Kącik Rekreanta cz. III (rok 2010)

xxagaxx
nie wiem, co u mojego konia. Jutro go planuję zobaczyć lub pojutrze. Pewnie wszystko dobrze, skoro nie ma telefonów. Wiem, że go ostatnio Agata jeździła i mówiła, że jest spoko.

Zazdroszczę postojowych koni. Mojego jak się puści, to tylko rzuci okiem na mnie i dochodzi do wniosku, że ma czas wolny. I korzysta  🙄 Jeszcze jak wychodzi na padok, to nie ma problemu. Ale jak mu w Sopocie padok zabrałam, to dwa razy mi spieprzył.  👿

Już trochę mi brakuje tego Złotego dziada  👀
wątek zamknięty
xxagaxx, no właśnie.. więcej zdjęć z tej sesji nie będzie raczej 😉

Przeprowadzka dopiero 30 kwietnia bądź 1 maja 🙂 i na pewno zdam relację 🙂
wątek zamknięty
incognito   W życiu należy postępować w zgodzie ze sobą.
13 kwietnia 2010 19:03
Dziś Napara popasłam,obcięłam mu grzywę,ubrałam go na czerwono i było full profi i +10 do lansu
Jak na jego częstotliwość ostatnimi czasy jazd ta w porównaniu do poprzedniej,która była średnio na jeża,była fenomenalna.Odrazu wszedł na kontakt.W kłusie tez żadnych problemów.Przejścia kłus-stój.Cały czas na pomocach,nawet ładnie schodził na dół w tym kłusie i momentami miałam po 1 gramie na ręce.Kiedyś nie było mowy o wejściu na pomoce w kłusie,a teraz jak dla mnie jest progress 😀
Wybaczcie,że się tak wtryniam ze swoimi końskimi bzdetami,ale musiałam gdzieś to napisac 😁


wątek zamknięty
arivle   Rudy to nie kolor, to styl życia!
13 kwietnia 2010 19:38


Możliwe, że ogłądacie ostatnie zdjęcia Legendy ze skoków.
W czwartek będzie weterynarz. Martwie się, może będziemy musiały się pożegnać ze skokami na zawsze.
Trzeba będzie polubić ujeżdżenie i tereniki stępo kłusowe.
Eh, życie...

Miałam plany, marzenia., ambicje.
Miałam idealnego konia, żeby moc osiągnąć to wszystko.
Nie chce zapeszać, ale wiem, że nie będzie różowo. Takie rzeczy nigdy nie kończą się kolorowo. Nawet jeśli nie pożeganamy s^ę ze skokami na zawsze, to napewno odłożymy wszystko na rok. Może więcej.
Martwię się. Bardzo. Oby to jednak nie było nic tak poważnego jak się wydaje.
Byle do czwartku. Najgorzej jest nic nie wiedzieć.

[s]Koń skoczek, jeździec skoczek... Jestem załamana. Nie wiem co robić. Nic nie wiem. Byle do czwartku[/s]
wątek zamknięty
incognito   W życiu należy postępować w zgodzie ze sobą.
13 kwietnia 2010 19:44
A co się konkretnie stało? 🙁
Świetne zdjęcie 😉 Trzymaj się ciepło :kwiatek:
wątek zamknięty
arivle- będzie dobrze  :grupa:

ja dzisiaj byłam w miłym tereniku (no poza końcówką..)
odkryłam kilka pięknych ścieżek i mimo że jak wyjeżdzałam padał deszto to potem się pięknie rozpogodziło 🙂
a Ruda się wyszalała 🙂

a ja proszę trzymajcie jutro o 10 kciuki- Ruda ma usg i ekg serca.. bardzo się boje bo wiem ze jest źle  😕
wątek zamknięty
arivle   Rudy to nie kolor, to styl życia!
13 kwietnia 2010 19:48
Incogito Odzywa się stara zignorowana wtedy kontuzja. Ale wtedy nawet nie kulała, nie bylo jej 'totalnie nic' nawet wet mówił, że nie trzeba się przejmować. Pojawił się tylko nakostniak, który miał w niczym nie przeszkadzać.  :kwiatek:
Lovely  :kwiatek:
wątek zamknięty
aga
Żebyś miała rację 🙂 Koń koleżanki też nie miał myśli uciekinierskich 🙂 Ale po dodaniu niekoniecznie włączył hamulce i z wielką radością wyskoczył przez płotki 🙂 po prostu przyjął z nią na płotek i cały zadowolony z siebie skoczył 😀

