Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

ogromne dzięki alona!!  :kwiatek:

1. OK. 3 piętro bez windy, ale będą parkować na dole na klatce (już parkują 3 osoby, starczy miejsca - najwyżej dokupię zapięcie) - więc wnosić będę tylko gondolkę/fotelik z dzieckiem. Wniosek - waga nie jest aż tak istotna.
Ze złożeniem - rozłożeniem - bardzo istotne - poćwiczę w sklepie. Chcę, żeby stelaż składał się od jednego kliknięcia i tak samo montowało się /zdejmowało górę. Nie wiem, ile kg dam radę wsadzić do bagażnika - jak myślisz? Nie bardzo chcę teraz coś podnosić.

2. Czyli 4-miesięczne dzieci mogą już spokojnie jeździć w pozycji siedzącej - w spacerówce - tak? Nie będzie jej wygodniej na leżąco?

3. Julia raczej duża (większa niż norma - ale może przyhamuje). Z dużych rodziców  😉 (4,5 i 3,8 ważyliśmy przy porodzie) - ona raczej przekroczy 4kg. Nie wiem, jak to się przełoży na długość. Chciałabym kupić wózek, który obsłuży jeszcze 2 kolejne sztuki, które planujemy zrobić niedługo po Julii - czyli raczej gondole wielofunkcyjne - duże. Czy możesz polecić jakiś model Kees? W necie szperałam - dużo ich.

4. Czyli model wszystko-w-jednym (ze spacerówką) lepszy niż spacerówa-parasolka.

Wielkie dzięki raz jeszcze  :kwiatek: Uzbrojona w wiedzę pomaszeruję do sklepu męczyć sprzedwacę. A potem będę Was męczyć  😀iabeł: 😀iabeł: 😀iabeł:

edit: nie mogę znaleźć tych koników BASZNIA  🙁
Dobrze, że mieszkam na 1 piętrze to jakoś daję radę z wózkiem, choć teraz już przyzwyczaiłam się i nawet nie widzę tej ciężkości. a to podobają mi się skrętne koła z możliwością blokady ! duży plus. Fajnie, że jest duży koszyk na zakupy pod wózkiem i gratisowa torba.

Co do siedzącego dzieciaczka, to dziecko później już nie chce leżeć w gondoli, bo się nadzwyczajnie nudzi, a tak to sobie patrzy na świat
ogromne dzięki alona!!  :kwiatek:



2. Czyli 4-miesięczne dzieci mogą już spokojnie jeździć w pozycji siedzącej - w spacerówce - tak? Nie będzie jej wygodniej na leżąco?

edit: nie mogę znaleźć tych koników BASZNIA  🙁


NIE, NIE MOGĄ!!

każde dziecko jest inne, ale w 4 miesiącu życia dziecko na ogół jeszcze NIE siedzi,
wymuszanie takiej pozycji jest nienaturalne i może mieć negatywne skutki dla kręgosłupa - każdy lekarz to powie,
nie o wygodę tu wiec chodzi,


co do parasolki - chyba każda z nas obok spacerówki ma też parasolkę...
parasolka to wygoda, lekkość, łatwość złożenia, to nie wielka kolubryna
ale ... jest cienka (np. zimą trzeba dawać koce pod tyłek) i średnio nadaje sie do wygodnego spania...

parasolkę masz jeszcze jak dziecko ma 3 lata, "w razie czego" jakby dziecko nagle już nie miało siły isć... a spacerówka (duża) nie jest już wtedy potrzebna

[quote author=Magdalena link=topic=74.msg554050#msg554050 date=1271243454]
ogromne dzięki alona!!  :kwiatek:



2. Czyli 4-miesięczne dzieci mogą już spokojnie jeździć w pozycji siedzącej - w spacerówce - tak? Nie będzie jej wygodniej na leżąco?

edit: nie mogę znaleźć tych koników BASZNIA  🙁


NIE, NIE MOGĄ!!

każde dziecko jest inne, ale w 4 miesiącu życia dziecko na ogół jeszcze NIE siedzi,
wymuszanie takiej pozycji jest nienaturalne i może mieć negatywne skutki dla kręgosłupa - każdy lekarz to powie,
nie o wygodę tu wiec chodzi,


co do parasolki - chyba każda z nas obok spacerówki ma też parasolkę...
parasolka to wygoda, lekkość, łatwość złożenia, to nie wielka kolubryna
ale ... jest cienka (np. zimą trzeba dawać koce pod tyłek) i średnio nadaje sie do wygodnego spania...

