KWA

Bischa   TAFC Polska :)
02 listopada 2009 14:16
Czyli Kółko Wzajemnej Adoracji - doprowadza mnie do szału na tym forum . Rzygać się wręcz chce , jak się czyta . Dlatego też , gdy widzę posty tych osób pod sobą i widzę w nich przytakiwanie na ślepo , bo się wierzy w to co ta osoba mówi , choć by to był największy bzdet . Gdy są to wypowiedzi danych osób odrębne , nie wychwalające siebie nawzajem , czytam je z przyjemnością . Bo nie ma tej słodyczy ( nie mówię o wątku "Kącik Puchnących z Dumy" - po to on jest - do chwalenia i słodzenia ) i zapatrzenia w jedną lub więcej osób . Co nie znaczy , że te osoby w które się pewna część osób zapatruje nie mają w danych tematach racji , ale oni też popełniają błędy - nie pamiętam już w tej chwili co i kiedy , ale zdarzały się sytuacje że ktoś coś głupiego zrobił i został objechany przez grupę ludzi , a później osoba z tych co objechali zrobiła to samo , tylko w inny sposób i wszyscy z KWA poparli ją , że jest super .
Najbliższy przykład - czytam sobie w tej chwili wątek "Stajnie w Warszawie i okolicach" od początku . Na poczatku ( okolice 20 strony ) Let's go zapytała o stajnię . Wszystko było ok , Koniczka i Anaa wymieniły stajnie plusy , minusy tych stajni . Dopóki nie "wparowała" Szyszka z krzykiem ( nie zaliczam jej póki co do KWA ) , że to sie robi nudne , że marudzi i nagle Koniczka zmieniła front , a za nią wtórować zaczęły Anaa i Sierra i tak przez kilka stron tego wątku . Koniczkę i Anę miałam przyjemność poznać i poza forum ( szczególnie mówię o Anie na forum ) obie lubię . Koniczkę zaliczam do guru ( nie mojego , na forum nie mam w sumie guru ) i dziewczyny ją wychwalają i wtórują . I to mnie drażni nie miłosiernie .

Jestem zła , wiem - ośmieliłam się w końcu powiedzieć , co o tym myślę - nie żałuję , możecie mnie nie lubić za to co piszę - trudno takie życie . Nie muszę być przez całe forum lubiana .
czasem strach powiedzieć coś innego, niż pisze reszta 😉 bo od razu Cię zjadą i opierniczą. ale volta ogólnie jest forum pełnym kłótni nie wiadomo po  co i o co 🙂
Bischa L nie jesteś sama, w wątku "co/kto mnie wkurza na re-volcie" sporo osób wylewało podobne żale - możesz spokojnie iść z tym tematem właśnie tam 🙂
Graba.   je ne sais pas
02 listopada 2009 14:31
hm. Jakby nie patrzeć to jest jedna z tych rzeczy, która charakteryzuje Voltę? 😉
I która powoduje największy przesiew wśród nowych użytkowników? 😉
Łooo Bischa zbierałaś się zbierałaś... aż Ci się ulało? Czy dopiero nadrobiłaś zaległości  🤣

Co do KWA - jestem winna, a co! - znam dziewczyny osobiście, lubię je bardzo, mamy podobne poglądy, dlatego tak dobrze się rozumiemy i dlatego nie tylko się znamy i kumplujemy w rzeczywistości, ale wręcz przyjaźnimy. To że tworzymy KWA było nam zarzucane od dawna: warszaffska pseudodresażowa maffia, korony w awatarach itp. Ano, SDT rządzi  😎 Jeśli jednak uważasz, że przyklaskujemy sobie, a raczej - bo mogę mówić tylko za siebie - ja im przyklaskuję, wtóruję i robię mass-nagonki tylko dlatego że są w "naszej pseudodresażowej mafii" to znaczy, że nic o mnie nie wiesz, nie znasz mnie i nie masz za grosz pojęcia jaką jestem osobą. Mimo to próbujesz mnie osądzać i zaszufladkować. Czymś Ci to pachnie?

