Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

Witam, witam 🙂

Ja leżakuje z zapaleniem oskrzeli.

Tak szybko jeszcze przed nadrobieniem zaległości w czytaniu wstawiam zdjęcie moich chłopaków. Zdjęcia kiepskiej jakości bo robione telefonem.


na szybko pstryknęłam fotkę Fifka z kalendarza na 2010 rok (robili w żłobku)


i Grześ


Co do gadania ja się nie wypowiem bo mój próżniak dopiero zaczyna coś tam sobie gadać i powtarzać po nas różne słowa, wcześniej udawał, że nie słyszy jak go o to prosimy.

Gwash uściski dla Kaziuta

Dodo co tam u Was?? Jak Jacol??

JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
26 listopada 2009 12:13
Muffinka moja znajoma dowiedziała się, że jest w ciąży ... od swojej ciotki. Koleżanka pojechała do ciotki na wakacje, ciotka tak na nią spojrzała i rzekła "jesteś w ciąży, wiesz o tym?". Do 7 miesiąca miała 'okres'.

10cudów narodzin
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
26 listopada 2009 12:18
Muffinka moja siostra była fenomnem, ona w pierwszej ciązy miała okres do 4 miesiaca 👍 i dlatego nie wierzyla ze ejst w ciazy 😜 😁
BASZNIA   mleczna i deserowa
26 listopada 2009 13:55


basznia, ja chyba powinnam się zdecydowanie doedukować z rozrodu, bo jak widac na załączonym obrazku się nie kapnęłam. hahahahaha!  😉.



nie nie, nie mialam na mysli stwierdzenia ze sie jest w ciaży 🙂, mnie tez o ciąży z Martą musiala powiedzieć pani doktor endokrynolog 😉-poszlam z tarczycą i przy okazji pytam co to moze byc za okres-taki jakiś " lewy", a ona mi na to " niech pani zrobi test ciążowy" i proszzzzz-Marta 😉. Tak ogolnie mowilam żartem, edukacji nigdy dość 🙂. Z tego co ja wiem po cześci Szepcik ma racje, organizm przez jakis czas nie do konca rezygnuje ze zmian hormonalnych wlasciwiych cyklowi, zanim sie dobrze na ciążę nie przestawi. Tylko komorki jajowe się nie marnują i czekają grzecznie na następną szansę 🙂. 
Ło matko! Niezłe te cuda narodzin...
Zairka - super, że wszystko wychodzi na prostą 🙂 zdjęcia rewelka 🙂 już na photoblogu widziałam 🙂

Horciakowa - zdjęcia na koniku wspaniałe !

Laguna - ja troszku więcej od Ciebie ważyłam na początku ciąży więc pewnie dlatego mało przytyłam..podobno chudzinki właśnie więcej tyją niż te takie "normalne" 😀 🙂

dempsey - dziękuję 🙂
hello

a moje dziecko zrobiło milowy krok na przód niniejszym nauczyła się mówić  NIE i mówi tak dobitnie i wyraźnie że aż wszystkim kopara opada   🤔zczeka: 🤔zczeka: 🤔zczeka: 🤔zczeka: 🤔zczeka: i mi  też   🤔zok:......... ( zważywszy na fakt że ma dopiero nie całe pół roku )
O Masz! Madox jak szybciutko ! A jaka jest norma w ogole, kiedy dzieci zaczynaja mowic pierwsze slowka ? 😀

Laguna... Jesli chodzi o prace, to mi wstyd, bo ja juz na pelny etat z powrotem jestem  😡
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
26 listopada 2009 21:28
kamka a co z Olafem w tym czasie? 😲
🏇 🏇 🏇    Witam serdecznie wszystkie Re-Voltociotki i wujka 🏇 🏇 🏇

To ja, Christer Eryk S.  - tutaj akurat smacznie spie😀



Urodzilem sie o godzinie 04.04 w dniu 16.11.2009, czyli kilka dni po terminie - i z racji moich wymiarow i rozmiarow - bylem mala gwiazda na oddziale - 4300 gr. i 61 cm.

