Pralka i inne AGD - uwagi i rady.

opolanka   psychologiem przez przeszkody
06 października 2009 14:09
No właśnie nie mam co prać 😉 Ja wolałabym jakiś nieduży lekki odkurzacz(jeden sobie specjalnie upatrzyłam) ale jakoś nie mogę przekonać do niego mojego T 😉


a jemu po co? Do [rania tapicerki w aucie pewnie 😉

Co do Siemensa to mój chłop sie upiera i chetnie wszystko by kupił własnie z tej firmy.
Nie wiem po co mu 😉 Uparł się że to jest dobra firma i że taki odkurzacz napewno bedzie bezawaryjny, bo te wszystkie zmniejszone maja nie takie silniczki jak trzeba...etam, szkoda gadać.
Ale jak już się tak odkurzaczem przejął to ok, tylko nie wiem jaki wybrać 😉

Hmm,to może powinnam zmywarke Siemensa szukać...
Jeszcze lodówki nie mamy, ale to dlatego że nic mi się nie podoba 💃 Hihi
opolanka   psychologiem przez przeszkody
06 października 2009 14:16
Ja mam lodówke Beko, ale krótko, wiec wiele o niej nie powiem. Mielismy Amice, to szlag trafił coś tam od mrożenia i termostat, generalnie nie do naprawy. Wyrzucona.

Są inne dobre odkurzacze, nie tak drogie. Wszystkie z funkcją piorącą są ciężkie i jeśli nie masz nic do prania to odradzam. Ja mam odkurzacz z polskiej firmy Zelmer i zdaje egzamin. Ma moc 1600 i jest ona wystarczająca przy owczarku i trzech kotach 🙂
Ja strasznie chciałam samsunga z twisterem, podobno super. Namówiłam mamę żeby kupiła bo też im się odkurzacz zepsuł. Może jak mój mąż zobaczy to się przekona 😉
Muffinka, a Wy macie mieszkanie czy dom? Bo jak dom, to dla świętego spokoju zawsze możecie kupić dwa 😉 Ale mieszkanie to one zagracą.
Ja dzisiaj pobiegałam po schodach i jestem lekko podłamana. Nie mamy jeszcze balustrady i co wchodzę na tę konstrukcję to mam atak lęku. Nie, ja się nie boję wysokości, ja się boje spotkania z ziemią 😉 I jak sobie pomyślę, że mam się z odkurzaczem tłuc w górę i w dół, a po drodze  jeszcze schody odkurzać, to mi coś w gardle staje. Zastanawiam się nad kupnem takiego mini odkurzacza, wielkości starej kasi 😉
Mama wstawiła na 30st moją żółtą bluzkę z ciemnymi rzeczami.
Nie muszę Wam chyba mówić, jak teraz wygląda, ale...


Czy da się z nią coś zrobić?  😕 😕
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
06 października 2009 15:04
mi kiedys kremowa bluzka wyszla z prania khaki. upralam ja kilka razy w 90C z dodatkiem proszku na plamy (tego rozowego co reklamuja, zapomnialam nazwy  :icon_redface🙂. po 2 praniach znowu była kremowa, nie skurczyła się  😉 tak robie dosc czesto, metoda mnie jeszcze nie zawiodla
abre no niestety mieszkanie i to nie jakieś duże. (swoją drogą już drżę na myśl o traumie przeprowadzkowej z domu do mieszkania...)
Więc dwóch raczej nam nie trzeba 😉

A nie myslałamś nad takim odkurzaczem centralnym? Z rozprowadzeniem po domu?
Muffinka, myślałam, ale zwyczajnie nas nie stać. Trauma przeprowadzenia się z domu do mieszkania myślę że jest podobna do traumy przeprowadzenia się z mieszkania do domu 😉 Z mebli mamy materac, biurko, fotel, stół do jadalni z dwoma krzesłami i szafkę nocną 🤣 Plus dwie tony książek. Niech żyje minimalizm   🏇

Sama nie wiem co gorsze, potykanie się o meble czy zastanawianie na której podłodze usypać graty.
No nie wiem 😉 Ja zawsze chciałam mieszkać w domu i przeprowadzka z Warszawy z mieszkania kilka lat temu do domu była super 😉 teraz zmiana jest dla mnie dużo gorsza. Wtedy przenosiłam się z bardzo dużego mieszkania, w starej kamienicy, koło Parku Łazienkowskiego do domu z ogrodem. Teraz z domu z ogrodem przenoszę się do niedużego mieszkania w ogromnym bloku (powiedziałabym blokowisku). Blee. No ale tak się czasem życie układa. Pocieszam się że to nasze pierwsze mieszkanko i kiedyś zmienimy na lepsze 😉
Ja się już zastanawiam kiedy znowu się przeprowadzimy i kiedy będę mogła urządzić dom tak absolutnie po swojemu 😉 i będzie w nim odkurzacz centralny 😀
Wizja   Skąd wziąć siłę do dalszej walki...?
06 października 2009 21:01
Ja mam pralke BEKO z odklaczaczem (ale ejszcze niewyprobowanym ;P). Fajna , bo malutka wiec miesci sie do mojej "wielgachnej" lazienki 😉
Lodowka Indesit - narazie moge powiedziec tyle, ze jest bardzo ladna.
Zmywarka Candy - tez fajna malusia. A piekarnik i plyta Amica.
Jak do tej pory, to jestem ze wszystkiego zadowolona, no ale uzywam tego od dopiero jakichs 3 tyg, wiec nie za wiele moge powiedziec chociazby o awaryjnosci...
Hmm a ja wczoraj dyskutowałam z mężem o odkurzaczu centralnym i wyszło z tego że "niepotrzebne mi takie pierdoły, tylko strata kasy". On był za. Może to jeszcze przemyślę? Bo to teraz trzeba się decydować, a faktycznie latanie po schodach z odkurzaczem...
Ktoś ma?

