Wszystko o co chcielibyście, ale wstydzicie się zapytać ;)

PonPon, baaardzo Ci dziękuje za schemat. Tak napiszę, wydaje się on znacznie sensowniejszy, niż to, co ja chciałam nabazgrać. :kwiatek:
Averis   Czarny charakter
11 kwietnia 2010 15:18
|Tylko nie wpadnij w pułapkę pisania kilka akapitów o motywie śmierci w średniowieczu. To powinna być tylko wzmianka, maksymalne skondensowanie treści. Jest to potrzebne tylko, by pokazać całkowicie inne podejście do śmierci w renesansie-na zasadzie opozycji.
A proszę bardzo 🙂 Czego się nie robi, żeby nie robić zadań z matmy 😁
jest tu ktos znajacy sie troche na prawie pracy? mam pytanie na pw, nie chce watku zakladac. chodzi o urlop - polecenei pracodawcy, do tego w niedziele


ja mogę spróbować
Ada   harder. better. faster. stronger.
11 kwietnia 2010 21:03
edit: jak wykasować historię stron na jakie się wchodziło ?


up
Ada, w jakiej przeglądarce?
[quote author=Ada link=topic=20.msg549795#msg549795 date=1270980821]
edit: jak wykasować historię stron na jakie się wchodziło ?


up
[/quote]

Przyłączam się do pytania . U mnie Firefox 😉
Firefox
Narzędzia -> Wyczyść dane prywatne -> historię przeglądanych stron -> Wyczyść dane prywatne
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
11 kwietnia 2010 21:24
Opcje
rewir, a nie po prostu
Narzedzia -> Wyczyść historie przeglądania ?
Ada   harder. better. faster. stronger.
11 kwietnia 2010 21:25
Ja IE

edit:
JARA, nie widać zdjęcia
Narzedzia -> Usuń historie przeglądania
Chess, nie mam takiej opcji od razu, muszę wejść najpierw w "wyczyść dane prywatne"

Ada, http://windows.microsoft.com/pl-PL/windows-vista/Delete-webpage-history
Ada   harder. better. faster. stronger.
11 kwietnia 2010 21:28
Nie mam czegoś takiego w Narzędziach.

edit: już znalazłam Narzędzia->Opcje internetowe
Ada, google nie boli, link do strony Windowsa też nie. Spróbuj w bezpieczeństwo -> usuń historię przeglądania.
Firefox - Historia -> Wyświetl całą historię -> zaznaczasz stronę/katalog i delete.
Poniewaz ja jestem zielona w dziedzinie komputerow i programow to mam prosbe...
Mam troche pracy na wordzie, ale nie posiadam pakietu office. Czy da sie go jakos pobrac i zainstalowac??
akzzi, poczta gmail oferuje prace na tych programach w internecie. Polecam bardzo, załóż sobie pocztę, to nic nie kosztuje, a obawiam się, że Office na Windowsa możesz tylko legalnie kupić.
Bee.   przewodnicząca chaos serce ma przebite strzałą.
11 kwietnia 2010 21:58
wiecie, gdzie mogłabym kupić ładny, nie elektroniczny kompas? zabytkowy, stary, ładny, jednak nie chciałabym za niego zapłacić jak za antyk.
pomożecie?  :kwiatek:
Poniewaz ja jestem zielona w dziedzinie komputerow i programow to mam prosbe...
Mam troche pracy na wordzie, ale nie posiadam pakietu office. Czy da sie go jakos pobrac i zainstalowac??


