Produkty markowe vs. "własne" marki

Ja się staram unikać hipermarketów, wpadam tylko po pieluchy (a i to się już kończy  :hurra🙂 . Pomijając ideologię, nie mogę tam nic znaleźć - szlak mnie trafił ostatnio jak musiałam znaleźć majonez.

Staram się kupować w marketach miejscowych i raczej polskie rzeczy. Drożej ale przyjemniej i mało pakowanych, foliowanych gotowców.
Ustępstwo robię na rzecz Lidla jedynie, bo po prostu niektóre rzeczy tam są super. 
Tak czytam i się zastanawiam ilu z was czyta etykiety na tych produktach 😎

Nie wiem jak z Tesco i Carrefour'em, ale mam pod nosem Biedronkę i często tam się zaopatruję w produkty.

I zdziwiłoby was ile tych "własnych" marek to tak naprawdę znane marki tylko produkujące specjalnie dla Biedronki pod innym "szyldem"

Dla przykładu: jestem ogromną miłośniczką pieczarek w zalewie octowej. Zjadłam tego w życiu tony. I ze wszystkich marek najbardziej mi smakuje marka "Bracia Urbanek". I niespodzianka: w Biedronce sprzedają pieczarki "Champi" w słoikach o połowę większych od "Urbanka", a w tej samej cenie i produkuje je kto? Bracia Urbanek.

Soki "Plumm" z Biedronki produkuje Hortex.

Soki (nie pamiętam nazwy biedronkowej) np z kaktusem, granatem są produkowane przez GMW czyli Tymbark

pasty rybne marinero w takich malych okraglych plastikowych pudeleczkach- robi je Lisner

Itd itp
Ja bardzo lubie z lidla kopytko-kluski 😀 super do gęstej pikantnej zupy 😀
Ja też zawsze czytam kto wyprodukował odkąd na studiach przeżyłam szok, jak byliśmy w mleczarni i to samo mleko jechało do kartonów z łaciatym, a potem z jakimś biedronkowym. Nie wiedziałam, że to tak działa  👀 w Biedronce w sumie robię zakupy, ponieważ mają mega dobre parówki wieprzowe ( i średnio mnie obchodzi, co w nich jest, chociaz będąc w temacie mogę przypuszczać) i te czekolady 6th Sense  😜 moretto i coffe&whiskey  💘
DworcikaA dało się chociaż z niego coś ulepić? 😁


Nie próbowałam, bo rąk z tego kosmicznego smrodu nie domyłabym chyba przez tydzień o.O


Ja zawsze jak kupuję coś "marki własnej" czytam kto jest producentem 😉
mam biedronkę pod nosem

najczęściej:

- warzywa i owoce
- bułki lub chleb "złocisty" lub "wiejski"
- parówki
- musztarda rosyjska - najlepsze jaką jadłam!
- papier toaletowy różowy 😉
- chusteczki higieniczne
- mrożona lazania mrrr.........
z tymi produktami dobrych firm dla marek wlasnych marketow jest bardzo roznie... mam znajomego wlasciciela najwiekszej wytworni hamburgerow, nuggetsow w PL, robi rozny asortyment - od bardzo luksusowych dla hoteli itp. po odpad dla marketow i jak sam mowi, wszystko zalezy od ceny jaka sa w stanie zaplacic markety-zazwyczaj jest to minimalna stawka, wiec nuggetsy tip sa baaardzo rozne w skladzie w stosunku do tych produktow pod marka wlasna owej wytworni, tak samo z sokami- te akurat widzialam tylko przez tydzien, kiedy do ktorejs tam leciala produkcja normalna tzw. wewnetrzna, a po tej godzinie lecialy te dla supermarketow- sklad inny, surowce inne...
to tak z obserwacji na zywo🙂
a Lidla kocham za slodycze😀 znow dzis go odwiedzilam, no i za kosmetyki😀
Gillian   four letter word
02 grudnia 2009 19:24
w Stonce mają przepyszne kopytka mrożone 😀 i podróbki Marsów, Twixów itd - niebo w gębie 🙂 tylko jogurty stamtąd dla mnie nie do zjedzenia. Reszta daje radę.
Moon   #kulistyzajebisty
02 grudnia 2009 20:13
pasty rybne marinero w takich malych okraglych plastikowych pudeleczkach- robi je Lisner
Uwielbiam! 😜
Nawet bardziej smakują mi te z biedrony, niż Lisnera, w tych drugich bardziej czuć... ryby.  😂

