Sesja/Studia i t d ;)

asior   -nothing but eventing-
25 stycznia 2010 22:35
Belcia to chyba dawna ona_mala_mi  😉 II rok medycyny wet 
a ja właśnie uczę się pomocy psychologicznej i odnajduje u siebie objawy zaburzeń  🏇 psychologia jest faaajna! Dzisiaj zaliczyłam ćwiczenia z finansów. Jutro jeszcze poczytać finanse i pomoc i w środę o 10 pisze psychologie, a o 13.30 finanse. suuuper! Dobrze, że przynajmniej godziny nie zachodzą na siebie i zdążę przemieścić się z jednego wydziału na drugi  😵
psychologia jest fajna, o ile nie ma się jej za dużo 😉 pozdrawiam znad psychologii rozwojowej, idę spać  😎
ja mam tylko jeden przedmiot OGUN 😉 ale od przyszłego roku chce iść na psychologie 😉
a ja znowu mam noc z głowy. Chce spaaaaaaaac!

Tak, psychologia jest fajna. Dopoki facet nie wymysli testu, w ktorym odpowiedzi sa niejednoznaczne i sam nie w nich gubi  🙄 Na szczescie zdałam i mam to za soba
dzień dobry dzień dobry!

jedna sesja w toku drugą.... olałam bo bez szans na pierwszy termin. a teraz mam zagwostkę czy mnie do poprawkowej dopuszczą z 'kilkoma' brakami w oddawaniu prac...

stop użalaniu zakasam rękawki witaj introduction to psychology.

Cieciorka na jakich studiach tak sadystycznie Cię potraktowali  😲?
disco zatem powodzenie i duza samozaparcia!
Jednak opłacało się siedziec całą noc  💃
kujka   new better life mode: on
26 stycznia 2010 10:56
Prosze o brawa!! Zaspalam dzis na moje B2!  😲 🤔 😵
Mialam wstac o 6:30 zeby dojechac na drugi koniec miasta na 8 i co? i nie wstalam.  dobrze ze mam zetony na jeszcze jeden egzamin... ale nie moge, no co za glupia baba ze mnie!!  🤬 🤬
disco, powodzenia! bedziem kciuki trzymać 🙂
kujka, Ty głupia baba? A weź 😉 ja sobie zawaliłam.... WF! 😵 Oczywiście nie wierzyłam w legendy o kobiecie z wfu, tu se nie przyszłam, tu se zachorowałam i nie dostałam usprawiedliwienia od lekarza i.... tym sposobem, mam do odrobienia 2 godziny wfu najprawdopodobniej w Katowicach. Normalnie, nauczka do końca życia.
Przy okazji, zawaliłam angielski i dzisiaj dowiedziałam się, że nie zdałam historii..... Znając życie, zabrakło mi pewnie pół punkta. Jeszcze kolejny egzamin z czarnej magii w czwartek, ja nie wiem jak ja to nadrobię.... Aaaaaaaa, już w busie myślałam, co można by robić gdyby się zrezygnowało ze studiów. Ja nie mogę, mam za mało abstrakcyjny umysł czy co.
Kooooszmaaaaar!
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
26 stycznia 2010 11:21
Mówcie na mnie człowiek - porażka. Pytania nie były trudne, ale na połowe nie znałam najmniejszej odpowiedzi. Lałam żenująco wodę. Poprawko witaj!


A na dodatek zajumali mi portfel.
asior   -nothing but eventing-
26 stycznia 2010 11:24
Strzyga, wlasnie mialam napisac, ze ciekawe jak Ci poszlo. Mi chemia tez srednio, ale moze cudem zalicze  😉  Tez macie tak, ze niby wiecie, ze nie zaliczycie, ale jak juz dostajecie wyniki i widzicie ta dwoje, to przybija was to?  🙄

Ej, dzisiaj snilo mi sie, ze to mi ukradli portfel! Mialas w nim dowod, kase, karty? Wszystko?
a ja zdalam pierwszy egzamin    😅 😅 😅 😅 😅 😅
z biologii komorki hurrra

jeszcze tylko chemia (  😵 ) , matma (  😵 x3 ) i roznorodnosc biologiczna, ale to lajt.

biorac pod uwage fakt, ze z calego roku tylko 12 osob nie pisze zboja z chemii i maty, i w tej 12 jestem JA, czuje sie geniuszem  😍
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
26 stycznia 2010 11:28
asior, oczywiście, że wszystko tam miałam.

