ciąża, wyźrebienie, źrebak

tajnaa, - przecież on się składa z samych nóg, nic dziwnego, że ich ogarnięcie chwilę trwało 😜 Ja nie wiem jak on je w brzuchu mamy pozawijał, że się mieściły.
flygirl, - kasztanka jest przepiękna, kocham rude malowańce 💕
secretary, - gratulację! Mi tam on bardziej gniado wygląda, za ciepły kolor jak na jelonka, ale specem nie jestem 😅

Iskra de Baleron, jeśli nie działa to tak, to jak? Wytłumacz proszę jeśli wiesz, bo ja nie wiem.
Jeśli kupujesz np słomkę to masz w niej ileś plemników , a jakie ci się trafiły do tej porcji nie wie nikt.
Gdyby to działało tak super to udałoby się sklonować turbo konia, a tworzono wiele klonów koni wybitnych i mimo, że miały super opiekę i trening to jakoś o żadnym nie słychać na arenie sportowej i chyba żaden nie osiągnął tego co pierwowzór.
Wg mnie co za dużo to niezdrowo😎 Tworzenie takiej ilości koni z tych samych rodzin, z powodu chęci zysku hodowców a może producentów już jednak?, prowadzi do zuobożenia finalnie długofalowo tychże hodowców. Kiedyś wybitne linie były mało dostępne, przez co były wyjątkowe. i drogie. Obecnie klik na aukcji i mam embriona , wcale nie tak drogo porównując do tego jaka byłaby cena tego samego już konia gdyby był jednym 4 latkiem z takiego połączenia.
Na szczęście coraz więcej stacji limituje nasienie bardzo dobrych ogierów i nie zezwala na użycie np do icsi.

Tymczasem my czekamy, został nam tydzień do terminu, myślałam ze już będzie ale się kobyła rozmyśliła 😅
Nie ma to jak w pracy odpalić kamerkę i zejść na zawał 😝
secretary, gratuluje maluszka

Iskra de Baleron, chodziliby gdyby selekcja naturalna u ludzi funkcjonowała, a nie ratowanie „wszystkiego”. Ale to offtop i zaraz mnie zjedzą za poglądy 😅

Prestiz o matko, zawał murowany!

Prestiz, czekamy, czekamy 😅

Fokusowa, myślę podobnie, ale to off top. Jeśli chodzi o ludzi to jest odrębny temat i nie będę go poruszać , bo jest kontrowersyjny, ale dodam tylko że w temat ten wprowadziła mnie koleżanka, która ma bliźniaczki z invitro, stąd tematem się zainteresowałam u koni, jako ciekawastką naukową.

Z Perlica, i Fokusowa, widzę, że mamy zbliżone poglądy.

Też uważam, że lepsze "krycie naturalne", chyba zaczniemy nazywać to jednorazowym numerkiem.

No jakby nie było z puli wygrywa "najsprytniejszy" plemnik, który czasem może mieć jakieś "ułatwienie", w końcu nie startują z jednej linii😁
Do wyżej wspomnianej metody, też wątpię aby wykorzystano wszystkie plemniki😁 te niemrawe czy uszkodzone idą w odpad a i w wyścigu nie miały by szans.
Jeśli z potomstwem jest coś nie tak, to jak kijowa musiała być pula genów w komórce jajowej i jak kiepska musiała być "porcja" nasienia.
.
Wiadome jest, że dzięki rozwojowi tej gałęzi, postęp hodowlany może być szybszy, jedna trzeba uważać aby nie stał się kolejną pętla na stryczku.


Sama jak mam możliwość to wolę kobyłę gdzieś zawieźć i nie marudzić, że była wybrać drugą słomkę 😁

Perlica, do komórki jajowej wnika tylko jeden plemnik, ale dociera ich tam więcej. Plemniki po oddaniu nasienia nie są od razu zdolne do zapłodnienia, potrzebują dokończyc proces dojrzewania, którego ostatnie fazy zachodzą już a zenskim układzie rozrodczym (przy ICSI w specjalnych mediach laboratoryjnych) - na tym etapie też część odpada. Biologia jest trochę bardziej skomplikowana niż wybór najbardziej zajebistego plemnika 😉 ja szczerze nie mam z ICSI problemu jako metoda. Z zawężeniem puli genetycznej mam i staram się tego we własnej hodowli nie robić, co nie znaczy że takie działanie zachwyca kupców tak żeby walili drzwiami i oknami po te bardziej "niszowe" źrebaki.