parasolkę masz jeszcze jak dziecko ma 3 lata, "w razie czego" jakby dziecko nagle już nie miało siły isć... a spacerówka (duża) nie jest już wtedy potrzebna


[/quote]

WYjasniam - kazda spacerowka ma 3-4 stopniowa regulacja odchylenia oparcia do pozycji lezacej lub pol lezacej. trzeba przed zakupem koniecznie sprawdzic do jakiego poziomu rosklada sie oparcie w konkretnej spacerowce, sa niestety rozne poziomy. Czasami pisza ze do pozycji lezacej, a na praktyce sie okazuje ze tak nie jest. 

Dodofon powiedz gdzie ja napisalam ze dziecko w spacerowcy tylko siedzi.
Alona Magdalena pytała czy 4miesieczne dziecko może siedzieć, i dodofon napisała słusznie nie!!!nie można na siłę sadzać choć przyspiesza to proces naturalnego siadania-ma niekorzystny wpływ na kręgosłup.dziecko jak ma na tyle silne mięśnie podtrzymujące kręgosłup samo siada :-0
ależ ja nikogo nie atakuję...
po prostu przyczytałam "Czyli 4-miesięczne dzieci mogą już spokojnie jeździć w pozycji siedzącej - w spacerówce - tak?"

wg. mnie NIE mogą,
to moja osobista opinia po prostu... więc OK - moje dziecko nie jeździło,
obce dzieci mogą jeździć na wisząco nawet - albo do góry nogami ;-)
Jesteśmy po ważeniu. Mamy 5,85 kg 😵 Czyli 2,75 kg więcej. Mój mały kloc 😁 Już mi wyrasta z ciuszków 62. A na metkach jest napisane, że 62 to tak do 4-5 miesiąca 😉

I słyszalne szmery nad serduszkiem, więc czeka nas echo, aby ustalić czy to struny rzekome, czy jakieś przecieki 🙁
No dobra niby w spacerowce siedziec nie moga, ale od fotelika samochodowego bardzo to sie nie rozni, a dzieciaki musza jezdzic zaraz od urodzenia w fotelikach (i jeszcze np biorac pod uwage, ze spacerowke mozna odchylic do tylu... My usialismy pierwszy raz w spacerowce, lekko odchylonej, dopiero w te ostatnio niedziele... Ale np w krzeselku do karmienia (no, tez lekko odchylonym) siadamy juz od czwarteko miesiaca na wszelakie papki do jedzenia itp...
dempsey   fiat voluntas Tua
14 kwietnia 2010 14:37
hm no ja też w sumie pilnowałam b. niesadzania.
zwłaszcza ukrócałam zapędy babć, żeby podpierac poduszkami itp.

a foteliki zawsze w aucie montowałam żeby dziecko było jak najbardziej horyzontalnie. i nie wiecej niz 2h pod rzad, tak do 6 mca
ale z kolei zdecydowalam sie nosic w pionie w chuscie wiazanej (a sa dwa obozy nt. tego pionizowania)
Tutaj macie drogie mamy bardzo ciekawy artykuł Polskiego Towarzystwa Terapeutów metodą Vojty na temat zagrożeń związanych z przedwczesnym zachęcaniem do przyjmowania pozycji pionowej przez dziecko
http://vojta.com.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=18&Itemid=2
Laguna bardzo ciekawy artykuł. Jak tak popatrzeć na wszystkie bajery dla dzieci dostępne na rynku, to faktycznie mają one tylko ułatwiać życie rodzicom, ale dzieciom to już niekoniecznie. Z tym siadaniem przedwczesnym to mają sporo racji chyba, no bo fajnie się przecież pochwalić wszystkim dookoła: "patrzcie, moje dziecko już siedzi". A nawet chyba jest taka presja otoczenia na rodziców, że czemu ich dziecko w wieku 6 miesięcy jeszcze nie siedzi? Pewnie cos z nim nie tak. A wg tego artykułu to 7-8 miesięczne dziecko dopiero powinno się uczyć siadania.

