Stajnie w Warszawie i okolicach

No to widzę,że problemu nie będzie😉Zaraz w takim razie dzwonię potwierdzić swoje uczestnictwo w kursie🙂
pamiętacie aferę zagłodzone konie w Świdnie w stajni Mirosława Macierzyńskiego i jego córki? Część koni padła, część zabrał Pegasus, a Macierzyński otworzył nową stajnię. I tu jest moje pytanie - gdzie Macierzyńscy mają tą nową stajnię?
🤔 😲 jak to on otworzyl? skad masz takie info?
coś mi się po prostu obiło o uszy.
Najpierw miał wydzierżawić stajnie w Musułach koło Grodziska Mazowieckiego, w której aktualnie stacjonuje Pegasus, ale coś poszło nie tak i wydzierżawił jakąś inną stajnię, tylko nie wiem gdzie.
Jedyna stajnia jaka krąży do dzierżawy to ta na drodze na Mińsk, nie pamiętam miejscowości.
Tę stajnię w Musułach ,w której stoi teraz Pegasus Macieżyński już dzierżawił i nie dziwię się, że "coś nie poszło".
Czy mkize ktoś na szybko napisac opinię o www.klubjezdziecki.pl - chodzi o jazdy i treningi
To jest chyba Hołubcowa ? Jeśli tak to były o niej opinie w tym wątku.
jakby ktoś dał linka byłabym wdzięczna, bo w wyszukiwarka nie daje rady, chyba ze ma to jakas inna nazwe
marysia,
tak to Hołubcowa Górka, opinie raczej byly nienajlepsze. Treningi/jazdy tam z p. Robertem to tylko dla ludzi o mega odpornosci psychicznej, ewentualnie dla kogos, kto chce zostac juz calkowicie dobity  😎
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
14 kwietnia 2010 19:34
Czy ktoś wie co to za stajnia jest w Umiastowie (koło drogi łączącej Borzęcin i Ożarów)? Mijałam dzisiaj i mnie zaintrygowała.
Lanka_Cathar   Farewell to the King...
14 kwietnia 2010 20:13
Koniczka, to prywatna stajnia hodowlana. Właściciel realizuje swoje marzenie o posiadaniu koni. Można od niego konia kupić, ale raczej ciężko coś wstawić w pensjonat, ponieważ nie prowadzi ani takiej działalności, ani rekreacyjnej. W stajni stoją ze dwa konie jego znajomych. A wygląda obłędnie. Kostka bauma, karuzela, parkur z kompletem przeszkód, myjka, ogromne boksy, w tym dla klaczy ze źrebakami. Zawędrowaliśmy tam kiedyś z nadzieją, że to zwykła stajnia dla wszystkich. Zdjęcie jakości, niestety, komórkowej.
marysia,
tak to Hołubcowa Górka, opinie raczej byly nienajlepsze. Treningi/jazdy tam z p. Robertem to tylko dla ludzi o mega odpornosci psychicznej, ewentualnie dla kogos, kto chce zostac juz calkowicie dobity  😎


znęca się psychicznie czy można ponieść straty w zdrowiu także?
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
14 kwietnia 2010 20:27
No właśnie "z drogi" wyglądało to bardzo fajnie, tylko się spieszyłam i nie miałam czasu zajechać. Szkoda.
marysia,
pisze na podstawie tego co widzialam bedac tam kilka razy, i slyszac od innych osob- leca wiazanki na jazdach ,oj leca..
co do niebezpieczenstw ze fizycznej strony- to chyba podopiecznych nie bije  😁