Pozdrawiam wszystkie Re-Voltodzieciaki!!! 🏇 😅 🏇


A tak serio:

sorki wielkie, ze mnie tyle nie bylo, ale mialam maly zamet, lacznie z weselem siostrzenca, a checi do pisania bylo zero. Najpierw ponaglalismy mlodego zeby przed weselem zdazyl, a jak sie nie udalo, to trzeba bylo go w srodku trzymac . i tak urodzil sie niecale dwa dni po zabawie😀😀

Dzieki za troske i pytania co u mnie - mam nadzieje, ze za bardzo nikt sie nie martwil. Porod byl jaki byl - bylo ciezko, ale myslalam ze bedzie jeszcze gorzej. Dobrze, ze D. byl ze mna bo w innym wypadku bym tego tak nie przezyla...
Maly jak na razie grzeczny niesamowicie - dzien mu mija na jedzeniu, spaniu i obserwacji sufitu, a wieczorem wpatruje sie w zyrandol. Rosnie dalej i nawet troche ciezki jest 😀😀

Jutro  musimy jechac do Lublina na badania sluchu ://// Niestety badanie przesiewowe w szpitalu wykazalo jakas nieprawidlowosc w prawym uszku i jutro sie dowiemy wiecej co tam sie dzieje 🙁((( Mam nadzieje tylko, ze to nic powaznego, bo i tak juz tym podlamana jestem ....

Pozdrawiam wszytskim serdecznie i mocno sciskam !!!!

Basznia wielkie dzieki !!! Ty wiesz za co 🙂🙂🙂


Gratulacje!!! Jest śliczny  😅
Smerfi! Wow, to rzeczywiscie gwiazda!! Mi wyliczyli w ostatni dzien , ze maly mial 2600 gr... A okazalo sie ze i tak byl maly 2900... Wiec pewnie na tym etapie chlopaki takie same 🙂😉)

Zairka, babcia z nim zostaje...
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
26 listopada 2009 22:38
smerfi teraz oficjalne Gratulacje 💃 😅 😅 Piekny ,,maleńki" 😜
Ja tu dochodzenie zrobiłam i uspokoiłam wszystkich ze juz po i że cacy 😉
co do uszka na pewno wszytsko ok :kwiatek:

kamkazzazdroszcze szczerze u mnie obie babcie pracujace 🙄 👿
Smerfi & SilverMercury  GRATULACJE!!!!
Ktoś nam tu obiecywał relację z męskiego punktu widzenia....  😎
Smerfi ale przystojny brunet 🙂 kawał chłopaka  :kwiatek: :kwiatek:
A rodziłaś naturalnie?


Cuda narodzin są naprawdę niezłe..  🤔

Dowiedziałam się dziś rano że jestem mała, ciocia jest mała, babcie są małe, dziadziu jest mały i tylko Kazio I TATUŚ są duzi  🍴 Ech te samce

Z pracą nie wyszło, no nic, żyjemy dalej, w sumie to mi się mój potencjalny korporacyjny szef nie bardzo spodobał..  🙄(muszę sobie jakoś tłumaczyć 😉 )
kermit   Horses horses everywhere ..
27 listopada 2009 08:35
Christer Eryk to niezłe ciacho  😎

Gratulacje dla Was !!!
Smerfi- nareszcie jesteś 😅 Gratulacje! Synek ważył tyle co ja po narodzinach 😀

Kamkaz- też bym chciała zaraz po porodzie iść do pracy, ale nie mam z kim małej zostawić.

