Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

Nie no Wawrek bardzo oryginalny i cudowny  tort  😀
Olcia Twoj tez tylko chyba latwiej bylo piekarza, bo w Stasiu ciezej zrobic jakis blad...

Vill bedzie stal obok lozeczka psiak, miejsce w pokoju jest, wbrew pozorom, az tak duzo nie ma w nim i polowe rzeczy rozejdzie sie po domu- zniknie kolyska do naszej sypialni, siedzona do salonu gdzie wszyscy siedza i ogladaja telewizje... 😉, a przybedzie tylko maly szkrab wiec sie pomiesci 😀

Smerfi gotowa do biegu, ha ha kto pierwszy na mecie  🏇
Zairka śliczny Piotruś, szczególnie ten uśmiechnięty  😀 A zdradzisz ile lat ma jego tatuś? Strasznie młodo wygląda, jak chłopiec 😀!!
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
19 października 2009 20:20
Dzionka hehe standardowe pytanie juz kilka osob n volcie sie pytało 😂
Michał ma 24 lata w zasadzie prawie 25.. jest prawie 3 lata odemnie starszy a jak idziemy gdzies do klubu to wlasnie od niego biora dowod 🤔
Chociaz ostatnio miły Pan na bramce poprosil mnie o dowod 💃 😅
Zairka u mnie byli pradziadkowie dziadkowie, siostry świadek z żoną świadkowa i ciocia (z rodzinka taka daleka rodzina ale dla nas  tak jakby najbliższa:-)
jedzonko to obiadek rosołek a na 2 danie ziemniaczki rożne sosy i mięsa do wyboru a potem sałatki, gołąbki, bigos,rybki w rożnych postaciach...itp a na koniec ciasta tort
wawrek - moja mama niedawno była świadkiem awantury w cukierni. Kłóciła się pani, która zamówiła tort bez alkoholu i dostała tort- z pięknym napisem "bez alkoholu"
wawrek tort boski, a napis... 😉
Zairka przecudownie wygladasz 😉
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
20 października 2009 10:59
wawrek, muffinka 😡 dziekuje :kwiatek:

my na chrzciny tez chcemy pradziadków, dziadków, najbliższe ciocie i wujków, rodziców chrzestnych no i my..... razem okolo 16 osob

Planujemy podac
rosołek, obiadek hmmm tutaj myslimy ale chyba skonczy sie na kotlecikach z piersi kurczaka, ziemniaczki, suroweczki
potem wiadomo woodu + zimne zakąski wędliny, ogóreczki, sałatki, sledziki itd
potem ciacho i torcik z tym ze torcik sami robimy 😜
to w sumie tak samo jak my gości u nas tez było16 osób ale skakania już przy nich było sporo:-)
pytanie mam bo może w tym wątku wiecej posiadaczy tego sprzętu
ktoś ma H20 Mop? jeśli tak zajrzyjcie i napiszcie jak wrazenia, chciałabym kupic a nie do konca chcę wtopić kasę
http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,183.120.html
sznurka, a juz myslalam ze dolaczasz do watku i chcialam gratulowac... 😜
Zostałam dziś ciocią. Majka przyszła na świat przez cesarkę - 3650/56  😅
Sznurka- moja mama to ma. Własnie do niej dzwoniłam i zrobiłam wywiad. Dopiero teraz, bo troszkę z niej się śmiałam jak podekscytowana zakupiła to coś.
Nie jest z tego zadowolona ( tak jak myślałam  😉)
Urządzenie dosyć ciężkie. Te nakładki słabiutkie- troszkę posprzatasz i wyrzucasz. Do dywanów- to wielka ściema. Pytałam jak z tapicerką?- Mama mówi ,że ciężkie i nieporęczne i....kicha. Wyrzucone pieniądze.

