Kącik Rekreanta (część XVI) 2023

Sankaritarina, - teraz mieliśmy kolejną przerwę dłuższą niż planowałam, bo siodło 5 tygodni w serwisie (a nic pożyczonego nie chciało pasować), potem wahacz w autku miał foszka, a potem mi się okulary rozpadły (a ja jestem fest ślepa i bez nich to nawet nie wyczyszczę konia), ale praca powoli wre na nowo 😁 Grubciu jest zdecydowanie typem, co będzie chodził do samego końca, bo inaczej robi się nieznośny 😂 jak na swój wiek czuję się tfu, tfu, świetnie, także póki zdrowie mu pozwala to będziemy śmigać. Na pewno nie mam ciśnienia jak kiedyś, przed tą dużą kontuzją, ale myślę, że jeszcze jakieś starty zaliczymy. Przed korektą siodła nawet ciągi w galopie zaczęliśmy śmigać 😁 Teraz nadrobimy trochę kondycji i myślę, że łatwo nadrobi. Wrażenia z góry mimo przerwy mam świetne, a zmiana wypełnienia w siodle była strzałem w dziesiątkę, od razu się lepszy zrobił (a niby nie było wcale tragedii 🙈 ).
Mi też się nie spieszy do odstawienia go, bo uwielbiam jego charakter w pracy i najchętniej bym go sklonowała. Tylko plus parę cm wzrostu, najlepiej w nogach 😝
martrix, - jak tam się goi po ząbku?
flygirl, - zazdraszam terenów 😍 u nas las kiepski i potwornie mi brakuje bujania się po lesie. Na pewno im nie szkodzi, luzowanie głowy w lesie jest tak samo wazne, jak ambitne zadania na placu 😉
wątek zamknięty
Sankaritarina, my to chyba na wiecznej rekonwalescencji, aczkolwiek po cichu liczę na rychły finisz. I tak coś czuję pismo nosem, że nasze perypetie wreszcie się skończą, kiedy w końcu zebrałam się, żeby konia ubezpieczyć 😂
keirashara, wszystkiego najlepszego dla Pana Konia 🙂 u nas chyba się goi, kobył nie wykazuje już żadnych oznak, że cokolwiek doskwiera. Wracamy chyba na dobre tory.
wątek zamknięty
uszatkowa   Insta: kingaielif
22 maja 2023 23:58
Hej hej my się powolutku przygotowujemy do zajażdzki, Elif przyjęła siodło z pełną powagą, miała je już na sobie kilka razy i nie zapowiada się aby miało na niej zrobić wrażenie w tej formie. Niedługo pewnie dopnę strzemiona... 😉
IMG_20230504_191936_663.jpg IMG_20230504_191936_663.jpg
wątek zamknięty
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
23 maja 2023 08:12
uszatkowa, Jeny jak czas zasuwa! Przecież dopiero co dzidzię taką kupiłaś 😱
wątek zamknięty
Ja pierrrr....🤣😓 chyba się upiję... mojemu koniowi spuchła dziś druga strona szczęki... wygląda na kolejny ząb do usunięcia...
wątek zamknięty
ekuss   Töltem przez życie
26 maja 2023 12:12
Nie wiem gdzie spytać, a nigdy nie miałam takiego problemu, bo zawsze konie miałam na Islandii. Bjarmi bardzo długo zrzuca zimową sierść (tzn.tak jak zawsze, ale na Islandii w maju jeszcze bywa sztormowo, a i śniegiem sypnie, więc normalnie jak wcześniej) i teraz robi się coraz cieplej, a on się poci okropnie. Dla porównania moja folblutka już ma letnią dawno. Nie wiem czy go ogolić, czy poczekać, by naturalnie się przestawił do nowego klimatu. Moje konie są też wolnowybiegowo, więc nie chciałabym sytuacji gdzie znowu na jesień by długo zarastał i marzł.
Zdjęcie dla zobrazowania.
50% koni eksportowanych z Islandii zmaga się też z egzemą/lipcówką i o ile na razie nie widzę by miał objawy, tak nie wiem czy ta sierść też go nie chroni trochę. Derka egzemowa na wszelki wypadek kupiona. Co byście zrobili? Golić czy zostawić?
IMG_9995.jpeg IMG_9995.jpeg
wątek zamknięty
ekuss   Töltem przez życie
26 maja 2023 12:15
Nie wiem gdzie spytać, a nigdy nie miałam takiego problemu, bo zawsze konie miałam na Islandii. Bjarmi bardzo długo zrzuca zimową sierść (tzn.tak jak zawsze, ale na Islandii w maju jeszcze bywa sztormowo, a i śniegiem sypnie, więc normalnie jak wcześniej) i teraz robi się coraz cieplej, a on się poci okropnie. Dla porównania moja folblutka już ma letnią dawno. Nie wiem czy go ogolić, czy poczekać, by naturalnie się przestawił do nowego klimatu. Moje konie są też wolnowybiegowo, więc nie chciałabym sytuacji gdzie znowu na jesień by długo zarastał i marzł.
Zdjęcie dla zobrazowania.
50% koni eksportowanych z Islandii zmaga się też z egzemą/lipcówką i o ile na razie nie widzę by miał objawy, tak nie wiem czy ta sierść też go nie chroni trochę. Derka egzemowa na wszelki wypadek kupiona. Co byście zrobili? Golić czy zostawić?
IMG_9995.jpeg IMG_9995.jpeg
wątek zamknięty
Ekuss na Islandi jest też stanowczo mniej takiej soczystej trawy.
Być może (oby nie), twój koń ma za wysokie poziomy insuliny (bo za dużo cukru z trawy żre od niedawna) i to utrudnia wymianę włosa. Zerknij na ten trop- na kopyta czy nie ma obrączek i na depozyty tłuszczu.
Samo futro, jeśli nie jest mocno użytkowany to też jest dobry izolator.

