Końskie sławy, na których mieliście okazję siedziec

majeczka   Galopem przez życie!
16 lutego 2010 23:27
O to filmowe też? to ja na kuniu Legion z "Panny z Mokrą Głową", fajny kasztanek, cwany rudy gamoń;-)
Jak filmowe też się liczą to ja byłam w terenie na Tytusie  🤣  grał w filmie Effi Briest ( http://www.moviemaze.de/filme/1938/effi.html )
  🤣  🤣  🤣
tet   Nie odbieram wiadomości priv. Konto zawieszone.
05 kwietnia 2010 14:25
jadlam obiad na zawodach obok Skeltona.  🤣
jeżeli chodzi o jazdy to Jocker P. Morsztyna, Dominacja [ * ]
a jeżeli o czyszczenie ew pomoc na zawodach i takie tam sprawy to :
With You
Beethoven
Rising Star
With Me
Mystery
Rock & Roll
Dumol
Rubikon
Dywizja
Hektor
Dunaj

olciiik   `Dzień dobry, kocham Cię`
05 kwietnia 2010 15:07
tak nawiązując do postu ententy to mi zdarzało się jeździć na:
With Me, Mystery, Right Now
no i pomoc w stajni/na zawodach przy mniej-wiecej podobnych koniach 😉
Olciiik - nie zapomnij o Pipi ;D
i Casale II...
Jeśli chodzi o wsiadanie od czasu do czasu na zasadzie rozprężenia w domu oraz luzakowanie itp to:

Dunaj
O'Key
Hektor ( jeździłam na nim zaraz po zajeżdżeniu jakieś 3 miesiące)
Kokon
Qumball
Quito
Romanus
Urok
Atylla
Argentinus II
Saganek
Chester

Tak na szybko  😉

A ja stałam na zawodach obok Salinero w Aachen:-P
jeżeli chodzi o jazdy to Jocker P. Morsztyna, Dominacja [ * ]
a jeżeli o czyszczenie ew pomoc na zawodach i takie tam sprawy to :
With You
....




With You? Zazdroszcze.......
Moim marzeniem jest przynajmniej "powozić" się w stępie na Ekwadorze...
mtl   I M Equestrian
22 kwietnia 2010 18:15
ależ twórczy temat śmiem rzec...

With You? Zazdroszcze.......
to mi też możesz pozazdrościć hehehehe  😜
lonżowałam Beethovena 😀
Na Dresażu bez Tajemnic w Lewadzie mieliśmy zajęcia z lonżowania i Żaneta przyszła z nim akurat 😉 To było chyba z 1,5 roku temu?  🤔
mtl   I M Equestrian
22 kwietnia 2010 20:07
hihihi Lewadowe konie robią furrorrę!  😁
Jeśli chodzi o wsiadanie od czasu do czasu na zasadzie rozprężenia w domu oraz luzakowanie itp to:

Dunaj
O'Key
Hektor ( jeździłam na nim zaraz po zajeżdżeniu jakieś 3 miesiące)
Kokon
Qumball
Quito
Romanus
Urok
Atylla
Argentinus II
Saganek
Chester

Tak na szybko  😉




Jeździłas w Bachmacie? w jakich latach? 😉
Constantia   Adhibe rationem difficultatibus
26 kwietnia 2010 20:09
Mnie się trafiło jeździć na:

Quamiro, Mylady, Konkret II, Bajou du Rouet, Quality Boy, Nurjev, Lasko, Calanda, Young Lady, Camillo Son, Lord Liberator, Exposita

Jak sobie coś jeszcze przypomnę to dopiszę.
A jeżdziłam na dosyć sławnej klaczy wyścigowej Note Blue i siedziałam a raczej stępowałam na też dosyć sławnej klaczy wyścigowej Notonara ma na imię.  🏇
A ja jeździłam na Amancie, koń koleżanki, a  kiedyś jeden z koni Tomasza Kumorka ^^ Cudny rudy ;P

http://yfrog.com/eq80467618j 😀
Skoro zaprzęgowe konie się liczą to jeździłam na Bachusie, który chodził międzynarodowe zawody z zaprzęgu Mariusza Machnika.

Niesamowicie miły, inteligentny koń. Super zrobiony, bardzo ładnie skakał. Sama przyjemność z jazdy.