O !! Ktoz mial taka przygode. Moj Paczunio zrobil mi tak samo.... ale on niestety zakodowal sobie, ze jak cos stoi na drodze to sie przez to skacze... :/
wątek zamknięty
aga
[quote author=xxagaxx link=topic=14622.msg552698#msg552698 date=1271167957]
Żebyś miała rację 🙂 Koń koleżanki też nie miał myśli uciekinierskich 🙂 Ale po dodaniu niekoniecznie włączył hamulce i z wielką radością wyskoczył przez płotki 🙂 po prostu przyjął z nią na płotek i cały zadowolony z siebie skoczył 😀

O !! Ktoz mial taka przygode. Moj Paczunio zrobil mi tak samo.... ale on niestety zakodowal sobie, ze jak cos stoi na drodze to sie przez to skacze... :/
[/quote]
heh no to się ciesz 😀 w Parkurach nie będzie przynajmniej stopy 😀
wątek zamknięty
xxagaxx, hehe. Fakt. W parkurze to jest fajne, bo moge miec w glebokim to jak wygladaja przeszkody. Hehe... o ile bedziemy skakac. 
Gorzej jak z duza predkoscia zblizamy sie do np. ogrodzenia, ktore wypada idelanie w linii skakanych przeszkod.
Czy czworobok. Juz kilka razy opuscilismy szranki gora jak cos tam rzezbilam. A dodanie na scianie "musi" zakonczyc sie opuszczeniem czworoboku.
No i z padokami to tez problem, bo on sam zmienia sobie miejsce padokowania a jak mu sie znudzi to wraca do stajni. :/

arivle, trzymaj sie. Co sie stalo, ze moze byc az tak zle jak piszesz ?
wątek zamknięty
arivle- będzie dobrze  :grupa:

ja dzisiaj byłam w miłym tereniku (no poza końcówką..)
odkryłam kilka pięknych ścieżek i mimo że jak wyjeżdzałam padał deszto to potem się pięknie rozpogodziło 🙂
a Ruda się wyszalała 🙂

a ja proszę trzymajcie jutro o 10 kciuki- Ruda ma usg i ekg serca.. bardzo się boje bo wiem ze jest źle  😕


to daj znać jaki wynik. Bądź dzielna.
wątek zamknięty
arivle   Rudy to nie kolor, to styl życia!
13 kwietnia 2010 20:47
[b]Klami[/b] odzywa się stara kontuzja- wtedy uważana za coś blachego. Mój koń ma to do sibie, że nawet jak coś go boli to minimalnie to okazuje. Żadko kiedy kuleje itd. Ale tego typu zachowania z jej strony mają skutki w przyszłości. Problem z nogą.
:kwiatek:
wątek zamknięty
LOVELY, trzymaj sie !! Dasz rade !
Oczywiscie trzymam bardzo mocno kciuki. Daj znac jak wyniki.

arivle, rozumiem. Bedzie dobrze, trzymaj sie !
wątek zamknięty
arivle a co podejrzewasz? ścięgna? dzielna bądź, ja wierzę, że większość przypadłości jest do pokonania  😀
wątek zamknięty
arivle   Rudy to nie kolor, to styl życia!
13 kwietnia 2010 21:03
Klami  :kwiatek:
Forta Sama nie wiem co myśleć. Najwyżej będziemy pomykać po płaskim, mimo, że od zawsze kocham skoki. Ścięgna albo kość.  :kwiatek:
wątek zamknięty
ja też już kilka razy miałam takie czarne myśli ( koń po zerwanym scięgnie i m.in odprysku kości),ale (odpukać) właśnie rozpoczynamy sezon letni  🏇 Trzymam za Was kciuki!
wątek zamknięty
siwaaa94   Cud na czterech kopytach.
13 kwietnia 2010 21:09
arivle trzeba być dobrej myśli , jestem z Wami i trzymam kciuki;*
wątek zamknięty
LOVELY, arivle, trzymajcie się dziewczyny! Sama nienawidzę czekania na wyniki, ughh współczuję... Ale będzie dobrze, musi być :przytul:
U nas też nie za dobrze. Wraz z wiosną u Argosa znów pojawiły się objawy tego nieszczęsnego COPD. Ciągle kaszle, dusi się... Pozostają nam witaminy i ziółka...