Tu na forum- bo w końcu ten wątek niby od wszystkiego jest...chciałam powiedzieć,że Wawrek ma fajny głos   😜
Dzięki wielkie Wawrek za pomoc  :kwiatek:
😉 reszta też jest fajna 😉

nie ma za co Bogdan, mam nadzieję, że dokonacie trafnego wyboru
😉 reszta też jest fajna 😉

nie wypada mi sie zachwycać resztą  😉 na zdjęciach wygladasz bardzo -nazwijmy to-przyjaźnie  😀
Z tymi wyborami to jest tak,że wszystko jest kosztem czegoś. Jednak bardzo skłaniam się do Twoich rozwiązań. Jutro będę już wszystko wiedziała i dam znać.Pozdrawiam
Wawrek Ubawiła mnie ta Jagutka do łez ! ale tort wizualnie ... śliczny  🙂

Martysia została ochrzczona 11.10, i żeby nie było .... Torcik był w kształcie poduszeczki 🙂 na której stały małe marcepanowe buciki, grzechotka etc .. choć i tak było jej to wszystko jedno bo kiedy płoneły świeczki - zimne ognie na torcie na jej cześć to ona smacznie sobie spała 🙂 wkleję foteczki .. przy okazji 🙂
Imprezę zrobiliśmy w restauracji Karpielówka  http://www.karpielowka.com.pl/  Bardzo dobra i wbrew pozorom nie droga knajpa, polecam dla osób zamieszkujących stolicę ( Warszawa - Ursynów )
Pozbieraliśmy najbliższą rodzinę w sumie około 20 osób. Myśleliśmy żeby zrobić przyjęcie w mieszkaniu ale to była by masakra za mało miejsca i za dużo latania koło gosci 🙂 a potem sprzątania. 

Komunię zrobimy już pewnie w domu jak go w reszcie skończymy 🙂 hehehehehe 🏇
zabijecie mnie , ale mam kolejne zdjecie... brzuch sie jakos zmienil... teraz mam wiecej miejsca pod cyckami, ale czy tak strasznie urosl... yhhh .. Od miesiaca jestem tylko pol kilo na plusie... dla mnie to zastanawiajace dla lekarza jakos nie no i mialam robione usg i wszystko w porzadku, ale sama sie dziwnie czuje  🤔 🤔  Tzn dziwnie, bo jakos nie tak zle... dzisiaj bylysmy z siostra na silowni, pochodzilam z 20 minut na biezni... no i to by bylo na tyle 🙂

Jak sie czuje reszta? I jak bejbiki?
Zairka Piotrus juz w stuprocentach zdrow? ?

Madox szkoda, ze nie masz zdjecia tortu, na pewno musial byc cudowny...  😁

Kamkaz - jakieś foteczki są ale nie mogę się narazie ogarnąć żeby to wszystko poukładać pomniejszyć i wstawić, ale wstawię obiecuję 😉
a twój brzuszek jest zastanawiająco zadziwiający  🤔 ciekawe co to za calineczka lub Piotruś Pan  go zamieszkuje  😁
hm kamkaz tobie obniżył się brzuch 😲 jeszcze trochę i będzie po....och szok... jak ja tęsknie za widokiem mojego brzucha dużego... a teraz problemy
mały ma mieć robione usg przez ciemiączko-we  podobno za duża ma główkę-za duża urosła i podejrzewają...? nie chcą powiedzieć co a ja boje się najgorszego  wodogłowia albo wodniaczków 🙁jestem zrozpaczona chodzę i ryczę w poniedziałek usg... oczywiście prywatnie bo na NFZ dopiero pod koniec listopada
Olcia biedactwo, nie zamartwiaj się  na zapas :przytul:  Ja mocno trzymam kciuki żeby wszystko skończyło się dobrze, musi być dobrze !!!!!
olcia  :przytul:
Ale nie waż się panikować! Równie dobrze po prostu główka urosła (jak szczeniakom  😀) pierwsza, a usg jest przecież bezinwazyjne - martwić się na zapas to jak śpieszyć w pociągu! Szkoda tych dni zamartwiania - na ew. martwienie przyjdzie czas ( a wszyscy trzymamy kciuki, żeby na strachu się skończyło). Bo to martwienie się "zanim" jest najgorsze - nic nie wiadomo i nic zrobić się nie da, bo się czeka. Lepiej spędźcie razem wspaniały weekend, zróbcie coś szalonego - żeby nie myśleć za dużo.
Kamkaz ty się chyba niedługo rozdwoisz 🙂


Olcia nie martw się na zapas i nawet nie martw się jak na tym usg "coś" wyjdzie. U nas robią je każdemu dziecku i często coś tam wypatrzą - moich znajomych syn miał być spowolniony i lekko opóźniony bo miał rzekomo jakieś zmiany wynikające z niedotlenienia - taaa dobrze że nie panikowali, bo gość jest raczej mocno w przód jak na swój wiek a nie w tył 😀 😂 .
U Kazia się dziwili że ma za małą głowę bo mu pomierzyli po porodzie obwód tylko 33 cm - miał baardzo jajowaty łebek, musiał się ostro przeciskać  🙄.  A na pierwszej wizycie u pediatry miał już bodajże 36 czy 37 cm.

