Problemy z kopytami- choroby, pekniecia, ropnie

zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
22 kwietnia 2010 10:52
tunrida  oby było tak jak mówisz....bo ja zawalu dostaje z tymi kopytami.
Najpierw kowal  robił ją na ,,narty" teraz to wyprowadzam i szlag mnie trafia że ufał człowiek i znowu sie przejechał.

jutro właśnie młoda będzie miała robione kopyta - co 3 tygodnie. Wyprowadzam ją z flar, na jednym kopycie ma za wysoka piętkę na drugim lekko za nisko. Ścinamy to po mału aby nei rozwalić ścięgien.Do tego dochodzi fakt że na jednym kopycie była ściśnięta strzałka, teraz zaczyna się to ładnie odbudowywać.
No i łuczki... muszę dokładniej  je wycyrklować. Młoda dopiero od niedawna  ,,uczy się" chodzić o piętki. Zawsze śmigała od palca...obserwuję co może stanowić tą niewygodę i próbujemy ja niwelowac sukesywnie, po mału.
mnie jeszcze brakuje mustang rolla 🙂
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
22 kwietnia 2010 11:20
bo ślady po starym zniknęły ;] hehe 3 tygodnie i zabawa zaczyna się od nowa 🙂  pazur nasz wróg 🙂 😜
Kobyłki, którymi się zajmuję mają małe problemy z kopytami.. Jednej, gdy nadchodzi lato, pękają i odłamują się kopyta z wierzchu (na szczęście), chociaż dobrze o nie dbam. Kobyłka ma strasznie wrażliwe kopyta.. Zamówiłam olej przeciwko pękaniu kopyt: http://www.gnl.pl/olej-przeciwko-pekaniu-kopyt-hippika-p-3375.html. Ma ktoś może? I jak działa? Do tej pory używałam smaru Green Hoof z biotyną z Verdusa - polecam, ale jako środek zapobiegawczy, nie leczniczy.
Druga ma problem z rowkami strzałek. Ma tam dziury (nie przez moje niedbalstwo, taką już dostałam ją pod opiekę) i regularnie zatykam je sinym kamieniem. I dziury jakby maleją i wysychają, ale czy jest jakiś lepszy środek? Ja zamówiłam żel na gnijące strzałki: [[a]]http://www.gnl.pl/gnij%C3%82%C4%85ce-strzalki-hippika-p-3371.html[[a]] Ktoś go używał?
Proszę o jakieś porady i sprawdzone sposoby co do pielęgnacji kopyt. Dziękuję :kwiatek:
Polecam zmienić kowala. Dobrze werkowane kopyta nie pękają, nie łupią się od byle czego i rzadko gniją w nich strzałki. Na dziury w bruździe międzystrzałkowej powinno pomóc moczenie w Armexie, w lżejszych wypadkach mycie manusanem, polewanie wodą utlenioną, psikanie sprayem na strzałki Parisol np. Siny kamień jest do bani, bo tkanka nie ma jak się odbudować. No i przede wszystkim kopyta muszą być prawidłowo ostrugane, a koń musi mieć odpowiednią ilość ruchu 😉
Do gnijących strzałek polecam maści tribiotic+clotrimazol /dostępne w każdej aptece/ - Rewelacja. Leczą a nie tworzą skorupy /nie przypalają/ ze strzałki pod którą bakterie beztlenowe mają imprezę.
Potwierdzam sposób pt "tribiotic+clotrimazol". To na serio działa i wychodzi taniej niż wiele preparatów.
Poza tym - ten żel na strzałki nie działa w ogóle. 😉



