Niedługo do LO(a może i nie...)

Trolinka dokladnie!! To nielogiczne :/ Beznadziejny byl ten test  :emot4: moje plany poszly sie je... 😵
A dziś Był tekst o koniach xP
Właśnie chcialam to napisac  😀 Prosty był  😅
Jak tam po dzisiejszym egzaminie?
Jak dla mnie - banalny ;p
Fajrant^^ - ja czytając ten test właśnie o re-volcie sobie pomyślałam 😀
hah ja tez  😀 wyluzowalam sie w koncu  😅 co z tego ze z matmy mam źle  😤 moze jakos to bedzie  🙂

ej. jak w tym zadaniu o tym ile tysiecy lat temu trzeba bylo zaznaczyc 9,5 a ja napisalam ok. 10 tys to mi zalicza?  🙁
Jak napisałaś że 'około' to powinni zaliczyć 🙂 Gorzej, jakbyś napisała samo 10 ;p
a z matmy- jakoś to będzie, obniżą progi, gdzieś się podostajemy ;p Egzaminy za nami, najgorszy czas za nami, za to w perspektywie majówka, i wakacje, wyluzujmy i tyle 😀
Wilejka   nie. na wiele sposobów !
29 kwietnia 2010 10:12
ja też się wyluzowałam jak zobaczyłam coś-tam o koniach 🙂 i tez pomyślałam o r-v 😉
mógłby się polski i angielski liczyć, Paaaaanie móóóóój .... !


__
a co jak nie obniżą progów ? wrrr.
Graba.   je ne sais pas
29 kwietnia 2010 10:14
Wilejka, to nikogo nie przyjmą :P a poza tym próg "ustala" ostatnia osoba, która się dostała.
siwaaa94   Cud na czterech kopytach.
29 kwietnia 2010 10:19
ja już po angielskim;D nawet nawet
Powiem wam, że przez wszystkie te trzy dni egzaminu nie stresowałam się ani trochę  😉  Stresa miałam jakiś miesiąc temu, że muszę sobie zacząć powtarzać bla bla. I wiecie co? Nie powtarzałam nic, a nic, tyle co w szkole było  🤣 Jakoś to zlałam wszystko  😡 
Wilejka - wtedy wszyscy skończymy w zawodówkach! 😀
No co? Fryzjer też zawód.
haha jak zobaczyłam zadanie o koniach to uśmiech na ustach i dawaj .  napisałam w sumie w jakieś 40 minut i siedziałam i się nudziłam . ( ;  no ja też wolałabym żeby się human i angielski liczył . ( ;
ja i tak mam nadzieję, że się dostane do szkoły do której chce (1lo w żorach) , właśnie dzisia idę na dni otwarte .
A ja zemdlałam na egzaminie :o I ogolnie potem miałam bliskie spotkanie 3 stopnia z muszlą klozetową, pozbyłam sie śniadania. Suuuper. Pisałam dokłanie 17 minut, a po tym zdarzeniu nie wróciłam na salę. mysle ze bedzie maks.. no bo sorry, myślałam że chociaż jedno zadanie ze słuchania będzie ambitnie wymagało rozróznienia double e od i, ale nie, musieli przeliterować... Tez pomyślałam o r-v jak zobaczyłam to z końmi 🙂
[quote author=Łosiowa link=topic=195.msg570474#msg570474 date=1272532926]
Powiem wam, że przez wszystkie te trzy dni egzaminu nie stresowałam się ani trochę  😉
[/quote]

Ja prawie też nie - nie licząc tego, że pierwszego dnia kumpel z klasy zemdlał a dzień później sanepid do nas po teście przyjechał, bo okazało się,że ma jakieś zakażenie eee meningokokowe (leży oczywiście w szpitalu ) i nawciskali nam tekstów, że często kończy się to śmiercią i może byc u nas epidemia jeśli ktoś jeszcze np. z klasy się zaraził  ^ ^ .
Hahah  😁

papi no to nieźle:P i tak szacun ze wsyzstko napisalas w 17 min:P ja napisalam ze do prania na sucho trzeba uzywac odkurzacza  😁
Wiecie może gdzie są odpowiedzi to angielskiego dzisiejszego ? 😀
http://edukacja.gazeta.pl/edukacja/1,101865,7827775,Egzamin_gimnazjalny_2010___jezyk_angielski__odpowiedzi.html tutaj będą ale około 12 dopiero . ; p
ale ja i tak na lajcie myślę, bo nigdzie się to i tak nie liczy . ( ;
Ja sie zestresowałam wczoraj i  dzisiaj widać tego efekty... CKE mnie prawie zabiło 😀