Nie znam Cię i ty nie znasz mnie, i chyba dobrze. Bo chyba byśmy się nie polubiły.  😎 Mam wrażenie, że bardzo byśmy się sobą nawzajem rozczarowały...  🙄

edit: Zapomniałam o najważniejszym. Problem KWA był poruszany już niejednokrotnie i uważam - jak przedmówczyni - że to dubel: co mnie wkurza na volcie  🙄 😉
Bischa   TAFC Polska :)
02 listopada 2009 15:12
A widzisz . Ja nikogo od razu nie szufladkuje i jak napisałam w moim poście - Anę i Koniczkę znam osobiście i póki na forum się nie robi KWA je lubię i szanuję ich wiedzę i to jakimi osobami są i jeśli miałabym również Ciebie kiedyś poznać - nie miałabym uprzedzeniem bo jesteś ta od KWA . Tak samo nie oceniam ludzi po wyglądzie - że jak twarz poobijana to pijak , jak mięśniak to mafiozo i bezmózgowiec . Możliwe , że przy bliższym spotkaniu byłabym miło zaskoczona . Przyjaciółki , przyjaciółkami , ale można coś nie tak robić , a Ty możesz swoje zdanie na ten temat wypowiedzieć , bo masz prawo do innego . No chyba , że macie takie samo podejście . Ale wkurza mnie najbardziej to słodzenie . I nie mówię tylko o Was , że należycie do KWA . Podałam przykład który najbliższy mam .
Nie zbierałam się , a raczej Wam i innym z KWA się zbierało - w pewnym momencie przelało czarę , zdenerwowałam się i wypowiedziałam . Mogłam dosadniej , ale po co ?
Czy o nas czy nie o nas, to dla mnie sprawa drugorzędna.

Ja to nie my, ja piszę w swoim imieniu bo podałaś mój nick - czyli de facto - wywołałaś mnie do tablicy. Że niby ja dziewczynom słodzę, czy nie słodzę w takim razie? To im wtóruje, czy nie? Czy jeśli mam takie zdanie jak one to już jest KWA, a czy jak mam takie jak ty to jedynie "wyrażanie swojej opinii"? Nawet choćby to było to samo zdanie... Doskonale pamiętam wątek i o stajniach w Warszawie, i o stajniach w Trójmieście. Jak dojdziesz do tego drugiego, mam nadzieję, że zauważysz tam "moje zdanie", chyba, że należę z Smerfi i Anką do alternatywnego KWA.

ps. nam się zbierało? Czyli dostanę teraz ostrzeżenie, bana? A może klapsa?
pps. Bardzo nie lubię jak ktoś próbuje imputować mi swoje frustracje czy kompleksy, lub wmawiać mi że ichnie frustracje i małostki są moim udziałem lub - co gorsza - moja winą. Bo to zwyczajnie niesprawiedliwe.

Jak dla mnie EOT.

o matko...

Bisha - a bo to jedno kółeczko wzajemnej adoracji na tym forum? ;] Poczytaj sobie wątek sopocki, wątek o stajniach w trójmieście, wątek podlaski... 😉
Ad. słodzenia - ja to słodze herbatę 😉 chociaż staram się przestać ;] A na forum staram się być w miarę obiektywna. To, że ktoś ma takie zdanie jak ja...  bywa.

