Odważę się wstawić tu moje zdjęcia. Mam kłopot z anglezowaniem, ciągle pochylam się do przodu, mimo to wydaje mi się, jakbym była odchylona...
Zdaniem laika, który robił zdjęcia, za wysoko podnoszę tyłek...
Łydka zjeżdża do przodu, nie wiem może to wina siodła.
(Jeżdżę bez trenera, proszę o wyrozumiałość)
Chciałabym jakieś porady na mój kłopot.
czasami jest aż tak źle :