Młode Konie

kolorwiatru   Pani władczyni imperatorka
16 lutego 2010 12:30
Nie wiem, nie doswiadczylam jeszcze takiego stanu  😁 ale być może już niedługo  🙄
A ja swoja Oliwke kupiłam jak miała 8 miesięcy, i zgadzam się z tym co napisała zabeczki17 w 100%.
cieciorka   kocioł bałkański
16 lutego 2010 15:54
uuuaaa przeczytałam dyskusje z natalką i padłam  🙇
Averis   Czarny charakter
16 lutego 2010 17:41
deidre, dziękujemy  :kwiatek: Odmiany sa czadowe- szczególnie plemnior  😁
busch, ja też się boję tych jego odmian-szczególnie gwiazdki, bo to ona jakoś pojawi się i znika. Najpierw była koniczynką, potem duszkiem a teraz to sama nie wiem co ona przypomina 😉 Sprawa z kosmitami jest godna zbadania. Dobrze, że plemnik jest constans  😎
breakawayy, pajączek jest cudowny! 😍 Karson jest Pluszowy zawsze od grudnia do marca  😁 Tylko z misiaczka zrobił się niedźwiedziem.




bo czy to nie jest kwintesencją pluszowości?  😁
madzia, wow, prawie jak Zaklinacz  😎 Ile ma? Wygląda na olbrzyma.
Hrabinka12, trzymam! Karsuś przybędzie do Stolicy w wakacje- wtedy ja poproszę o wsparcie  :kwiatek:
Sankaritarina, drugie zdjęcie jest moim absolutnie ulubionym-kocham to spojrzenie. Ma bardzo mądre oczy- uwielbiam to w nim  💘 Sto lat, sto lat dla Młodziaka!  😅 😅
kolorwiatru, dziękuję  :kwiatek: Powiem nieskromnie, że życzę wszystkim takiego konia (najlepiej ślązaka- w dobrych rękach jest cudownym kompanem) 😎 Kupujesz młodziaka?

I jeszcze raz dziękuję wszystkim za miłe słowa  :kwiatek:
kolorwiatru   Pani władczyni imperatorka
16 lutego 2010 17:50
Averis nie, kobyłe kupiłam w listopadzie i na 99% chyba sie bedzie rozdwajać  😲 dwa tygodnie temu jej brzuch napęczniał jak by ją ktoś nadmuchał ale nie jest otłuszczona bo żeberka sie zarysowują a kilka dni temu sie jej słabizny zapadły i na sutkach ma jakąś tłustą maź dookoła... Wszyscy mi mowia ze na 200% źrebol i to juz na dniach  😁 No cóż jak ma być, niech będzie  😜 I życze sobie zeby miał takiego plemniora na pyszczychu albo wykrzyknika do góry nogami jak moja  😁
kolorwiatru pokaż swoją kobyłke .Masz jakieś zdjęcia?
kolorwiatru   Pani władczyni imperatorka
16 lutego 2010 18:00
Mam, zaraz wrzuce 🙂
cieciorka, fascynujące doświadczenie, prawda?
Ja miałam mniej więcej taką minę -  🤔 podczas czytania jej postów...
Fakt, że po tym zimnym prysznicu, czas na to, aby jej pomóc wrócić na właściwe tory  😉
Sankaritarina wszystkiego najlepszego dla malucha.
No niestety mój Ludwik będzie dopiero jutro bo transport sie trochę opóźnił, ale to i tak już niedługo. Jutro ok.12 ma być już w stajni w Warszawie Jezu jak ja żałuje że musze iść juto na zajęcia na uczelnie wrrr... i to dopiero o 16 kończe  :emot4: a najchętniej już od rana bym w stajni na niego czekała. 🙁
kolorwiatru   Pani władczyni imperatorka
16 lutego 2010 18:45
1) Z grudnia
2) w przyciasnej na brzucholu derce
3) Przed spacerkiem
kolorwiatru   Pani władczyni imperatorka
16 lutego 2010 18:46
A taka była w listopadzie drobniutka jak ją kupiliśmy
Hrabinka12, ten z Zelichowa ?? Piekny jest, a jak sie rusza !!
Gratuluje !
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
16 lutego 2010 18:48
Dziewczyny po czym mogę poznać że wędzidło dla mojej małej jest za małe?
i czy standardowe wedzidło  dla konia typu  ( ogłowie) cob to  12,5 cm?   Bo pamiętam że kupowałam  to stare dla mojej 11,5 bo miała  mały pysk a ja ją chciałam przyzwyczajać.... Teraz zastanawiam sie czy nie kupić nowego większego. Puki co moje dziewcze jak biega sobie z ogłowiem  to   trzyma wędzidło w miejscu. Jednak chciałabym je idealnie dopasować i  czy nie pora zamienić na wieksze.
Klami tak ten z Żelichowa, dzięki wielkie
kolorwiatru piękna ta twoja kobyłka
Averis   Czarny charakter
16 lutego 2010 19:43
kolorwiatru, przepiękna! To ślązaczka, prawda? Ma szałową odmianę 😀
zabeczka17, a tak z ciekawości pytam- po co jej teraz wędzidło? Pracujecie na wypięciu? Przyzwyczajanie jest wskazane, ale większość czasu ja bym jednak pracowała jeszcze na kantarze. Chyba, że już zaczynacie normalną, regularną pracę.
Averis,  zabeczka17, breakawayy, Hrabinka12, dziękujemy za życzenia! :kwiatek: 🙂
Wielkiego świętowania nie było, mam luz na uczelni dopiero jutro, więc koniecznie tam jadę.😉
kaloe, ta maść w moich stronach furrorę zrobiła. I pomyśleć, że on miał być tarantem 😁

