KOWALE

Mnie struga Zając i jestem zadowolona.  😎

Przez 2 lata jak moja kobyła kulała i liczni weterynarze oglądali kopyta, nikt nie miał "ale".

Adaaa może to być on. To nie jest aż tak daleko. Wiesz jak ma na imię?
Czy ktoś miał jeszcze do czynienia z Zającem i z Chrzanowskim? Proszę o opinie, może być na PW  :kwiatek:
Adaaa   Me gusta el caballo, me gustas tu!
02 sierpnia 2009 10:08
Foka, niejaki p . Mirosław
Czy ktos zna młodego kowala o imieniu Rafał? Wiem ze jest z Sosnowca i ze fajnie zrobił nasze konie, nie mam niestety do niego kontaktu , ani nie wiem jak ma na nazwisko. Znak ktos moze? ktos cos wie? Jakie opinie?
budynio   powrót do świata dźwięków!
11 sierpnia 2009 14:12
[quote author=budynio link=topic=97.msg297009#msg297009 date=1247579107]
jeśli chodzi o Mazowieckie to chyba jeszcze nikt nic nie napisał o Maćku Kozie.
Jak go złapać ? Przyjedzie do stajni na północnych obrzeżach W-wy ?

mysle, że dojedzie. 880907385
Czy zna ktoś aktualny nr do Henryka Dąbrowskiego? Ten podany w 'bazie teleadresowej' re-volty jest nieaktualny...
Z góry dzięki 🙂
Czy zna ktoś aktualny nr do Henryka Dąbrowskiego? Ten podany w 'bazie teleadresowej' re-volty jest nieaktualny...
Z góry dzięki 🙂

666 723 838
Pilnie potrzebuje zmienić kowala. Kogo możecie polecić z woj.śląskiego, kto dojedzie do jednego konia, do samego strugania?
arivle   Rudy to nie kolor, to styl życia!
27 września 2009 21:11
Trochę późno, ale się wypowiem na temat p. Zająca.
Badzo miły, rzetelny człowiek, co prawda konia strugał mi jeden raz (ale napewno nie ostatni) i zrobił to bardzo ładnie.
Dadam że kobyła nie lubi podawania tylnych nóg, a że ja jestem osobą słabą, nie mogłam się z nią siłować. Po jednej wizycie pana Zająca Ruda kojarzy i chętniej podaje nogi  😁
Doradził też jak kuć, kiedy i dlaczego...
Ja ogólnie jestem zadowolona 🙂
salucha   Jutro,jest czyste nieskalane żadnym błędem:P
25 października 2009 05:47
Kogo polecacie w Lublinie??
Proszę o opinie o kowalu Gilarskim. Do końca nie wiem, skąd jest, ale na pewno obsługuje południe Polski (Małopolskę, ale nie wiem czy województwa wyżej czy po lewej czy po prawej od niej).
Siss   Za Króla! Za Ojczyznę! Za ile?
03 grudnia 2009 10:43
Chciałam polecić kowali w okolicy Częstochowy: K. Pręcikowski tel. 668 223 063 oraz kowala Roberta, niemam pojęcia jak ma na nazwisko 508 315 359, Natomiast nie polecam G. Szczepańskiego nigdy w życiu nie zadzwonie po niego, choćby koniowi kopyta miały odpaśc...
Czy ma ktoś aktualny nr Pana Andrzeja Staśkowiaka?
darolga   L'amore è cieco
12 grudnia 2009 14:11
Z dolnośląskiego: Dariusz Kaczor.
Jest rewelacyjny.
Jak tak czytałam wątek chyba nie jestem jedyną, która zmieniła Ufnala na Ciołka 🙂 Ufnal kuł mi konia przez rok i nigdy wcześniej mój Max nie miał problemu z kopytami, nigdy wcześniej do czasu Ufnala... Kopyta zaczęły pękać, kruszyć się, a o odpadających podkowach, to już nie wspomnę...
Jesteśmy dziś po pierwszej wizycie Janka Ciołka - jestem mega zadowolona: wszystko mi wyjaśnił, pokazał, 4 razy dopiłowywał po tym, jak zobaczył jak koń chodzi, odpowiednio zabezpieczył pęknięcia, wyjaśnił czemu Niuniowi kucie jest niepotrzebne, polecił odpowiedni suplement i dał wykład o pielęgnacji kopyt Maxa w zimie. Fakt, 230 zł za rozczyszczenie, ale widać było mega zmianę w poruszaniu się kopyciaka.