edit: literówka
wątek zamknięty
arivle   Rudy to nie kolor, to styl życia!
13 kwietnia 2010 21:44
Atamanka Ty też się trzymaj!  :przytul: [s]moj nick to arivle- ale nie szkodzi 😉[/s]
Siwaaa94, Forta, Atamanka dziękuję za ciepłe słowa.
wątek zamknięty
cieciorka   kocioł bałkański
14 kwietnia 2010 00:11
aaa!!! przebrnęłam przez jakies 60 stron wątku  😵

kujka, ja po prostu nie trawie irokezow ani 'loczkow' 🙂 grzywa ma byc taka, by wyszly ladne korki. rowna, nie za krotka, nie za dluga, nie strzepiaca sie (z tym to najwiekszy problem w niektorych przypadkach :/)

zgadzam się z kujką- straszne te grzywy :P

darolga, a mnie podoba się imie Tamiza

kujka, ja już mam wakacje  😀iabeł:
to prawie tak jak ja  😎

kujka, no błagam Cię.. z takim podejściem to może od razu konia sprzedaj 😉 ale z was śliczne lansiary 😀

Tylko Dzionka coś przedobrzyła z zawijaniem 😉

bo Dzionka nie ma takiego luzaka  🤣

AAA!! Dziewczyny trzymajcie kciuki bo mi Okwiatka taka prace wynalazla w Syrii ze moze jak mnie w kraju nie bedzie to zarobie tyle ze wstawie konia w trening na te 1,5 miesiaca!!!  😜

a pytałaś hassana, czy zatrudnienie obejmuje własnego luzaka i własną stajenną 😁
wątek zamknięty
arivle, LOVELY, trzymajcie się  :przytul:
wątek zamknięty
Burza o zdjęcia teraz może być trudno bo nie dość że stoimy na końcu świata to na moim uszacie jeździ teraz trenerka bo jest dużo odrabiania po nietrafnych metodach treningowych... a ja bujam się teraz na koniach trenerki 🙂 może niebawem dorobię się jakiś zdjęć siwo- karogniadych. Ja też powoli zaczynam się stresować czwartkową wizytą weta związaną z niedokraczaniem lewego zadu niewiadomego pochodzenia, oby to nie było nic poważnego
wątek zamknięty
deborah   koń by się uśmiał...
14 kwietnia 2010 07:18
Hanula, witam w klubie stresujących się przed czwartkową wizyta weta 😉
wątek zamknięty
Deb a Wam co dolega?
wątek zamknięty
Z tego co wiem to i Szogun Deb i mój Bohun czekają na diagnozę podobnego problemu, lewy zad się kłania 🙁
A tak pozy tym to Szogun chyba się podkochuje w moim koniu :P
wątek zamknięty
Jakaś plaga kulawizn znowu 😤 podejrzewacie coś? nie dziwne, że się kocha w Twoim koniu, takim uszom nikt się nie oprze  😉
wątek zamknięty
trzymam kciuki za czwartkowe wizyty weta  🙂
ja właśnie jade do Rudej..
wątek zamknięty
ash   Sukces jest koloru blond....
14 kwietnia 2010 08:37
Prawdziwy wysyp kulawizn!
My w czwartek mamy wizytę kontrolną i się okażę czy już możemy zacząć pracować!
Trzymam kciuki za wszystkich!
wątek zamknięty
Hanula, deb, ash, trzymam kciuki za wizyty wetow !
wątek zamknięty
Alvika   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
14 kwietnia 2010 09:23
Alice, a skoro już z kluską wróciłaś, to może by tak stojaki na plac wytaszczyć, co? Bo opieranie "drągów" o opony/beczki - chociaż wzbudza kreatywność - to jest jednak mało wygodne.
wątek zamknięty
Ten wątek jest zamknięty Nie można w nim odpowiedzieć.