Poszło mi tragicznie. O prokuraturze w PRLu pisałam na podstawie "procesu" kafki, żeby nie oddać pustej kartki. odpowiedź znałam tylko na jedno pytanie. Czuje się jak debil. Czuję się jak idiotka.

ahaha, ale za to z etyki mam 5.
kujka   new better life mode: on
26 stycznia 2010 11:29
Sankaritarina, czytalam ze teraz potrzeba ludzi po zawodowkach 😁
Averis   Czarny charakter
26 stycznia 2010 11:30
A ja dziś 2 godziny czekałam na wpis i wyjaśnienie mojej sprawy z zaliczeniem i co? Pani Profesor nie raczyła się zjawić 😁
kujka, żebyś Ty kiedyś na własny ślub nie zaspała 😎. Ale żetony masz, więc dasz radę 😉
kujka   new better life mode: on
26 stycznia 2010 11:39
Averis, tez sie tego czasami obawiam...
asior   -nothing but eventing-
26 stycznia 2010 11:40
Strzyga, wiem co czujesz. Na zawodach we Wloszech ukradli mi portfel. Mialam w nim WSZYSTKO. Dowod, prawo jazdy, kase, legitymacje, licencje swoja i koni...  Trzymaj sie  :kwiatek:
Strzyga, a jakie byly pytania tak wlasciwie?
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
26 stycznia 2010 11:57
Nietrudne:
-statuty Kazia Wlk
-Prawo karne II rp ( tu napisałam chyba kompleksowo)
-administracja generalnej guberni ( napisałam tyle, co ściągnęłam od laski siedzącej przede mną, czyli z 5-6 zdań?)
-prokuratura PRL

żaaaaal
Znowu te statuty?? My tez je mielismy. Chyba mu sie wena konczy. Karne w II RP tez juz chyba bylo.

Hmm... w sumie to musze przyznac, ze nie takie zle te pytania. Mimo, ze moja wiedza z HPP zawsze byla nikla.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
26 stycznia 2010 12:01
Ale ja i tak nie zaliczę.  Nic to, poprawka już 25.02

Tylko ten portfel mnie wkurza.
Strzyga, tylko, ze wiesz. Pytania pytaniami a to jak on to ocenia to juz zupelnie inna bajka. Takze calkiem w porzadku pytania jeszcze nic nie znacza. I tak pewnie obleje 70 % roku (bo 30% musi zdac zeby egzamin byl wazny).
A portfela wspolczuje. Odzyskiwac wszytskie dokumenty itp. Brrr...
Seksta   brumby drover !
26 stycznia 2010 12:46
musze to napisac bo jestem z siebie cholernie dumna  😅

5 z polityki spolecznej i gospodarczej  😵 nie wierze 😀
cuda się zdarzają prawda? 👀
bo jak zdam biologie komórki to będzie cud :emot4:
siedzielismy wczoraj z połową roku i rozwiązywalismy test z biol kom z tamtego roku, mielismy do dyspozycji wszelkie ksiazki, wykłady, notatki, internet i wraz ze 30 zadan nie dało rady rozwiązać bo albo zadna odp nie pasowała, albo pasowały 2, 3, wszystkie a mozna bylo tylko jedna. Człowiek jak dostaje takie pytania to odechciewa mu sie w ogóle uczyć 🤔
cieciorka   kocioł bałkański
26 stycznia 2010 13:12
dalej jadę po bandzie. ide poprawiac prawo, potem sie dowiem czy zaliczyłam filozofie.
i teraz pytanko- dalej produkowac te rysunki czy przygotowywac się do socjologii? jesli ja oleje i zdam w sesji poprawkowej bede miała teraz wiecej czasu. z drugiej strony to nie jest takie trudne, tylko trzeba sie wykuc definicji na pamiec i przeczytac kilka rozdzałów... wiec?
kujka   new better life mode: on
26 stycznia 2010 13:19
cieciorka, skoro to nie trudne to  przeloz na sesje poprawkowa i rob rysunki.
widzę, że tu trochę psycholożek 🙂
ja czekam na jednym egzamin w tym semestrze "etyka zawodu psychologa", jeszcze tylko semestr, skończenie pracki i będę studia miała za sobą...

może jeszcze okaże się, że są tu użytkowniczki studiujące na SWPS w Warszawie? :>
Jutro mam 2 egzaminy jednego dnia, porażka jakaś totalna nie wiem w ogóle czego się uczyć.
Do tego ja się mocno stresuje i dla mnie taki stres 2 razy w ciągu dnia to zdecydowanie za dużo.
Proszę o kciuki!
Też mam dwa egzaminy jednego dnia i cięzko to sobie wyobrażam, bo obydwa przedmioty trudne  😵
Za to dziś oficjalnie ma w indeksie dwie piekne 5 i jedną 4,5  😁
Musze jeszcze jechac po angielski ale tam już nie ma sie czym chwalić bo zależało mi na zaliczeniu tego 3 semestru i  zapomnieniu o nim na zawsze  😀
cieciorka   kocioł bałkański
26 stycznia 2010 13:32
aktualizacja- nie zdążę na prawo, tym bardziej że średnio mi się chce walczyć o 4, po drugie wiecej zrobie w domu niz w szkole po egzaminie, czekając na korytarzu.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się