Wesprę głos karolina_, bo jest opisuje rzeczywiste mechanizmy biologiczne. Krycie naturalne jest passe z punktu widzenia zoohigieny. zawęzić pule genetyczna równie łatwo korzystając z ogiera "zza płotu" jak i na drodze inseminacji - tu ratuje tylko wiedza i rozsądek hodowcy. Co do selekcji plemników - nie ma związku jakości informacji genetycznej z "wygrywaniem " wyścigu do komórki jajowej. Nie ma - bo jakość to wytwór naszej głowy a nie obiektywnej rzeczywistości.

Ja tylko dla przypomnienia 😉
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Pleonazm
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Krycie

A ja przerwę dyskusję, urodziła się mała huculska pajęczyca dziś o 21.30

Perlica, myślałam że mówisz o podawaniu sztucznego progesteronu surogatkom. Trzymania koni w piwnicy czy szopie bez wychodzenia nie popieram i nigdy nie będę, niezależnie czy robi to Utrecht czy moj sąsiad. "Moja" surogatka stoi w stadzie z młodzieża, w tym ze swoją przyszłą dawczynią od jesieni (liczę naiwnie że się same zsynchronizuja) i jest traktowana jak każdy inny kon mój czy pod moją opieką a nie jak fabryka. To jak się traktuje konie nie ma nic wspólnego z tym jakiej metody rozrodu się używa, bardziej z tym jakie się ma podejście.

ogórek no właśnie nie wiem czy to pleonazm 😉 imho nie - pleonazmem tu jest chów tabunowy tak naprawdę

ranczoszarbia gratuluję pająka

karolina_, tylko,że przy Icsi jak rozmrażają słomkę drogiego ogiera to z niej jednej robią tyle klaczy ile się da, co jest zrozumiałe, więc nie da się łaskawie czekać aż zsynchronizują się te klacze, przecież obce całkiem.
melehowicz, Też masz rację, jedyne czego nie rozumiem to o tej jakości plemników, bo tak mnie uczono na biologii, ale ja stara jestem, więc dużo mogło się zmienić od tego czasu 😜
Wychodzi,źe jak zawsze wszystko jest dla ludzi, jeśli towarzyszy temu rozsądek.

Perlica, Każdy plemnik niesie nieco inna informacje genetyczną , co decyduje o tym, który wprowadzi swoją informację do komórki jajowej tego nie wiem, ale na pewno nie jest to powiązane z jej "treścią" (sekwencja nukleotydów).

Perlica, ale to nie usprawiedliwia w zaden sposob tego, ze surogatki nie sa trzymane na pastwisku i o okreslonej porze sciagane na jedzenie (+ do badania itd.) a sa i tak badane regularnie, bo zeby im zainplantowac zarodek musza byc w odpowiednim momencie cyklu, to nie jest pierwsza klacz z brzegu. Masz tak naprawde dwie opcje - albo tak duze stado surogatek ze cos zsynchronizowanego sie trafi, jak u Schocko w Muehlen (nadal nie usprawiedliwia to trzymania ich 24/7 w piwnicy!) albo zscynchronizownie hormonami - tu znowu starczy sciagnac na badanie i podanie hormonow, aczkowliek moze nie wyjsc tak jak by sie chcialo. To ze moje sobie lataja razem i moze natura zadziala to moze - w takim terminie jesiennym mogla surogatka (w darmowa dzierzawe 🙂 ) przyjechac, wiec nic mi nie szkodzilo postawic razem i sprobowac. Jak nie beda zsynchronizowane to i tak dostanie hormony, co nie znaczy ze ja zamkne w piwnicy.

melehowicz, ICSI (a u ludzi in vitro) pozwala to po czesci ogarnac, bo daje mozliwosc sprawdzenia zarodka przed implantacja np pod katem chorob genetycznych (ktore nota bene mogl przyciagnac tez ten zajebisty jedyny plemnik - przepraszam za sarkazm).

ranczoszarbia, gratulacje 🎉
Niech się zdrowo chowa 🍀
Jak mnie cieszą takie zdjęcia zdrowych maluchów 💖

karolina_, nie znam się na tym, słuchałam treści jednego bardzo dobrego szkolenia praktyków i to tyle.
W Utrecht po prostu wygląda to jak produkcja i to jest smutne.
Perlica, Każdy plemnik niesie nieco inna informacje genetyczną , co decyduje o tym, który wprowadzi swoją informację do komórki jajowej tego nie wiem, ale na pewno nie jest to powiązane z jej "treścią" (sekwencja nukleotydów).
melehowicz, ja też nie wiem i to mi się wydaje niewłaściwe , bo tu zaburzamy naturę.

