KOTY

Bischa   TAFC Polska :)
19 grudnia 2009 19:27
Salomon jako 3 miesięczne kocię - jeszcze u hodowcy

I z września tego roku - 20 listopada skończył dwa lata


😉
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
19 grudnia 2009 20:16
my_karen, Prawda, ze przemiana znacząca? 😁

Teraz to 5 kg kota z latającym brzuchem xD
kujka   new better life mode: on
19 grudnia 2009 20:37
Cieciorku dopiero teraz przeczytalam! Strasznie mi przykro, mam nadzieje ze juz choc troche jest lepiej!

Dzionka przyniesienie (najlepiej malego!) kota do domu to najlepszy sposob. Ja tak zrobilam. Jeszcze nasciemnialam ze porozwieszam ogloszenia po wsi, jakby to jednak byl czyjs i sie zgubil. niezly kit 😉 jest juz u mnie 5,5 roku i wazy dokladnie tyle samo kg 😁
gruba laciata swinia
Czy to ptak? Czy to samolot? Nie, to nasz miniaturowy, świąteczny renifer z czerwonym nosem:

Mam nadzieję, że nam coś dobrego pod choinkę przyniesie, bo jak nie, to  🤬
W każdym razie od razu widać, dlaczego Sylwestra nosi to imię mimo, że jej podobieństwo do pechowego prześladowcy ptaszka Twidy nie jest doskonałe  😁

Oczywiście, w bardziej sprzyjających warunkach, prezentujemy się o wiele godniej:


Poza tym, dopiero pojawienie się Murkisa pozwoliło nam docenić, jakie mieliśmy do tej pory szczęście, że wybrał nas sobie taki kulturalny i grzeczny kot - nie atakuje naszych talerzy, kiedy jemy, o jedzenie grzecznie prosi i w ogóle, damą jest!
moj kot jest nienormalny. postawilam transporter, do srodka wrzucilam 2 jego ukochane zabawki, wlozylam koc i co? i kot wlazl do srodka i wlasnie zasnal 😀


no i kolejna fotostory 😉

-o! duzy przylazl
-znooowuu to male cos tu jest...


-ucho! ucho! mam jego ucho! 😀
-ee.. to sie do mnie przyczepiiilooo


-ups.. silny jest troche..
-te male cos, bo cie ugryze i znow bedziesz plakac...


-jestem gora! gora jestem! wygralem! mowilem ze wygram!
-yyy.. ok..



myyy nic nie zrobilismy 😉
A czy wasze koty lubia wode?Bo mój ma normalnie na tym punkcie bzika, juz dwa razy wskoczył mi do wanny podczas kapieli, notorycznie siedzi w zlewie albo w sedesie 🙄
Mazia   wolność przede wszystkim
22 grudnia 2009 11:10
Mój jest typem łazienkowca, uwielbia leżeć na kibelku lub umywalce, a najfajniej jest obserwować pańcię podczas kąpieli 😉

my_karen   Connemara SeaHorse
22 grudnia 2009 17:29
haha magda świetny ten Twoj kociak 🙂 Moj dokladnie takie same zapasy uprawia z psem 😉
A jak ma Duzy na imie? I, przepraszam jesli przegapilam, ale jak nazwalas swojego?

