In memoriam

darolga  :przytul:

pięknego wieku dożyła kobyłka.
Raniuszka [*]  😕 😕 😕 cały czas mi lecą łzy...

sprzed prawie 10 lat:


dziękuję Ci za te wspaniałe chwile i za to wszystko czego mnie nauczyłaś...  😕

nigdy bym sobie nie wybaczyła gdyby odeszła a ja bym jej wcześniej nie odwiedziła..
Oj pięknego, pięknego.
A na padok to zawsze pierwsza leciała, wszystkie konie wyprzedzała.
NIESAMOWITA KOBYŁA.


Wer, ważne, że ją odwiedziłaś.
Trzymaj się cieplutko, kochana.
a pomyśleć że jeszcze tydzień temu jadła worek marchewek ode mnie...  😕
byłam w szoku jak jak ją wtedy zobaczyłam - ten grzbiet, nogi, pierś... 🙁 ale oczywiście w takim wieku nie ma się co dziwić..

ps. to Ty ją zaderkowałaś? strasznie mnie to wzruszyło...
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
31 października 2009 20:41
Raniuszka...pamietam ją z zawodów...
Baardzo energiczna kobyłka z dziewczynką na plecach...to Ty byłaś, wer?
29 lat to piękny wiek...

Jesień to najgorszy czas dla starszych koni 🙁

DINAR
Aragonit-Dorada po Poprad
29 XI 1982 - 26 X 2009
niewiele ponad miesiąc zabrakło do 27 urodzin 🙁

Pa pa, Dinarku 🙁
Raniuszka z WKS?
Tak, żeby Babcia nie zmarzła.

Zasnęła spokojnie, wyczyszczona, ugłaskana i ululana. Godnie. Jak na wielkiego konia przystało.


ms_konik - tak, energiczna i wesoła była do ostatnich dni, na padok pierwsza, wyprzedzała wszystkie konie, zawsze ciekawska i przyjazna. Niesamowita kobyła.



CuLuLa - tak.
darolga dziękuję, nawet sobie nie zdajesz sprawy ile to dla mnie znaczyło...

ms_konik jeśli masz na myśli I akademickie zawody, to tą Makową Panienką która co chwile robiła wolty rączym galopem - to tak, to byłam ja 🤣
jeśli zaś masz na myśli zawody skokowe wyższej rangi - to jeździła ją głównie Julia Tomczyk

tak właściwie to dzisiaj kiedy jeszcze o niczym nie wiedziałam, usłyszałam muzykę do rundy honorowej i właśnie mi się przypomniał tamten moment i szalona Raniuszka..
Świetna kobyła. Z ogromnym sercem do skoków.
Zasłużyła na zielone pastiwska i naszą pamięć.

P.S. Raniucha wielokrotnie startowała pod Julią Tomczyk.
Strasznie przykro  🙁
[ * ]
Ale dożyła w spokoju pięknego, godziwego wieku - będziemy pamiętać..
żegnaj Dinar[*]

Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
31 października 2009 21:05
Pamir sp 1995-2009 (Pursat ach - Sandra sp) [ * ]




Pursat czy to TEN Pamir? TEN który stał w Zabierzowie? 😲 😕



Niestety dokładnie ten.


dopiero teraz przeczytałam 🙁 wielka szkoda!! [*]
co się stało? Czyżby kolka?


ja również dopiszę... 😕
huculska kl. Murawa matka m.in. og. Len i Largo po Luzaku
1980 - 2009

[*]
julia na raniuszce zaczynala przeciez. legendarny kon...  🙁 ale wiek sluszny, oby wszystkie nasze konie choc tyle dotrwaly i w spokoju zasnely...
Pursat   Абсолют чистой крови
31 października 2009 21:53
Raniuszka [ * ], trzymajcie się dziewczyny. :przytul:

Strucelka - ochwat, został uśpiony.
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
01 listopada 2009 10:10
Pursat bardzo przykro. Był naprawdę wspaniałym koniem 😕 [*]
Dziś odszedł wspaniały koń westernowy Many Golden Smarties.
Ogromna strata po tak świetnym koniu. 😕


ovca   Per aspera donikąd
01 listopada 2009 21:09
Ten od Saszy? Co się stało?  🙁
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
01 listopada 2009 21:14
Ponoć był kłopot z toksynami. Nikt nie wie dlaczego. Ponoć ma się odbyć sekcja, która ma wykazać od czego dokładnie to się stało 🙁
ETEN,
kary ogier śląski,
ur. 18.08.2008r.
m. Esencja śl / po Erador
o. Aramis śl.

śpij spokojnie, maluszku...



KASKAJA,
gniada klacz sp,
ur. 1998r.
m. Karaganda xo / po Przedświt XIII
o. Montevideo KWPN

stara znajoma. dowiedziałam się przypadkiem...
Wodnik-Szuwarek załużył na piękne, niebieskie pastwiska.
IloveMosiek, co się stało z tym malcem?
Odeszła ,kochana małopolska klaczka.Miała tylko 4,5 roku.Moja BEBERYSKA [*]      Jej pierwszy i tragiczny przedwczesny poród. Ani Ona ani jej córeczka nie przeżyły...,
Pursat   Абсолют чистой крови
02 listopada 2009 15:26
kaszyszko, szczerze współczuję, trzymaj się jakoś! 😕 :przytul:
To ta: http://www.bazakoni.pl/horse_5889.html Berberyska?

Współczuję bardzo [ * ] 🙁
Gozya,
uszkodzenie kręgosłupa i rdzenia kręgowego w odcinku lędźwiowym, najprawdopodobniej podczas tarzania się w boksie. Eten próbował wstawac, ale nie był w stanie utrzymac się na tylnich nogach, zad uciekał mu pod siebie i przewracał się znowu, a wtedy przerażony i zdezorientowany rzucał się po boksie. Został uśpiony.
Jego odejście to wielki szok, jeszcze dzień wcześniej w najlesze dokazywał na padoku.
Był wspaniałym, dobrze zapowiadającym się, bardzo urodziwym ogierkiem.   
iza90  tak to właśnie moja Berberyska🙁......Dziekuję za słowa otuchy Wszystkim.To dla mnie wileka strata,kochałam ją bardzo .Minęło kilka dni dopiero od jej odejscia a ja wciąż nie mogę przestać o niej myśleć.


Bahia Rosa.... [ * ]
2007-2009
i tylko gorycz została i złość poza niewymownym żalem
Wielki Boże, ile tu naprawdę młodych koni się pojawia...

kaszyszko, katia  :przytul:
Pursat   Абсолют чистой крови
02 listopada 2009 21:43
katka... 😲 co się stało? 🙁
kaszyszko
pamiętam ją z ZT Bogusławice, szkoda wielka  😕

katka
co się stało?
to straszne, ledwie dwuletnia dziecina...
[']
katka Ty wiesz... ja jestem z Ciebie bardzo dumna za ta decyzje! <przytul>
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się