Swoją drogą, zgłodniałam... ;-)
Seksta   brumby drover !
02 grudnia 2009 21:58
LASAGNE z LIDLA!! Wielka porcja, ja ja jem na 3 obiady :P i pyyyyyycha! no i taniocha
LASAGNE z LIDLA!! Wielka porcja, ja ja jem na 3 obiady :P i pyyyyyycha! no i taniocha


dla mnie obrzydliwa 😡

ja z lidla lubie frankfurterki, niektore wedliny, SEREK TYPU WLOSKIEGO 😜 , pomelo - 5zl i zawsze sie znajdzie jakies dojrzale! czekolade biala z truskawkami, lodyyyy (!) no i jedne wkladki.
Oprocz tego warzywa i owoce maja bardzo dobre.
Ahh i jeszcze ciasteczka korzenne. 😍
Ten serek typu włoskiego, to po prostu ser capri, można go kupić w supermarketach i jest lepszy w smaku od tego lidlowego. Uwielbiam go  😍
kujka   new better life mode: on
03 grudnia 2009 08:05
Ahh i jeszcze ciasteczka korzenne. 😍


wlasnie byla promocja, duze opakowanie za 4,99 - objadam sie od poniedzialku i zostala mi jeszcze polowa 😀 😀
sienka, lubisz jeszcze parówki haahahahahahahahaa
ja kocham wielka miłoscia parowki z biedronki, takie w duzej paczce
frytki pyszne, kulki chipsowe orzechowe i bekonowe chipsy

no i swego czasu była golonka w puszce, cud miod
[quote author=W&W link=topic=12435.msg394328#msg394328 date=1259828568]
sienka, lubisz jeszcze parówki haahahahahahahahaa
[/quote]

tak to prawda! 😂
czyzby klik smaczek?😀
Ja kocham Biedronkę za to, że w zimie ma sałatę, a nie przegniłe coś udające sałatę. Inne sklepy nawet się nie starają mieć świeżej zimową porą a i latem nie za specjalnie bywa. Piszę o pułtuskich sklepach, bo w Warszawie było lepiej. Są 2 Biedronki i stara ma lepszego kierownika niż nowa, co widać po porządku i świeżości mięs i owoców, warzyw...
Averis   Czarny charakter
03 grudnia 2009 15:55
W biedronie jest jeszcze ryż preparowany w czekoladzie- taki batonik- robi to Mauxion, o ile mnie pamięć nie myli. Pycha 😉!
BASZNIA   mleczna i deserowa
03 grudnia 2009 16:08
A, biedronkowe żelki są super. Jedne to " ssyki", drugie miski nie pamietam jak sie zwą-są naprawdę smaczne. O roznicy w jakości produktow tej samej firmy pod roznymi markami juz pisalam..

Ja też wolalabym robic zakupy w malych sklepach, polskich mareak ( aczkolwiek uwazam , że ludzie pracujący w polskich fabrykach zachodnich marek tez na pracę zaslugują 😉 ) , ale niestety w czasach ciezkich nie mam mozliwosci wyboru.
Tylko że właśnie ja np często w Lidlu kupuję dużo niepotrzebnych rzeczy, no powiedzmy średnio potrzebnych 😉 Takich z gazetki, bajerków różnych. Także nie wiem czy to oszczędność :]
Ostatnio jak byłam z miesiąc temu to kupiłam taki gadżet do gotowania jajek w mikrofali  🤣

A wczoraj śliczna książeczkę "Mały źrebaczek" dla synka, bluzę i pantofelki też..

