http://www.photoblog.pl/tylkojaiwy/62255830/wiem-bledy.htmllonżować za wodzę i galopować na wypinaczach też można... i jaki zganszowany przy tym zagalopowaniu idzie. to na pewno dzięki pionowej (?) ręce.
Witam! Nie chcę się tutaj tłumaczyć, ale widać będę musiała.
Ja nie lonżuję KONIA za wodzę. Widać, ze nie wszyscy dowidzą. To nie wodza tylko inaczej zrobiony mostek, którego i tak nie zrozumiecie. 🙂
A galopowałam na wypinaczach, bo strasznie pędzi mi do przodu, że mam całe ręce poparzone. Po prostu moje konio<--Lawenda ma zbyt dużo energii, aby ją utrzymać na wodzach bez stoperów.