ściągnij OpenOffice  😉
Drodzy Re-voltowicze,
Czy ktoś wie jak wygląda dojazd pociągiem do Jaszkowa? Jeżeli będę jechać to z Olsztyna. Na stronie PKP nie wyskakują mi żadne takie połączenia. A że Voltowicze więdzą prawie wszystko to zwracam sie z pytaniem do Was 🙂
Drodzy Re-voltowicze,
Czy ktoś wie jak wygląda dojazd pociągiem do Jaszkowa? Jeżeli będę jechać to z Olsztyna. Na stronie PKP nie wyskakują mi żadne takie połączenia. A że Voltowicze więdzą prawie wszystko to zwracam sie z pytaniem do Was 🙂


chodzi o TO Jaszkowo w Wlkp?
Jaszkowo to mikro-wioska ;-)

myślę, ze tam pociągu NIE MA ;-)
najbliższa stacje = ŚREM... a później PKS...
Jeśli jest prezydent, to jest Pierwsza Dama. A jeśli kobieta byłaby prezydentem, jak nazywałby się jej mąż?
Gillian   four letter word
12 kwietnia 2010 18:36
wiedźma, Pierwszy Dam 😀 hehe  dobre pytanie 🙂
pierwszy dzentelmen?
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
12 kwietnia 2010 20:23
wiedźma:

pierwszy dżentelmen
Żona prezydenta określana jest mianem pani prezydentowa lub czasem pierwsza dama. Załóżmy, że prezydentem jest kobieta. Czy istnieje odpowiednik powyższych określeń, określający męża pani prezydent? Czy określenia te należy pisać z wielkiej litery?
Ponieważ na całym świecie głową państwa (prezydentem) jest najczęściej mężczyzna, to określenie jego żony jako pierwszej damy (ang. the first lady) weszło – jako kalka – do słowników wielu języków.
Pełnienie funkcji prezydenta przez kobietę nie jest na tyle częste (i dawne), by wytworzył się zwyczaj nazywania w podobnie wytworny sposób jej męża. O mężach kobiet pełniących prestiżowe funkcje publiczne (np. królowej, ambasador) po polsku mówi się małżonek wraz z pełnym tytułem przysługującym jego żonie, np. małżonek Jej Królewskiej Mości.
Obecnie mamy w Polsce taką sytuację, że kandydatką na prezydenta jest kobieta i być może jej męża trzeba będzie stosownie nazywać. W jednym z programów telewizyjnych, w którym brali udział małżonkowie kandydatów na prezydenta, męża pani Henryki Bochniarz dziennikarze nazywali pierwszym dżentelmenem. Nieco – jak to odebrałam – żartobliwie, bo pod wyraźnym wpływem stereotypu męskiej dominacji.
Myślę jednak, że określenie to jest trafne. Zarówno słowo dama, jak i odpowiadające mu poniekąd w odniesieniu do mężczyzny słowo pochodzenia angielskiego dżentelmen (chociaż brzmiące bardziej obco, bo przyswojone przez polszczyznę dopiero w 2 poł. XIX wieku, podczas gdy słowo dama, przeniesione bezpośrednio z francuskiego, używane było w języku polskim już w wieku XVII), mają podobne konotacje kulturowe. Kojarzą się mianowicie z pewną wytwornością, wyższymi sferami, życiem niecodziennym, związanym z pełnieniem prestiżowej funkcji w państwie oraz szacunkiem obywateli.
Oprócz więc pary słów pani prezydentowa – małżonek pani prezydent możliwa jest para: pierwsza dama – pierwszy dżentelmen. Pisownia małymi literami, ale dopusz-czalna jest też – gdy istnieje potrzeba komunikacyjna wyrażenia szacunku – literami wielkimi.
— Małgorzata Marcjanik, prof., Uniwersytet Warszawski
Dziękuję bardzo za odpowiedź. Ja wymyśliłam Pierwszego Kawalera. 😎 Dopiero po chwili zrozumiałam jednak błąd.

Dlaczego w kościele nie wolno leżeć krzyżem?
A nie wolno?
Ksiądz na pewno może, zawsze na Wielkanoc, chyba po zmartwychwstaniu leży krzyżem.
Maddie   Hucykowa demolka na wakacjach
13 kwietnia 2010 14:20
wiedźma, Anka, a nie przypadkiem Pierwszy Obywatel?
madmaddie   Życie to jednak strata jest
13 kwietnia 2010 15:21
może ktoś ma starsze wydania "Konia Polskiego"
jak nazywa się koń z okładki numeru 1/2004, obłędny jest  😜      http://www.konpolski.pl/arch_04.htm
z gory dziękuję  :kwiatek:
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się