SARKOIDY - leczenie, zdjęcia

A ja od jutra stratuje z xxterra 😅 😅 😅
Mam nadzieje, ze cholerstwo odpadnie 🏇 🏇

czekamy na relację i najlepiej - zdjęcia ! 🙂
Tak wygląda u nas po prawie 2 miesięcznej kuracji xxterra ...
Tak się cieszyłam, że Verrumal pomógł, ale mimo, ze ta zewnętrzna zrogowaciała warstwa odpadła, guzek zaczął się uwypuklać pod naskórkiem i jest miękki, a co najgorsze w okół jest obrzęk i lekko grzeje :/
Teraz zastanawiam się czy wzywać weta i wycinać jak te stare sarkoidy czy spróbować xxterry.
Wypróbowałabym chyba ta cudowną maść, ale nie wiem czy można skoro widać oznaki jakiegoś stanu zapalnego :/
[quote author=zima link=topic=1245.msg518349#msg518349 date=1268506218]
A ja od jutra stratuje z xxterra 😅 😅 😅
Mam nadzieje, ze cholerstwo odpadnie 🏇 🏇

czekamy na relację i najlepiej - zdjęcia ! 🙂
[/quote]

Hmm... smaruje od prawie tygodnia, co drugi dzien i na razie szczerze mowiac efektu nie widze zadnego.
Powiedzcie mi prosze, czy jak smarowalyscie, to oczyszczalyscie ta zaschnieta skorupke, czy mam po prostu dowalac masc i tyle?
Mi wet kazał zeskrobywac co sie da i dalej masc i dalej... tylko ze ja to robilam codziennie przez tydzien i po odstawieniu dopiero zobaczylam efekty.
ash   Sukces jest koloru blond....
23 marca 2010 07:41
U nas XXterra podziałała.
Długo to trwało bo sarkoid płaski i wcale nie miał ochoty odpadać.
Teraz natłuszczam tylko miejsce po sarkoidzie  i czekam kiedy odrosnie sierść.
Kurcze, a mi sie zrobilo cos takiego, ze wierzchnia warstwa sarkoida odpadla, ale dalej jest taka krwista kulka, no i naokolo wyzarlo troche skorke... Na razie chyba zrobie mu przerwe, jutro dzwonie do weta spytac co dalej.
Mialyscie tak?? Smarowac dalej po przerwie, jak ciutke podeschnie, czy po prostu sie nie bawic i wyciac??
ash   Sukces jest koloru blond....
28 marca 2010 12:22
[b]zima[/b ja tak miałam!
smarowałam w sumie 3 serie i odpadło wszystko!
u mojego konia po xxterze tez zrobila sie duza rana;( z sarkoida o sr. do 1 cm zrobila sie rana tak ok. 10x6 cm - pozniej dlugo sie goilo i po miesiącu wyrosly juz dwa! Po kolejny zastosowaniu xxterry guz co raz szybciej rosl, takze zrezygnowalam z tej metody i teraz probujemy z autoszczepionką😉
Alicja_8   Z pasja...z miłością...
30 marca 2010 20:42
Niewiem czy dobrze widac.
Kobyłka kumpelki ma włąsnie takie "raki" jak to nazywa. Ale to chyba faocho sarkoidy. Niestety nie leczone. Podobno mozna wykonac jakis zabieg usunięcia. Juz kilka miała usuwanych kiedys i pomogło...w starych miejscach nie powróciły Natomiast na brzuchu i zadniej nodze od wewnatrz robi sie nieciekawie. Czy stosowanie leków i jakis masci pomoże to zlikwidowac czy tylko zabieg wycięcia daje gwarancję ??
Ta ranka czesto się brudzi, poprzylepiana słoma itp. CZy to nie spowoduje jakis powazniejszych infekcji?
Eeeee, i pozwolila cos takiego wyhodowac?? I nic nie zrobila, jak byly mniejsze?? 🤔 🤔
Alicja_8   Z pasja...z miłością...
30 marca 2010 20:57
No niestety. A to się rozchodzi?tzn. wyrasta coraz to w nowych miejscach? Bo kiedys miała zaleczone i znów jest nawrót wiec chyba to dziadistwo wyłazi niewiadomo kiedy.
pOdobno na zabieg niedługo ma jechac. W Łącku robią takie zabiegi?Ile to moze kosztować?
U nas będziemy w tym tygodniu podwiązywać sarkoida po 3 tyg. ma sam odpaść ,miał wcześniej usuwany w tym samym miejscu i znów wyrosło .
U nas wycięcie kosztuje od 300 zł do 500 zł a podwiązanie około 100 zł .