Słyszał ktos z was o takim ośrodku jeżdzieckim/szkółce (bo nie wiem dokładnie co to jest), gdzie prowadzą zajęcia z "jazdy konnej" dla niemowlaków? Widziałam kiedyś w telewizji krótki news o nich, ale nie zapamiętałam nazwy ośrodka. Zdaje się że znajduje się gdzieś bardziej na północy naszego kraju. Chciałam coś więcej poczytac na ich temat.
mój maluch skończył 7miesięcy i nie siada a ja nic sobie z tego nie robię bo pięknie się podciąga w łóżeczku w pozycji pół lezącej podciąga się sam do siadania ale kiedy siądzie sam zobaczymy to samo z chodzeniem-ZERO CHODZIKÓW!:-))))
Dziewczyny, jesteście kochane, bardzo Wam dziękuję. To ważne co napisałyście o siadaniu - i teraz wiem, że:
1. potrzebuję dużej gondoli
2. muszę przetestować rozkładanie siedziska spacerówki.

Dzięki wielkie - gdyby nie te informacje to pewnie doszłabym do tej kwestii długo po zakupie wózka - i byłoby po ptokach. Thx  :kwiatek:
cisawa   for those who know what, God sends the answer how.
14 kwietnia 2010 19:12
Czy bunt dwulatka może też objawiać się przebudzeniem w nocy i krzyczeniem "nie" przez dłuższy czas ?   🤔
Wczorajszej nocy nie wspominam zbyt dobrze  🤔


kermitku, jak fantastycznie, ze nei jestem sama, która sie z takimi zachowaniami mierzy. Znaczy - NORMA.  🤣
Dziewczyny, jesteście kochane, bardzo Wam dziękuję. To ważne co napisałyście o siadaniu - i teraz wiem, że:
1. potrzebuję dużej gondoli
2. muszę przetestować rozkładanie siedziska spacerówki.

Dzięki wielkie - gdyby nie te informacje to pewnie doszłabym do tej kwestii długo po zakupie wózka - i byłoby po ptokach. Thx  :kwiatek:


Jeszcze jedna rzecz  co do ceny wozka - jesli bedziesz kupowac wozek nowy drogi i trzymac go przy schodach na dole, to warto przypiac go linka do kraty schodowej, kaloryfera zeby nie skradli ale jeszcze jedno lepiej miec wozek ktore nawet jak jest przypiety nie da sie za bardzo rozmatowac na duza liczbe czesci, tak jak np. X-lander XT co z tego ze mozna przypiac za stelaz jak mozna zdjec kola, gondole, gore spacerówki itd.  Co do gabarytow wozka, musisz patrzyc na rozmiar wozka skladanego, zmierzyc bagaznik i sprawdzic czy sie zmiesci. Jak pisalam warto miec zabudowana spacerowke na jesien-zime, a na nastepna wiosne kupic parasolke. Osobiscie ma Peg Perego Si, sklada sie jak parasolka, faktycznie wazy 7,5 kg, a nie 6 kg jak pisze producent.
Co do wagi jak dla mnie to nie jestem w stanie udzwignac wozka powyzej 8,5 kg + dziecko. 
cisawa   for those who know what, God sends the answer how.
14 kwietnia 2010 21:53
hehe. Ja tam bym nie liczyła, ze jakiekolwiek zapięcie/zabezpieczenie powstrzyma złodzieja nowego wózka. NO WAY. Miałam zaje... ste zabezpieczenie, i sprzątnęli mi rower ot tak. A mamay domofony, 8 mieszkań na klatce, w każdym niemal pies czujny, wszyscy wszystko widzą i nigdy nic nie ginie. Jak upatrzą, to nie ma zmiłuj. 
A co do wnoszenia, to nie znam mamy która by wnosiła wózek na rękach. Co najwyzej wciąga się go techniką "tyłem po jednych schodku". Po 3 dniach masz obcykane tak, ze zadne schody Cie nei przestraszają a rzucajacy się na pomoc mężczyźni w metrze bez windy albo jakoś tak po prostu odpadają, bo szybciej jesteś sama na górze z wózkeim, niż jakby Ci pomagali wnosić. Przy tym ręce czyste i w gruncie rzeczy bezpieczniej, bez chybotania. Maluchy lubią podskakiwać i mają niezłą uciechę przy okazji.