a dlaczego akurat Holubcowa Cie interesuje ?🙂
kasska- ktoś mnie prosił o opinie. Osobiście w ogóle. I jeszcze co usłyszałam- miesięczna kwota za treningi 150 zł  👀
jak to wyglada cenowo- nie mam zieloniastego pojecia
Cieciorka
Odnośnie jednej ze stajni w Sadowej. Dojazd: siódemką na Gdańsk, na światłach przy Witek's Centrum skręcasz w lewo, jedziesz spory kawałek prosto wąskim asfaltem; po lewej powinnaś mieć sklep(z tego co pamiętam na parterze domu jednorodzinnego) i skręcasz w prawo (w jeszcze węższy asfalt)-powinnaś po lewej minąć maleńką szkołę. Dojeżdżasz do skrzyżowania w ksztacie litery T i skręcasz w lewo i potem asfalt prowadzi w prawo i już wypatruj bramy po prawej-jest dokładnie naprzeciw bramy na padoki.
Budynki: poprzerabiane ze stodoły, szopy do tego dobudowane, w tym wszystkim porobione boksy.
Padoki: po drugiej stronie drogi.
Właściciel to starszy Pan rolnik, pensjonat kiedyś prowadziła Justyna??? Karmił aż za dobrze, marchewki, owies, siano, jabłka, a jak nie było już owsa to pszenica!!!
Cena: taniocha, max 500zł.
Pensjonatem w Sadowej (tym, o którym mówi Small Bridge) zarządza(ła) Ula K., a aktualna cena to chyba 550zł.
W Sadowej jest jeszcze jedna stajnia - u p.Tadeusza. Ok 3 lata temu miały tam miejsce jakieś zawirowania i niestety nie wiem czy p.Tadeusz nadal prowadzi pensjonat.
kasska- ktoś mnie prosił o opinie. Osobiście w ogóle. I jeszcze co usłyszałam- miesięczna kwota za treningi 150 zł  👀

Czy ta stajnia w ogóle jeszcze istnieje? Z tego co słtyszałam Hołubcowa zwinęła sie dobrych kilka miesięcy temu, maja tam coś budować (drogę?).
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
15 kwietnia 2010 12:42
ktoś ze 2 mies temu pisał tu o Hołubcowej -  że pensjonatu nie ma tylko rekreacja.
ktoś ze 2 mies temu pisał tu o Hołubcowej -  że pensjonatu nie ma tylko rekreacja.

:kwiatek:
Myślałam, że całkowicie z mapy zniknęli.
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
15 kwietnia 2010 12:50
no ale to jak mówię jakiś czas temu pisali. Może od tego czasu się cis pozmieniało jeszcze.
Czy ktoś może mi powiedzieć, czy realne jest codzienne dojeżdżanie z centrum, Warszawy do Warki, czy przekracza to granice czasoprzestrzeni?  :kwiatek:
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
15 kwietnia 2010 18:59
z centrum Wawy do Warki to około 60km, czyli 120 na jedną taką przejażdzkę. biorąc pod uwagę spory ruch, taka wyprawa może zająć 2 godziny, przy korkach jeszcze dłużej (do Żyrardowa mam 56km w jedną stronę, w piątki tę trasę pokonywałam w blisko 2 godziny!).
jak ma się dużo czasu takie podróże nie powinny być problemem, będą po prostu męczyć. ale jeżeli ktoś pracuje, czy studiuje i pracuje to tego typu wypad do stajni wydaje się mało realny.
Właśnie tego się obawiałam. Z powrotem rozumiem, też raczej szybko się nie jedzie  🙄 więc max 4 godz na dojazd + min. 4 godz w stajni to dniówka akurat wychodzi  😵
Dziękuje  :kwiatek:
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
15 kwietnia 2010 19:15
droga powrotna jest z reguły przyjemniejsza i jedzie się szybciej, ale to też zależy od godziny 😉
przy dobrych wiatrach mogłabyś się zamknąć w 6 godzinach, przy złych w 8. imo, okropna strata czasu i paliwa

pomyśl nad stajnią bliżej warszawy, pensjonat będzie droższy, ale na benzynę mniej wydasz 😉
Ha, właśnie jedyne jakie mnie interesują wychodzą na tak samo drogie jak dojazd do Warki,a tą stajnie wybieram z przyczyn zupełnie innych.W grę wchodzi jeszcze Garo,Largo,zdecydowanie jednak reszta mnie przeraża, no cóz ale jeśli nie będę miała wyboru to postawie " na próbę" w Aromerze,jeśli będzie źle, jakoś zniosę dojazdy.
Brzask   kucyk,kucyk...a to kawał s.........
15 kwietnia 2010 19:36
do Garo dojazd przyjemny jak juz wyjedzie się z wawy, dojezdzam codziennie na drugą stronę ulicy 😉

garo widzialam tylko przez siatkę  😂
Brzask na pw, baardzo prosze  :kwiatek:
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się