My mamy w mieszkaniu odkurzacz zelmer przemysłowy - prosty bez żadnych udziwnień i w końcu odkurza, bo te wszystkie z filtrami hepa, bezworkowe itp to miały dużo bajerów ale nie odkurzały 😉
Ja latam po schodach z odkurzaczem i jakoś mocno tego nie odczuwam.
Centralnego nie posiadam, ale ma go mój wujek. Ja nie jestem do tego przekonana.
gwash, my mamy w domu odkurzacz centralny i powiem ci, że od kiedy go mamy z przyjemnością odkurzam, podłaczasz tylko rure i gotowe żadnych zbędnych kabli i innych potworków, rure trzymamy w wiklinowym koszu na półpiętrze
A moi rodzice zakupili sobie wczoraj nowy odkurzacz (dokładnie taki jaki jak chciałam)  - samsung SC 6175 z Twisterem.
Super sprawa, naprawdę - przy naszych zwierzakach cały syf w postaci sierści zostaje w twisterze,
Odświeżam wątek  🙂 Jestem na etapie generalnego remontu łazienki w nowym mieszkaniu i teraz wybieram kabinę prysznicową. Wyczytałam, że dużo lepiej kupić szklaną niż plastikową - macie z tym jakieś doświadczenia? Może szklaną łatwiej utrzymać w czystości i nie robią się tak bardzo smugi od wody?
Nie znam się i nie używam kabin prysznicowych - jak dla mnie to tylko wanna - ale nie wierzę że na szkle nie robią się zacieki!!!
Robią się. Mieliśmy drzwi szklane do łazienki. Obok stała wanna więc często były zachlapane. Czyścio się je bardzo łatwo tam, gdzie było zwykłe szkło. Część zmatowiona już nie była taka fajna bo ślady na niej zostawały, nie smugi tylko nieco nierówne zmatowienie. Ale nie wymagały o wiele więcej wysiłku niż umycie dużego lustra. Plastikowej kabiny bym nie chciała mieć. Miejsce łączenia tafli i ramy zawsze po pewnym czasie nieestetycznie wygląda.
Moja ciocia ma jedną część kabiny szklaną - zacieki się nie robiły, jak po każdym prysznicu używa się takiego zgrzebła ściągającego wodę 😉
Ale to jest po prostu duża, pionowa tafla - nie wiem jak by to się sprawdzało w przypadku kabiny...
No właśnie przy plastikowych kiepskie są te szyny po których jeżdżą drzwi - nie da rady tego dobrze domyć! Szklane mi się bardzo podobają, a jeszcze takie otwierane jak drzwi a nie suwane - miodzio! Dzięki za opinie  :kwiatek:
hmm jakis czas temu przelecial mi przed oczami post na temat jakiejs super pralki (z tego co pamietam duzej chyba ok 15 kg) swietnej do prania derek itp moze ktos pamieta gdzie to byl/co to za pralka? 🤔 ja nie moge tego znalezc 😡
no tutaj Darloga? wklejała http://www.miele-professional.pl/i.php?i=1122, ale link się nie otwiera
hmmm moze pamietasz jaki to model?
Dzionka - ja radze uważać na kabiny prysznicowe, w których drzwiczki są prowadzone na kółkach - masakra jakaś. Wypacza się to, wypada, rozkręca  😵 Co do porównania szkło plastik to nie mam, pierwsza plastikowa przezyła 10 lat, teraz mamy nową z KOŁA. Matowa w jakiś wzór roślinny, zacieków brak bo po każdym prysznicu woda jest ściagana zgrzebłem 🙂 Myślę, że chyba na szkle robi się więcej zacieków tak na logike...
dragonnia   "Coś się kończy, coś się zaczyna..."
27 listopada 2009 22:49
Konik, ja swego czasu wygrzebałam te ralnice (bo o tym mówimy). Teraz też się nie otwiera. Wejdź na strone główną firmy Miele i tam poszukaj. To była specjalna oferta skierowana do stadnin i posiadaczy 4 kopyt.

Edit: na pierwszej stronie tego watku - 3 czy 4 post, ja sie nie mylę.

EDIT 2: Zmienili szatę strony i stąd zonk. Znalazłam te pralnice  🏇, z tym, że bez opisu dla "koniarzy" oto link http://www.miele-professional.pl/i.php?i=270 a tu komu ją się dedykuje http://www.miele-professional.pl/i.php?i=1202 i o stajniach tez wspomniano. Czyli zawiniła zmiana szaty graficznej strony. 🏇
dragonnia dziekuje 🙂
dragonnia   "Coś się kończy, coś się zaczyna..."
28 listopada 2009 15:25
Spoko, tylko cennika zdobyć nie mogę. Jak będziesz wiedziała ile kosztuje ta z wkładem 16 kg i 20 kg to daj mi znać 🙂
Szczoteczka elektryczna do zębów to AGD?
Czy co?
Jaką kupić pod choinkę? Taką wypasioną.
Ja znam tylko takie na napęd ręczny.
Poradźcie. Gdzie i jaką?
A jesteś pewna że to dobry pomysł? Jak dla mnie szczoteczka elektryczna to pic na wodę.Mam i nie używam.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się