Gorąco polecam Jana Ciołka (Piotrka też - robił mi Maxa od pierwszego rozczyszczania do skończenia 3 lat)
A ja jestem niezmiennie z Ufnala zadowolona.

Jak mi konia kuł to konisko mi ani razu podkowy nie zgubiło, a chodziło po wszystkim i wszędzie (tereny, plac, hala, błoto na padoku, bagniste łąki, rzeka, gonitwa, skoki itp itp), o pęknięciach i tego typu historiach nie było i nie ma mowy. Koń który miał bardzo płaskie i słabe kopyta teraz, jak jest rozczyszczony (bezrobocie), łazi sobie na boso jak panisko i nie mamy ani grama pęknięcia. Dość dodać, że wcześniej miał tendencję do podbijania się od byle czego, ale po "namiętnych" rozmowach, konsultacjach znaleźliśmy na niego sposób: zarówno na podbijanie się, jak i na rozwarstwianie brzegu kopyta...

Czyżbym tylko ja miała do Ufnala takie szczęście?
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
19 grudnia 2009 22:19
U nas z pół stajni, łącznie ze mną, ma 😉
efka   CEL - zadanie, które wyznaczamy naszym marzeniom
19 grudnia 2009 22:26
ja też - kuł zarówno Smoczycę jak i teraz Ritka 🙂
Ja też z Ufnala zadowolona jestem (no poza tym ostatnim incydentem, ale to nie jego wina, a po tem zachował się bardzo fair).
Moim znajomym też Ufnal kuje i nie mają problemów, więc może mój to wypadek przy pracy 🙂 Mi notorycznie odpadały podkowy, jak w ciągu tygodnia zgubiliśmy 3, to się trochę zdziwiłam... :P Ale tak jak mówię, są ludzie, którzy są z Niego zadowoleni i chwała mu za to 🙂 Jak i tacy, którzy nie są. Z resztą, Max Go ewidentnie nie lubił :P

Z dwojga wybieram Ciołka.
christine   zawodnikowanie reaktywacja. on the go.
03 stycznia 2010 15:49
mogę ładnie poprosic o telefon do pana Marcina Zająca? :kwiatek: udało mi się stracić telefon drugi raz w przeciągu pół roku 👿
Czyżbym tylko ja miała do Ufnala takie szczęście?