Nie wiedziałam że Koniczka jest moim guru... hm...
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
02 listopada 2009 16:05
A ja tam nie oceniam, nie oczerniam, jestem ponad to wszystko. I jest mi z tym dobrze.
No może poza ta jedną jedyną, którą mam w głębokim poważaniu, ale mniejsza 😉
Bischa   TAFC Polska :)
02 listopada 2009 16:14
Anaa ale ja wiem , że gdzie indzie tez jest KWA . Napisałam , ze widzę to w innych wątkach też  😉 Ten przykład podałam jako najbliższy .
Sierra to Twoje słowa nie moje , jeśli chodzi o zdanie . Nie chodzi mi o to samo zdanie , a o cholerne , zakichane słodzenie .
Ech bez sesnu , długo się zastanawiałam czy zakładać ten wątek , jak głupia wierzyłam , że coś to zmieni ...
dragonnia   "Coś się kończy, coś się zaczyna..."
02 listopada 2009 16:16
Ej, nie drapcie się... Jak ludzie się znają w realu, to normalne, że częściej siebie poprą, zwłaszcza jak maja podobne poglądy. Jesli chodzi o mnie to może być tu ze 100 kółek wzajemnej adoracji. Czy to coś zmienia. Ilu ludzi tyle charakterów. Czy warto kłócic sie o to i wytykać?
Bisha
po pierwsze - wątek na forum raczej nic nie zmieni. forum to miejsce do wyrażania opinii a nie zmieniania Świata 😉
po drugie - weź zacytuj gdzie w wątku o stajniach w warszawie ktokolwiek komukolwiek słodził... bo szczerze - słodzenie to ostatnie o co bym siebie (i resztę wrzuconych przez Ciebie w ten wątek osób) podejrzewała 🙂
a ja myslalam, ze bedzie tu cosik o naszym prezydencie 🤣

Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
02 listopada 2009 16:51
Oficjalnie przepraszam, że śmiem mieć swoje zdanie, wyrażać je, a ponadto jeszcze bezczelnie śmiem mieć przyjaciółki. Błagam wybaczcie mi 🙇

Jakoś dziwnie śmierdzi mi ten wątek kompleksami dość sporymi

P.S. Dobrze wiedzieć, że guru jestem, nikt mnie wcześniej o tym nie poinformował 😁
dragonnia   "Coś się kończy, coś się zaczyna..."
02 listopada 2009 17:13
ZEN, Moje pierwsze skojarzenie tez takie było
Raven   Dragon Heart & Shadow Hunter
02 listopada 2009 17:16
A co tak naprawdę rozumiemy poprzez słowa "słodycz/słodzenie"?
Czy jesli ktos w ZNK napisze "ładny koń", albo w rewii mody "ładny czaprak" to to już jest słodzenie? Jeśli ktoś ma takie same poglądy jak inna osoba = słodzenie?
To, że dziewczyny mają takie, a nie inne zdanie na dany temat - to źle? Przeciez znają sie już długo, przebywają ze sobą wiele czasu, to i poglądy mają podobne.
I jak dla mnie, to normalne jest zjawisko, że jesli się kogoś zna, przyjaźni z nim i utrzymuje kontakt, to częściej się go popiera, niż krytykuje.

A jeśli ktoś chce tworzyć "kółka różnańcowe" wszelkiej maści - droga wolna! 😉
Bischa   TAFC Polska :)
02 listopada 2009 17:28
Koniczka rozwaliłaś mnie tym co napisałaś  😵 Gdzie ja napisałam , że nie masz prawa mieć swojego zdania i posiadania przyjaciółek  ? Napisałam , że dziewczyny słodzą i mam wrażenie , że robisz za ich guru . Pewnie , że możecie mieć podobne podglądy , ale momentami tego słodzenia jak Ty czy inna osoba ( pisałam o różnych osobach w późniejszym poście , a wcześniej dałam tylko przykład najbliższy ) w którą ktoś tam jest wpatrzony i pisze ciagle że tak jest super , genialnie .
Słodzenie to dla mnie przesadne wylewanie tych "super" itp jednej osoby czy kilku wobec kogoś jakby ten ktoś nie wiem kim był . Ja też często mówię w różnych sytuacjach że coś jest ładne .
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
02 listopada 2009 17:42
No widzisz, a Ty mnie rozwalasz jeszcze bardziej. Bo czego Ty od nas chcesz tak naprawdę, i co nam tak naprawdę zarzucasz? Mamy udawać na forum, że się nie znamy i uważać, żeby za bardzo swojego zdania nie wyrażać i żeby za żadne skarby nie poprzeć którejś z koleżanek?