Słuchajcie czy miałyście pod koniec ciąży uczucie rozciągania powłok w dole brzucha?
Bo od kilku dni mam takie wrażenie, jakby mi się rozluźniały wiązadła miednicy i mocno rozciągały mięśnie podbrzusza. Nie jest to miłe uczucie. I tak się zastanawiałam czy to nie jest oznaka, że brzuch zaczyna mi się obniżać.
A jeśli tak jest to jakoś tak wcześnie nie? 🤔
Smerfi  😅 Gratulacje! piękny chłopak  😍
Laguna Raczej normalne - miejsce sobie robi na intensywny wzrost.
Smerfi!
Gratulacje!!
😍 😍 😍
Horciakowa   "Jesteś lekiem na całe zło..."
27 listopada 2009 09:51
Dzięki dziewczyny za zachwyty 🙂 Mnie tez się te zdjęcia nieziemsko podobają  😡 mam jeszcze kilka z tej sesji, ale nie chciałam Was zarzucać 🙂
Edytka - nie ma sprawy 🙂
Cierp1enie - gratuluję córeczki
dempsey - tak jak inni już pisali, nie ma się czym przejmować. Mój bratanek ma 3 latka a nadal zdarza mu się  mówić zrobiłam, chciałam itp. To normalne.
Z ilością mowy też bywa różnie znajomych syn zaczął więcej mówić dopiero jak miał 5 lat. Wcześniej było tylko mama, tata i Ola
gwash  - moje co prawda jeszcze nie mówi, tylko wydaje jakieś sylaby, ale gada jak najęty. Prawie cały czas. A bratanek (3lata) i bratanica (5lat) też non stop coś tam gadają, jak nie do nas to same do siebie podczas zabawy. A już najlepsze jak udają, że rozmawiają przez telefon, boki można zrywać  🤣
nesca - fajne kalendarze
Madox- wow, niezły postęp  😲
Smerfi- jeszcze raz gratulacje  😅 jakie ma czarne włoski, śliczności  💘

Mamy równomiesięczniaków Adacha - czy Wasze maludy budzą się jeszcze w nocy na jeść? Adacho nadal prawie co 2-3h. Podanie np. kaszki tuz przed snem nic nie daje  👿 Zaczynam już wysiadać.
Jakiś sprawdzone sposoby na odzwyczajenie od nocnego jedzenia? Sposób z podawaniem wody sprawdza się?
W sumie to w tym wieku powinien już przesypiać ciągiem więcej nic 3h, z drugiej strony może on tylko potrzebuje przytulania, bo mu brakuje mnie w dzień? Jak śpi z nami to zdarzy się, że prześpi 4-5h, no ale nie chciałabym, żeby na stałe zagościł w naszym łóżku  🤔
Jakieś dobre rady?  👀
majek   zwykle sobie żartuję
27 listopada 2009 10:51
smerfi gratulacje!!! 💃 💃
śliczny jest!

a ja mam taki orzeszek do zgryzienia:
Tomek nie śpi! Śpi jakieś dwie godziny w ciągu dnia, kąpiel o 19 albo 21, a on 23:30 jest jeszcze zwarty i gotowy do machania nóżkami i  innych tego typu zadań!!! Budzi się w ciągu nocy od 2 do 4 razy na cycusia. Spać mi się chce jak nie wiem co...
Już puszczam bajki, kołysanki, śpiewam, zaciemniam pokój (chociaż np. grający tv mu do tej pory nie przeszkadzał)... i nic.

No i mama, która myślała, że jak będzie spał to się zajmie swoimi sprawami w ciągu dnia, raczej nie ma szans, żeby mogła się nimi zająć.

herbatkę usypiającą czy co mu dać.

wymęczenie nic nie daje. Może już być zmęczony, będzie marrudził i tarł oczka, ale nie uśnie...
smerfi, gratuluję! Śliczny chłopak 🙂 I wreszcie jesteś 😉
BASZNIA   mleczna i deserowa
27 listopada 2009 14:22
Smerfi , oficjalne i serdeczne gratulacje 🙂  Dla Silvermercury takoż 😉 Śliczny " kawal chlopa", takie bobasy lubię  💘. A poza tym proszzz bardzo i ja też dziękuję  😉.
smerfi - ufff... martwiliśmy się, oj martwiliśmy, ale wytłumaczenie przyjęte.  😀

