amazonka*, nooo.... siwy jak zwykle zjawiskowy, jeszcze w obiektywie Jessy!🙂
zuza, boskie skarpetki.😉
Pursat, jaaakie łatki! 😍
Condina, ale dobrze wyglądają te Twoje maleństwa. 🙂
No.... ja w końcu trafiłam na ładną pogodę i nie zapomniałam aparatu, to stwierdziłam, że dorzucę się do "zdjęć padokowych" 😉
Najpierw postanowił łaskawie zapozować do kilku zdjęć...
i biegać.
po czym.... olllala! Pierwszy raz w życiu widziałam tyle serii bryków i ogólnej szczęśliwości, oraz udało mi się złapać TO:
jakość pozostawia wiele do życzenia, ale przynajmniej mam uwiecznionych kilka dziwnych figur autorstwa małego i słodkiego konika. 😉