Aparaty fotograficzne i inne sprzęty foto

bo D90 faaaaaaaaajny jest 😎
abre   zastanawiałam się między d90,d60 czy może d5000. Każdy mówi co innego, chociaż ja najbardziej się skłaniam ku d90. 🙂 Myślałam żeby kupić samo body i dokupić ten obiektyw
http://www.sigma-foto.pl/sigma-70-200-f2-8-apo-ex-dg-hsm-macro-ii,414,pr.html    🤔
a D300 ? Ponoć porównywalny do D90 nawet ... Mam chyba taki mętlik jak Nikaa
Trolinka, d300 to puszka reporterska. Jeśli ktoś nie zamierza żyć z fotografią (bo o życiu z fotografii nie wspominam), traktuje aparat jak dodatek a nie sposób na życie to d300 jest po prostu... za drogi 😉 Ale jeśli ktoś ma kasę, zależy mu na jak najlepszym sprzęcie to w sumie czemu nie.

D5000 to najniższa półka, potem mamy d60, d90, d300, d700 i d3 (pomijam wszelkie dodatki jak x czy s - to są odświeżone modele).

Nikaa, jeśli masz apetyt na jasne szkło, jeśli rozumiesz co oznacza to, że jest jasne, wiesz co i jak chcesz fotografować, jeśli to dla Ciebie ważne hobby to bierz najlepszą puszkę na jaką Cię stać (po odliczeniu kasy potrzebnej na szkło). Apetyt rośnie w miarę jedzenia i może się okazać, że takie d60 a tym bardziej d5000 będziesz chciała za rok wymienić na coś lepszego. Ale najpierw obejrzyj te aparaty.

Ze swojej strony napiszę tak: dla mnie ważne jest to, że aparat ma na górze wyświetlacz, że wszelkie możliwe funkcje są wyciągnięte na body, że aparat jest szybki (szybko reaguje na polecenia), wyzwolenie migawki następuje błyskawicznie, AF jest bardzo dobry i radzi sobie w kiepskich warunkach, zaawansowane śledzenie obiektu pomaga w dynamicznych scenach, aparat jest szybkostrzelny, ma bardzo dobre wysokie ISO itp. itd.

Wy powinnyście określić swoje potrzeby i wymagania.
No właśnie zależy  mi na jasnym obiektywie,a ten co podałam to taka już maksymalna cena jaką mogę wydać. Co do d90 to jestem w sumie przekonana w 100%  😀
Dzięki  :kwiatek:
a tak oczywiście musiałam się pomylić miałam na myśli najtańszy aparat nikona d3000  , ponoć nowszy model D60 . Kupiłabym w komplecie z obiektywem 18-55 za 1500zl. D300 ponoć ma dobry AF (11pkt) i ISO do 3200. Tylko słyszałam ,że do fotografii koni najlepiej z jak najwyższą ogniskową.
Trolinka, to nie tak, że trzeba mieć najwyższą ogniskową (18 mm to bardzo krótka ogniskowa 😉 ) tylko trzeba wiedzieć co i jak się chce fotografować.
Nie wątek na pokazywanie zdjęć, ale wstawię dla zobrazowania.

1. Jedno z moich ulubionych starych zdjęć, ogniskowa 26 mm.
2. Prawie leżałam pod przeszkodą, 70 mm.
3. Bez tak długiej ogniskowej nie uzyskałabym tego efektu "podglądania sceny", 280 mm
Znaczy rozumiem że na krótkiej też można bardzo dobre zdjęcie zrobić . Ale jednak przydaje się duża np na zawodach gdzie jeździec jest daleko od obiektywu .
Po prostu musisz uzmysłowić sobie jakie zdjęcia chcesz robić. I do tego dobrać ogniskową.
trzynastka   In love with the ordinary
19 kwietnia 2010 23:24
Potrzebuję osłony przeciwsłonecznej na obiektyw, powiedzcie mi proszę czym się różnią te gumowe okrągłe od tych plastikowych tulipanów ? oczywiście w zastosowaniu i który jest bardziej uniwersalny.  :kwiatek:
Aa ja was jeszcze trochę pognębię ... Zasadniczo do czego wykorzystujemy krótką ogniskową albo hmm mógł by mi ktoś łopatologicznie wytłumaczyć o co w tym biega? Bo zastanawiam się teraz nad kupnem samego body Nikon D3000 i teleobiektywu Sigma 70-300 http://www.sigma-foto.pl/sigma-70-300-f4-5-6-dg-macro,402,pr.html z macro ? Może to dobry pomysł ?
mi sie przydaje np do krajobrazow, zdjec tlumow czy generalnie reporterki jak chce zmiescic w kadrze duzo za jednym razem 🙂