Do "przestawienia się na inny klimat" potrzebna jest ekspozycja na światło słoneczne od wschodu do zachodu. To "długość" dnia i rodzaj fali reguluje zegary odpowiedzialne min.za przystosowanie do pory roku. Nie wiem czy twoje konie są w wolnowybiegówce ale jeśli nie, to po prostu warto aby wychodziły na dwór jak najwcześniej (mega wcześnie)
wątek zamknięty
Gillian   four letter word
26 maja 2023 12:41
Zbadaj pod kątem Cushinga!
wątek zamknięty
ekuss, - jak pracuje, to może ogolić, ale nie na 1mm, a na takie 5/6mm? Zbadać też nie zaszkodzi na pewno.
wątek zamknięty
ekuss   Töltem przez życie
26 maja 2023 12:57
Kotbury z tą soczystością bym polemizowała. Patrząc na polskie pastwiska to jak na Islandii wzejdzie trawa (fakt, później jest) to masakra. Zresztą one wychodzą na trawę na trochę, nie mają jej 24/7. Obrączek na kopytach nie ma. Są wolnowybiegowo. Jak patrzę na zdjęcia z tego samego okresu rok wstecz to był na Islandii w sumie bardziej zarośnięty. Wrzucam zdjęcie z 1 czerwca.

Gillian sierść zaczął zrzucać w tym samym czasie co folblutka, ale ma jej po prostu 3x więcej + podwójny podszerstek. Jak czytam objawy cushinga to nic nie pasuje. Patrząc na np.szetlanda sąsiadów czy hucuły to też jeszcze nie mają w pełni letniej sierści. On ją zrzuca i to dość intensywnie bym powiedziała, ale przy takiej długości i gęstości to jednak trochę zajmuje. Jak będę robić badania krwi to w sumie dla świętego spokoju też mogę pod tym kątem zrobić

keirashara pracuje mało obecnie, bo nie mam totalnie czasu. Na razie dążymy do 1-2 w tygodniu. Poci się pod siodłem właśnie, nawet w stępie jak jest 20+ stopni, na padoku jest ok
IMG_0051.jpeg IMG_0051.jpeg
wątek zamknięty
ekuss, - wiesz co, mój ma krótką sierść, a i tak się teraz poci jak ciepło 😉 może on zwyczajnie nie ma kondycji? Jak tylko pod siodłem to nie jest jakiś turbo dramat.
wątek zamknięty
ekuss   Töltem przez życie
26 maja 2023 13:15
keirashara, też jest taka opcja 😅 bardzo prawdopodobna wręcz
Czyli niech zrzuca?
wątek zamknięty
ekuss, - dokładnie 🙂 ewentualnie bym jakieś elektrolity wrzuciła do jedzonka po ruchu, jak tego potu jest sporo. Nie zaszkodzi.
Natomiast mój bezkondycyjny koń i ja ostatnio po 3 kółkach galopu byłyśmy mokrótcy, także tego 😂
wątek zamknięty
BUCK   buttermilk buckskin
26 maja 2023 13:20
ekuss może mu w tym roku dopomóż goleniem, a za rok może już będzie bardziej dostosowany do miejsca gdzie zamieszkał 😉
wątek zamknięty
Do nas wczoraj przyjechała ekipa vet z pijawkami...
no i skończyło się fiaskiem. Żaden robal nie chciał mojego "szlachetnego" konia kąsać. Nic, nada.
Czyli, że na kabanosy się nie nadaje- niesmaczna znaczy się i nawet tego pożytku nie będzie z niej...
wątek zamknięty
kotbury, o, to ciekawe. A co „właściciel” pijawek na to? Powiedzieli czy tak się czasem zdarza czy to jakiś ewenement?
wątek zamknięty
BUCK   buttermilk buckskin
26 maja 2023 13:45
kotbury https://ogloszenia.re-volta.pl/forum/topic/57494/1/
poczytaj tutaj, o ile pamiętam tam było czemu pijawki nie chcą pić 😉
wątek zamknięty
BUCK, przyczyn może być multum... choćby upranie konia nawet tydzień wcześniej.,
One nienawidzą detergentów żadnych.
wątek zamknięty
Post został usunięty przez autora
keirashara na pewno im nie szkodzi, poza faktem, że jak tak więcej pojeżdżę do lasu to potem na placu jest bunt, bo jak to tak, pracować? Kto to widział.🤣 No ale jak widać na poniższych obrazkach korzystam nadal z pogody. Zresztą przed zawodami w Krakowie Chintek był dwa tygodnie w lesie i chyba dobrze skakał, bo teraz przed wyjazdem do Olszy też mi kazali do lasu pojechać.😅

