kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy

Ignorować cyrki, pogadać z koniem, konsekwentnie jechać dalej i nie bać się. Patrzeć przed siebie, w kierunku jazdy. Pokazać sobą że nic się nie dzieje. Najgorsze co można zrobić, to w takiej sytuacji odpuścić, zawrócić i utrwalić zachowanie i powiązane z nim emocje. Jak już jedziemy, to jedziemy!
Ewentualnie można po prostu unikać tras przy posesjach, jeśli przepracowanie problemu okazuje się ponad nasze siły albo jest słaba poprawa, a duże niebezpieczeństwo.
BUCK   buttermilk buckskin
01 czerwca 2023 13:43
Kolor xxagaxx mam wałacha i nie dawkuję 😉 wrzućcie 'niepokalanek' w wyszukiwarkę, ten temat się tyle razy powtarza, ze i dawkowanie tez pewnie jest. jakby co to bym spytała Viridilę
Witam mam pewnie trochę niecodziennie i zarazem głupie pytanie , czy powiedzmy 30 letni facet jest w stanie przyzwoicie nauczyć się jeździć na koniu ? Mam tu na myśli przygotowanie do jazdy jak i już samą jazdę najlepiej samodzielną hehe . Podchodząc do tematu na serio , jeździć jak najczęściej i się uczyć . W sumie szkółek jazdy z tego co wiem w moich okolicach trochę jest , więc jest w czym wybierać . Zawsze się interesowałem naszą historią a wiadomo jaką rolę odegrał w niej koń , już kilka lat temu chciałem spróbować ale jakoś brakowało , chęci no i pewnie też się trochę bałem jak ludzie zareagują na dorosłego faceta , bo to raczej dzieciaki się uczą jeździć , chyba że się mylę , co o tym myślicie ?
KudlatyCeliak, w każdym wieku można zacząć, kwestia nastawienia i może wysportowania. Jak na studiach dorabiałam jako instruktor to grupy wiekowe były każde. Często rodzice zaczynali jezdzic bo dzieci, dzieciom się nudziło i rodzice sami chodzili.
Trzeba tylko wybrać dobra szkółkę.
Jasne że tak, gdy pracowałam jako instruktorka nie było wcale rzadkością że przychodzili dorośli i jeśli im zależało, to po czasie śmigali całkiem fajnie. Ważne jest odpowiednie nastawienie i podejście do tematu - do konia, do tego czego szukamy w jeździectwie, duża doza pokory i konsekwencji. Jest to też dosyć wymagające fizycznie i kondycyjnie więc sprawnemu jest już na starcie łatwiej.
KudlatyCeliak, oczywiście. Jestem starsza niż ty i dopiero się uczę. U nas w stajni jest dużo osób dorosłych lub dojrzałych wiekiem, które niedawno zaczęły lub wróciły po latach. Jasne, idzie nam wolniej i trudniej niż młodzieży, ale powoli robimy postępy. Każdy mały krok do przodu cieszy, każda przełamana słabość to małe zwycięstwo. 🙂 Ważne, że czerpiemy z tego radość i przyjemność.
Facella   Dawna re-volto wróć!
05 czerwca 2023 13:42
KudlatyCeliak, znam panią, która w wieku 70 lat zaczęła się uczyć, doszła do poziomu startów w zawodach ujezdzeniowych w klasie N.
BUCK   buttermilk buckskin
05 czerwca 2023 14:22
Facella dajesz mi nadzieję na czas emerytury 🙃 SZACUN dla tej Pani 💪💥
Mamy w stajni Panią, która też ma na karku lat 70 i jeździ sumiennie w tereny.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
05 czerwca 2023 14:34
Mój tata zaczął po 40stce. Nudziło mu się jak na mnie czekał 😉 Śmigał całkiem spoko wiele lat.
KudlatyCeliak, 30diestka to jest wiek, gdzie człowiek serio jest jeszcze sprawny i gibki, myślę, że jeśli ogólna sprawność fizyczna jest na jakimś normalnym poziomie, to i jazda konna nie bedzie stanowiła problemu.
Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
05 czerwca 2023 14:55
KudlatyCeliak, jak najbardziej można i myślę, że to jest całkiem dobra pora żeby zacząć zwłaszcza jak masz wewnętrzne przekonanie, że chcesz. Teraz mam więcej kontaktu z osobami dorosłymi już jeżdżącymi, ale na różnym poziomie jednak kiedyś zdarzył mi się na lekcjach w szkółce pan po 30, który zaczynał swoja przygodę. Były to fajne spotkania bo był zaangażowany, zmotywowany, słuchał, zadawał pytania, nie mówił, że rozumie jak nie rozumiał. Chciał móc jeździć w tereny z córką i udało się ostatecznie 🙂 .
Moja potencjalna teściowa zaczęła jeździć po 30, w tym roku kończy 60 i jeździ nadal 😉
My prowadzimy stajnie tylko dla dorosłych, uczymy na każdym poziomie 🙂 na ten moment rekord Pan 67 lat który zaczął od zera w wieku 63 lat a teraz śmiga z Nami kilkudniowe rajdy.