BTW, moja parasolka jest typową parasolką - waży 3, no może 4 kg. Oczywiście to nie jest odbajerzony wózek z bóg wie czym, ale mieści się w kazdy samochód i kazdy kąt, składa się momentalnie i rzeczywiscie można go wziac  na ramię i nieśc kilometrami. Minusem sa trochę za nisko osadzone rączki co powodouje że albo idizesz pochylona przed wózkeim, albo ciągle go poddeptujesz jak sie spieszysz. No i nie rozkąłda się na l;eżąco. ALe tak jakmówię, to jest typowy wózek do miasta i na szybkie odprowadzki do złobka. Dla przeciwwagi mam Emmaljungę, któą kupiłam używaną i ma super długa gondolkę wkłądaną, i bardzo wygodną spacerókę z daszkem tak głębokim, że prz ypełnym rozłożeniu zakrywa cały wózek od stóp do głów. Fakt, ze ciężka, ale niezniszczalna. Polecam.  😀
KarolaLiderowa   Lider moj dobry smok
14 kwietnia 2010 22:27
Witajcie Kochane i Kochani 🙂 mam net yuuuupiiii  😅
Bianka skonczyla dzisiaj rok i wybrala kieliszek  🙄 hmm czy to juz czas sie martwic?
Laguna Bianka tez ma szmery i tez mamy skierowanie na badania,ale na bank bedzie ok 🙂 i u nas i u Was
Cisawa pamietam Twoje smsy i telefony rok temu 🙂
KarolaLiderowa - wszystkiego najlepszego dla Bianki 🙂  :kwiatek: 
dempsey   fiat voluntas Tua
14 kwietnia 2010 23:28
noooo KarolaLiderowa, jak to się stało, że ja nie odnotowałam że mamy córki z jednego dnia? ech Baranki 😉
zatem w imieniu szanownej jubilatki składam najlepsze życzenia szanownej jubilatce  😀 :kwiatek: :kwiatek:

Polce (jestem Polka galopka! a to Julek galopek!!)  stuknęło trzy latka
z tej okazji kilka fot:

sezon domku na drzewie uważam za otwarty

a oto brat -  chyba lubi prać (czasem tylko włazi do środka)

dla niektórych korona dla innych sitko.. cóż takie zycie

w kiecce od mamy chrzestnej oraz dekoracji urodzinowej z przedszkola


edit:oczywiście musiałam pomylić znak zodiaku!
Wszystkiego naj naj dla Bianki i dla Poli powtórnie  :kwiatek: :kwiatek:
Rośnijcie duże, kochane, dzielne i "grzeczne"  😁  🏇

Demspey mamy opcję pt. "nie rób tego, nie chcę, boli mnie to, jak jeszcze raz to zrobisz, to pójdziesz siedzieć sam na przedpokoju" hmm działa raczej na krótko, albo też wywołuje zaczepki, Kazio jest niezły fighter i uparciuszek 😉 Normalnie jak z koniem - cały czas nas próbuje i po maleńkim kawałeczku stara się wleźć na głowę 😉

Dobre spacerówki w większości rozkładają się do pozycji całkiem leżącej i półleżącej - myśmy używali od 4,5 mieś. Jest też opcja spacerówka rozłożona na płasko + ten wkład do spacerówki dla całkiem małych (taka sztywna torba) - ja bym teraz chyba to wybrała.

Mnie z kolei uczono że pozycja całkiem na płasko jest nie fizjologiczna i powinna być lekko pochylona i zaokrąglona. Kazali nam np na szkole rodzenia podkładać tą skośną poduszkę do łóżeczka, chwalili też wyprofilowane kołyski. Zobaczcie na pozycję dziecka w mamy brzuchu - leży na płasko na czymś twardym i równym??
Scottie   Cicha obserwatorka
15 kwietnia 2010 07:40
Powiedzcie mi, w jakim wieku Wasze dzieci potrafiły już wskazać kolory, nazwać je i powiedzieć, jaka rzecz (przedmiot, zwierzę, obiekt) ma taki sam kolor?
Scottie - w wieku ok 2 lat, ale to cały czas ewoluuje - rozszerza się zakres kolorów (od wieku ok 18-20 miesięcy były to 4 kolory podstawowe, teraz caała gama), umiejętność porównania, łączenia koloru ze znaczeniem np koparki zawsze są żółte (to akurat nie do końca prawda, ale moje dziecko się upiera że tak 😉 )