GRATULUJĘ!!!!!!!!!!!!!!!!! 😅 :kwiatek: 😅 :kwiatek: 🏇 🏇 🏇
smerfi Cieszymy się że jesteś i gratulujemy 😅 Rodziłaś naturalnie?Kawał dzidziunia, pewnie Janek bedzie gonił Christer'a wagą

Byłam u lekarza i dalej cisza🙂 Cykam się iść na wywołanie we wtorek, lekarz mi kazał stawić sie najpózniej 7 grudnia.Oby mały ruszył, bo bede do stycznia zwlekać 😁
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
27 listopada 2009 19:27
vill ja tez  miałam wywoływany...nic w tym takiego tyle że jestes przygotowana ,, oho zaraz bede miala skurcze' 👀 😁
Biala   z wieku geriavit z rozumu szczypior
27 listopada 2009 20:15
vill: też miałam wywoływany i to na wszystkie możliwe sposoby. Wiesz co, chyba nawet lepiej tak, przynajmniej jesteś przygotowana i nie panikujesz przy każdym skurczu, że to już 😀

Horciakowa: teoretycznie dzieciaki w wieku naszych już powinny przesypiać noce bez jedzenia. Jak masz na tyle siły i samozaparcia to po prostu odmawiaj karmienia, utul, ululaj i odłóż. Po kilku przebeczanych nocach Adaś przestanie się budzić na cyca. Dość radykalne. Julka budzi się 2 razy na jedzenie, ok 3 i 6, biorę ją do siebie o 6 i dosypiamy do 8. Był moment, że budziła się i przed północą, a potem co 2 godziny, miałam dość i postawiłam sobie granicę - nie ma karmienia przed 2. Na początku trochę płakała, ale teraz nawet jak obudzi się ok północy, to popłacze kilka minut i najczęściej sama zasypia. Jak budzi się z płaczem po godzinie to znaczy, że faktycznie jest głodna i wtedy ją karmię nawet jak nie ma tej 2 czy 3.  Może pozwól Adasiowi na kilka minut płaczu na początku, nie wstawaj do niego na każde zawołanie. Może akurat sam uśnie.

Smerfi: fajnie, że już jesteście. Śliczny chłopak. Gratulacje.
cisawa   for those who know what, God sends the answer how.
27 listopada 2009 20:34
Horcia, świetne zdjęcia, rumak jak się patrzy, czapka cwaniacka po prostu odlot.

Gwasz, łee.. to spoko loko lusys ponton 😀  Nie to żebym się przejmowała, ale dobrze usłyszeć zapewnienia od innych mam.

Anasia w żłobku buszuje niesamowicie, przytula, całuje wszystkich, każe się nakrywać kocem i dzieci jej szukają, a ona zwiewa do wigwamu albo igloo.
Ostatnio zaczeła wołać siusiu,ale zazwyczaj już po , albo na moment przed. Jak ma pieluchę na sobie, to pal szeć, gorzej jak przychodzi do mnie i mówi „mama Bam!” i pokazuje plamę w drugim pokoju. Wieczorem puszczam ją z goła pupą, bo jak każde dziecko uwielbia być na golaska.
A poza tym jest najmniejsza w złobku ze wszystkich dzieci, nawet o dtych, które są młodsze od niej. Jest tez szczuplutka bardzo i je tylko wtedy kiedy ona chce. Nie ma takiej siły, żeby ją nakarmić jak nie ma ochoty. No ale wiecie jak to jest… im bardziej lata się za dzieckiem z jedzeniem, tym bardziej ono nie chce jeść. Rozmawiałam ostatnio z psychologiem dziecięcym na ten temat. O dziwo powiedziała, że sporo problemów w późniejszym życiu bierze się na tle zaburzeń z okresu dziecięcego na tle jedzenia. Szczególnie jak mamy są nadopiekuńcze i trzęsą się o dziecko nad każdym posiłkiem i wymyślają problemy, których nie ma.  Wiec Anasia jest szczuplutka i drobniutka, ale ma humorek, energię, i radość z życia., no to nie widze przeszkód – jak powiedziała ślepa kobyła na wielkiej Pardubickiej 😉 

