Kącik Rekreanta cz. III (rok 2010)

Dziecko, ktore jezdzi na dziecku (skutek juz kilka razy poznalismy), a co gorsza zamierza uczyc inne dzieci.
Przyklad dajesz fatalny, ciekawe co na to powiedza rodzice  🙁
wątek zamknięty
darolga   L'amore è cieco
24 kwietnia 2010 08:21
szam, Nasturcja - dzięki śliczne  :kwiatek:  :kwiatek: stricte to obiecałam na skoki 😉 ale na płaską też już częściej zakładam ;] oczywiście nie polemizuję - rację macie absolutną, ale jakoś już tak mam 🙁
Nirv - hihi, dziękować!  :kwiatek: :kwiatek: ha, nie ukradniesz, bo kucyk do przyczepy nie wchodzi za obcymi 😀 😀 ze skoków będą chyba w tym tygodniu, bo już jeździmy na zewnątrz  😅
baba_jaga - to do mnie? 🙂
wątek zamknięty
_kate na to liczę 😉 W końcu jak szaleć to szaleć 😀

Klami kogo teraz posyłasz na samobójczą misję??  😁 😁

Na zdjęciu tak niepozornie wygląda 😀

wendetta
no niby tak, ale można zacząć od mniejszych wysokości. No ale że ja mało asertywna jestem to się wkopałam. Zdam relację jak przeżyję i będzie już po 😀

darolga ale masz piękne zwierze 😀 Ale on chyba dość krótki jest nie??
wątek zamknięty
darolga   L'amore è cieco
24 kwietnia 2010 09:30
xxagaxx - jak miło, dziękujemy  :kwiatek: oj baaaardzo krótki, bardzo... ma to swoje plusy - na ścigane będzie jak znalazł 😀 ale fakt faktem, że musiałam nauczyć się go siodłać 😉
wątek zamknięty
darolga, super wyglądacie  😀 , chłopak nabiera masy i jak fajnie pracuje  🍴
xxagaxx zawody? super  😀 będzie dobrze

my dziś pewnie będziemy skakały jakieś szeregi gimnastyczne, taki mamy plan i mam nadzieję że zdjęcia będą (muszę zobaczyć tą pornografię  😁 )
wątek zamknięty
Pan Kuleczka w niezwykle katorżniczym treningu rekreacyjnym, polegającym na jeżdżenie od placu do rzeki i spowrotem. Przygotowujemy się pilnie na Londyn 2012, w dyscyplinie Wożenia Dupy - trzymajcie kciuki.  😁



wątek zamknięty
Nasturcja-Renata   Moi trzej mężczyźni :)
24 kwietnia 2010 11:11
feno śliczny sierściuch  💘
3mam kciuki za Londyn  😁
wątek zamknięty
Dziękuję, też lubię Kulkę.  :kwiatek: A Londyn będzie nasz, zastanawiamy się też nad startem w Opierniczaniusiępospolitym, konkurencja terenowa.  😎
wątek zamknięty
asds   Life goes on...
24 kwietnia 2010 13:38
Z pozdrowieniami od Rekreantów z Łosia  😎

😀



I jeszcze jedno skromnie




Ogólnie robimy pod okiem instruktora kroki do przodu powolutku. Większość naszej pracy idzie we mnie - stopniowo poprawiamy moje problemy z łydką i przeginaniem się do przodu, ale z jazdy na jazdę jets juz coraz lepiej i coraz fajniej nam tuptanie na czworoboku wychodzi  💘
wątek zamknięty
bjooork   sprawczyni fermentu na KZJ-cie
24 kwietnia 2010 14:29
Darolga tekst był z pewnością do Ciebie. Babę_jagę poprę i nie dziwi mnie, że tak a nie inaczej reaguje na Twoje zdjęcia...
Może dowód masz i jesteś pełnoletnia, ale widać, że ostatni wypadek nie nauczył Cię niczego... pytanie- co Ty przekażesz swoim podopiecznym, bo na chwilę obecną do wzoru Ci daleko - niestety 🙁?
wątek zamknięty
asds on jest meeega;] kurde mam jakieś zboczenie na "genetyczne olbrzymy";]

kujka, dzionka- co tam u kulawców??
wątek zamknięty
asds   Life goes on...
24 kwietnia 2010 14:43
asds on jest meeega;] kurde mam jakieś zboczenie na "genetyczne olbrzymy";]

kujka, dzionka- co tam u kulawców??


szam

Napiersnik poznajesz? Jestem mega z niego zadowolona na razie.... W piątek ma drugie smarowanie 🙂

