ja już 40 letnie 😜 ale jeszcze nie powiedziałam stop.
BUCK   buttermilk buckskin
02 marca 2024 08:26
Olina ja mam 60 😀 konio 26 i nie powiedzieliśmy jeszcze stop co do terenów w siodle, bo w ręku to na 'zawsze' 🙂
Olina, ja kupiłam nawet nie trzyletni, kulawy, źrebny, śląskohuculski mix, bo ma fajny charakter i lubimy sobie razem posiedzieć 😅
Więc nie ma spraw beznadziejnych, tylko czasem dłużej trzeba takiego wariata poszukać 🙃
U mnie w okolicy dużo jest przydomowek na 2-4 konie, gdzie ludzie najbardziej cenią sobie spacerki wszelkiej maści i inne mocno niesportowe końskie aktywności 😉
Olina, Są tacy ludzie. Nawet stwierdzam, że jest ich całkiem sporo.
Poza tym, jak się komuś zachce -> ja tam uważam, że podstawy ujeżdżeniowe & podstawy westernowe, można trenować na wszystkim - każdy koń może poruszać się w 3 chodach, każdy jeździec może pracować nad sobą i mieć z tego frajdę. Okej, chyba jedynie na "ziemiaczkach" może być trudniej, ale reszta....
Wcale nie musi się mieć do tego nie wiadomo jak super sportowego konia.
BUCK   buttermilk buckskin
02 marca 2024 09:38
ziemniaczki rules 😉 szkoda, że nie mam nagrań jak jedna z naszych revoltowiczek dala pokaz jazdy w siodle damskim na swojej PKZ Tinie 🙂 miała standing ovation i kupiła wszystkie serca na widowni 😍
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się