jkobus widać, ze dama 🙂 z charrrakterkiem 😉

Moja nie jest łazienka ani woda specjalnie zafascynowana, obecnie najbardziej interesujaca jest dla niej choinka 😍 😵 I wcale nie dyndajace z niej roznosci... ona sobie siada spokojnie obok, wpatruje sie jak niewinny kociak w swiatelka, po czym wyciaga łapke i przygiana choinke do siebie  🤔wirek: Wcale nie ucieka jak leci na nia - wtedy to dopiero jest zabawa i mozna sie zajac roznosciami!
Ja tam uwazam, ze zmowily sie z psem 😁 , bo on tez jest zafascynowany swiatelkami ale choinka stoi na szafce i wie, ze mu nie wolno tam skakac. Ale jak juz spadnie na podloge to atakuje 🏇
Juz mi brakuje pomyslow jak ta choinke zabezpieczyc przy tych 2 szkodnikach 👀
My_karen- właśnie weszłam na ten wątek aby napisać o tym samym 😁
Moja mama właśnie do mnie zadzwoniła, że nasz kochany kotek wlazł na czubek choinki, uwalił się na gałężi i zrzuca z niej bombki 😂 A na dole siedzi pers i te co spadając się nie roztrzaskają kula po podłodze 😂
Na szczęście choinka jest przywiązana nitkami do karniszy i okien więc sie nie wywali, ale długiego żywota jej nie wróżę 😉
Mamę to wkurza, a ja się cieszę że nawet koty mają frajdę z tych świąt 😀iabeł:
maluch to Maurycy 🙂
duzy to Frodo

natomiast dzis moj maluch dzielnie zniosl podroz pociagiem  💃  (8h w zimnie pod kocykiem...) - glownie spal, troche sie bawil 🙂 no a teraz juz od kilku godzin usiluje sie zapoznac z kotą mojej mamy. kota jest mloda, ale juz wielkosci duzego. jak zobaczyla mlodego, to sie zjezyla i zwiala do najdalszego pokoju w najdalsze miejsce  😂
a teraz nie podchodzi na blizej niz 2 metry i tylko fuka i warczy  ale zwykle wskakuje na najwyzsze polki i obserwuje z gory 😀 a mlody? NIC sobie z tego nei robi 😀 zjadl, skozystal z kuwety i na zmiane spi i bawi sie w najlepsze 😀
my_karen   Connemara SeaHorse
22 grudnia 2009 18:53
Laguna Ja tez sie nie wkurzam 😉 One maja frajde, ja mam ubaw z ich kombinowania pt:" co by tu zrobic, zeby pańcia nie zauwazyla" 😁
Ale musze trzymac poziom i pilnowac porzadku 😉
Udalo im sie wywalic choinke 2 razy od wczoraj, kilka razy ja uratowalam, po czym przywiazalam linkami czesciowo psujac zabawe. Bo jak sie nie da wywrocic, to mozna psu chociaz bombki pozrzucac 😜 Ale dzisiaj i bombki musialam pozdejmowac jak po powrocie ze spaceru z psem zastalam zadowolona kotke bawiaca sie jedna roztrzaskana 🤬 Ciekawe co teraz wymysla... bo chwilowo jest spokoj 🙂

Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
22 grudnia 2009 19:05
cieciorka   kocioł bałkański
23 grudnia 2009 01:20
moja pierwsza kotka namietnie pożerała anielskie włosy. jako, ze to dla nas jest paskudne nie było problemu zeby tego po prostu nie wieszac. pozostałe nigdy sie choinka nie interesowały.

my_karen, jak sie dogaduje z psem?
my_karen   Connemara SeaHorse
23 grudnia 2009 08:56
Notarialna Wiadomo, ze trzeba uwazac, zabezpieczyc na ile sie da i wykluczyc oczywiste oczywistosci. Ale nie popadajmy w paranoje  👀
Moje zwierza nidgy sie choinkami nie interesowaly.
W tym roku obawialam sie takich akcji, wiec specjalnie ubralam mala choinke, ktora moze stac wyzej niz na dywanie, i ktora ubralam narazie tylko w swiatelka i pare bombek, i ktora moge na noc wyniesc poza ich zasieg, bo nie wierze, ze nie zostalaby rozbrojona calkiem.
Choinka byc musi, a wrzodow bym dostala jakbym sie denerwowala kazdym krokiem tej 'parki' 😉