Smutne że kolega z działu odchodzi 🙁
wątek zamknięty
darolga   L'amore è cieco
24 kwietnia 2010 15:00
Fantazja - dziękujemy 🙂  :kwiatek: no, powoli odbudowujemy formę i ciałko i przygotowujemy się do sezonu 🙂 a co tam u Was?
baba_jaga, bjooork - po pierwsze wypadek miał miejsce na skokach (no i jeszcze mały incydent z rozwalonym noskiem w terenie) i kask miałam. I na skoki oraz w tereny zakładam. Bo wtedy ryzyko jest najwyższe. I wiem, że wtedy mogę się po koniu spodziewać wszystkiego. Owszem, na robocie po płaskim też się może coś zdarzyć (zawsze przecież może), ale na robotę po płaskim rzadko zakładam. Może naiwnie, może nieodpowiedzialnie - nie spodziewam się prób zabójstwa ze strony mojego konia w czasie jazdy po płaskim.
Czasem zakładam, czasem nie. Dlaczego? Sama nie wiem. Po prostu. Nie tłumaczę się ani nic. To nie jest dobre, ale jakoś tak.. no jakoś tak wychodzi. Nie jest to kwestia "szpanu" czy jak to tam zwał. Nie mam takiego nawyku i zapominam o kasku.
Jeśli chodzi o moich podopiecznych - z pewnością będą mieli obowiązek zakładania kasku i będę im wpajała, że jazda w kasku jest priorytetem. Przy nich zapewne nie będę jeździła bez kasku, żeby złego przykładu nie dawać. Dotąd kiedy dzieliłam plac z rekreacją również kask zakładałam. Poza tym, baba_jaga, czemu od razu taki nieprzyjemny ton? Nie mam 10 lat, jestem za siebie odpowiedzialna, nie zakładam kasku na własne ryzyko i z własnego wyboru. I to czy się nieraz przejadę na tym czy nie - czas pokaże. Nie mówię, że to jest dobre, nie tłumaczę się, że jestem niewinna, ale nie lubię takiej nagonki - tym bardziej, że nie ja jedna jeżdżę po płaskim bez kasku jeśli chodzi o voltowe grono. W każdym bądź razie kask zakładam ostatnio częściej i mam nadzieję, że wejdzie mi to niedługo w nawyk. Co do rodziców - moich czy dzieci? Jeśli dzieci - rodzice nie będą mieli podstaw ku narzekaniu, ich pociechy będą bezpiecznie jeździły w kasku. Moi rodzice - niewiele ich to interesuje. Mama w życiu nie widziała mnie na jeździe, tata z kilka razy może - nie interesuje ich nic poza nauką i żywieniem mnie oraz zapewnianiem dachu nad głową jeszcze przez te parę miesięcy.
asds - super wyglądacie! Więcej!  😜
wątek zamknięty
asds   Life goes on...
24 kwietnia 2010 15:08
szam darolga  Proszę bardzo - trochę więcej naszej pseudo jazdy








Ta moja pseudo łydka...Ale pracujemy, pracujemy
wątek zamknięty
Darolga zdjęcia pierwsza klasa!
Feno mi też się Kulka podoba  🙂

my dziś spróbowaliśmy pierwszy raz po długiej przerwie kontrgalopu.... i zero problemu  😍 kto go zrobił takim fajnym?  😉 😉 😉

i właśnie odrzuciłam bardzo lukratywną ofertę jego sprzedaży  👀 jest na mnie skazany.

wątek zamknięty
_kate - cudownie wyglądacie

darogla -  😍




a ja jutro jadę w końcu w swój pierwszy teren od ponad roku  🏇      jedziemy pod Karpacz i 2 godz śmigania po górach ze znajomymi jeaah
wątek zamknięty
to my tu tak skromnie zawodniczo:
wątek zamknięty
no no no jaki profesjonal 🙂
wątek zamknięty





a ja jutro jadę w końcu w swój pierwszy teren od ponad roku  🏇      jedziemy pod Karpacz i 2 godz śmigania po górach ze znajomymi jeaah


wow, super.. tez tak chce  👀 byle do czwartku! moze i dluzej poszlajam sie po bezdrozach  😁
wątek zamknięty
arivle   Rudy to nie kolor, to styl życia!
24 kwietnia 2010 17:37
Kujka nasze konie leczy ten sam lekaż, ba miały chyba nawet podobne objawy. Zdrówka życzę.
Dzionka będzie dobrze 🙂