Teraz Bachus stoi u nas w stajni. Ma 17 lat 🙂
Korys Dama Dworu. Ale kiedy to było  🙄
A ja siedziałam na Damarze Jurka Sawki czyli na koniu z "ogniem i mieczem"🙂
W wakacje byłam w stajni u Marka Lewickiego. Wymiziałam Albina i jeździłam na Sonacie Gosi Ciszek-Lewickiej 🙂
Mi się udało pojeździć na Japisie, Cotton Clubie i Correro  😀
Może nie są aż tak znane, ale i tak jestem dumna  💃
A ja jako dziecko miałam przyjemność i okazję pojeździć przez kilka dni na og. Sztorm.
Sir Robin i Agresja - se jeździam czasem, ale nie wiem czy się liczy...
A ja jako dziecko miałam przyjemność i okazję pojeździć przez kilka dni na og. Sztorm.

No i jakie wrażenia??
adriena, bardzo pozytywne. Pamiętam, że było to dla mnie, wówczas może 11- 12 letniej dziewczynki- duże przeżycie. Tylko i wyłącznie dlatego, że to był ogier  😉. Fakt, że był to znaczący w naszej chodowli reproduktor- nie miał wówczas wówczas dla mnie aż tak dużego znaczenia  🙄 . Zapamiętałam go jako miłego, jezdnego, ale bardzo gadatliwego przy innych koniach 🙂.
Jeżeli filmowe sie licza to niezpomniane tereny mialam na srokatej Bajce koniu ktory gral w filmie " Janka " i jezeli pamietacie film to rzeczywiscie przychodzila na gwizd
majek   zwykle sobie żartuję
13 grudnia 2010 15:43
Mój koń - gwiazda tegorocznych grunwaldzkich spotów 😉

Komuś autograf?
Alicja_8   Z pasja...z miłością...
13 grudnia 2010 17:06
No to ja już się piszę w tym temacie🙂
Bo miałam okazje siedzieć, a nawet "jechać" na sławie tegorocznych grunwaldzkich spotów 🙂

majek ja poprosze autograf... osobiście odcisk kopyta 🙂
DLugo mnie nie bylo i teraz sobie czytam ten watek i co widze :


[quote author=klaus link=topic=11531.msg382311#msg382311 date=1258474483]
Zapomniałam o mojej największej miłości:
As (Aloube z)
Przez długi okres czasu chodził pod Panem Zbyszkiem Kostrzewskim.
Zna ktoś?


A zna 🙂
Dobrze go kojarze z czasów, gdy pan Kostrzewski jezdzil na nim ogólnopolskie. Narwany sie zdawal. Niektóre przejazdy tej pary wygladaly naprawde szpitalnie, pan Kostrzewski mial tendencje do mocnego trzymania i jednoczesnie bardzo mocnego dojezdzania do przeszkody, wrecz wpedzania konia. As haltowal przed przeszkodami jak najety, chociaz mozliwosci to mial -  potrafil duza runde na czysto przejsc, bo zrzutek praktycznie nie robil.
Ciekawa jestem, jak by sie prezentowal pod innym jezdzcem, oraz czy kon naprawde byl taki szatan, czy po prostu zawodnik nie potrafil sie z nim dogadac...
Aha, jeszcze pamietam opowiesc pewnego zawodnika dotyczaca zajezdzania tego asa Asa, jeszcze w Okolach. Wygladalo to podobno tak:
Czlowiek wsiada - kon rura galopem z zatrzymaniem dopiero na scianie. W druga strone to samo, do przeciwleglej sciany. I tak w kólko...

adriena, zazdroszcze Ci tego Elvisa strasznie. Dla mnie konie po Elvisie to cud miód i orzeszki.

[/quote]

Hiacynta - tym czlowiekiem, ktory go zajezdzal i sie przez jakis czas meczyl bylam ja 😀😀 Juz czytajac post klausa mialam napisac ze mialam go pod tylkiem 😀
Jak z nim do hali wjezdzalam to cala hala moja 😀 Zaden inny kon nie mogl znajdowac sie w srodku bo od razu z zebami na niego lecial.  Taki maly **** 😉
bajaderka-zorro   But who to fuck am I to dare to accept?
15 grudnia 2010 08:40
ja kiedyś zajmowałam się końmi w WKS'sie (czyszczenie, szykowanie na treningi) Joker, Dywizja, Bretania Morsztyna, Odmęt, Orneta, Przysady,  Expedite Aretino Tomczyk, Amanda, Kadryl, Wilia, Leo, Dragon, Osiek Krzyżosiaków =)
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się