edit: i do nieba 😉
abre   tulibudibu
01 maja 2010 22:51
Trolinka, co masz na myśli pisząc o krótkiej ogniskowej? Bo mam wrażenie, że mylisz ją z funkcją makro właśnie.
Nie wiem być może ;p Mówiąc krótką miałam na myśli obiektyw kitowy 18-50mm . A zasadniczo chodzi mi o to  czy mogłabym kupić obiektyw tylko ten Sigmy 70-300 + Macro . Czy ta krótsza (18-50mm) też mi się jakoś przyda ?
abre   tulibudibu
02 maja 2010 10:51
Trolinka, przecież o tym, jakie szkło Ci się przyda, musisz zadecydować sama. Powinnaś wiedzieć co chcesz i jak chcesz fotografować nim dokonasz zakupu i do tych chęci dobrać odpowiedni obiektyw.
ja ostatnio jestem przerażona. po sesji w lesie u chłopaków rowerowych, odkryłam okropnego paprocha, który pojawił się na końcowych zdjęciach z sesji i jest do dzisiaj. próbowałam własnymi siłami zaglądać, lecz mimo wszystko boję się tam grzebać zwłaszcza zważając na to jaką łamagą jestem. próbowałam gruszki, ale nic to nie dało. nigdzie go natomiast nie widzę... 🤔wirek: obłęd mnie już bierze, bo nie cierpię takich rzeczy, które są ale ich nie widać 😵

oddać komuś aparat do czyszczenia, jeśli tak to komu, gdzie? pomóżcie proszę.
abre   tulibudibu
04 maja 2010 10:14
Matrycę wyczyszczą Ci na pewno w serwisie. Ja płaciłam za tę przyjemność 80 zł (2 lata temu). Również w zakładach zajmujących się naprawą sprzętu foto można poprosić o wyczyszczenie. Będzie taniej ale warto iść do polecanego punktu.
Sprawdź też szkło, zwłaszcza tylną soczewkę. Spójrz pod światło przy otwartej przysłonie na max, czy coś siedzi w obiektywie. Choć taki paproch nie powinien dawać wyraźnego śladu na zdjęciach, raczej byłby rozmyty.
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
04 maja 2010 23:15
mam pytanie, czy by uzyskać taki efekt jak na tych zdjęciach, potrzeba mieć dobre układy z PSem? 😎 Czy jakiś specjalny filtr?

fot. Katarzyna Wojciechowska (zdjęcia z jej photoblogu - http://www.photoblog.pl/cherrilady)





hmm, tu efekt takiego jakby wyblakłego zdjęcia, delikatne, lekkie kolory

cieciorka   kocioł bałkański
04 maja 2010 23:52
a) mieć nieidealny obiektyw
b)użyć filtra
c) wpuścić dużo światła
d) częściowo zalany mechanizm (serio)
e) dotknąć palcem w utrwalaczu po nienaświetlonym jeszcze papierze
f) zadymić nienaświetlony papier lekkim światłem
g) ustawić się pod odpowiednim kontem do światła
h) bawić się ps'em w komputerze
i) inne opcje
🤣
dempsey   fiat voluntas Tua
18 maja 2010 15:41
po utracie mojego kompaktu w najgłupszy z możliwych sposobów mam możliwość zakupienia używanego:
a) takiego samego: FinePix Fuji S5700 (ew. S5600 lub 5800, coś z tej serii, jeśli upoluję)
b) czegoś podobnego innej firmy w podobnej cenie, np. Panasonic Lumix DMC-FZ18

czyli:
kompakt z średniej półki, z kamerką.
potrzebny mi do: dokumentacji treningów, łapania min moich dzieciaków, szybkich "notatek" w pracy (zdjęcia wnętrz lub mebli lub detali itp, raczej z bliska i przy lampie), kręcenia filmów (z koni i nie tylko) i wszelkie inne typu u cioci na imieninach oraz zachód słońca nad morzem. Z ustawień ręcznych korzystałam rzadko, ale jednak.
aha, mój S5700 nie obsługiwał RAW, ale czy ja tego kiedykolwiek użyję?