wielkie dzięki  :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:
spróbuję 🙂
Musze sie upewnić: czy jak w zaznaczone miejsce wchodzi kawałek zabka kopystki ( przy czym kopyto jest twarde, nie klei sie ) to oznacza to gnicie strzałki?
dempsey   fiat voluntas Tua
05 maja 2010 18:09
Bay, niestety tak. i to takie trudne, głębokie
w tym miejscu ma być sprężysta, zdrowa, lekko uginająca się pod silnym naciskiem tkanka łączna bez żadnych zagłębień, szpar i ubytków
Ech, czyli to niestety pewne  🙁 Dziegieć wystarczy? Póki co ma takie płytkie, ale efekt jest taki, że może z niecała 1/3 mojego ząbka od kopystki się tam mieści.
dea   primum non nocere
06 maja 2010 10:01
Nie dziegciuj, bo zrobisz skorupę, a pod nią będzie kwitło życie wewnętrzne. Kup w aptece strzykawkę (<1zł) i po tubce maści tribiotic (ok. 15zł) i clotrimazol (ok. 2zł), wymieszaj obie maści razem, napakuj do strzykawki i pakuj jak najgłębiej w oczyszczoną szczelinkę (tylko tam). Jeśli ubytek jest niewielki, to maści starczy Ci na dość długo i poradzisz sobie z problemem.
Bay - mam ten sam problem.. i zacznę stosować te dwie maści, które polecają Dziewczyny 🙂 no i dziegieć stanowczo nie wystarczy..
Dzis jej jednak zrobilam dziegciem.,.  😵 Moge to teraz odstawic? Jesli nie, w jakiej 'czestotliwosci' smarowac dziegciem? Jesli moge odstawic to kupie tri i clo- do tych preparatow to jak? na oczyszczone kopyto wstrzykac w oba rowki kopytowe? przy ich zaczeciu czy na calej `ramce` strzalki? i wstawic tak do boksu? co ile wstrzykiwac? napiszcie wszystko o tribioticu i clotrimazolu.
Averis   Czarny charakter
08 maja 2010 18:56
Nie bardzo rozumiem. Załamałaś się, bo sama zrobiłaś kopyta dziegciem 😉?
Nie, nie  😀 nie załamałam się, chodzi o to że dziegciem zamiast Tri i Clo ;p w ogóle to co ile się dziegciem smaruje?
Dziegciem w ogóle się nie smaruje. Tworzy skorupę u góry a pod spodem gnicie postępuje.
🙄
Okej, odstawię dziegieć. Ale podajcie więcej informacji co do aplikowania Tribioticu i Clotrimazolu. Co ile, tylko w rowek kopytowy, czy wokół strzałki, strzykawką jakiej pojemnosci=ile na jedna "sesje" i ile ma trwac 'kuracja'.
Kupujesz maść clotrimazol i tribiotic (w tubce bo w saszetkach sie nie opłaca) wciskasz oba do jednego pojemnika (ja daje 2 clotrimazole ia 1 tribiotic) mieszam, napycham maści do rowka centralnego i zatykam watą. Na około szkoda maści bo jak koń wejdzie do boksu to wszystko zetrze. Wokół rowka poelcam CTC.
Chciałam tylko potwierdzić skuteczność kuracji. Rowek głęboki! na 2-3 cm! zarósł w 2-3 tyg.
Ja nawet nie mieszałam, dawałam najpierw clo, a potem tri + CTC dookoła. No, troszkę pomógł śnieg. Aplikowałam lekko zagiętym płaskim wkrętakiem, takim typu elektronicznego, cienkim. Robił za wygodną szpatułkę.
Czy grzejąca, wypukła obrączka tuż poniżej koronki, szerokości około jednego centymetra, wyglądająca jak odmoczone ściana, to typowy objaw ochwatu? Czy może oznaczać jeszcze coś innego? Czy to po prostu efekt chodzenia w błocie?

U jednego z moich koni objawy ochwatu pojawiły się  najpierw, owa obrączka na drugi dzień. Natomiast u kucyka dzisiaj wyszły właśnie takie obrączki, prawie ich nie widać spod włosów na koronce. Żadnych innych objawów nie wykazuje, co to jest do cholery?

Jutro będę znowu wołać weta, ale wolałabym najpierw skonsultować się z Wami, bo najbliższy wet średnio się zna i chciałabym coś wiedzieć, zanim zacznę wydzwaniać po innych 🤔

Orzeszkowa, za słaby opis, żeby cokolwiek...
sprawdź chociaż tętno nad kopytem
Myślę, że każdy! wet, nawet "średniokoński" pomoże Ci w tej sytuacji lepiej niż ktokolwiek z nas.
Choć pewnie dietę i chłodzenie (jeśli grzeje) można zastosować do przyjazdu weta - zaszkodzic nie zaszkodzi, a sporo może pomóc w razie W.
halo, napisałam przecież, że nie ma objawów. Nie tętni, nie przestępuje z nogi na nogę, chodzi normalnie etc. W każdym razie do tej pory tak było.

Chodzi mi tylko o to, czy owa obrączka jest jednym z możliwych objawów formy podostrej ochwatu na przykład, czy może jest to symptom czegoś dziejącego się w kopycie także z innej przyczyny (podbicie? ropa? za dużo łażenia w błocie?).