Podwiązanie ma spowodować ,że już więcej nie urośnie w tym samym miejscu .
j koń miał wycinane dwa sarkoidy a teraz mamy nowego w innym miejscu.
Verrumal nie poskutkował do końca jednak.
Zastanawiam się nad xxterrą lub wycięciem znowu.
U nas będziemy w tym tygodniu podwiązywać sarkoida po 3 tyg. ma sam odpaść ,miał wcześniej usuwany w tym samym miejscu i znów wyrosło .
U nas wycięcie kosztuje od 300 zł do 500 zł a podwiązanie około 100 zł .

Podwiązanie ma spowodować ,że już więcej nie urośnie w tym samym miejscu .


monia, a na czym polega podwiazanie?? To tak jak u ludzi z dzikim miesem obwiazanym wlosem??
I kto Ci to robi, jesli moge spytac?? 🙂
zima  tak naprawdę nie wiem na czym to polega  😡  u nas pojawił się sarkoid w tym samym miejscu co był wycinany ,po rozmowie z wetem z Jaroszówki postanowiliśmy że zostanie on podwiązany .
Myślę że polega to na tym jak napisałaś . Jest to dość tani zabieg bo wychodzi 50 zł za podwiązanie i jakieś 50 zł za dojazd .
xxterra jest dość droga a czas leczenie dość długi , Jak będziecie chcieli to mogę zdawać relacje jak w ogóle idzie pozbywanie się tego sarkoida . :kwiatek:
a próbowaliście wymrażania - ponoć w 70 % jest skuteczne tylko trzeba to robić z uporem maniaka
ja probowalam wymrazania aptecznymi srodkami i generalnie wiekszego efektu to nie przynioslo, ale pewnie to zalezy od rodzaju guzka ;( ponoc niektore reaguja bardzo agresywnie po takich srodkach i wted szybko rosna 🙁
Ja wymrazalam cieklym azotem - na jednego sarkoida podziałało, co prawda nie zniknął, ani nie odpadł, ale od roku nic się z nim nie dzieje, wygląda jak martwa tkanka. Niestety zabieg trzeba bylo powtarzac i okropnie się goiło.

dziewczyny - jak tam terapia Xxterrą? Co ile dni smarujecie?
Przyznam się, że my naszego przestaliśmy xxterra tak zażarcie smarować. Robimy to 2-3 razy w tygodniu. Strup odpada to bach maść (na takie żółte coś po strupie).
Widać postępy w odpadaniu, ale ciężko mi stwierdzić czy odpada i rośnie nowe czy odpada i się goi itp...
Zbieram się zawołać weta, czy nie lepszym wyjściem byłoby zrobić "ciach", bo moja odporność psychiczna już siada;/
Ja mam podobna metodyke dzialania. I w sumie efekt powoli powoli jest, odpukac 🙂

A czym smarujecie male plaskie sarkoidy?

Bo ja w sumie tylko jednego mam takiego odstajacego, a reszta jest w postaci plamek. Tez to xxterra wyzrec??
ja używałam xxterry na płaski sarkoid i na początku były efekty, ale pózniej...juz tylko gorzej 🙁
ash   Sukces jest koloru blond....
06 kwietnia 2010 08:54
Ja również używałam xxterry na plaskiego sarkoida i pomogło!
Moja kobyła ma sarkoida na brzuchu (obok popręgu) wielkości złotówki mega zrogowaciałęgo, nie ruszałam go póki nie zaczął rosnąc, teraz jakby rozwarstwił się i zobaczyłam mięsko, zakleiłam to silnym (pare kropel wody na paczuszke nadmanganianu potasu) mam nadzieję, że uda mi się przypalić dziada. Wieczorem dodam zdjęcia. MASAKRA.
Klamka zapadła.. w czwartek wycinamy.
można jeszcze wysłać sarkoida do laboratorium i zrobić autoszczepionke  😉 podobno skuteczne. My wycielismy guz i teraz juz czekamy na szczepionke - ok. 3-4 tygodnie
Napisz cos wiecej: gdzie, jak, za ile 🙂
Napisz cos wiecej: gdzie, jak, za ile 🙂


my tez mamy to świństwo zbadać. Zapytam tez o szczepionkę przy okazji w czwartek.
szczepionkę robi sie z wyciętych sarkoidów, moja weterynarz otrzymala wszystkie probowki od laboratorium, takze nic nie musialam z tym robić. Czas oczekiwania to ok. 3-4 tyg. a koszt ok. 400 zł. Nasza autoszczepionka jeszcze nie przyszla, ale mam nadzieje, że przyniesie efekty... trzymajcie kciuki 😀
Kurcze, to q sumie tyle, co xxterra..

Trzymam mocno kciuki, opisz pozniej efekty 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się