Ollala 🙂 ja próbny w 11 min napisałam i był maks, bo w przerwach między słuchaniem robiłam reszte zadań i dlatego tak szybko 😎
hah, wg kluczy z netu nam 47 punktów, czyli jest dobrze . ale głupie błędy zrobiłam .
Sprawdziłam, wszystko dobrze 😅
Graba. kurcze jest grono osób które sobie tą szkołę chwali, wiadomo że jest jak wszędzie, tzn jak się przyłożysz, to nie będzie problemu z dobrym zdaniem matury, ale dla mnie sporo nauczycieli to porażka, już nie mówiąc o moim roczniku. Gdybym mogła cofnąć czas, to jednak celowałabym w II LO i robiła wszystko, żeby się tam dostać, bo tęsknie za taką specyficzną atmosferą i znajomymi, którzy poszli do lepszych szkół... Ale ja właściwie powinnam zmienić wątek, bo mi bliżej do matury niż gimnazjum  😎
Dodam, że do 7 dostałam się z 44 pkt z pl i zaledwie 34 z części matematycznej, były osoby ze słabszymi wynikami, ale ok 160 pkt gwarantowały im oceny. I co? I mój rocznik to banda nieuków  😎
Graba.   je ne sais pas
29 kwietnia 2010 15:31
honey, hm... a jak profile mat-geo? Nie wiesz jaki próg był w tamtym roku?
Chciałabym iść do w miarę dobrego liceum, ale z drugiej strony nie do wybitnego a' la 5.
V LO nie wybitne, a wybitnych uczniów ma  😉
Profil mat geo oscylował między 150-160 pktami, a matematyków mamy na mój gust wymagających, co nie do końca idzie w parze z pojęciem "dobry".
Ale ogólnie udało mi się przewaletować już dwa lata  😎
🚫

tęsknie za taką specyficzną atmosferą i znajomymi, którzy poszli do lepszych szkół...


specyficzna atmosfera, czyli jaka? jak dla mnie w V czy I czy innych dobrych szkolach jest za duzo ludzi, ktorzy uwazaja sie za niewiadomo kogo, innymi slowy maja zbyt duze mniemanie o sobie i kompleks wyzszosci  🤔 sporo moich znajomych bylo w I LO i owszem, czesc ludzi byla w porzadku, ale mowia, ze bylo tez duzo bufonow. osobiscie nie znosze ludzi, ktorzy uwazaja, ze sa lepsi, tylko dlatego, ze chodza do Nowodworka  🙄
Nie nie o tą atmosferę chodzi, po prostu w mojej szkole est za dużo osób bezbarwnych, a grono ludzi jakich znam i których nazwać tak nie mogę pobiegło do II, a ja stwierdziłam, że wolę pójść na łatwiznę.
No i brak mi czegoś takiego jak FMFT  😎
W wielu szkolach sa rozne festiwale artystyczne czy inne formy wyrazania sie dla uczniow. Nawet w mojej jest taki, chociaz z roku na rok schodzi na psy, jak zreszta cala szkola. Ale to juz nie kwestia samego festiwalu tylko dyrekcji a takze, chociaz w mniejszym stopniu, uczniow.
Graba.   je ne sais pas
29 kwietnia 2010 17:00
Nav, a Ty gdzie chodzisz? 😉
XV LO im. Marii Sklodowskiej-Curie. juz nie chodze  😉 szczesliwie ukonczylam w tym roku  😅
Papi w 17 minut napisałaś na 50 punktów?

kurcze byłam dzisiaj na dniach otwartych w szkole, do której chcę chodzić i powiem, że mam duży mętlik w głowie .
zastanawiałam się między profilem dziennikarskim (rozszerzony polski z modułem dziennikarskim, wok z modułem dziennikarskim i historia) a klasą architektoniczno-informatyczną (inf. z modułem grafiki komputerowej, matematyka i zwiększona ilość godzin z fizyki).
powiem, że myślałam poważniej o tym drugim, ale ścisłowiec ze mnie taki, że masakra, a jeszcze się dowiedziałam dziś, że naprawdę dużo tej matmy tam jest i sporo fizyki. ale ta grafika strasznie mnie ciągnie... jest jakiś sens chodzić na taki profil tylko dla infy? bo boję się, że bym sobie rady nie dała.
a co do tego polskiego, to niby mnie tam ciągnie, a niby nie (historia) . i nie wiem co robić...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się