Jaa też. Kiedy pękło kopyto mojemu młodemu, kowal stwierdził, że koń ma chodzić stępem tylko i ewentualnie kłusem. Po 2 miesiącach takiego traktowania, przyjechał do nas Ufnal, pospawał podkowe ze skośną poprzeczką i koń chodził, skakał. Po zejściu  pęknięcia okuty na normalne podkowy, żyje 😉 chodzi i skacze, naprawdę wysoko.
christine 504 082 689
karesowa   Rude jest piękne!
04 stycznia 2010 07:23
Mojego Rudzielca robi bardzo sympatyczny, dokładny i rzetelny, młody kowal- Rafał Hała, jest z Sosonowca. Hipnotize zapewne o Niego pytałaś, jeśli w dalszym ciągu nie masz namiarów to służę. Człowiek niezwykle precyzyjny, sprawdza konia w ruchu przed i po robocie, w dodatku bardzo delikatny i z kapitalnym podejściem do zwierząt i ludzi-chętnie odpowiada na każde pytania, tłumaczy, co , jak i dlaczego. Kuł korekcyjnie  mojego konia, efekty były bardzo szybkie i bardzo wyraźne. Z całego serca polecam tego kowala.
karesowa
Zafundowałam Go sobie 2 razy i nigdy wiecej nie popełnie tego błedu. Za 1 razem mialam takie samo zdanie jak TY.
Teraz wyprowadzam konia z bardzo płaskiego, rozlazłego i schorowanego kopyta... doprowadzenie tego do normalnosci zajmie mi dobrych kilkamiesiecy... .
I chciałam jeszcze powiedziec ze ma bardzo mało doświaczenia w zwiazku z kopytami. Kuje konie chyba od roku... wczesniej pracował w Sephorze :P Ogolnie delikatny człowiek z niego, konia robi około 2 godzin. W poprzedniej stajni wziełam Go razem z 3 innymi osobami. Nikt wiecej juz Go nie zaprosił... .
karesowa   Rude jest piękne!
04 stycznia 2010 12:40
Hmmm... ja z usług Rafała jestem bardzo zadowolona, mojego krzywego Rudzielca super wyprostował, na dodatek mnie też został On polecony przez ludzi ze stajni w której robi koni i dlatego zdecydowałam się na Jego usługi i nie żałuję-przeciwnie bardzo sobie chwalę. Kowal ten robi też od niedawna konie w jednej sportowej stajni i po Aniele bardzo Go tam sobie chwalą.Nie przeczę, że coś zrobił źle, szkoda wielka że trafiło na Twojego konia i że ponosisz teraz konsekwencje czyichś błędów, ale niestety nie ma ludzi nieomylnych.Widzę, że jesteś ze śląska, mogę wiedzieć kto teraz robi Twojego konika-tak na wszelki wypadek.
Fiet z Łodzi.

Rafał robił mojego konia po Aniele. I sadze ze mówimy nawet o tej samej stajni. Anioł robił pare lat, potem 2 razy Rafał, Raz dziewczyna z Opola która Rudego w sumie tylko rozkuła i aktualnie Fiet. Narazie robił raz i póki co jestem, zadowolona. 1 raz kopyta mojego konia sa w na parwde dobrym stanie. Sposob leczenia zapalenia strzałki i gnicia jaki polecił, narazie zdaje egzamin. Przestałam mieć odruch wymiotny czyszczac kopyta i czujac zapach, widac ze to sie fajnie goi nawet. Ale chwalic nie moge, poczekam do kolejnej wizyty.
karesowa   Rude jest piękne!
04 stycznia 2010 17:07
Sądzę, że jednak nie mówimy o tej samej stajni, bo ta o której ja mówię nie jest na śląsku. Anioł to człowiek na którego mam autentyczne uczulenie. Pana Fieta miałam okazję poznać, robił konie w Królmecie gdy ja tam pracowałam, ale to było już jakiś czas temu, fakt robił dobrze!! Co Do Rafałą to jesteś pierwszą osobą która wypowiada się o Jego pracy negatywnie, szkoda bo już myślałam że trafił się kowal ideał- na pewno będę bacznie obserwować, ale tak jak mówię, ja póki co jestem z Niego bardzo zadowolona.
karesowa
On robi takie fajne wrażenie bo to taki chłopek roztropek. Moze bedzie jeszcze kiedys z Niego dobry kowal, ale poki co jak dla mnie ma za mało doświadczenia i werkuje metoda prób i błędów. A ja mam juz starszego konia, nie moge ryzykowac powazniejszego błedu. Tez miałam nadzieje ze zostanie naszym kowalem na stałe, ale niestety za 2 razem nie byłam zadowolona, kopyto rosło krzywo, po 4 tygodniach było wrośniete w podkowe, kon niedokraczał, sztywno chodził- wczesniej nawet u Anioła tego nie było, chociaz ona robił Rudego pzrez wiele lat w zasadzie na odwal.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się