Wlasnie musze sie wygrzebac z cieplutkiego lozeczka, bo kocica dorwala nie wiadomo skad jakas reklamowke i jezdzi na niej po panelach w dzikim szale. Kolejne niebezpieczenstwo 🙄 a pies siedzi na fotelu obok lozka i patrzy na mnie, czy juz moze biec jej pomoc, bo az go nosi 😵

cieciorka Rita od pierwszej chwili byla zachwycona towarzyszem, natomiast pies poczatkowo bardzo sie jej bal, calkowicie bezagresyjnie wolal sie schowac za moimi nogami i patrzec z przerazeniem. Kocica chciala np posiedziec z nim w fotelu, na co on uciekal momentalnie, w rezultacie spal na dywanie a ona na wielkim fotelu. Pamietam jak kiedys na poczatku kocica zjadla swoje jedzonko i poszla ot tak zobaczyc co na misce ma pies (zawsze siedze przy kocicy az skonczy jesc, o psa sie nie obawialam 😵 ). Pies przybiegl po mnie z przerazeniem w oczach i poprowadzil do tejze miski 🤔wirek: Na szczescie takie akcje to juz przeszlosc 😂
Szybciutko sie dogadaly, teraz spia razem, wszedzie razem chodza, kot bardziej jako psi ochroniarz, bo nawet jak cos sie za drzwiami rusza to pies stoi i patrzy a kot idzie sprawdzic pierwszy 😉
bawia sie tak, ze wszyscy umieraja ze smiechu, spanielowe uszy to ogromna pokusa dla szalonej kotki, ale pies jest niezwykle wyrozumialy i widac, ze oba maja frajde 🙂
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
23 grudnia 2009 09:33
my_karen, Moja na szczęście też się nie interesuje choinką, ale bym chyba oszalała jakbym miała wiązać choinkę do sufitu 😁
Włosów anielskich nie mam, a łańcuch jest plastikowy (były przypadki pożarcia bibuły)

Wyobraziłam sobie minę psa i dostałam głupawki 😁
A czy wasze koty lubia wode?Bo mój ma normalnie na tym punkcie bzika, juz dwa razy wskoczył mi do wanny podczas kapieli, notorycznie siedzi w zlewie albo w sedesie 🙄

Mój ma 8 miesięcy, też lubi przesiadywać w łazience, baa.. nawet tam często zasypia na dywaniku. Nie raz go przyłapałam na leżeniu w wannie czy w zlewie, zawsze ale to zawsze jak rano wstaje do szkoły i on leci odrazu za mną do kuchni, wchodzi do zlewu i łapie krople  🤣 strasznie lubi jak woda kapie mu na głowe  😁 i ostatnio przeszedł sam siebie bo pił wode z kibelka...  😵 🤣





Notarialna- :kwiatek: To dobrze, że ostrzegasz i przestrzegasz w trosce o nasze zwierzaki. Na szczęście u nas odkąd zamieszkały koty ubiór choinki jest do nich dostosowany.
Tzn nie ma żadnych anielskich włosów (BTW- nigdy mi się nie podobały 😉 ), łańcuch jest nie taki "włochaty", a korale plastikowe na sznurku. I do tego oświetlenie i zwykłe okragłe bombki. I nic wiecej. No i choinkę od lat zawsze przywiązujemy do karnisza i okna- odkąd kiedyś (jeszcze nie mając kotów) po powrocie od babci znaleźliśmy drzewko leżace w poprzeg pokoju 😁

Swoją drogą natchnęło mnie na założenie watku o tym jak ubieramy choinki, ale wtedy pewnie wyląduję po raz trzeci w ciągu ostatnich 2 stron wątku kto mnie wkurza na forum, więc sobie odpuszczę 😉
Witam, jakis czas temu znaleźliśmy,bardzo ładna koteczkę, może ktoś wie jaka to rasa, bo ja nie mam pojęcia. Na zwykłego dachowca mi nie wygląda,ma piękne niebieskie oczy i nietypowy kolor futerka.
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
23 grudnia 2009 15:57
Edy, Moze być dachowcem w typie danej rasy. n po dalekich przodkach skrajcowanych z rasowcem 😉