Podsumowując jeśli chciałabym kryć swoją klacz to mam tak ograniczony wybór że płakać się chce, bo to Chacco Blue i Kannan wraz z Contendro.
A nienawidzę Baloubetów.

U nas jeszcze chwila. Z dnia na dzień siwka zapadła się tak, że jeszcze chwila i będzie wyglądać jak Garfield ciągnący brzuch po ziemi. Zad jest jak galaretka, taka mało ściśnięta, przy każdym kroku widać nawet na kamerze jaka wiotka. Teoretycznie termin na 7.04 😁

Perlica, Co do możliwości i ograniczeń jakie daje rodowód klaczy , to trzeba się trochę nagimnastykować. Moim zdanie sprawa nie jest bezbadziejna, bo jest trochę koni belgijskich, jest Cassini, jest Diamant, Ogano, Untouchable i potomstwo, znakomity Arezzo, Balic, Grand Slam, a na koniec folbluty

Moja młoda dziś zalana, pęcherzyk zalewający się ładnie. Czekamy 2 tyg. 🤞
Mój młody dziś skończył 10 dni 🙂


Aura wiosenna do bani, ciągle pada i wieje. Nie wiadomo jak puszczać te źrebaki.
Niech już prawdziwa wiosna przyjdzie 🙁

Perlica, niech wygra najszybszy 🏇

https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=pfbid07vh7V6jWVn6kYn894Hfdf1CjgKb52T7D9v36J4j7qcExFqNZyTDxRMhPciPYtr9kl&id=100053724425012

😁

melehowicz, utrudnienie jest takie,że musi mieć ogier wspniały charakter.
Diamant by pasował,ale raz że charakter bywa trudnym a dwa że moja ma pewnie ze 175 i długą nogę i Diamanty czy raczej jego dzieci to spore źrebaki, stąd właśnie zakochana jestem w Querido , ale monstery po nim wychodzą nawet od niewielkich matek, a ona jest serio wielkoludem.
Cassini pewnie by pasował, bo to misiaki, ale jakoś nic mi nie wpadło w oko.
Ogano mi się wydają ciężkie?
Folbluty odpadają, bo trzeba ruch poprawić.
Resztę sobie przejrzę to co napisłeś, bo to plany na przyszłość.
Dziękuję.
Na dziś mam plan obejrzeć sobie pokaz 2h Z 😍

tajnaa, nasza jutro będzie miała 2 tygodnie i dziś była ciągiem 2h na padoku, bo się udało pogodę jako-taką zlapac. Generalnie dupa jest a nie wiosna, leje, wieje i paskudnie jest.

A macie jakieś doswiadczenie z Arezzo? Mam odsadka i jestem strasznie ciekawa co z tego wyrośnie. Z małej matki, ale mam nadzieje ze ojciec przekaze troche wzrostu.
Co do Querido to faktycznie daje giganty, planuje użyć w tym roku ma dwie matki

Iskra de Baleron, e tam, prima aprilis.
Jednak całkiem poważnie ktoś w komentarzu pisze o chemii komórki, nie wiem czy to prawda, ale to byłaby odpoweidź na pytanie czemu wygrywa plemnik a a nie b.

Lullaby, no właśnie też to słyszałam od Z .

Perlica, Po Grand Slam mam klaczkę 2 letnią, poprawił zad (kąty) kształt głowy, temperamentu nie musiał. Dwulatka to trudny czas dla konia ale utwierdzam się w przekonaniu że zostawienie jej do hodowli było dobrym pomysłem.

melehowicz, oba zarówno Grand Slam jak i Arezzo Super, ale wolę Grand Slam.

Oglądnęłam pokaz Z i mnie zatkało,bo dokładnie było wszystko widać jak zbudowany jest który ogier.
Zatkało mnie jak wygląda Dominator bez siodła, zero mięsni zadu, kątowany jak u mojej klaczy, krótki , prawoe nie zgina stawów jak stępuje w zadach, szokiem jest sztorc w PP.
Podoba mi się bardzo Dourkan, Rob Roy , Astronomic , Ansighn de lis tylko szkoda że on to Kannan.

tajnaa, matko 😱 on jest genialny 😍 mała sprężynka ,ale będzie fura 😲

tajnaa, fajnie kłusuje mały gnojek !