Z mojego Kazia się straszny cwaniak zrobił, wszystko na nie, wszystko na przekór, wczoraj przyszedł do mnie rano, pytam go "co powiesz bąku?" a ten z miną pogardliwą odpowiada mi "NIC"  😂 Hmm mama poczuła że jej dziecko urosło 😀


Apropos chrztu to ja mam taka radę - chrzcijcie jak jest małe 1-2 miesiące, wtedy śpi i nic go nie obchodzi, myśmy Kazia ochrzcili jak miał 5 miesięcy, bo myśleliśmy ze tak będzie lepiej i nieźle nam dal popalić w kościele - leżeć nie chciał, siedzieć nie chciał, chrzcić też się nie chciał ;D
1-2 miesięczne? My z Jagą spędziliśmy większość mszy w zakrystii, gdzie mała wisiała na cycu, przed ołtarzem darła się w niebogłosy 😉

olcia - będzie dobrze, musi być dobrze
Nasz zaczynał się drzeć jak tylko wchodził do Kościoła - większość czasu spędził z tatą na zewnątrz (był maj na szczęście) a ceremonia chrztu odbyła się w wielkim wrzasku i protestach, po czym po wyniesieniu na pole od razu było szczęście 😀 No nie wiem, po prostu nie pasowało mu tam 😉
mój malutki całą mszę przespał a na chrzcie tylko mruknął...
jak tu się nie martwić ....
Kamkaz- masz zakaz już wstawiania zdjęć swojego brzucha 🤬 Ja taki miałam msc temu. A tyję w tempie 6 kg na msc 🙄



Hej!  Ktoś wie co u Galantovej? Odkąd jest na L4 to się tutaj wcale nie wypowiada
OK Laguna to juz byl ostatni raz, obiecuje 🙂

Jesli chodzi o frekwencje ostatnio to jakos nisko u kazdego 😉 Malo slyszymy od Bialej, Zen... i innych wczesniej stalych bywalcow... Galandowa, Endurka, Cierpienie, ehhh  Zadnych raportow od ciezarnych  :emota2006098:
Jejku dziewczyny wybaczcie, ale zostałam pozbawiona internetu na długi czas 🙁

konia jednak nie sprzedaję...udało mi się wydzierżawić więc zostaje dalej w naszej stajni i będzie miał opiekę...
coś się los choć troszku uśmiechnął do mnie.

brzuszek już troszeczku urósł hihi tak, że moje kurteczki zimowe ledwo się zapinają 🙂
od początku ciąży mam 5kg na plusie.

Zairka - strasznie cieszę się, że już wszystko ok

Kamkaz - Twój brzusiu jest dalej słodziutki, malutki i przepowiada rozdwojenie 🙂 hehe

Laguna - nie martw się z moim wielkim jedzeniem to pewnie niedługo będę jak wieloryb 🙂

olcia   - będzie dobrze  :kwiatek:
i cisawa przepadła gdzieś ostatnio
majek   zwykle sobie żartuję
23 października 2009 18:50
Laguna, moja teściowa by pewnie powiedziała, że wreszcie wyglądasz dobrze...

Cierp1enie, fajnie, że konio zostaje z Tobą, ja sobie nie wyobrażam takiej sytuacji, że dzidziuś zmienia cały świat i trzeba się pozbyć zwierzaka. (Powiedziałam co wiedziałam... Sama trzymam same darmozjady, bo właściwie to udaje mi się wsiąść średnio dwa razy w tygodniu)

Ja właśnie korzystając z krótkiej drzemki Tomka pobiegłam zadziegciować całe moje towarzystwo i wyczyścić z błota. Nadal śpi, więc czytam, co tam u Was ciekawego. I dopinguję ciężarówki...  😅

Zairka od środy w szpitalu znowu 🙁 Biedna załamana jest 🙁
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się