Sorry, ale tak się składa że znamy się bardzo dobrze od lat i świetnie się razem potrafimy bawić, wygłupiać czy też dyskutować. I nie jest ważne czy to robimy na żywo, via mail czy na forum. Powtórzę się - czego Ty od nas tak naprawdę chcesz? Zamiast się wkurzać, że inni mają przyjaciół i dobrze się z nimi bawią może sobie poszukaj własnych. Życie będzie od razu piękniejsze i nie będzie Cię wkurzać to, że inni mają bliskich przyjaciół.
Bisha L - serio, zacytuj... bo ja się do słodzenia (a już przesadnego to w ogóle) nie przyznaję.  😉 (a i to co teraz pisze to nie jest popieranie Koniczki ani Sierki tylko pytanie i prośba prosto ode mnie - przejżałam wątek o stajniach w wawie - ten frAgment o którym pisałaś - i żadnego słodzenia tam nie widzę 😉 ale w sumie mam wadę wzroku, więc może...?)
Kolka wzajmnej adoracji zawsze byly, sa i beda. Nie tylko na tym forum, na innych rowniez. Czy jest w tym cos zlego? Dla mnie nie, przeziez w normalnym zyciu tez mamy grupy znajomych i jakos nikt sie nie wscieka, ze ci ludzie sobie przytakuja czy maja takie same zdanie. Dziewczyny sie znaja i lubia, lepsze to niz ciagle skakanie sobie do gardel i wymiewanie.
Bischa   TAFC Polska :)
02 listopada 2009 17:54
Mam swoich przyjaciół i dobrze mi z tym . Także wśród koniarzy . Widać nie umiem na tyle tłumaczyć , skoro do tej pory nie wiadomo o co chodzi . Temat bezsensu . I nie chodziło mi tylko o Waszą trójkę - Wasz przykład - po raz kolejny to piszę dałam jako jeden z przykładów , a nie jako jedyny .
Anaa  😉 Nie napisałam , że w tym fragmencie z tego wątku było słodzenie . Tylko najeżdżanie wspólne , ostre na Lets'go . Ten wątek podałam jako przykład , gdzieś tam też się na to wkurzałam w innych wątkach , ale nie wiem gdzie - musiałabym poszukać  😉 Napisałam , że na żywo Was obie znam i naprawdę mam do Was ogromną sympatię , ale tu na forum czasem nie mogę już tego czytać . Nie raz w Waszym wykonaniu czytam ciekawe , mądre rzeczy , ale póki nie ma KWA jest ok . Szkoda , że nie mogę kilku innych adekwatnych wypowiedzi podrzucić i zacytować - jak znajdę zacytuję .
Wiem, że złamię swoje EOT, ale Bischa - i teraz mówię zupełnie, zupełnie serio - możesz zarzucić nam wiele, np. obnoszenie się ze swoja przyjaźnią na forum, możesz zarzucić nam, że potrafimy być bardzo uszczypliwe i upierdliwe, że zdarzają się sytuacje (w twoim lub innych współużytkowników), gdy mamy podobne zdanie i wtedy robimy coś na kształt "siła złego na jednego", ale na Boga! Nie wmawiaj nam że sobie słodzimy  😵 🤣

Słodzimy? Seriously?  🤣

My nawet już w KRM ani KR się na swój temat nie udzielamy. Nie "wspieramy się" w puchnących z dumy czy w ZWK, my to mamy na żywo. Jeśli "spotykamy" się tutaj, to przy okazji czegoś co sprawiło, że chciałyśmy się wypowiedzieć publicznie, wyrazić nasze zdanie na forum. FORUM.

Myślę, że można nam zarzucić wiele, ale nie słodzenie.  🤣 🤣 🤣 Mi ostatnio zarzucono, że jestem mistrzynią ironii i manipulacji, zatem gdzie tu moja rzekoma słodycz?  🤣

TERAZ już naprawdę to dla mnie EOT  😡 😉
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
02 listopada 2009 17:56
No dobra, ocenzurujmy wszystkie kłótnie na forum!