Szukałam na polskich o zagranicznych stronach zdjęć, jednak to nie jest to, co potocznie określa się mianem obrączek ochwatowych/fever rings.

Wygląda to tak, jakby część kopyta tuż pod koronką, na której zwłaszcza po umyciu widać taki jaśniejszy pasek(widoczny chociażby tutaj), czyli najświeższy narastający róg wytarła się od piasku/błota i nasiąkła wodą  🤔

A większość wetów w mojej okolicy pewnie zaproponuje upuszczanie krwi dla zmniejszenia ciśnienia  😵
skoro jesteś mądrzejsza od wetów to sama wylecz konia  😵
skoro jesteś mądrzejsza od wetów to sama wylecz konia  😵

  🤔 A gdzie ja coś takiego napisałam? Chodzi o zdrowie moich koni, więc jestem nieufna i sceptyczna i nie będę się opierać na opinii jednego weterynarza, który w dodatku w koniach się nie specjalizuje.
Jeżeli bezgranicznie ufasz wszystkim wetom to życzę powodzenia.

Poza tym EOT - po konsultacji z inną osobą już wiem, że nie tylko koronka, ale też część puszki kopytowej poniżej koronki może ulec wybrzuszeniu na skutek zwiększonego ciśnienia w kopycie.
Do gnijących strzałek polecam maści tribiotic+clotrimazol /dostępne w każdej aptece/ - Rewelacja. Leczą a nie tworzą skorupy /nie przypalają/ ze strzałki pod którą bakterie beztlenowe mają imprezę.

Czy taki zabieg stosuje sie codziennie, czy moze w jakichs odstepach czasowych? (np. co drugi dzień)
Jak dlugo trwa taka kuracja? Tzn. domyslam sie, ze do skutku, ale czy np. nie trzeba robic jakiejs przerwy w stosowaniu?
Mojej kobyle posypaly sie strzalki, na razie dziegciujemy na przemian z zakladaniem opatrunków z pasty siarczanowej ale efekt marny. Z mila chcecia skorzystam z innej, bardziej skutecznej metody. :kwiatek:
To są delikatne maści, stosować codziennie, dopóki rowek centralny całkowicie się nie zrośnie. NIE dziegciować i NIE siarczanować. Można popsikać CTC
tajnaa - dziekuje 🙂
Dzis poszlam do apteki kupic tribiotic i Clotrimazol... stojac przy okienku przeliczylam ilosc tubek i stwierdzilam, ze poprosze o wieksza strzykawkę niż 20-ka.
Dostalam 60-ke, ale miała nieco szerszą końcówkę.
Zaczełam się zastanawiać, czy takie rozwiązanie będzie wygodne.
Mgr pyta mnie w koncu, do czego będę używala tak dużej strzykawki?... ja Jej na to, ze muszę zmieszać te trzy maści, wepchnąć do jednej strzykawki i później wciskać w wąską szparkę... Mgr popatrzyla na mnie znacząco nie zadając już więcej pytań... zapłaciłam, wyszłam ... i czytam ulotkę, a tam zapis:  😡
Wskazania do zakazen drożdżakowatych skóry i błon śluzowych zewnętrznych narządów płciowych (warg sromowych oraz napletka i żołędzi...)  Ciekawe, co sobie Pani mgr pomyślała, jak powiedzialam Jej do czego potrzebna mi ta strzykawa  🤣

Swoją drogą, nauczylam się już nie mówić w aptece prawdy, ze dane medykamenty są dla zwierząt a nie dla ludzi.
Kiedyś potrzebowałam bardzo dużej ilość bandaży i mi w aptece nie chcieli sprzedać tylu sztuk dla konia twierdząc, że ludzie  są bardziej potrzebujący  😀iabeł: drugim razem kupowałam glukozaminę ludzką dla 2-ch suk i też jak sie Pani aptekarka dowiedziala, ze to nie dla babci, to mi nie sprzedała... wrrrrr...
dea   primum non nocere
14 maja 2010 19:37
LOL no toś jej powiedziała, co chciała usłyszeć 😉

...spoko... jak myśmy robiły zakupy na reanimację konia - 10 butelek NaCl, 5 glukozy 10%, 3 butle PWE, 20 igieł, 10 strzykawek 20ml... - to pani w końcu nie wytrzymała: JEZUUU z jakiej wy stajni jesteście??
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się