Basznia dostaniesz lanie za pokazanie mi tych ubranek  🤬 , Kazio urósł ostatnio o 4 cm i wszystkie spodnie ma do połowy łydki  😀iabeł:
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
15 kwietnia 2010 08:14
Laguna My tez mamy szmery i na poczatku maja wyznaczona wizyte u kardiologa 🙄
Karola Kope lat :kwiatek: sto lat dla Bianeczki 😅

Piotrek zaczyna sam sie podciagac o łóżeczko do stania 🤔

co sadzicie o takim cudzie?
http://www.allegro.pl/item983709112_fisher_price_k7198_skoczek_rainforest_jumperoo_dhl.html
odciazylo by mi troche rece bo Piotrek ma swira na punkcie skakania 🤔wirek:
kermit   Horses horses everywhere ..
15 kwietnia 2010 09:08
Sto lat dla Poli i Bianki - hoorah!!

Cisawa - czasem trzeba właśnie coś tu napisać żeby sobie ulżyć  😉

dempsey   fiat voluntas Tua
15 kwietnia 2010 09:45
dzieki kermit i gwash 🙂

Zairka te wynalazki moga rozwalic stawy skokowe niechodzacemu dziecku
majek   zwykle sobie żartuję
15 kwietnia 2010 11:37
hej, dziewczyny, spóźniłam się trochę z urodzinowymi życzeniami, przerpaszam.
Życzę dziewuchom wszystkiego najlepszego...

My z Tomaszem na zwolnieniu. Kawaler wczoraj z gilem do pasa (bez kitu, pierwszy raz widziałam, żeby dzieciak kichnął i z nosa glut na 15 cm). Dzisiaj już lepiej. Tzn Pan Gil krótszy, noc przespana (tylko on coraz bardziej się przytula. Teraz śpimy jak łyżeczki w szufladce, całą noc)...
No i tyle. Ciekawe, czy mnie z pracy nie wywalą, bo urlopu tydzień, teraz znowu tydzień wolnego.
BASZNIA   mleczna i deserowa
15 kwietnia 2010 12:01
Magdalena,  no koniki sa na ciuszkach 😉, mnie sie otwiera..

gwash, hehehehe, ja mam luz bo nie moge sobie nijak rozgrzeszyc zakupow , szafa pelna uzywanych ubranek, ale wspolczuje Ci, wspolczuje 😉

Sto lat dla Poli i Bianki!!!!

Karola, ale moglabys nam roczniaka pokazac, co????????????!!!!!!!!!!!!! 

Tez polecam dla starszych dzieci zwykle parasolki za stowke-nic latwiejszego do skladania nie znam 🙂
Magdalena,  no koniki sa na ciuszkach 😉, mnie sie otwiera..



😡też mi się otwiera. Wtedy miałam kilka stron z wózkami pootwieranych i założyłam (inteligentnie bardzo), że koniki są na wózkach - a strona ciuszkowa mi umknęła.
adrianna32   oni wojne pokazuja a o pokoj walcza
15 kwietnia 2010 15:43
A my tak spedzalismy 1 urodzinki 
Na 1 roczek dostalem mercedesa to tylko jeden z moich prezentow...
Oczywiscie jak widzialem filmiki z konikami to zawsze sie smialem, rodzice obiecali ze na urodzinki siade na kucyku. Wlala...
W ogole sie nie balem, nie chcialem stamtad isc....
Dostalem piekny tort, inny niz zamowilismy ale byl przepyszny i wazyl 4,5 kg  😁
Byl tak ciezki ze potrzebowalismy deske pod spod, pozniej jeszcze byl basen...
Pozniej bylem bardzo zmeczony i polozylem sie spac...  😀
A do mnie wczoraj przyszła chusta Nati i już pluszaka motałam.
Jutro planuje z małym jechać do babci juz w chuście 🏇
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się