Żabeczka17, na moje oko wędzidło jest trochę ciasne.
12,5 to takie hmm... dla drobnego pysia, dla arabka na przykład albo jakiegoś kucyka, konia o wąskim i małym pyszczku. Takie "standardowe" to 13,5, a 14,5 pasuje zazwyczaj na konie z dużymi pyskami typu zimnioczki,.... Później już się zaczynają wędzidła niestandardowe 😉

zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
16 lutego 2010 19:50


Averis Nie, nie ;] chodzi mi oto że młodą wypuszczam na padok z ogłowiem,  żeby się przyzwyczajał-10 min.. Zakładam , ściągam, znowu zakładam itp.
Ale zdaje sobie sprawę że idealnie dopasowae wędzidło to podstawa. Nie chcę aby czuła jakis dyskomfort. Dlatego pytam.
Bo jeśli będzie za małe młoda będzie się buntowac i później sie okaże że Houston we have a problem. A ma to służyć jej ... wędzidło też dodatkowo ocieplam w rękach przed założeniem i czasami smaruje   połówką jabłka 🙂
Poza tym my jeszcze nie pracujemy 🙂 Niech sobie jeszcze podrośnie , uspokoi ;] może coś zaczniemy leniwie na wiosne. Teraz w zimie mi jej szkoda bo raz że chuda, dwa za młoda 🙂 haha rymuje  😅

Sankaritarina  czyli jak to jest 11,5 to kupić 12,5?
Sankaritarina sto lat dla Twojego koniska  :kwiatek:

A ja podjęłam decyzję o odjajczeniu Ogra no i dzisiaj stało się i już po wszystkim .....
Averis   Czarny charakter
16 lutego 2010 20:29
Claudia, bardzo dobra decyzja, kastrację polecam wszystkim posiadaczom ogierków, które tych jajek nie potrzebuja 😉 Karson po kastracji to koń-anioł
zabeczka17, tak myślałam, ale wolałam się upewnić 😉 Ja bym kupiła jej jednak 13,5, jak nie będzie dobre teraz, to w przyszłości powinno i tak się przydać.
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
16 lutego 2010 20:46
Claudiagratuluje sukcesu w bezkomplikacyjnym pozbyciu się jajeczek 😀 na pewno w przyszłości to zaoowocuje 🙂 i koń sie nie będzie męczył