Laguna, Mnie się po prostu włos jeży jak czytam o niektórych przypadkach z wątku na miau.pl. Wolę dać niż potem czytać o kolejnych. Moja na szczęście się nie interesuje. Powąchała, ale tak t olała choinkę i całe zamieszanie.
NO jak hojak został przyniesiony to dostała kociego adhd 😁
wszystkie Wasze koty sa wspaniale!
moje zwierzaki na szczescie nie ruszaja choinek a sa to 2 psy i 3 koty
a no wlasnie 3 koty a nie 4 bo wlasnie jednego maluszka dzisiaj oddalismy  😕
bo mam kotke perska , kocura ktory ma krew 3/4 perska i ich dwojke kociat ( w zasadzie juz tylko jedno)
jeden sie bardziej udal w tatusia (i tego zostawiamy)jest czarny ma krawacik, 2 plamki na brzuchy, cztery biae skarpetki i biala koncoweczke ogona
a ten ktorego oddalismy bardziej podobny do matki ma braowa , dluga i puszysta siersc i brak odmian...
rycze teraz jak glupia... 😕

a przeciez jak wiele osob mowi - to tylko kociak... A jednak sie przywiazalam ,pokochalam a teraz tesknie  😕
Gratuluje  😤 Kolejna osoba rozmnażająca bezmyślnie koty .
To u nas, na rozluźnienie atmosfery:

http://picasaweb.google.pl/wisterka/Prezes#5418926253059819570
  Skończyłam właśnie czytać pod-choinkowy prezent od przyjaciółki - "Kot w stanie czystym" Pratchetta. Rewelacja!! Momentami śmiałam się w głos sama do siebie. Myślę, ze to obowiązkowa lektura dla każdego kociarza, który potrafi do swojego czworonoga podejść z lekkim przymrużeniem oka 😉

Polecam nawet tym,którzy nie przepadają za twórczością w/w autora - akurat ta książka z fantastyką nie ma nic wspólnego - realizm w najczystszej postaci  😎
Tadam!

okwiat   Я знаю точно – невозможноe возможно!
25 grudnia 2009 19:29
Mazia, emade dopiero zobaczyłam foty i... wasze koty są genialne!!! Pozy zdecydowanie niebanalne  😁
wistra moja też śpi z otwartą paszczą, ale dodatkowo wysuwa język  😁
magda Twoich kotów oczywiście już od jakiegoś czasu jestem fanką  😎
edy dachowce są najlepsze  😜 moja roczna Kota jest niepodobna do dachowca, tylko bardziej do jakiegoś perso-coona. A Twój faktycznie uroczy, ale wygląda na jakiegoś przestraszonego. Długo go macie? Zdążył się zakllimatyzować?

A moja przyjaciółka z grupy ze studiów w marcu przeprowadza się do własnego mieszkania i również postanowiła adoptować kociaka  😁 Tak więc wygląda na to, że moja Kota będzie miała kumpla  😉
busch   Mad god's blessing.
25 grudnia 2009 23:37

życzenia świateczne dla wszystkich kociarzy  😀
cieciorka   kocioł bałkański
26 grudnia 2009 00:47
skojarzyło mi się z tym:

Hexa, racja! nie lubie prachetta a ta ksiazka jest super! ale on chyba w ogole kociaż.
nie pamietam dokłądnie
śmierc: nic
-chodzi mi o to, że chyba jest cos, dlaczego warto żyć.
ś: koty. koty są miłe.

ja ciągle przepłakuje noce i tęsknie. nikt go nie zastąpi.
wiem, że powinnam dać sobie spokój, to nie poważne, nie? ale przyjaciel to przyjaciel, nie ważne jakiego gatunku.
Bischa   TAFC Polska :)
26 grudnia 2009 13:54
Pati dlaczego tak ostro z miejsca oceniasz Agę ? Znasz okoliczności tego rozmnożenia ? Nie generalizuj .

Edit Cieciórka nie ma się czego wstydzić . Każdy inaczej przeżywa śmierć zwierzaka i różnego czasu potrzebuje na otrząśnięcie się  :przytul:
Brzask   kucyk,kucyk...a to kawał s.........
26 grudnia 2009 17:10
po przejsciu małej kocicy choinka wyglądała najmniej jak po przejściu huraganu ...

Bischa   TAFC Polska :)
26 grudnia 2009 18:14
Moje choinką się niezbyt interesują , Salomon tylko wielką bombką na początku się bawił i popychał łapką .
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się