Tyle, że z wsystkich postów zostałoby 1/3 tylko, bo większość do kłótnie. Cóż taki urok.  😁
Bisha - najeżdżanie wspólne? nie przesadzasz? W moim mniemaniu - raczej wspólne załamanie się tym, że komuś starasz się pomóc, a on ciągle narzeka i nic mu nie pasuje - jeśli już 😉 (nomen omen Let's go chyba znalazła stajnię w PL i nie narzeka jakoś na forum - więc da się przystosować😉 ) Na forum dyskutujesz... mam przepraszać, że mam podobne zdanie do kogoś? Cóż w tym dziwnego?

Ja rozumiem, że jakbym pisała coś w stylu
"OMG Koniczka jaki ten Twój Grom jest profi! Załóż mu różowy czapraczek to będziecie jeszcze bardziej profi bo już jesteście tak super profi, że nikt nie może być od Was bardziej profi, a wszyscy inni to ZUO i nie znają się na jeździectwie" to to by było słodzenie 😉 Ale znajdź mi coś takiego - serio 😉
Bischa   TAFC Polska :)
02 listopada 2009 18:31
Jak znajdę , przypomnę gdzie był fragment o który mi chodzi - zacytuję .
A najlepiej zamknąć temat , widać bezsensownością było jego otwieranie . I nie chodzi mi o samo słodzenie ( w 20 % przypadków ) , ale właśnie o tą "siłę złego na jednego" - w tym samym składzie w większości przypadków - jeden człowiek woli milion razy o coś zapytać i się upewnić i jest wrzask na forum , że marudzi , tyłek truje . Inny będzie miał konkretne pytania i jedna wypowiedź mu wystarczy .
Anaa ale każdy może pomarudzić , pojęczeć , ponoć po to jest nasze forum  😉 Jeden jest bardziej drugi mniej dociekliwy .
A ja bym wolała, żeby następnym razem się zastanowić czy jest sens zakładać jakiś temat i nie prosić później, żeby go zamykać, bo rozmowa potoczyła się nie po myśli autora. Zostawię. Albo sam ucichnie, albo nie. Trudno.
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
02 listopada 2009 18:55
Bischa to słodzimy czy napadamy?
Bischa   TAFC Polska :)
02 listopada 2009 19:00
Jedno i drugie , słodzenia trochę mniej  😉

Ja rozumiem, że jakbym pisała coś w stylu
"OMG Koniczka jaki ten Twój Grom jest profi! Załóż mu różowy czapraczek to będziecie jeszcze bardziej profi bo już jesteście tak super profi, że nikt nie może być od Was bardziej profi, a wszyscy inni to ZUO i nie znają się na jeździectwie" to to by było słodzenie 😉


ano wlasnie- ja tez tego nie widze, przeciez koniczka sama ze 3 miesiace temu wstawiala swoj filmik na gromie, gdzie widac bylo, ze do full profi jednak czegos brakuje. nikt jej przeciez nie najechal z tekstem, ze 'o kurde, dziewczyno, nie jest najlepiej, stac was na duzo duzo wiecej'- a przeciez mozna bylo swobodnie takim tekstem walnac i mysle, ze poza oschlym tonem nie byloby w nim slowa nieuzasadnionej krytyki. a teraz sama przeciez koniczka pisala, ze do munsztukowania tez jeszcze ma chwile czasu. a ze dziewczyny sobie czasami poplyna w och i ach nad swoimi konmi- to w sumie co w tym zlego?

ale w pewnym stopniu rozumiem bische, bo doskonale wiem, ze gdyby koniczkowy, wspomniany juz przeze mnie film, wstawil inny uzytkownik forum, to by sie posypaly, nomen omen, gromy z nieba. ale to staly dylemat, stary jak swiat- i zawsze bedzie tak, ze jedni userzy beda mogli 'wiecej' a inni 'mniej'. ogolnie zycie jest niesprawiedliwe, wiec dlaczego forum mialoby byc jakims eldorado sprawiedliwosci?
osobiscie wole juz poczytac, choc trzeba przyznac, czasem do przesady wyrzygowe slodziaki niz wiecznie stekajace marudy, ktorym zawsze wiatr w oczy, ktore sa same skazane na nierowna walke i inne blablabla..

i tak na koniec- proponuje wiecej dystansu zamiast zliczania slodkosci :kwiatek:
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się