Averis nie no co ty ja bym mojego kobyła w życiu teraz nie ,,tknęła" nawet na lonżę ;... Dopiero biedna  zaczyna coś na siebie  nakładać ;] w końcu widac poprawę i żeberka znikają  🙂 musi jeszcze z dwa miechy mieć spokój  zanim zaczniemy cokolwiek robić czyt. przyzwyczajac się do  lonży, spokojnego podejścia do tego itp 🙂 każdy mi mówi że się z nia pieszczę ale wiem ze kobył w przyszłości mi się odwdzieczy za ten mój brak pośpiechu..  jedno mnie dziwi bo na dworze śnieg a mała futro traci ;] miejscami wygląda jak wyskubany kurczak 🙂  wiosna idzie? 🙂 ;]a każdym razie zamawiam wedzidełko 🙂 dzieki za porady
Averis   Czarny charakter
16 lutego 2010 20:50
zabeczka17,  Karson też już powoli linieje- nawet nie wiesz jak mnie to cieszy. Koniec zaklejek! 😁
A ja własnie doczytałam, że 'dzieciak' od kolorwiatru, będzie mieć podobną przeszłość jak Karson 😉 Nie jest to co prawda ona marzeniem właściciela kalczy, ale tragedii nie ma. Z doświadczenia wiem, że 'konie niespodzianki', to najlepsze zwierzaki 😁
kolorwiatru   Pani władczyni imperatorka
16 lutego 2010 21:15
Averis myśmy przez cały czas myśleli że ona sobie tylko dobrze przybiera  😁 A tu takie jajca... Bo chyba nie moze sie brzuch poszerzac a żebra nadal sie ładnie zrysowują, nie?  🤔
Averis   Czarny charakter
16 lutego 2010 21:32
kolorwiatru, no niestety nie 😉- ale głowa do góry. Będzie dobrze :kwiatek:
kolorwiatru   Pani władczyni imperatorka
16 lutego 2010 21:41
Bo własnie ona sie zrobiła taka szeroka a zebra widać... I jak te słabizny sie zapadły to wet mi mowil ze to moze byc na dniach teraz, ale co prawda ja jakos nie moge uwierzyc. Brzuchol sie zarysowuje od tyłu tak ze skosa. Przy tylnych nogach. Taki inny jest... Moze ona jest zrebna ale dopiero za jakis czas sie wyzrebi? Ja juz jestem glupia z tego wszystkiego. Na wszelki wypadek chodze co jakis czas i sprawdzam... A humory to ona ma naprawde zmiennie całkowicie co pol dnia...
Averis   Czarny charakter
16 lutego 2010 21:47
kolorwiatru, ja bym proponowała usg- nie wiem ile u Was kosztuje, ale chyba warto mieć pewność 😉
A najwyżej będziesz mieć u siebie takiego pajączka:

Tutaj z matką- jak widzisz nie wygląda tak źle, a nie można powiedzieć, by miała dobre warunki podczas ciąży.
Dzien dobry, ja przyszlam zobaczyc osla  😎  😁
Kolorwiartu, troszke do osla niepodobne to Twoje piekne zwierze, ale uszy to ma  😜 😜 😜 wielkosci slusznej  😜 jeju, kupie sobie kiedys prawdziwego osla i bede go miziac po uszach  😜 😁

sliczna Twoja konina
kolorwiatru   Pani władczyni imperatorka
16 lutego 2010 21:52
Tak, zrobie, jutro zadzwonie do weta zeby nas odwiedzil osobiscie 🙂 Sliczny pająk, mam nadzieje ze jesli moja jest na 100% zaciazona to malutki bedzie zdrowy bo ona tez nie miala warunkow do listopada odpowiadajacych ciezarnej klaczy... Przede wszystkim jesli chodzi o diete... Dobra ja juz ide sie polozyc bo jestem wybita... pospie moze 3-4 godziny i pojde do niej zaglądnąć. Jakby sie cos dzialo bede na bierzaco informowac  😁

Kaprioleczka witam witam  😁 Osioł słusznych rozmiarow - nie tylko uszy 😀 a i nawet sie rozdwajał bedzie chyba wiec beda dwa "osioły"  😂
Averis   Czarny charakter
16 lutego 2010 21:59
kolorwiatru, powiem Ci, że u Karsona na pierwszy rzut oka widać czyim jest synem. Pysk ma identyczny z matką a budowa, to w 100% ojciec 😁 Nie wiem czy u wszystkich tak mocno zinbredowanych koni jest to norma, ale jest to dość interesujące zjawisko 😎 Trzymam kciuki. I o jakim ośle Ty mówisz- toż to Łaska miec ślązaka, a dwa, to w ogóle już błogosławieństwo do końca Twoich dni.
kolorwiatru   Pani władczyni imperatorka
17 lutego 2010 07:50
Averis bo pisałam w wątku "Laicy o koniach" jak to moja mama ostatnio porównała Bajuline do osła przez wzgląd na "nienormalnie" długą sierść. "Bo przecież konie mają taką krótką i lśniącą"  😵
Averis   Czarny charakter
17 lutego 2010 07:52
kolorwiatru, moja stwierdziła, że Karson wygląda jak pociągusek w zimowej szacie 😎
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się