może ktoś ma jakieś sugestie?  :kwiatek:
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
18 maja 2010 19:21
dempsey, pewnie już nie ma w sprzedaży, ale ja polecam fuiji s9600, ja byłam do mojego bardzo przywiązana i niezłe zdjecia wciągał. Na allegro mozna jeszcze za 800 zł dostać:
http://allegro.pl/item1042552356_fujifilm_finepix_s9600.html
dempsey   fiat voluntas Tua
18 maja 2010 20:54
dzięki Strzyga
czyli głos na Finepix'y
ten mój też mi się bardzo podobał
Mam pytanie :] Znalazłam w szafie u mamy aparat fotograficzny Smiena. Taki [img]http://galeria.mukor.net/d/28-1/Smiena+Symbol.jpg[/img].
Nówka w pudełku. Korci mnie, żeby go uruchomić. Myślicie, że warto? Żaden ze mnie fotograf, ale może ten aparat zdziała cuda?? 😉
cieciorka   kocioł bałkański
18 maja 2010 22:38
fajny aparat typu małpka. całkiem fajne, obiektyw cały szklany, ani grama plastiku. wszystko zależy, co chcesz robić, do zabawy i nauki kadrowania w sam raz. ale do zdjęć rodzinnych współcześnie byłby przerostem formy nad treścią. zaawansowanych rzeczy z niego nie wydusisz, potraktuj to jako fajną współczesną małpkę, dziś często używaną w lomografii, choć ze wszystkich lomo gadżetów to chyba najnormalniejszy sprzęt 😁
No to będzie zabawa 😉 A wiecie może jaki film do niego włożyć?
cieciorka   kocioł bałkański
18 maja 2010 23:09
w sensie rozmiaru? małoobrazkowy - 36x24, czyli tak standard jak do domowych aparatów
Baaardzo proszę o jakąś podpowiedź w kwestii wyboru aparatu :kwiatek:.

http://www.optyczne.pl/porownaj.php?co=aparat&ile=2&add0=597&add1=1119

Link powinien być ok, jeśli nie to są to: Fujifilm Finepix s100fs i Nikon Coolpix p100.

Jestem fotograficznym laikiem i w sumie oba mi się podobają, ale może jest coś poza wymienionymi parametrami, na co powinnam zwrócić uwagę, a o tym nie wiem? Albo któreś mają większe znaczenie od innych? Jak jest z serwisem? Zaznaczam, że żadnego jeszcze nie miałam w ręku, dopiero jutro pojadę oglądać.

Oba mają dość dobre opinie jak na kompakty, bo oczywiście na wszystkich "porządnych" forach zawsze znajdzie się ktoś, kto powie "kup lustrzankę". Ani mnie na nią nie stać, ani nie wykorzystam jej możliwości.

Proszę o pomoc, bo im więcej przeglądam i czytam tym mniej wiem...
abre   tulibudibu
21 maja 2010 20:01
Nikon ma lepszą matrycę, co może się przełożyć na mniejsze szumy na wysokim ISO i większy zoom (ale nie wiadomo jakiej jakości). RAWy Ci raczej nie są potrzebne, chyba że zamierzasz poważnie wejść w temat obróbki.
Ogólnie mocno ograniczone te specyfikacje, nie wszystko podane więc trudno wyrokować, który oferuje większe możliwości.
Nikon był jednym z pierwszych aparatów, który zwrócił moją uwagę.
Co do RAWów - nie mam nawet pojęcia o pojęciu więc chyba nie będą potrzebne.
Najlepiej będzie chyba obejrzeć jeden i drugi na żywo i wziąć ten, który lepiej w ręce leży (fuji dość ciężki - prawie 1 kg) i ma bardziej przyjazne menu.

Dziękuję Abre :kwiatek:
MINOLTA AF 35-70mm f/1:3.4-4.5  co sądzicie o tym obiektywie?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się