Madox, to „NIE!” to chyba  się nauczyła mówić jak doleciało do Was przez całą Warszawę od nas z Żoliborza hihihihihihi. To już teraz tylko czekaj, co będzie dalej. 🙂

Smerfi, bardzo ciepło Cię ściskam kochana mamo!


biała, z tym teoretycznym przesypianiem, to rzeczywisći ebardoz teoretyczne. Anastazja od urodzenia przespala cłą anoc 1  (słownie) jeden raz.
Swoją drogą, [pdziwiam upór i samozaparcie, ja nie jestem w stanie odmóić dizekcu zaspokojenia podstawowych potrzeb. Co innego z zachciankami.

BTW, w maju chyba będę chciała odstawić ją. Juz mi kolana ze strachu drżą.  🤣
Biala   z wieku geriavit z rozumu szczypior
27 listopada 2009 21:43
cisawa: dla tego napisałam teoretycznie. Też nie wyobrażam sobie nie nakarmić Julki w nocy jak budzi się głodna. Ale często te pobudki koło północy to tylko chęć przytulenia się do cycusia i jeśli wtedy jej nie dam mleka to potrafi zasnąć i spać o 4. Czyli głodna nie jest. Jak jest głodna to zaśnie, ale za chwilę znów się obudzi - wtedy już ją karmię. Taki kompromis, w końcu ja też muszę czasem spać. A nasze panny widzę podobne, Julka wyglądem przypomina 6 miesięczniaka, a zachowaniem roczniaka. Tylko ja jakoś nie potrafię się nie martwić o tego chudzielca i niejadka.
Smerfi gratulacje! Cudny synuś! 😍
Horcia boooskie foty, na koniku to wogóle odlot!

Czytam nasz wątek codziennie, ale nie mam siły i weny pisać, jakieś jesienne marazmy mnie dopadły. Dobrze chociaż, że wszyscy zdrowi. Różka ma już 6 zębów, 4 na górze i 2 na dole, wylazły jakoś tak nie wiadomo kiedy, oby tak dalej. Przy meblach zasuwa jak mały samochodzik, staje bez trzymania, nawet próbuje robić pojedyncze kroczki nie trzymana, ale jeszcze nie do końca jej się udaje. Żerta nadal, ale chyba co zje to spali, bo waży koło 8 kilo, więc upasiona jest jak miedza na jesieni... Tak samo zresztą jak Natka- za tydzień ma 7 urodzinki, a waży 19 kilo. Tak więc dołaczam do klubu mam szczypiorków 🤣. Jeśli chodzi o nocne karmienia, Róża budzi się 2 czasem 3 razy, ale mnie to niespecjalnie przeszkadza bo popierwszej pobudce w nocy czyli koło 1 biorę ją już do nas i śpimy razem do rana, czyli zwykle do drugiego karmienia koło 6. Nie narzekam, jak jestem nie wyspana to dlatego, że za długo siedzialam zamiast iść spać, a nie przez malą.
* listopada były różki chrzciny, była bardzo grzeczna i dopiero pod koniec mszy zaczęła na cały kościół wołać babcię. Na dziń dzisiejszy mówi tata, baba, papa i od niedawna  bapa co oznacza mnie 🤣, i mnóstwo innych  nie do powtórzenia dzwięków. Bije też brawo i macha łapką na papa.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się