I wrzucam jeszcze screeny z korytarza syna mojej kobyły życia, którą mi wywieźli w zeszłym roku. Lekko mu się po drodze technika zagubiła od poprzednich korytarzy, ale potęgę skoku to on ma.😉 Nie wiem ile stał ten okser i trochę ten biały płot zaburza perspektywę, ale płot jest o wiele wyższy.🙈
F5BD8447-017B-442B-926F-C9A788239DD9.jpeg F5BD8447-017B-442B-926F-C9A788239DD9.jpeg
2B5D31EA-5001-4E59-8E06-36D64AAAEAEB.jpeg 2B5D31EA-5001-4E59-8E06-36D64AAAEAEB.jpeg
004396F1-61CD-4574-9E73-B8053C3B3DC4.jpeg 004396F1-61CD-4574-9E73-B8053C3B3DC4.jpeg
wątek zamknięty
Post został usunięty przez autora
Dodawać zdjęcia na tym forum to jest katorga.🙃
A404CA3C-F7DE-449A-A96A-01FB141F6387.jpeg A404CA3C-F7DE-449A-A96A-01FB141F6387.jpeg
E0184CA6-8620-4ABC-9E9B-A7E78E3F3952.jpeg E0184CA6-8620-4ABC-9E9B-A7E78E3F3952.jpeg
wątek zamknięty
uszatkowa   Insta: kingaielif
27 maja 2023 23:50
martrix, matrix Twój konik to chyba wyjątkowo lubi wizyty wetow że tak ich wzywa :/
flygirl, współczuję wyjazdu kobylki. Ale synek widać ma potencjał
wątek zamknięty
Kastorkowa   Szałas na hałas
28 maja 2023 09:02
Flygirl nasze co startują też jak jest opcja to pomiędzy treningami i zawodami latają tylko do lasu. Galopy kondycyjne i spacery po górkach dobrze im robią.
No i mózgi przewietrzone to przede wszystkim.
wątek zamknięty
ekuss, nie wiem czy to Ci pomoże, ale np. mój szetland nadal nie zgubił do końca sierści zimowej. Na razie jest na etapie zrzucania ostatniej warstwy puszku. Mimo intensywnego wyczesywania nie wszystko chce jeszcze wypaść.

Trzy lata temu z kolei zrobiło się nagle tak ciepło, że cała stajnia goliła konie bo stado wracało spocone z pastwiska. Ja też musiałam swojego AQH wtedy ogolić mimo, że miał mega krótką sierść (on generalnie na zimę słabo zarasta).

Jak widzisz, że mu ciężko i wraca codziennie spocony to ja nie widzę powodów, żeby mu nie ulżyć i go nie ogolić.
wątek zamknięty
uszatkowa ma ma, ale jest tak samo nieufny w kontaktach z ludźmi jak matka. Będzie tak samo trudny podejrzewam i nie dla każdego.

Kastorkowa las jest super na wszystko, wliczając w to również moją głowę. Pare tygodni tak jeździłam czym i ile mogłam i kurde, teraz na placu to ja sama siebie nie poznaje.🤣 Wyleczyłam się już chyba definitywnie ze strachu przed poniesieniem, bo prawie każdy w tym lesie ze mną poszedł bez kontroli minimum raz. 😉 I ogólnie jakoś mi głowa odpuściła, wyprostowałam się, nogę puściłam, zaczęłam sobie bardziej ufać, że wysiedze te ich głupie pomysły i wszystko na raz składa sie na to, że magicznie te konie lepiej chodza a głupich rzeczy robią mniej, bo o nich w ogóle nie myśle. Podsumowując jest super. 😁
wątek zamknięty
No to koń oddelegowany kolejny raz do kliniki, tym razem pojechał sam z kierowcą. Do koniowozu wszedł całkiem zgrabnie 😂
Matka szczęśliwa, dwa dni wolne, jutro "wychodne", aż do Gdańska 😀
wątek zamknięty
Miałam turbo dużo na głowie i trochę mam do nadrobienia w kąciku, aleeeee!
Tydzień temu minęły dwa lata, od kiedy Januszek do mnie przyjechał 🙈 Pamiętam jak go w kąciku przedstawiałam, a to już dwa lata! Te dwa lata temu ledwo ogarniałam, że koń ma cztery nogi, a do tego panicznie się koni bałam. Teraz to ja żyję już w kompletnie innej rzeczywistości 😁

Dwa Januszki z rocznicowej sesji 😍
IMG_0404.jpeg IMG_0404.jpeg
IMG_9619.jpeg IMG_9619.jpeg
wątek zamknięty
Ale on jest piękny 😍
wątek zamknięty
Ten wątek jest zamknięty Nie można w nim odpowiedzieć.