Przychodzę z pytaniem- czy derki siatkowe serio coś dają?
Komary nas zjadają, nie da się iść stępem, mam konia z początkami astmy więc ujeżdżalnia odpada na treningi za bardzo się kurzy a w terenie koń dostaje szału.
Czy derka siatkowa rozwiąże problem czy raczej wydelikaci konia tak, że potem bez derki nie będzie się dało w ogóle jeździć ?
Czy siatkowe to tylko chwyt marketingowy i i tak komary będą Nas zjadać 🙃
Sonika, - dają, mitem jest wydelikacanie. Mój spędził naście lat bez siatki i wcale się nie uodpornił 😉 więc dostał siatkę na padoczek, mamy też na spacerki.
Sonika, wedlug mnie to jedyna rzecz ktora dziala na robaki. Komfort i dla konia i dla Ciebie 😉
Sonika, Dają! Czasami są jedyną skuteczną opcją, serio!
Konie z lipcówką to w ogóle "nie żyją" bez derek - natomiast mój własny koń jest tak wrażliwy na gryzące ustrojstwo, że któregoś pięknego dnia wrócił z padoku nieco kulawy i to prawdopodobnie dlatego, że... uciekał przed muchami.

Stajnia fajna, położona w przepięknym miejscu tuż na wyjściu do lasu, ale to miało właśnie minus zmasowanego ataku wszelkich much, gzów, jusznic czy jak to to się tam sie... o komarach nawet nie wspominam. Zakupiłam wtedy kombo-derkę na padok razem z maską, taką z długą szyją i klapą na brzuch + drugą kombo-derkę pod siodło i, viola, koń mógł w ogóle na tym pastwisku przebywać bez stresu.
Nie wiem co te muchy, nie wiem co ten koń, może go mylą z jeleniem... ale nooo, sezon letni to zawsze była seria brykań i biegania w szale opętania, jeśli koń nie był spsikany czymkolwiek, wyszedł bez nauszników albo, w razie potrzeby, nie łaził w derce..

Jedyny minus - trzeba kupić przewiewną, bo niektóre są trochę grube, konie się w nich pocą.
Czy ktoś wie może, jaka jest norma dobowa doksycykliny dla konia ok 550 kg?
Głupie pytanie, ale czy na zawodach towarzyskich frak jest obowiązkowy?
Z tego co podpowiada google to tak, ale trochę się łudzę, że może jest inaczej 🙈
IskraADHD, na konkursach towarzyskich przy zawodach regionalnych jest obowiązkowy. Na zawodach towarzyskich rodzaju "za stodołą", inaczej zwanych podwórkowymi najczęściej nie jest.
A czy jesteście w stanie polecić jakąś firmę, która ma bardzo oddychające derki siatkowe ?
Jeżdżę całodniowe rajdy, także musi puszczać powietrze.
IskraADHDTeraz taka pora roku, że ze względu na pogodę najczęściej pozwalają startować bez.
Pamiętaj, że to nie musi być "prawdziwy" frak. Może być zwykła marynarka. Na vinted da radę upolować za 20zł już z przesyłką😉
Pati2012   Koński insta: https://www.instagram.com/mygreybay/
06 czerwca 2023 12:20
rudziczek, na ujeżdżeniu nie 😆 jeździłam przy ponad 30 stopniach i nigdy jeszcze nie spotkałam się z opcją startu bez
rudziczek, ale na skokach
Pati2012, ja się spotkałam ale było to szokiem dla wszystkich...
Od 2020 można jechać ujeżdżenie bez fraka, jeśli sędzia główny pozwoli 🙂 Zmieniły się przepisy, mi się udało czworobok bez fraka jechać. Natomiast trzeba mieć plastron, mój żył własnym życiem i chyba już wolę ten frak na parę minut, niż dostawać śliniaczkiem po twarzy 😂
Ja jestem jednak stara i konserwatywna. Wjazd w szranki bez fraka to dla mnie dno totalne i mam nadzieję, że ten zwyczaj się nie rozpowszechni. Zawody ujeżdżeniowe mam nadzieję zostaną ostoją elegancji.
epk, - przy 35 stopniach i palącym słońcu człowiek czasami inaczej patrzy 😉 Szczególnie, że koszule konkursowe bywają obecnie przepiękne. Choć mi też jednak bardziej podoba się wygląd we fraku niż bez, plus ten powiewający radośnie plastron zdecydowanie mnie do niego przekonał 🤣

Ja z nowości modowych na zawodach to nie umiem przeżyć beżowych bryczesów. Ostatnio widziałam beżowe bryczesy i beżowy frak - no piżama, przysięgam, to wyglądało jak piżama. Okropieństwo.
keirashara, ja za to od czasu jak mam beżowe brycze to białe wydają mi się właśnie kalesonami . Uważam, że beżowe są bardziej eleganckie niż białe, bo wyglądają czyściej, a białe no cóż... koń parsknie i już są uświnione.
Wielbię look beżowe brycze i granatowy frak 😍
Caramba.jpg Caramba.jpg
keirashara, jeździłam zawody przy tych temperaturach. Na placu w waszej stajni. Serio dało się wytrzymać zakładając frak tylko na przejazd. Szczególnie, że i tak przez wjazdem na czworobok luzak ci zdejmuje ochry więc czas na założenie jest. Nic mnie nie przekona, nawet najpiękniejsze koszule konkursowe 😂. Ale jak mówię ja stara jestem.

Beżowe bryczesy raz widziałam w super zestawieniu. Z ciemnym brązowym frakiem, brązowymi oficerkami i brązowym cylindrem. Sprzęt na koniu także brązowy a czaprak w odcieniu bryczesow. To był zawodnik z DE, facet. Jechał MR i wyglądało to obłędnie.
donkeyboy   dzień jak codzień, dzień po dniu, wciąż się dzieje życia cud
07 czerwca 2023 10:42
keirashara beżowe bryczesy to raczej stara moda co najwyżej wracająca w dobre łaski 😅 sama miałam parę beżowych z 15 lat temu 🤣

W UK to bardzo dużo osób jeździ w beżowych, wydaje mi się że chyba w showingu są nawet wymagane tylko beżowe (?). Tweedowa marynarka pasuje do tego koloru najlepiej moim zdaniem 😅
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się