A Legenda oczywiście dzisiaj rozwaliła opatrunek. A stoi w nim dopiero jeden dzień.  😵
Nie ma narazie poprawy, noga ją boli, to widać. Wczoraj dostała zastrzyk, mam nadzieję, że pomoże.  🙄
wątek zamknięty
Lov   all my life is changin' every day.
24 kwietnia 2010 17:59
A oto Turbokucyk, który jeszcze 3 tygodnie temu tylko brykał, stawał dęba i chodził jak lama 😁





i pierwsze podskoki 🙂
wątek zamknięty
siwaaa94   Cud na czterech kopytach.
24 kwietnia 2010 18:14
Pamira z wczorajszej jazdy:  😀


Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us

wątek zamknięty
[quote author=Cierp1enie link=topic=14622.msg565375#msg565375 date=1272126509]





a ja jutro jadę w końcu w swój pierwszy teren od ponad roku  🏇      jedziemy pod Karpacz i 2 godz śmigania po górach ze znajomymi jeaah


wow, super.. tez tak chce  👀 byle do czwartku! moze i dluzej poszlajam sie po bezdrozach  😁
[/quote]

ja na samą myśl odliczam już czas 🙂 szkoda tylko, że mój mąż nie pojedzie z nami, no ale ktoś musi zostać z córcią  🙂 
wątek zamknięty
Lov ładny koń, ale uważaj żeby go tak hardkorowo nie przeganaszowywać  🤬

Forta więęęcej!! Ale ładny Agros 🙂

Szam kulawce tak sobie, kwitną w boksach. Zdjęłam dzisiaj Dzionkowi opatrunek i rana się zrasta  😅 ale w kłusie niestety dzisiaj kulał. Zaczynam się bać, że to nie od tej rany kuleje... Wet kazał czekać na całkowite zagojenie rany i wtedy będziemy myśleć. Pojechałam dzisiaj powypasać trochę kulawca i dorobiliśmy się zdjęć 🙂 :




wątek zamknięty
darolga, u nas chwilowo stoimy w miejscu, ale musimy to przejechać, zaczynamy hopsać treningowo krzyżaczki, mam zdjęcia z dziś ale musze baterię naładować no i nadal szukam siodła
Lov, fajnie wyglądacie  😀
_kate, jaką ofertę miałaś? dawaj jakieś zdjęcia złotego bo miło na Was patrzeć
Forta,  😜  😜  dawaj więcej, jak poszło?
asds, jaka kuleczka  🤣
Dzionka oby to nie było nic poważnego
wątek zamknięty
Darolga-Fajnie śmigacie 🙂 Ja też w kasku nie jeżdżę (czasem założę na skoki) i choć zdaję sobie sprawę, że to lekkomyślne, tak czuję się jakoś swobodniej, lepiej 😉
Dzionka-Szybkiego powrotu do zdrowia!
Niedawno wróciłam od konia. Jazda była beznadziejna. Ja i kasztanek sztywni jak kołki.
Zakręty braliśmy jak motocykl.  Ręce mnie bolą od "ciężkich" wodzy.
Nie wiem co się dzieje (może to jeszcze sztywność po zastrzyku- oby) 🙁
Czuję ostatnio jakbym się cofała.
Zamiast (co zwykle mam po udanej jeździe) być pełna energii i radości, jestem dziś oklapnięta i czuję bezsens.
Dla odstresowania skoczyliśmy parę mini przeszkódek, ale to wszystko było jakoś tak na odwal.
A jeszcze niedawno szło nam tak fajnie  🙄
wątek zamknięty
Dzionka - dużo zdrówka  :kwiatek: oby to nie było nic złego
wątek zamknięty
Tristia - Będzie jeszcze dobrze  💃 To tylko okres przejściowy , zobaczysz.
Dzionka - Życzę szybkiego powrotu do zdrowia
siwaaa94 - Piękna siwa  :kwiatek: A jaka siateczka heh  🙂
Cierp1enie - Miłego terenu  :kwiatek:
wątek zamknięty
Fantazja, Tristia, C1erpienie, Ambrozja dzięki  :kwiatek: :kwiatek:

Tristia nie martw się, to na pewno chwilowy kryzys - przecież nie może być ciągle super 🙂
Dziewczyny, dawajcie jakieś foty z hopsania, chociaż sobie popatrzę😀
wątek zamknięty
Tristia, nie przejmuj sie, tez ostatnio mi sie wszystko posypalo i szlo beznadziejnie, wlasnie dzieki temu udalo mi sie zalapac sporo nowych rzeczy i zrozumiec co i jak. Dzisiaj znowu bylo bardzo fajnie. Z zadnym koniem mi sie tak dobrze nie pracuje jak z Budurka 😜
wątek zamknięty
Ten wątek jest zamknięty Nie można w nim odpowiedzieć.