Dobre są jeszcze mrożone panierowane filety i paluszki rybne 15 szt. ale te droższe po 8 zł bodajże, pycha delikatne i chrupiące. I chusteczki nawilżane po 3,99.

Zgadzam się z Laguną, wiele produktów biedronki produkują nasi Polscy producenci! Są w biedronce mietowe i cytrynowe czekoladki które produkuje nie kto inny jak... Wawel! Soki dokładnie tak samo Tymabrk itp itd, różnica jest taka że w sklepach działają pod swoim opakowaniem itp na którego cene składa się cała reklamowa machina a my za nią niestety płacimy. Z biedronki uwielbiam bagietki z czosnkiem, są pyszne, dobrze wyglądają i super prezentują się do sałatek. Z lidla uwielbiam te batony które są imitacją snikersa i marsa a smakują dokładnie tak samo albo jeszcze lepiej. Mój kot za to chwali sobie całą gamę produktów Opticata i jest zachwycony zarówno saszetkami jak też suchą karmą.

Jedyne czego nigy nie kupię z takich rzeczy to kosmetyki, typu tusze róże do policzków itp Ostatnio jestem wierna marce Estee Lauder i uważam że produkują świetne kosmetyki.
patataj   tyle smaku - we fraku
04 grudnia 2009 14:45
Biedronka ma super bułeczki, soczki i sery żółte. Za bułeczkami wprost szalejemy. 😉 Lody też mają niczego sobie i do tego tanie 😉
Biszkopty z galaretką z Polo występujące pod marką "Polotti". Robi je Delic-Pol, ale nie są tak obrzydliwie słodkie jak oryginały tej firmy. Wydaje mi się, że są nawet lepsze niż Delicje 😁
Mazia   wolność przede wszystkim
10 grudnia 2009 08:45
Jeszcze o Biedronce...
podzielam opinie co do lodów, za bodajże 4,99 takie pyszne że szok.
Uwielbiam bagietkę czosnkową
Śledzie wiejskie (takie smaczne, delikatne...)
Lidl- ma dobre czekolady - te grube z migdałami i jedne z najlepszych gorzkie 70% kakao

Jedyne czekolady jakie jadam  😜
I jeszcze trufle czekoladowe z Almy, ale to nie ten wątek.
Z lidla uwielbiam muffinki czekoladowe i maślane , ale już się zepsuły jeszcze we wrześniu były dobre a teraz trochę kichą sypnęli ale i tak ok i jeszcze dobre są takie jakby ciepłe lody 😉 i ciasteczka kapitańskie i one są też w biedronce . Z biedronki jeszcze chipsy tortile i bekonowe chrupki . Lubię też świeże bułki z Tesco , ich babeczki i delicje (ale w kolorowym opakowaniu !)
"Vesuvio" - Gannelloni - biedronkowe

Cudowne!
Hiacynta - czy możesz mi dokładnie opisać jak ten likier wygląda?? a najlepiej to jakieś zdjęcie wkleić  :kwiatek:- bo ja szukałam szukałam i nic nie znalazłam 🤔

Mnie mamusia kupiła spódnicospodnie w biedronce jakieś 6-7 lat temu, służą mi do dziś :-)

A czy "własne" marki w tytule dot. też lokalnych producentów albo przynajmniej krajowych? Bo przyznaję, że ostatnio mam kręćka, żeby kosmetyki były polskiej firmy...i taka np. Ziaja czy Joanna nie dość, że jest nieporównywalnie tańsza, to jeszcze często skuteczniejsza od zagranicznych, nierzadko niemieckich czy innych marek. A mama uwielbia Miraculum, które chyba już powoli znika ze sklepów O.o
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się